A w którym miejscu napisałem, że te egzaminy są gorsze lub lepsze pod jakimkolwiek względem? Napisałem, że pewnego typu tłumaczenia są dla mnie śmieszne. A to różnica.Egzaminy na stopnie DAN, które prowadzi japoński shihan z 40/50 letnim stażem będą zawsze lepsze pod względem merytorycznym i technicznym od egzaminów prowadzonych przez KOMISJĘ podczas, których zdający robią po prostu chlew (patrz jeden z zdających w Suchym Lesie na egzaminie rzucający podczas egzaminu teksty "Kurwa ..... "
Nie uogólniaj, mnie akurat Isoyama tego nie musiał uczyć. :wink:Dobrze, że Isoyama nauczył Was jak odbiera się certyfikaty/inne + chodzenie w shikho + siedzenie w seiza bo bez tego tych 998 sztuk DAN nie trafiłoby na środek po papiery ....... :wink:
P.S. Z egzaminów w Suchym Lesie oglądałem tylko te przed Isoyamą. Głośne wyrażanie swoich odczuć poprzez użycie tzw. "dirty words" jest co najmniej niesmaczne. Ogólnie. Tak uważam.