Skocz do zawartości


Zdjęcie

treningi-przygotowanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

Nie bardzo rozumiem, jaką tu widzisz sprzeczność (między trenowanie karate a ćwiczeniami "pobocznymi")? Może faktycznie za bardzo ogólnie napisane, ale na treningach karate masz ogólnorozwojówkę, a my mówimy tu (przynajmniej ja tak to rozumiem) o treningu przygotowującym tylko do powrotu. Mi na treningach mięśnie brzucha tak się wyrobiły, że nigdy w życiu sama bym tego nie osiągnęła w domu. A przed pierwszym treningiem przypomniałam sobie jedynie formy poszczególnych heianów i inne takie.


To może przeczytaj jeszcze raz to co napisałem...

Gość się pyta co zrobić, żeby załapać kondycję przed rozpoczeciem treningów. Odpowiedź jaką dostaje, nad wyraz pomocną - idź na trening.
  • 0

budo_koźlak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 709 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie
eee, po prostu każdy wyraża swoją opinię. Też nie popadajmy w skrajność. Zaraz ktoś zapyta, w jaki sposób zabić sąsiada i nie będzie go można odwodzić od tego pomysłu, tylko dokładnie odpowiedzieć na pytanie? Nadal nie rozumiem.
Ja np. nie uważam, żeby kondycja przed była nieodzowna. Tak samo jak zakładam, że skoro zadaje tego typu pytanie, to chyba chodzi mu o jakieś wyjątkowe ćwiczenia, bo zakładam również, że podstawowe każdy zna. A czy jakieś specjalne ćwiczenia są potrzebne do tego, żeby pójść na trening?
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

eee, po prostu każdy wyraża swoją opinię. Też nie popadajmy w skrajność. Zaraz ktoś zapyta, w jaki sposób zabić sąsiada i nie będzie go można odwodzić od tego pomysłu, tylko dokładnie odpowiedzieć na pytanie? Nadal nie rozumiem.
Ja np. nie uważam, żeby kondycja przed była nieodzowna. Tak samo jak zakładam, że skoro zadaje tego typu pytanie, to chyba chodzi mu o jakieś wyjątkowe ćwiczenia, bo zakładam również, że podstawowe każdy zna. A czy jakieś specjalne ćwiczenia są potrzebne do tego, żeby pójść na trening?


Specjalne? Pytanie co to są w dzisiejszych czasach ćwiczenia specjalne. Obserwując studentów przychodzących do klubu to dla większości ćwiczeniem specjalnym będzie przewrót w przód, a przewrót w tył to wyczyn iście kaskaderski grożący śmiercią lub kalectwem.
Z punktu widzenia instruktora to im sprawniejszy uczeń tym proces szkolenia jest efektywniejszy. W innym przypadku zamiast karate na treningu wali się ogólnorozwojówkę.
  • 0

budo_koźlak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 709 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie
Skoro mówisz, że sytuacja z wysportowaniem dzisiaj tak wygląda... nie mam styczności z początkującymi sportowcami, to nie będę sobie tu rościć prawa do nieomylności ;-)
tutaj po prostu stwierdziłam też, że skoro już ćwiczył karate, to jakąś wiedzę ma na pewno. Mniejsza.

Rozumiem, że w takim razie dopiszesz mu jakieś ćwiczenia? :twisted: :-)
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

Specjalne? Pytanie co to są w dzisiejszych czasach ćwiczenia specjalne. Obserwując studentów przychodzących do klubu to dla większości ćwiczeniem specjalnym będzie przewrót w przód, a przewrót w tył to wyczyn iście kaskaderski grożący śmiercią lub kalectwem.
Z punktu widzenia instruktora to im sprawniejszy uczeń tym proces szkolenia jest efektywniejszy. W innym przypadku zamiast karate na treningu wali się ogólnorozwojówkę.

-jak rozumiem pijesz do mnie :D . Powiedz czy znasz sekcje karate bez ogólnorozwojówki dla początkujących? Nigdy się z nimi nie zetknąłem. Czy w sekcjach Goju-ryu są wytyczne ile trzeba podnieść np w martwym ciągu, żeby zostać przyjętym do grupy początkującej? Kongoken i ishi sashi w grupie nowoprzyjętych? 8O Najdziwniejsze jest to. że pisze to człowiek z karate tradycyjnego :D , czy oznacza to, że twój kihon to tylko kombinacje technik (jak w boksie)? Czy nie praktykujesz napięcia izometrycznego w katach? Jak myślisz po co to kiedyś wymyślono? Czy na Okinawie były "Fitnes Centra", a przy doborze studentów prowadzono selekcje pod kątem zdolności fizycznych? Czy do twojej sekcji jak przyjdzie "koks" o zdolnościach akrobatyczno-cyrkowych to zapewniasz mu szybszy awans niż komuś kto chce trenować od podstaw i walczyć ze swoimi ułomnościami? Dziwny to musi być klub. Chemiku zaskoczyłeś mnie...
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

Gość się pyta co zrobić, żeby załapać kondycję przed rozpoczeciem treningów. Odpowiedź jaką dostaje, nad wyraz pomocną - idź na trening.

-jeżeli jest to dobra sekcja, prowadzona przez mądrego instruktora, idż na trening i nic więcej. Tam wszystko dostaniesz w odpowiednim tempie, a jeżeli nie będziesz sobie z czymś radził to dopiero wtedy będzie czas na treningi uzupełniające.
  • 0

budo_marot
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 78 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie
tak sobie czytam i czytam i .....

ludzie chłop chce sobie poćwiczyć przed rozpoczynającymi się treningami aby mieć już pierwsze zakwasy za soba jak zjawi się na treningu.

moim zdaniem na początek przed "sezonem" :D powinien poćwiczyć ogólnorozwojówkę. niech obudzi ciało i systematycznie krok po kroku przygotuje sie do treningu.
polecam jogę, biegi, troszkę ciężarów, nie zapominając o technikach które mamy najsłabsze i zacząć od nich.
jeżeli jest początkujący to nie ma sensu robić jakiegoś suuuuuper planu treningowego, bo czasu jest za mało do wrzesnia :D
jezeli ma trochę pojęcia i ćwiczył już jakiś czas niech skupi sie na przypomieniu technik i ćwiczeń jakie wykonywał na treningu, lub poszuka "innowacji" :-)

ogólnie polecam systematyczne nie za ciezkie treningi ogolnorozwojowe.

a potem tylko iść na trening :D
pozdrawiam
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie
[quote name="budo_jersey"]
[/quote]-jak rozumiem pijesz do mnie :D . ...
[/quote]

Nie nie piłem do Ciebie ale też obawiam się, że nie zrozumiałeś zupełnie sensu mojej wypowiedzi.
Teraz do meritum - pamiętam ze swojej młodości, że będąc początkującym ogólnorozwojówa to było 75% treningu, dzisiaj raczej już to nie przejdzie bo instruktor zostanie sam. Ale pamiętam też, że gdy zaczynałem treningi to test sprawnościowy był robiony na pierwszych zajęciach, może czas by było do tego wrócić. Wtedy ogólnorozwojówa była często przykryciem braku umiejętności "karateckich" prowadzącego (dzisiaj niestety też się to czasami dzieje).
Skąd wiesz co było na Okinawie? Żyłeś w tych czasach, czy budujesz swoje przekonanie na legendach wielkich mistrzów, gdzie prawie każdy był zdychającym gruźlikiem, a później tak ćwiczył, że mógł góry przenosić (doznając oczywiście satori).
Dlaczego też pytasz mnie o truizmy? I co ma to wspólnego z pytaniem założyciela o przygotowanie kondycyjne? Wydaje się Tobie, że napięcie izometryczne to panaceum na wszystko? Chyba trochę jednak brak wiedzy wychodzi...
Słyszałeś może takie pojęcie jak indywidualizacja treningu? Dlaczego koks o wielkich zdolnościach akrobatycznych i cyrkowych ma stać w miejscu i równać do słabszych? Widzisz w tym jakiś sens bo ja nie widzę - chyba, że jest to pokłosie urawniłowki tak popularnej w naszym społeczeństwie. Co nie znaczy, że to co robi osobnik mniej sprawny w jakiś sposób deprecjonuję, bo w sensie "ogólnoludzkim" jest to więcej warte.
Być może jesteś zdziwiony, ale mam ten luksus, że sam sobie dobieram ludzi z którymi chcę ćwiczyć.
Czy to że ćwiczę karate tradycyjne ma być powodem, że mam nie dostrzegać archaizmów i błedów w treningu i negować to czego się nauczyłem i co wynika z doświadczenia innych (i mojego)? W imię jakiej idei?
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

Teraz do meritum - pamiętam ze swojej młodości, że będąc początkującym ogólnorozwojówa to było 75% treningu, dzisiaj raczej już to nie przejdzie bo instruktor zostanie sam. Ale pamiętam też, że gdy zaczynałem treningi to test sprawnościowy był robiony na pierwszych zajęciach, może czas by było do tego wrócić.

-i dlaczego sądzisz, że było to dobre? Tylko ze względu na swój przykład? Co z zasadą, że karate jest dla wszystkich? Karate to nie sport (chyba, że ty tak to pojmujesz). Jaka by była średnia wieku i dla kogo były by te treningi (gdyby wdrożyć tę zasadę)? I najważniejsze pytanie PO CO?. Dla twojego zadowolenia poziomem kondycyjnym grupy? Ci wszyscy ludzie przychodzą do klubów z jakimiś celami. Tak na moje oko skreślasz na starcie 95% biorąc pod uwage tylko forme zewnętrzną.

Skąd wiesz co było na Okinawie? Żyłeś w tych czasach, czy budujesz swoje przekonanie na legendach wielkich mistrzów, gdzie prawie każdy był zdychającym gruźlikiem, a później tak ćwiczył, że mógł góry przenosić (doznając oczywiście satori).

-tak żyłem wtedy na Okinawie (jakie pytanie, taka odpowiedż). Opieram swoje twierdzenia na autobiografiach i nie mam podstaw im nie wierzyć. Znam również wyniki treningów w tzw." grupach specjalnych" (ludzi z różnymi schorzeniami: serca, ukł.nerwowego, kręgosłupa, problemami psychicznymi...).Jeśli chcesz chętnie w jakimś oddzielnym temacie zapoznam Cię z nimi. Dlaczego odmawiasz takim ludziom prawa do treningu (oni by nie przeszli twoich testów).
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

Dlaczego też pytasz mnie o truizmy? I co ma to wspólnego z pytaniem założyciela o przygotowanie kondycyjne? Wydaje się Tobie, że napięcie izometryczne to panaceum na wszystko? Chyba trochę jednak brak wiedzy wychodzi...

-ma to tyle wspólnego z pytaniem założyciela tematu iż kondycje wyrobią mu na treningach i specjalne przygotowywanie się do nich mija z celem. Napięcie izometryczne nie jest panaceum na wszystko ale podałem to jako jeden z wielu aspektów treningu kihonu i kata (nie znasz innych?).Tak brak mi wiedzy i ciągle się ucze, i wiem, że jeszcze bardzo długa droga przede mną. Prawdopodobnie nigdy nie poznam odpowiedzi na wszystkie moje pytania, ale mam tę pokorę by szukać...

Słyszałeś może takie pojęcie jak indywidualizacja treningu? Dlaczego koks o wielkich zdolnościach akrobatycznych i cyrkowych ma stać w miejscu i równać do słabszych? Widzisz w tym jakiś sens bo ja nie widzę - chyba, że jest to pokłosie urawniłowki tak popularnej w naszym społeczeństwie. Co nie znaczy, że to co robi osobnik mniej sprawny w jakiś sposób deprecjonuję, bo w sensie "ogólnoludzkim" jest to więcej warte.

- nie zadałeś sobie nawet trudu przeczytania pierwszego postu, szkoda. Czy w shorin-ryu indywidualizacja treningu następuje w grupie początkujących? Jaki to miało by sens? Czy klub jest tak mały, że prowadzisz zajęcia z pojedyńczymi uczniami? W swojej wypowiedzi najpierw negujesz sens urawniłowki a potem pochwalasz sens "pracy" nad sobą osobnika mniej sprawnego. Przecież na etapie podstawowym (wstępnym) jedno bez drugiego nie może istnieć. Nikt nie ma stać w miejscu, ale też nie posiadasz na tym etapie nauczania całego spektrum wiedzy o zdolnościach i możliwościach uczniów.
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

Być może jesteś zdziwiony, ale mam ten luksus, że sam sobie dobieram ludzi z którymi chcę ćwiczyć.

-gratuluje tego "luksusu", ale o czym to ma świadczyć. Chcesz stworzyć kadrę narodową w dyscyplinie shorin-ryu wg.Twojego przekazu? Widziałem już w swoim życiu wiele takich grup, wyselekcjonowanych. Tych ludzi już w karate nie ma. Czy uważasz, że jesteś tak nieomylny i posiadasz tak wielkie doświadczenie by decydować o cudzej przydatności i rozwoju ( mówie tu o początkujących i średnio zaawansowanych)? Jeżeli tak, podziwiam cię za silną wiare we własne możliwości i brak moralnych wątpliwości.

Czy to że ćwiczę karate tradycyjne ma być powodem, że mam nie dostrzegać archaizmów i błedów w treningu i negować to czego się nauczyłem i co wynika z doświadczenia innych (i mojego)? W imię jakiej idei?

-nie, to że ćwiczysz k.tradycyjne powinno Ci uzmysłowić ile lat trwa ten system i jak wiele razy próbowano na nim eksperymentować ze wspaniałymi "inowacjami". Zbyt wiele pokoleń testowało te "archaizmy" by były sensowne, aczkolwiek mogą być niezrozumiałe na Twoim etapie doświadczenia (i innych "ulepszczy").

W Twoim poście spodabała mi się dygresja o zastępowaniu wiedzy instruktora przez rozbudowane ćwiczenia gimnastyczne w treningu. Tak było (niestety) i tak bywa, i teraz. Na szczęście takich "sensei" życie, prawa rynku i ludzka zdolność samodzielnego myślenia wykluczają z "rynku"-czego sobie i tobie życze.

-pozdrawiam Jersey
  • 0

budo_sake5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 277 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:U.K.
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

Jednak ciemnota wśród naszych sportowców jest ogromna. Kiedyś obserwowałem sobie trening żużlowców a ci zamiast na pierdzikach popylać to biegali przez godzinę a po południu leźli na siłownię. Niejaki Lance Armstrong majta ciężarkami zamiast pomykać na bicyklu, a wracając do naszego podwórka to wszyscy mistrzowie z Okinawy (zwłaszcza ci z goju-ryu) to też jakieś lamerstwo bo nagminnie stosuja jakieś dziwne ćwiczenia z ciężarkami zamiast trenować karate.


Widze iz w naszej dyskusji zapomonamy o sednie sprawy, czyli co to znaczy praktykowac kyokushin karate. Otoz kyokushin to system treningowy w sklad ktorego wchodza oczywiscie techniki podstawowe, bloki, ciecia, uderzenia itd. cwiczenia te sa najbardzej kojarzone z treningiem w kazdym klubie karate. Niektorzy z nas nie wiedza jednak (lub zapominaja) iz nieodzowna czescia treningu kazdego karateka (podczas treningu w dojo) sa cwiczenia gibkosciowe-rozciagajace, koordynacyjne, szybkosciowe, wytrzymalosciowe, silowe, oddechowe itd. Czyli kazdy rozpoczynajacy trening w kyokushin dojo powinien miec mozliwosc wszechstronnego treningu. Oczywiscie wiele zalezy od wyposazenia danego klubu. Poszczegolne sesje treningowe sa ustawiane pod katem sily czy wytrzymalosci, podczas tego rodzaju treningu (circuit class) podnosimy ciezarki robimy przysiady roznego rodzaju podskoki, pompi podciagam sie na drazku itd. Wszystkit te cwiczenia sa ukierunkowane na karate. Jak mi sie przynajmniej wydaje celem kazdego przychodzacego na treningi karet jest poprawienie swojej sprawnosci fizycznej, koordynacjj, nauka samoobrony czy walki sportowej itd. itp.celem natomiast cytowanego powyzej zuzlowca jest przejechac przez linie mety na pierwszej pozycji. Wykorzystujac w tym celu moc motocykla, technike jazdy spryt itd. Tak wiec podniesienie ogolnej sprawnosci fizycznej zuzlowcowi jest potrzebne po to aby latwiej utrzymac pojazd czy uniknac urazow podczas upadku. (mozna by to wiele dodac)
Kazdy rozpoczynajacy trening w klubie karate potrzebuje kilku tygodni na zaaklimatyzowanie sie i wejscie w rezim treningowy. Nigdy nie wymagam od nowych studentow aby rownali do tych bardziej zaawansowanych od pierwszego dnia w dojo.
Zawsze uwazalem iz trening karate jest dla wszystkich, nie tylko dla pieknych sprawnych i mlodych ale takze dla troche otylych, troche za chudych, zakompleksionych nieskoordynowanych i niepewnych siebie.
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

W Twoim poście spodabała mi się dygresja o zastępowaniu wiedzy instruktora przez rozbudowane ćwiczenia gimnastyczne w treningu. Tak było (niestety) i tak bywa, i teraz. Na szczęście takich "sensei" życie, prawa rynku i ludzka zdolność samodzielnego myślenia wykluczają z "rynku"-czego sobie i tobie życze.

-pozdrawiam Jersey


No to przynajmniej co do jednego jesteśmy zgodni.

Pięknie, żeś to ujął, wzruszyłem się czytając i pewnie gdybym był parę lat młodszy to nawet bym w to wszystko uwierzył. A tak pozostanę na swoim stanowisku, że lepiej pracować z gościem, który ma lepszą sprawnośc ogólną niż z Bolusiem, który pączki
zagryza czekoladą popijajac to wszystko colą dietetyczną a od instruktora oczekuje cudów.
Nie rozumiem tekstu o kadrze narodowej w shorin-ryu? Pisałem o tym kiedykolwiek? Skąd takie wnioski? Raczej powinieneś - jako niewątpliwy tradycjonalista - przyklasnąć tej idei jako modelowi najbardziej tradycyjnego sposobu nauki.
Masz rację nie rozumiem, dlaczego mam popełniać błędy w swoim treningu tylko dlatego, że jest to archaizm testowany przez wiele (setki, tysiące itd.) pokoleń. Rozumiem, że Ty jedziesz na ślepo. A na rany jak mniemam chleb z pajęczyną przykładasz - w końcu to też testowany przez lata archaizm i to skuteczny.

Stąd też, jeżeli Kolega mokasyn dalej to czyta, co nie jest pewne bo dyskusja zeszła na psy, to Kolego biegaj, skacz, graj w piłkę, porób parę pompek i przysiadów. To nie zginie, a trening będzie dla Ciebie przyjemnością a nie odwalaniem pańszczyzny.
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie
Ja i tradycjonalista 8O :roll: . Dziękuje jesteś pierwszy, który tak mówi, wzruszyłem się...

A tak pozostanę na swoim stanowisku, że lepiej pracować z gościem, który ma lepszą sprawnośc ogólną niż z Bolusiem, który pączki
zagryza czekoladą popijajac to wszystko colą dietetyczną a od instruktora oczekuje cudów.

-idziemy na łatwizne :wink: .

Nie rozumiem tekstu o kadrze narodowej w shorin-ryu?

-chyba selekcja ubermenschów ma jakiś cel (i to raczej w wymiarze krótkoterminowym)?

Masz rację nie rozumiem, dlaczego mam popełniać błędy w swoim treningu tylko dlatego, że jest to archaizm testowany przez wiele (setki, tysiące itd.) pokoleń. Rozumiem, że Ty jedziesz na ślepo.

-jade na ślepo, po to mam sprawdzalny autorytet swoich mistrzów. Gdzieś w okolicach 6 dana może zdecyduje się na pozostawienie swojego "śladu". Jeżeli nie rozumiesz dlaczego, no cóż :roll: raczej Ci już nie wytłumacze (za póżno).

A na rany jak mniemam chleb z pajęczyną przykładasz - w końcu to też testowany przez lata archaizm i to skuteczny.

-z braku penicyliny pod inną postacią zdecydowanie TAK. Z tym jest jak z użyciem karate, uważam za bezsens granie chojraka i prężenie muskułów w sytuacji zagrożenia ( zakażenia rany).

Stąd też, jeżeli Kolega mokasyn dalej to czyta, co nie jest pewne bo dyskusja zeszła na psy, to Kolego biegaj, skacz, graj w piłkę, porób parę pompek i przysiadów. To nie zginie, a trening będzie dla Ciebie przyjemnością a nie odwalaniem pańszczyzny.

-nagłe złagodzenie stanowiska? A miały być specjalne ćwiczenia i przygotowanie kondycyjne do poziomu testów?
Kolego Makasyn nawet jak tego wszystkiego nie zrobisz to trening Goju-ryu nie będzie "odwalaniem pańszczyzny" i swobodnie sobie na nim poradzisz, bez względu na to co umiesz i co sobą fizycznie przedstawiasz. :-)
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

jade na ślepo, po to mam sprawdzalny autorytet swoich mistrzów. Gdzieś w okolicach 6 dana może zdecyduje się na pozostawienie swojego "śladu". Jeżeli nie rozumiesz dlaczego, no cóż raczej Ci już nie wytłumacze (za póżno).


Tylko uważaj, bo jeszcze koło wymyślisz :wink: (a to może nie być już archaizmem).

I proszę nie tłumacz mi niczego więcej, bo to nic mi nie daje.

-nagłe złagodzenie stanowiska? A miały być specjalne ćwiczenia i przygotowanie kondycyjne do poziomu testów?


Napisałem coś takiego? To że przewrót w przód dla części (może nawet i większości) młodzieży jest problemem to chyba nie powód do dumy. Rozumiem, że jesteś jeszcze przed ważnym etapem życia, jakim jest kurs instruktorski. Tam o takich rzeczach mówią.
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

Tylko uważaj, bo jeszcze koło wymyślisz

-przcież Ci pisze, że w przeciwieństwie do Ciebie niczego nie zmieniam i przy niczym nie "manipuluje" co jest kompletne i sprawdza się od lat.

I proszę nie tłumacz mi niczego więcej, bo to nic mi nie daje.

-dobrze ale to ja mam nadzieje, że mi "coś" wytłumaczysz. Ja chętnie słucham zdania osób które mają przeciwne poglądy i są w stanie je argumentować przekonująco.

Cytat:
-nagłe złagodzenie stanowiska? A miały być specjalne ćwiczenia i przygotowanie kondycyjne do poziomu testów?


Napisałem coś takiego?

- tak, postulowałeś testy fizyczne dla nowoprzyjmowanych aby posiadali "odpowiedni" poziom przygotowania.

Rozumiem, że jesteś jeszcze przed ważnym etapem życia, jakim jest kurs instruktorski. Tam o takich rzeczach mówią.

-testujesz mnie? Nie wiesz z której strony "ugryżć" problem? Było już badanie tradycyjności teraz sprawdzanie kwalifikacji? Zauważyłem, że na forum najłatwiej zdyskredytować rozmówce od strony jego stylu lub organizacji (czasem lat praktyki) a tu taki problem :lol: .
Nie przejmuj się, wszyscy supersprawni będą dla Ciebie, pozostałymi zajmą się inne style :wink: :D
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

-testujesz mnie? Nie wiesz z której strony "ugryżć" problem?


Problem, a jaki to jest problem? Na razie to są same argumenty brane "od czapy". Ale widzę, że osiągnęliśmy już tak duży poziom abstrakcji, że bez pół litra nie rozbieriosz.
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie
No to po uduchowieniu się za pomocą pewnej dozy spirytualiów :wink: i mając na uwadze dyskusję z kolegą Jersey’em proponuję małą interaktywną zabawę-ankietę. Interaktywną, gdyż ankieta ma charakter otwarty i poza proponowanymi wariantami odpowiedzi każden z uczestników może dopisywać własne warianty. Punktowane będą te odpowiedzi, które najbardziej wpasują się w klimat. :D
Wyobraźmy sobie taką sytuację: do sekcji mocno tradycyjnego karate zgłaszają się trzy osoby – pierwszą z nich niech będzie wzmiankowany Boluś, młodzieniec nieszczupły i nieblady, przeciwnie solidny kawał chłopiny, któremu czas schodzi na konsumpcji pokarmów powszechnie uznawanych za tłuste i niezdrowe. Poza tym lubi siedzieć przed kompem, gdzie oddaje się uciechom różnym, zwłaszcza grze w przeróżne nawalanki rzeźnickie. Teraz chciałby sprawdzić jak to jest w realu, bo wirtual ma obcykany. Drugą osobą będzie, no dajmy na to, Zdzichu – koks umięśniony o dużych zdolnościach akrobatyczno-cyrkowych. Całe życie marzył by uprawiać SW, przygotowywał się do tego sumiennie. Szuka okazji do wyżycia się i znaleźć nie może i wreszcie postanowił skumulować swoje siły witalne w zbożnym celu. Trzecią osobą będzie Albercik – zabiedzone chucherko w grubych okularach, typ intelektualisty, którego laski omijają szerokim łukiem, bo ileż można słuchać o teorii kwarków albo jak działa telefon komórkowy (jakby to miało jakiekolwiek znaczenie). Poza tym laski nie są zainteresowane facetami, których biją inni, silniejsi, co jest powodem frustracji Albercika i częstego oddawania się przez niego marzeniom. Widzi on siebie w roli anioła sprawiedliwości lutującego nocą drobnych pijaczków, któremu na przeszkodzie do zdobycia lasencji (przy której Doda się chowa) stają sami niedobrzy ludzie. Ale w finałowej walce na plaży Albercik rozwala gang złowrogich motocyklistów, odzianych w skóry, z kastetami, nożami i motorami w ręku. Dlatego postanowił niemożliwe uczynić możliwym i zostać mistrzem (a wcześniej niezłym wymiataczem), którego wszyscy będą szanować (bo jak nie to łomot).
Cała trójka idzie na treningi (gdzie mogą poznać wreszcie jak potężnym narzędziem jest napięcie izometryczne :wink: ) i...

I tu pytanie konkursowe, który z nich zrezygnuje pierwszy?

Proponowane warianty:
a) Pierwszy odpadnie Boluś. Trening w realu wyda mu się beznadziejny, poza tym w sąsiedniej szkole otworzono grupę krav magi, gdzie robi się same konkrety – typowo pod walkę uliczną – i nie trzeba się spinać.
B) Pierwszy odpadnie Zdzichu. Ćwiczenie z lamerami typu Bolusia i Albercika będzie napawało go wstrętem. Taki Boluś na przykład – jednej pompki toto nie zrobi a instruktor wszystkie ćwiczenia wybiera pod niego, albo pod kontem tego zdechlaka Albercika. Poza tym nie po to wali codziennie po sto pompek na kościach, żeby się teraz na treningu nie móc wykazać. I w ogóle co to za karate – miała być walka a tu cały czas młócenie powietrza ukłony i dziwne kroki.
c) Pierwszy zrezygnuje Albercik. Dojdzie do wniosku, że wykonywanie jakiś dziwnych ruchów, w miejscu gdzie jakiś śmieszny facet w pidżamie stoi i ryczy, że połamie komuś kości jest poniżej godności człowieka inteligentnego. Poza tym człowiek się poci i brzydko pachnie a w prysznicach zimna woda. No i jak można ćwiczyć z ludźmi, którzy kompletnie nie wiedzą jak zbudowane jest DNA. Skandal. Wybiegając w przyszłość – Albercik skonstruuje tajną broń na swoich prześladowców, po której wszyscy pokryją się parchami.
d) Zdzichu – będzie bił na treningach (albo po treningach) Bolusia i Albercika, co spowoduje jego natychmiastową eksmisję z sekcji, dokoksuje jeszcze, wreszcie zrobi rewoltę lejąc wszystkich wymiataczy K1 i MMA, po czym – gdy już zleje wszystkich, których miał zlać nagle przyjdzie opamiętanie – duchowa przemiana. Posypie głowę popiołem, wróci do swego – sędziwego już mistrza i będzie jego najwierniejszym uczniem aż do śmierci (chwilowo jeszcze nie rozstrzygnąłem czyjej).
e) Boluś odpadnie, ale w nie za długim czasie dorobi się niezłej kasy i wynajmie sobie Zdzicha i jego kumpli jako ochroniarzy.
f) Albercik – trzydzieści lat będzie praktykował dziwne ruchy, pokonując własne słabości, po czym wyprowadzając swojego jamnika dostanie bęcki od jakiegoś osiedlowego drecha. Oczywiście moralne zwycięstwo będzie po stronie Albercika – w końcu mógł tamtemu dokopać, ale bał się swojej mocy i tego, że delikwenta za bardzo uszkodzi.
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie
Dużo było tego alkocholu 8O ?
Ty oczywiście w drzwiach dojo przeprowadzisz wnikliwą ankiete (rys psychologiczny), serie testów sprawnościowych i... wpuścisz na sale tylko jednego :)
Faktycznie argumenty "z czapy", fajny znalałeś sobie sposób na życie :roll:
Pewnie autorytet budujesz na ilości wykonanych pompek...
Życze dalszych sukcesów w sporcie :) (oczywiście szybkich).
  • 0

budo_chemik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 863 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: treningi-przygotowanie

Dużo było tego alkocholu 8O ?
Ty oczywiście w drzwiach dojo przeprowadzisz wnikliwą ankiete (rys psychologiczny), serie testów sprawnościowych i... wpuścisz na sale tylko jednego :)
Faktycznie argumenty "z czapy", fajny znalałeś sobie sposób na życie :roll:
Pewnie autorytet budujesz na ilości wykonanych pompek...
Życze dalszych sukcesów w sporcie :) (oczywiście szybkich).


Oj, oj co za agresja słowna, nie denerwuj się - złość piękności szkodzi. :)

Do pompek dorzucam jeszcze brzuszki, a jak gość jest już zmęczony pytam go o jego podejście do rzeczywistości zastanej. Ty tak nie robisz?

Alkocholu nie było dużo, za to alkoholu to i owszem :wink:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024