egzamin DAN a postawa "nauczyciela"
Napisano Ponad rok temu
Informując o tym przelotnie dosłownie 5 minut przed stażem, na którym miał sie owy egzamin odbyć.
Dodam, iż egzamin miał sie odbyć przed japońskim mistrzem.
Może macie jakieś swoje doświadczenie w takiej sprawie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No i pozostaje otwarte pytanie jakie to niemerytoryczne powody. Niektóre mogą podchodzić pod paragraf np. o próbie wymuszenia korzyści, molestowaniu seksualnym, a wtedy to inna sprawa.
Napisano Ponad rok temu
Ale najczesciej po latach patrzy sie na pewne rzeczy inaczej i w nieslusznosci czesto widzi sie racje 8)
Napisano Ponad rok temu
Wystarczy sie postawic na miejscu instruktora i wyobrazic sobie, ze masz ucznia ktory ma zdawac egzamin.
Co do sytuacji opisanej przez ciebie, to oczywiscie zawsze jest dwie strony medalu, to znaczy instruktor ma swoja wersje wydarzen, a jego uczen swoja. Zeby cokolwiek moc powiedziec na ten temat musielibysmy znac obie wersje.
Napisano Ponad rok temu
jesli bym uwazal ze postapil nieslusznie podziekowal bym mu za nauke i poszukal innego.
Konflikt mistrz-uczen = zero Aikido. Nieistotne po czyjej stronie wina.
Napisano Ponad rok temu
Konflikt mistrz-uczen = zero Aikido. Nieistotne po czyjej stronie wina.
nonsens. nie poparty zreszta zadnym sensownym argumentem.
rozumiem, ze miszcz cie wyznaczyl do egzaminu, a potem zmienil zdanie. czyli po prostu zlamal slowo z powodu swojego widzimisie. nalezy to ocenic jednoznacznie negatywnie jako brak klasy. w najgorszym wypadku mogl probowac cie przekonac, ze nie powinienes zdawac.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście o ile mogę się z Wami zgodzić jeśli chodzi o to, że np. nauczyciel zmienia zdanie bo nastąpiły jakieś tam nieokreślone sytuacje, które wg jego oceny nie pozwalają na przystąpienie do egzaminu, o tyle nie zgadzam się na to, że robi się to 5 minut przed egzaminem.
Po pierwsze to nie wyskoczyłem z tortu i nie stwierdziłem nagle że będę zdawał egzamin. Po drugie wszystkie formalności, które sa wymogiem podstawowym do podejścia do egzaminu spełniłem. A po trzecie to dla mnie jest to nie pojęte, że robi się takie rzeczy z czystej złościwości. A tym bardziej, że zrobiła to osoba, która posiada jeden z najwyższych stopni mistrzowskich w Polsce i pełni bardzo wysoką pozycję w jednej z polskich organizacji.
Napisano Ponad rok temu
Konflikt mistrz-uczen = zero Aikido. Nieistotne po czyjej stronie wina.
nonsens. nie poparty zreszta zadnym sensownym argumentem.
rozumiem, ze miszcz cie wyznaczyl do egzaminu, a potem zmienil zdanie. czyli po prostu zlamal slowo z powodu swojego widzimisie. nalezy to ocenic jednoznacznie negatywnie jako brak klasy. w najgorszym wypadku mogl probowac cie przekonac, ze nie powinienes zdawac.
bujin
najgorsze jest, że nie było na stażu żadnej rozmowy a tym bardziej wyjaśnień dlaczego nie.
Teraz okazuje się, to co Wam pisałem, ów nauczyciel stwierdził, że zrobił to złośliwie.
Napisano Ponad rok temu
po kilku letniej praktyce przyznałbym mu rację
a komu ty byś przyznał racje ?
Nauczycielowi który traktuje Cię jak gówniarza. Który podejmuje swoja decyzję nie informując Cię o niej ? Albo inaczej informując cię 5 minut przed egzaminem.
Napisano Ponad rok temu
W PFA to nie mogłoby się zdarzyć. Każdy spełniający określone warunki ma prawo przystąpić do egzaminu. Czy go zda czy nie to zupełnie inna para kaloszy.no ale o co konkretnie poszło?
System hierarchiczny w aikido czy jak kto woli feudalny nie polega na ochronie widzimisię instruktora ale na respektowaniu wieku, stopnia i stażu treningowego. Zasada szacunku musi działać w obie strony uczeń szanuje instruktora a instruktor ucznia, inaczej system przestaje działać. Nie wiem i nie bardzo chcę wiedzieć o co poszło, ale w historii polskiego aikido zanotowałem sytuacje kiedy to uczniowie wychowywali swojego instruktora i to z pozytywnym skutkiem.
Napisano Ponad rok temu
po kilku letniej praktyce przyznałbym mu rację
a komu ty byś przyznał racje ?
Nauczycielowi który traktuje Cię jak gówniarza. Który podejmuje swoja decyzję nie informując Cię o niej ? Albo inaczej informując cię 5 minut przed egzaminem.
człowieku minimalny okres zawsze był moim wrogiem.. nigdy nie zgadzałem sie aby egzaminy były traktowane w sposób należy mi sie to zdaję... sam na egzamin na 1 dan zdawałem po 12 latach na macie... i powiem Ci szczerze że kilka razy mi sie zdarzała podobna sytuacja np moja dziewczyna miała zdawać na 4 kyu i na staż na którym odbywał sie jej egzamin nie wychodziła jej jedna z podstawowych technik na wcześniejsze stopnie (taki pech że akurat tego dnia) i powedziałem jej że nie będzie mnie ośmieszać i do teraz tego egzaminu nie zdawała.. co zresztą wzmocniło ją psychicznie i teraz pracuje więcej... więc przestań płakać tylko weź się do roboty
Napisano Ponad rok temu
8O(...)np moja dziewczyna miała zdawać na 4 kyu i na staż na którym odbywał sie jej egzamin nie wychodziła jej jedna z podstawowych technik na wcześniejsze stopnie (taki pech że akurat tego dnia) i powedziałem jej że nie będzie mnie ośmieszać i do teraz tego egzaminu nie zdawała.. co zresztą wzmocniło ją psychicznie i teraz pracuje więcej...
współczuję...
Twojej dziewczynie... :?
Napisano Ponad rok temu
[b][color=blue]W PFA to nie mogłoby się zdarzyć. Każdy spełniający określone warunki ma prawo przystąpić do egzaminu. Czy go zda czy nie to zupełnie inna para kaloszy.
System hierarchiczny w aikido czy jak kto woli feudalny nie polega na ochronie widzimisię instruktora ale na respektowaniu wieku, stopnia i stażu treningowego.
wiek, stopien, staz .... a gdzie etyka i przestrzeganie np norm obyczajowych ?
czy lepiej wziasc kase za egzamin a i tak po chamsku oblac czy tez lepiej nie dopuscic do egzaminu ?
Ja wole organizacje i instruktorow ktorzy nie dopuszcza do egzaminu niz biora kase wiedzac ze i tak kogos obleja 8)
Napisano Ponad rok temu
8O(...)np moja dziewczyna miała zdawać na 4 kyu i na staż na którym odbywał sie jej egzamin nie wychodziła jej jedna z podstawowych technik na wcześniejsze stopnie (taki pech że akurat tego dnia) i powedziałem jej że nie będzie mnie ośmieszać i do teraz tego egzaminu nie zdawała.. co zresztą wzmocniło ją psychicznie i teraz pracuje więcej...
współczuję...
Twojej dziewczynie... :?
przynajmniej nikt jej nie powie że zdałą egzamin bo jej chłopak to instruktor a dzięki temu więcej pracuje i tak naprawde to w czerwcu pewnie pójdzie na ten egzamin
Napisano Ponad rok temu
[b]Wyjaśniam: wiek, staż itp. to elementy wyznaczające hierachię, przestrzeganie norm obyczajowych obowiązują wszystkich bez względu czy są na dole czy na górze piramidy aikido.Co do opłat to w PFA za niezdany egzamin opłaty się nie pobiera.
[color=blue]W PFA to nie mogłoby się zdarzyć. Każdy spełniający określone warunki ma prawo przystąpić do egzaminu. Czy go zda czy nie to zupełnie inna para kaloszy.
System hierarchiczny w aikido czy jak kto woli feudalny nie polega na ochronie widzimisię instruktora ale na respektowaniu wieku, stopnia i stażu treningowego.
wiek, stopien, staz .... a gdzie etyka i przestrzeganie np norm obyczajowych ?
czy lepiej wziasc kase za egzamin a i tak po chamsku oblac czy tez lepiej nie dopuscic do egzaminu ?
Ja wole organizacje i instruktorow ktorzy nie dopuszcza do egzaminu niz biora kase wiedzac ze i tak kogos obleja 8)
Napisano Ponad rok temu
Konflikt mistrz-uczen = zero Aikido. Nieistotne po czyjej stronie wina.
nonsens. nie poparty zreszta zadnym sensownym argumentem.
A dlaczego nonsens?
Przyjęty w sztukach majacych korzenie w Japonii system mistrz-uczen zakłada jak slusznie napisala Redakcja wzajemny szacunek. Jeżeli ktoras ze stron (niewazne ktora) narusza ten układ to współpraca jest niemozliwa. Nie ma wspolpracy - nie ma nauki -nie ma Aikido. Wyjscia sa dwa. Albo uczeń uzna, ze nauczyciel miał racje i kontynuje nauke albo dziekuje i szuka innego nauczyciela. I co w tym nonsensownego?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Wielkanoc2009
- Ponad rok temu
-
Kraków Seminarium Jochen Maier 6 dan aikikai, 8-10 maja
- Ponad rok temu
-
Jubileuszowy staż z G. Savegnago (Szczecin, 17 - 18.04.2009)
- Ponad rok temu
-
Chiba Shihan we Wrocławiu 15- 22 sierpnia 2009
- Ponad rok temu
-
IKKYO ROKKU
- Ponad rok temu
-
Po dobrej wódzie lepszy jestem w dżudzie
- Ponad rok temu
-
Sensei Krzysztof Górnicki - Opole
- Ponad rok temu
-
Czym powinno być ATEMI?...
- Ponad rok temu
-
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
- Ponad rok temu
-
8 Dan dla instruktora Ki Aikido
- Ponad rok temu