Skocz do zawartości


Zdjęcie

Poniżanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
131 odpowiedzi w tym temacie

budo_piters182
  • Użytkownik
  • Pip
  • 35 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Poniżanie
Witam wiele osób wstydzi się przyznać ale ja się przyznam. Jestem poniżany w szkole, czy jest jakiś sposób na to jak walczyć z tym problemem. Ma ktoś jakieś propozycje?
  • 0

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
Wychowawca, pedagog, psycholog, policja.
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
tia psycholog, pedagog, policja pomogą najwięcej, zrobi z siebie tylko debila
podszkol sie trochę i wklei im, innej opcji nie ma, jak dostana po mordzie to poczują szacunek, nawet jak nie wygrasz ale pokazesz że masz charakter to tez pomoże
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
Weż do szkoły cegłe zawiniętą w gazete (metoda Riożka-czy jak mu tam było? :) ) i pokaż, że jesteś desperat :D .

A poważnie to znajdż najbliższą sekcje boksu lub judo i przeczytaj autobiografie Jerzego Kuleja (on miał ten sam problem).
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
boksu
  • 0

budo_ii
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie

podszkol sie trochę i wklei im, innej opcji nie ma, jak dostana po mordzie to poczują szacunek, nawet jak nie wygrasz ale pokazesz że masz charakter to tez pomoże


Taaaaa... nie wiem czy wiesz ale okres nauki w liceum trwa 3 lata. Teraz pomyśl ile czasu zajmie przeszkolenie się na tyle żeby cokolwiek zdziałać, a ile żeby wyrobić się na tyle żeby dać sobie radę. Zakładając że Piters182 nie jest pasjonatem SW ćwiczącym 5 razy w tygodniu.

Poza tym spuszczenie komuś łomotu naprawdę nie rozwiąże problemu. Co najwyżej będą Cię lali za to że kozaczysz. A kilku na raz i tak nie pokonasz. Chyba że będziesz czyhał na każdego z osobna. Szkolny Mściciel.

Tak jak Tynks: Wychowawca, pedagog, psycholog, policja. Od tego są. Zakładając że "i tak nie pomogą" nie nabierzesz fantastycznej umiejętności zwracania się o pomoc do ludzi którzy mogą Ci jej udzielić.

A forumowych madafaków zabijaków nie słuchaj. Oni nie wezmą odpowiedzialności jakby coś poszło nie tak.
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie

Teraz pomyśl ile czasu zajmie przeszkolenie się na tyle żeby cokolwiek zdziałać, a ile żeby wyrobić się na tyle żeby dać sobie radę. .

3 miesiące na początek. ale 4 razy w tygodniu by wypadało
to nie chodzi o to ze ma rozwalić 5 tylko pokazać ze ma charakter i nie na wszystko mogą sobie pozwalac
policja, pedagog i inne skarżenie to najgłupszy z możliwych pomysł. tu nie chodzi o przestępstwo (od tego jest policja) tylko poniżanie
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
Nikt nie kazał mu lać prześladowców. Zapisz się na boks, po 6-8 miesiącach zaczniesz się wyrabiać (to nie kung-fu). Zaczniesz mieć inne grono znajomych i inaczej patrzeć na problem przemocy, łatwiej dostrzeżesz słabe ogniwo. Jasne poinformuj psychologa, nauczyciela i policje, ale i tak będziesz musiał osobiście stawić czoło problemowi (nie odczepią się). Masz kilka opcji : --rozniesie się plotka , że trenujesz
-załatwisz najsłabszego
-nowi koledzy dadzą Ci wsparcie
Oni zawsze są silni w grupie i najpierw jest presja psychiczna, potem fizyczna. Zacznij trenować, okrzepnij, miej satysfakcje, że sam kierujesz swoim życiem. Wielu ludzi przez to przeszło (vide J.Kulej), każda sytuacja jest inna, wymaga różnych rozwiązań...

-pozdrawiam i życze powodzenia (forumowy madafaker-Jersey)
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
Też bardziej skłaniam się ku trenowaniu sportu walki, jeśli chodzi o wyćwiczenie psychiki, to najlepiej uderzanego.

Psycholog, wychowawca itp. powinni być zdolni do pomocy, ale tak nie jest. Taki już mamy system, że prześladowcy najwyżej dostaną "po łapach", a kolesiowi przypną etykietę donosiciela.

I dla jasności, nie propaguję stylu bycia "gangsta, zabijaka". Jestem tylko zdania, że jak ktoś przekroczy pewne granice, to zasługuje na wp...

A jak się będzie bać o zdrowie agresora, to będzie dostawał jedynie od niego po łbie, i nic się nie zmieni.
  • 0

budo_rico
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 109 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
ale jakby za każdym razem jak cos do niego powiedzą walił w kly, to w końcu się odczepia.
Nawet jakby miał oberwać a następnego dnia i tak im da w kły to w końcu będzie miał spokój.
Malo kto lubi dostawać po zębach codziennie.
A za głupi tekst na dzień dobry proponuje lepca. Ustawia do pionu strasznie
  • 0

budo_rico
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 109 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
ale jakby za każdym razem jak cos do niego powiedzą walił w kly, to w końcu się odczepia.
Nawet jakby miał oberwać a następnego dnia i tak im da w kły to w końcu będzie miał spokój.
Malo kto lubi dostawać po zębach codziennie.
A za głupi tekst na dzień dobry proponuje lepca. Ustawia do pionu strasznie
  • 0

budo_rico
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 109 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
ale jakby za każdym razem jak cos do niego powiedzą walił w kly, to w końcu się odczepia.
Nawet jakby miał oberwać a następnego dnia i tak im da w kły to w końcu będzie miał spokój.
Malo kto lubi dostawać po zębach codziennie.
A za głupi tekst na dzień dobry proponuje lepca. Ustawia do pionu strasznie
  • 0

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
Przepraszam za określenie, ale jeżeli w wieku 17 lat dajesz sobą pomiatać to musisz być mega cipka, z której zabijaki nigdy nie będzie.Takie rzeczy, o których tu piszecie wyrabia sie w podstawówce i gimnazjum, a nie szkole średniej i według mnie dużo bezpieczniej jest sie zwrócić o pomoc do kogoś niż rzucać z łapami i być może narobić sobie większych problemów.Nawet jak im wpierdolisz, a wcześniej zgłosisz, że Cię gnębią to w razie czego będziesz miał lżej jeżeli oni okażą frajerami.Bo wkręcisz wała, że już nie wytrzymywałeś psychicznie itd. a jak nikt nie będzie o niczym wiedział, to Ciebie potraktują jako agresora.
I oczywiście sporty walki również jak najbardziej polecam, ale raczej nie po to żeby sie zemścić :lol:
  • 0

budo_ii
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
Zgłoś wychowawczyni/dyrektorce i powiedz że jak nie zareaguje skutecznie to zgłosisz do prokuratury że jesteś prześladowany i mimo poinformowania szkoła nie pojęła żadnej reakcji :)


A charakter można pokazać beż ćwiczenia. Jak zaczynają a Ty sobie mówisz "cholera, nie dam się tak traktować, dam im nauczkę" - ok, masz charakter, możesz dać radę. Ale charakteru i umiejętności obrony nie nabierzesz w 3 miesiące.


tu nie chodzi o przestępstwo (od tego jest policja) tylko poniżanie

Art. 216. § 1. Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 217. § 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.


  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie

ale jakby za każdym razem jak cos do niego powiedzą walił w kly, to w końcu się odczepia.
Nawet jakby miał oberwać a następnego dnia i tak im da w kły to w końcu będzie miał spokój.
Malo kto lubi dostawać po zębach codziennie.
A za głupi tekst na dzień dobry proponuje lepca. Ustawia do pionu strasznie


A wtedy Ci ktorzy beda obrywac... pojda na policje, do dyrekcji, do psychologa i okaze sie ze uciskany zostanie agresorem ...
  • 0

budo_ncro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
Powiem, że miałem podobny problem w podstawówce - doszedłem po przeprowadzce jakoś w 5-tej klasie, byłem "nowy", nie wpasowałem się od razu w środowisko. W liceum było już ok - całkowita zmiana środowiska, wszyscy byliśmy "nowi".

Ale do rzeczy. Przede wszystkim, znajdź sobie innych kolegów, spoza klasy albo i z innej szkoły. Jak najbardziej mogą to być koledzy z klubu, jeśli zaczniesz coś trenować. To jest potrzebne po to, żebyś miał przy kim odpocząć od środowiska Twojej klasy. Zresztą, jak zobaczą parę razy na mieście, że masz jakichś kolegów, to też może na nich wpłynąć, uświadomią sobie, że dasz się lubić - choć cudów po tym nie oczekuj.

Byłbym jednak zdecydowanie przeciwny użyciu siły w przypadku wyzwisk i zaczepek słownych. Pamiętaj, że Twoi prześladowcy będą zgodnie twierdzić, że tylko sobie żartowali, i będą mieć pełne poparcie swoich rodziców, którzy powiedzą, że to przecież normalne w tym wieku. Mało tego, mogą mieć poparcie wychowacy i dyrektora. Pamiętaj, że dla nich pojawienie się poniżania w szkole świadczy o porażce pedagogicznej i może wpłynąć negatywnie na ocenę ich pracy - możliwe więc, że będą próbowali sprawę tuszować (to się niestaty zdarza, na przykład u mnie na wsi dziennikarka gazety lokalnej sfotografowała rok temu bójkę na korytarzu gimnazjum, napisała duży artykuł, a dyrektor szkoły wystosował sprostowanie, że przecież nic się nie działo). Dlatego nie bij, jeśli nie zostaniesz fizycznie zaatakowany. Zgłoś do pedagoga, żeby mieć podkładkę - już o tym wyżej pisano. Możesz też zadziałać "na Michnika" i nagrać conieco z ich wyczynów, a później pokazać nagrania pedagogowi.

Etykietą "donosiciela" się nie przejmuj. I tak Cię nie szanują, więc nie zrobi to żadnej różnicy.
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
Co to jest lepiec?
Na nauke walki nigdy nie jest za póżno (nie ma ograniczeń wiekowych). Nikt nie każe Ci być chuliganem. Dawniej poszedłbyś na tzw.kurs samoobrony, niestety czasy się zmieniają i umiejętności prześladowców też. Zawiadom nauczycieli, niech rodzice pogadają z dzielnicowym a potem truchcikiem na sale gimnastyczną (nie zrażaj się oglądając zaawansowanych). Nie musisz nic umieć, od tego są trenerzy żeby wydobyć wszystko z Ciebie. Będziesz zadowolony z własnych przemian i postępów. Sally proponuje Ci cykl 5dniowy (wtedy 3 miesiące), ja zakładam, że masz dużo zajęć w szkole, dlatego 3 razy w tygodniu (6-8miesięcy). Powodzenia.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
Zainteresuj sie boksem. Nie musisz zostac zawodowcem. Zachecam Cie nie dlatego, zebys kogos zlal, ale dlatego, ze boks ma naprawde swietna metodyke i juz po pol roku treningu pare razy w tygodniu, w stosunku do nie trenujacych masz duze umiejetnosci. A wraz ztym rosnie poczucie wlasnej wartosci - wiesz, ze mozesz pokonac swoje problemy i slabosci.

Trening zmieni Ci optyke. Bedzies mial inne podejscie do wyzwisk, po prostu beda Cie smieszyly. A gdyby naprawde ktos machal Ci lapami przed nosem, nie dasz sie tak latwo trafic w glowe.

Pozdrawiam
K_P
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie

Etykietą "donosiciela" się nie przejmuj. I tak Cię nie szanują, więc nie zrobi to żadnej różnicy.

:lol:
moim zdaniem raczej trzeba to zmienić a nie utwierdzać prześladowców w przekonaniu że mieli jednak racje..

A charakter można pokazać beż ćwiczenia. Jak zaczynają a Ty sobie mówisz "cholera, nie dam się tak traktować, dam im nauczkę" - ok, masz charakter, możesz dać radę. Ale charakteru i umiejętności obrony nie nabierzesz w 3 miesiące.

jak pokazać charakter bez ćwiczenia? (domyślam się że chodzi o "bez bicia")
umiejętności obrony u dobrego trenera (znającego boks ) nauczy sie w 3 msc - do pół roku zależnie od indywidualnych zdolności) oczywiście przy założeniu ze będzie wystarczająco zdeterminowany i pracowity.
  • 0

budo_wrezz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Poniżanie
Zetknąłem sie ostatnio z podobnymi problemami, mogę podzielić się doświadczeniem.

Całkiem niedawno mój siostrzeniec (ostatni rok gimnazjum) miał podobne problemy. Stadko cwaniaków czepiało się jego i jego kolegów. W końcu w szatni jeden z cwaniaczków zaatakował kumpla siostrzeńca. Siostrzeniec stanął w obronie kumpla, raczej biernie, wchodząc między napastnika i ofiarę. Wtedy zaczął go okładac napastnik i jeszcze jeden jego kumpel. Że siostrzeniec umie już gardę przyzwoicie trzymać to okładany przez dwóch przeciwników zebrał zaledwie dwa strzały. Następnego dnia siostra za moja radą, poszła do szkoły: pedagog, wychowawczyni, dyrektor itp. Konfrontacja, pogadanka itd. Czy podziałało? O tym za chwilę...

Równolegle chłopaka mojej siostrzenicy (oboje w tym samym liceum, ale w róznych klasach) nękał "kolega" z klasy. Znalazł jego słaby punkt i jak to się mówi "jechał po nim", a posrednio i po siostrzenicy, hmmm... powiedzmy, że wykorzystując seksualny aspekt ich związku, czy może raczej brak takiego aspektu. Chłopak siotrzenicy wielki i silny, ale z przemocą nieobyty nie potrafił sobie z tym poradzić. Siostrzenica wzięła sprawę w swoje ręce. Pedagog, wychowawczyni itp. itd.

W obu przypadkach podziałało. Wszyscy troje: siostrzeniec, siostrzenica i jej chlopak mają spokój. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że obaj "twardzi" prześladowcy popłakali się w trakcie pogadanki korygującej z pedagogiem. Nie było nawet policji, wystarczyło wskazac im możliwe konsekwencje karne tego co robili.

Moja rada: pedagog, wychowawczyni itd. To działa.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024