47 odpowiedzi w tym temacie

[budo_waloo]

WKF to nie shotokan
Shotokan to nie WKF

Maski chronią tylko nos. Po co przerywać walke tylko dlatego, że ktoś ma nos podatny na krwawienie ( problem naczyń krwionośnych ). Są obowiązkowe tylko dla juniorów i kadetów.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Maski są dla dzieci i kadetów (14-15 lat). Chronia nos, łuki brwiowe i kości policzkowe. w innych dyscyplinach są kaski, w WKF są maski - co kto woli. Zresztą prawdopodobnie nie będą obowiazkowe.

Pozdrawiam.

[budo_waloo]

JKA znam tylko ze stronki klubu, bo były wymienione organizacje w których klub jest zrzeszony, było tego pełno... JKA, WKF, FSKA, IFKA i wiele innych... Ale tak na prawdę przez te 3 lata tylko WKF było i nie wiem, czym inne formuły się charakteryzują i po co na stronce tyle tego wisi? Dla reklamy? przecież jak ktoś idzie do klubu (laik) to mu te skróty, rozwinięcia z resztą też, nic nie mówią...

Coś mi tu pachnie Cieszynem...

[budo_jersey]

Ostatnio przyglądamy się pozycjom wydanym przez Iain'a Abernethy, "Bunkai Jutsu" i "Karate grappling",

-witamy następnego w naszym gronie .Zmienia to postrzeganie karate diametralnie. Gratuluje i życze dalszych takich pozytywów.

[budo_romanowicz]

Ostatnio przyglądamy się pozycjom wydanym przez Iain'a Abernethy, "Bunkai Jutsu" i "Karate grappling",

-witamy następnego w naszym gronie .Zmienia to postrzeganie karate diametralnie. Gratuluje i życze dalszych takich pozytywów.

W gronie Wado-ryu to chyba jeszcze nie, ale to co pokazuje Abernethy jest bardzo interesujące a my nie zamykamy się tylko w ramach przekazu Kyokushin. W końcu chodzi o czerpanie z różnych źródeł, a szczególnie tych dobrych.

[budo_jersey]

On ma taki sam wysoki stopień w shotokanie a na seminaria jeżdzą ludzie ze wszystkich styli. W "naszym gronie" miałem na myśli już wielu budowiczów ,którzy zapoznali się z jego combat-karate i stali zagorzałymi wyznawcami

[budo_fawin]

A czy Twój sposób poruszania się nie przeszkadza Ci jeszcze w walce? To jednak inny dystans, gedan-mawashi-geri i inne "drobne" inności.

Nic mi nie przeszkadza, nie miałem żadnego problemu z przestawieniem się, drobne inności to głównie zwiększenie ilości możliwych ataków w porównaniu do WKF'owskich treningów i umiejętność przyjęcia ciosu, a nie blokowanie lub unikanie, co tez się często przydaje, tylko ręce wysiadają przy blokowaniu full kontaktu..
Do tych "inności" dochodzą elementy walki w parterze z BJJ w co trzecim treningu... Także nie narzekam, bo też nie ma na co 8)

Coś mi tu pachnie Cieszynem...

Jak byś zgadł :wink:

[budo_inhetos]

Fajnie że znalzłeś klub oraz styl który spełnia twoje oczekiwania . Wjakim mieście ćwiczysz Kyokushin i u kogo Fawin

[budo_fawin]

Ustroń, sensei Bogdan Kubica, Cieszyńska Szkoła Karate Kyokushin...