Ciezkie oddychanie przez nos / prostowanie przegrody itd
Napisano Ponad rok temu
Bylem u laryngologa przed rozkwaszeniem i mi nic nie powiedzial i u drugiego po rozkwaszeniu, ten stwierdzil ze mam skrzywiona przegrode, ale nie wie czy nie mialem przed urazem tez, bo nie bylem jego pacjentem. Bla bla bla.
Zapisze sie na prostowanie, bo chce wreszcie oddychac normalnie, ale do tego czasu chce znalezc jakis sposob, zeby tez spokojnie w miare pooddychac przez nos, bo to jest strasznieeee meczace.
Czy jakis Dr House z budo, ma skuteczne sposoby udrozniania nosa, poza kroplami?
btw jak ktos poza suslem, ktory ostatnio opowiadal o zabiegu, prostowal sobie przegrode, to niech podzieli sie wrazeniami
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja mam/mialem mniej wiecej taka. po ojcu. jako dzieciak mialem operacje, bo w nocy dostawalem prawie bezdechu, podobno przez to. ale ze potem usorslem to potrzebna byla druga operacja, bo przegroda znowu sie skrzywila.
ogolnie to mam tak, ze przez lewa dziurke oddycham w 100%, to w przez prawa mam jakies 50% droznosci. przed operacja bylo odwrotnie wiec w moim przypadku nie pomogla, musieli cos spieprzyc. btw, mam tez dziure w septum po tym wszystkim.
ogolnie idz do laryngologa, niech ci powie, czy masz skrzywiona i w jakim stopniu, wtedy mozna myslec o operacji.
Napisano Ponad rok temu
ogolnie na treningach i na silce mocno to przeszkadza :?
Napisano Ponad rok temu
no tak ';) brak snu.no przeca napisalem ze laryngolog powiedzial ze mam skrzywiona i kwalifikuje sie na zabieg :wink: podobno przy tak skomplikowanych skrzywieniach jak Twoje jest duze prawdopodobienstwo spierdolenia przez lekarza
ogolnie na treningach i na silce mocno to przeszkadza :?
ee ja oddycham przez usta. w ogole nie wydaje mi sie, zeby nawet ludzie bez skrzywienia oddychali przez nos w czasie wysilku... choc moze sie myle.
Napisano Ponad rok temu
Na anatomii sie kompletnie nie znam z biologii bylem noga :?
edit
zauwazylem, ze przy braniu mozliwie glebokich wdechow przez nos, nie mialem jakichs dziwnych rewelacji z sercem, jak to kiedys w jakims temacie pisalem.
Napisano Ponad rok temu
ee no jakby nie bylo dziura w ustach jest wieksza niz te w nosie, w zwiazku z czym mozesz wiecej powietrza szybciej wcaignac/wydmuchac. w ogole nie ma bata zeby przy naprawde intensywnym wysilku (~80% MHR) dalo sie oddychac przez nos.No wlasnie, dziwne, podczas robienia przysiadow, kiedy oddycham przez nos, to nie robi mi sie ciemno przed oczami, jak w przypadku oddychania przez usta. Tak samo na treningach przy oddychaniu przez nos, czulem ze kontroluje zmeczenie, organizm i oddech. Ale z anatomicznego punktu widzenia, nie wiem czy to ma jakies uzasadnienie i sens. Ale uczucie bylo, jakby mi sie mozg lepiej dotlenial, cholera wie czy to o to chodzi.
Na anatomii sie kompletnie nie znam z biologii bylem noga :?
edit
zauwazylem, ze przy braniu mozliwie glebokich wdechow przez nos, nie mialem jakichs dziwnych rewelacji z sercem, jak to kiedys w jakims temacie pisalem.
co do przysiadow, robisz valsalve?
Napisano Ponad rok temu
nope, bo nie wiem jak sie to robi, szczerze mowiac, to nawet nie wiem jak to wygladarobisz valsalve?
Napisano Ponad rok temu
bierzesz gleboki wdech, napinasz miesnie brzucha plecow ("core" slynne), robisz przysiad, w 3/4 drogi do gory zaczynasz wypuszczac powietrze.nope, bo nie wiem jak sie to robi, szczerze mowiac, to nawet nie wiem jak to wygladarobisz valsalve?
w skrocie, praca na wdechu pelnym.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
poprawnie.ok, ale znaczy, tak sie poprawnie robi czy to pomaga w dotlenieniu czy cus jeszcze?
Napisano Ponad rok temu
druga sprawa
Czy ktos zna jakas metode na wzmocnienie sobie naczyn krwionosnych w nosie? Chyba genetycznie juz mam tak wpisane, ale moze da sie cos z tym zaradzic. Usuwanie krwiakow z przegrody jest do dupy, do tego lekarz straszy ropniami itd
Napisano Ponad rok temu
kolega po tym jak kilka razy obudzil sie w lozko zalanym krwia mial wypalane.ok, dzieki novo
druga sprawa
Czy ktos zna jakas metode na wzmocnienie sobie naczyn krwionosnych w nosie? Chyba genetycznie juz mam tak wpisane, ale moze da sie cos z tym zaradzic. Usuwanie krwiakow z przegrody jest do dupy, do tego lekarz straszy ropniami itd
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam życząc zdrowia
- Harry
Napisano Ponad rok temu
Harry wystrugal swietnego posta i chwala mu za to.
Ja tylko dodam, ze sam jakis miesiac temu oddychalem tak 25 % na prawa i 50 % na lewa dziurke. Poszedlem do laryngologa (ponoc jeden z najlepszych w kraju - Prof. Szmeja w Certusie na Grunwaldzkiej) - Zao - wybierz sie do niego. Bylem na zabiegu prostowania, przy okazji stwierdzil, ze zatoki nie byly wietrzone i sie wlasnie "odblokowaly" siejac mi na cala twarz. Juz jest lepiej, podobnie z nosem (prawie 100 / 100). Zabieg nie jest latwy dla laryngologa, ani przyjemny dla pacjenta (chociaz bylem na gorszych :twisted: ), ale z pewnoscia dobra reka potrafi zdadzialac cuda.
Pozdro,
Sus
Napisano Ponad rok temu
co do krwotokow z nosa:
krew wydmuchujecie do oporu czy glowa do gory i powstrzymujecie?
slyszalem ze powstrzymywanie nie jest zbyt dobre, do tego sprzyja powstawaniu krwiakow
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
dokuczliwe bóle..(?czegoś?)
- Ponad rok temu
-
Schładzać czy rozgrzewać
- Ponad rok temu
-
Trening na brzuch
- Ponad rok temu
-
planche-umie ktos?
- Ponad rok temu
-
Promieniowanie elektromagnetyczne- szkodliwość
- Ponad rok temu
-
Ile WY bierzecie;)
- Ponad rok temu
-
sezon na kleszcze
- Ponad rok temu
-
drzenie ramion w czasie cwiczen na silowni
- Ponad rok temu
-
siłownia.trening HST
- Ponad rok temu
-
Trening na siłowni , Pytanie...
- Ponad rok temu