165 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wice psa]

1. przyechwytujesz nadgarstek uke
2 wykonujesz irimi tenkan i zmuszasz uke aby się odwrócił do Ciebie przodem
3. popełniłeś błąd pracy dystansem (po pkt2. jesteś w zasięgu wolnej ręki uke - znaczy możesz wybrać w ryło)
4 Tu możesz włożyć atemi ręczne żeby uporządkować "nieład w dystansie" lub dodatkowo uzyskać wychylenie uke do tyłu.
5. Dalej kontynuujesz prowadzenie do rzutu przez wykręcenie nadgarstka.

Tak to widzę

Naprawdę super wizja! Powinieneś być szpecem od walki wręcz w jednosce GROM :wink:

[budo_irimi reborn]

...Ja bym nawet powiedział... ...że chłopaki liżą się po fiutach ( to cytat z klasyki filmowej więc na mnie nie krzyczcie, żem cham )

Ja bym powiedział, że pan jesteś cham i prostak (nie krzycz na mnie, to cytat z klasyki filmowej "Ziemia obiecana").
Oj kolego, myślałem, że stać Cię na więcej. Jestem nieco tylko zniesmaczony. Pozorna anonimowość na forum ujawnia twoje prawdziwe ja.

PS. Jak ktoś nie wie kim w realu jest kolega akahige, to na priva zapraszam...

[budo_sebol]

Wy się nie śmiejcie. Taki cyc jest sto razy skuteczniejszym atemi niż te wasze machanie łapkami. Oto dowód, który udało mi się znaleźć na necie.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

to się nazywa "zaburzenie struktury ataku", hehe.

Irimi,
Zniesmaczony? Zagryź popkornem i orzeszkami ;-)

[budo_irimi reborn]

Irimi,
Zniesmaczony? Zagryź popkornem i orzeszkami ;-)

Orzeszki TAK. Popcornowi stanowcze NIE.

[budo_mr smail]

Tylu pierdół na raz dawno nie czytałem. Ręce opadają!
Sebol, Mistyk - piatka, Zrazik Wołowy, Szary Wilk, Okiok - czwórka. Reszta - z powrotem do szkoły!

dzieki kolego zwlaszcza ze twoj post pojawil sie zaraz po moim

[budo_akahige]

Przepraszam Smailu, że tak wyszło...ale jeśli już rozmawiamy...
Dlaczego twierdzisz, że aikido kończy się gdy robimy atemi?
Albo inaczej - jakimi kryteriami kierujesz się ustalając granice aikido?

[budo_guliwer35]

Moim zdaniem - w większości przypadków - na każdym etapie wykonywania techniki można zastosować atemi. Oczywiście atemi jako, element wspomagający technikę, a nie jako element kończący działania na uke.
Kwestią sporną jest czy zamarkować uderzenie, czy je po prostu wykonać, i co to zmieni w relacji z uke?

[budo_kiod]

jak dla mnie to aikido bez atemi działać może tylko "na aikido"...

Zresztą według mnie przy wykonywaniu technik z ataków uderzanych, 80% trudności techniki to zejście, bądź wejście w atak i aplikacja atemi. Natomiast 20% stanowi założenie dźwigni czy kontroli*.

*- w wypowiedzi powyżej oczywiście nie biorę pod uwagę technik wykonywanych z ataków chwytanych

[budo_szary_wilk]

Guliwer35 napisal

Kwestią sporną jest czy zamarkować uderzenie, czy je po prostu wykonać, i co to zmieni w relacji z uke?

Cos mi tu nie pasuje: wymagamy od uke aby wykonal jakis okreslony atak , wiedzac jaka jest technika obrony . Jezeli wie ze zrobimy przy tym atemi to skupi sie wlasnie na tym aby zblokowac atemi w pysk, a nie na ataku.
To moze jeszcze on jakas technike obronna zastosuje? - no badzmy sprawiedliwi. To mi sparringiem i rywalizacja pachnie....

czy je po prostu wykonać, i co to zmieni w relacji z uke?

No nie powinno byc zmian w relacjii uke nage - pod warunkiem ze obaj po treningu beda mieli siniaki pod w przyblizeniu podobnej wielkosci i obaj ze zlamanymi nosami. (Jak tylko jeden bedzie mial zlamany nos to przyjacielskie stosunki moga sie zakonczyc). Ale do tego nie dojdzie bo oboje beda markowac atemi. Przeciez uderzajac kogos mam swiadomosc ze zaraz bedzie zamiana rol i to on mi przywali, a ja przeciez bolu nie lubie (oj nie lubie).

[budo_mistyk]

Z tego co zrozumiałem, to atemi nie są ćwiczone po prostu stosuje się jako uzupełnienie,
gdy technika nie wychodzi, więc techniki są ćwiczone, nieważne, że przy współpracy, ale są,
ale jak można zastosować coś, czego się nie ćwiczy, czyli w tym przypadku atemi.
Aikido opiera się na wspólpracy, czyli atemi nie będzie zastosowane, bo gdy ktoś nie
współpracuje to nie ćwiczy Aikido, jak można zastosować coś, czego być nie powinno
podczas treningu, i nie jest się tego uczonym, przecież nie można zastosować czegoś, czego
się nie ćwiczy, chyba, że mozna, jeśli tak to wszystko jest w porządku

Może niech, ktoś wrzuci jakiś filmik gdzie jest pokazane to o czym mówimy, czyli zastosowanie atemi podczas robienia techniki, bo jak na razie poruszamy się po świecie abstrakcji i spekulacji, i nie wiem, czy traktować tą dyskusję poważnie :wink:
Chyba zaraz sam zacznę przeszukiwać internet, bo nas was nie można liczyć :wink:

[budo_akahige]

Chyba zaraz sam zacznę przeszukiwać internet, bo nas was nie można liczyć

Mistyk, na mnie możesz liczyć!
Poniżej wklejam 50 sekundowy filmik pokazujący technikę aikido w wykonaniu krav magowców. Robię to, aby pokazać, że problem współpracującego uke dotyczy nie tylko aikido ale wszystkich systemów nauczających samoobrony. Chodzi o to, że przy takim treningu konieczny jest podział na role. Jeden jest agresorem, tym złym, drugi - tym dobrym. Agresor od początku wie, że dostanie w tubę i po prostu musi to zagrać jak w filmowej scenie walki.
A oto rzeczony filmik: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mamy tu wszystkie elementy techniki aikido: zejście z linii ataku z przechwytem ręki, atemi w twarz dokładnie w taki sam sposób, w jaki robł to Sensei Morihiro Saito, no i kote gaeshi. Elementem dodatkowym jest kop w jaja, którego efekty atakujący też musi "zagrać" tzn. udawać, że odczuwa ból i odpowiednio pochylić ciało.
Ten sposób ćwiczenia nigdy jednak nie rozwiąże problemu skuteczności techniki jeżeli dodatkowo nie wprowadzimy specjalistycznych metod kształtowania różnych form odpowiedzi ruchowych na dowolny - a nie z góry ustalony - atak uke.

[budo_renshin]

Z tego co zrozumiałem, to atemi nie są ćwiczone po prostu stosuje się jako uzupełnienie,
gdy technika nie wychodzi, więc techniki są ćwiczone, nieważne, że przy współpracy, ale są,
ale jak można zastosować coś, czego się nie ćwiczy, czyli w tym przypadku atemi.
Aikido opiera się na wspólpracy, czyli atemi nie będzie zastosowane, bo gdy ktoś nie
współpracuje to nie ćwiczy Aikido, jak można zastosować coś, czego być nie powinno
podczas treningu, i nie jest się tego uczonym, przecież nie można zastosować czegoś, czego
się nie ćwiczy, chyba, że mozna, jeśli tak to wszystko jest w porządku

Może niech, ktoś wrzuci jakiś filmik gdzie jest pokazane to o czym mówimy, czyli zastosowanie atemi podczas robienia techniki, bo jak na razie poruszamy się po świecie abstrakcji i spekulacji, i nie wiem, czy traktować tą dyskusję poważnie :wink:
Chyba zaraz sam zacznę przeszukiwać internet, bo nas was nie można liczyć :wink:

W aikido Nishio atemi nie jest traktowane jako uzupełnienie ale jako jeden z koniecznych elementów. I zapewniam ciebie ze jest ćwiczone .
Oczywiście nie ucze na pierwszych zajęciach jak stosowac atemi. Praktycznie nauka tego elementu zaczyna się po opanowanu kihonu, w momencie kiedy już uczący się nie skupia tylko na ruchu, zaczyna pracować z rytmem techniki, zaczyna się interesować co to właściwie jest takiego kime - tame.
Wtedy też zaczyna się etap nauki który polega na rozpoczynaniu techniki kiedy to uke uderza, przy czym sa to głównie uderzenia typu prawy-lewy prosty, zadawane na różne poziomy.
Zadawanie atemi w trakcie techniki to kolejny krok, aczkolwiek jak wynika z moich obserwacji nastepuje on bardzo naturalnie. Tori szuka możliwości zadania atemi w trakcie wykonywania techniki. I tu ma rózne możliwości - podobnie jak i rózne są powody zadania atemi - moze technike skonczyć w wybranym przez siebie momencie, może kontrolować dystans, może odwracać uwagę uke, zmuszać go do przyjęcia określonej pozycji, powodować wychylenie itd. Samo zadanie atemi nie koniecznie powoduje zakłócenie ruchu czy wręcz zatrzymanie techniki, choć są momenty w których aż o to się prosi .

Jeśli chodzi o filmy to wrzuć Nishio i aikido na google video. Sensei pokazuje na nich zadawanie atemi w momencie rozpoczynania techniki, ale być może znajdzisz moment z atemi w trakcie.
PS
Ponieważ mam zablokowane wysyłanie wiadomosci z priva info dla Lahudry - Dzej Dzej

[budo_mistyk]

Akahige dzięki za filmik, coś mi rozjaśnił, na filmikach z sensei Nishio niestety nie znalazłem wykonywania atemi podczas robienia techniki, ale wierzę ci Renshin na słowo,
że atemi występuje i jest uczone w waszym przekazie.

[budo_irimi reborn]

Mistyk, atemi w aikido stanowi integralną część technik. Musi być ono zgodne z samą techniką, nie może przeszkadzać w całości ruchu, nie może przeczyć ruchowi techniki. Logiczne jest zatem że atemi praktykowane jest wraz z techniką, a nie jako jakiś osobny element. To trochę tak jakby płotkarzowi przy technice pokonywania płotków kazać osobno pracować nad rękami a osobno nad nogami. Podczas nauki zwraca się na błędy w atemi tak samo jak na każdy inny błąd przy wykonaniu techniki.

[budo_sojobo]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] 8)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_smok_bazyli]

Naprawdę super wizja! Powinieneś być szpecem od walki wręcz w jednosce GROM :wink:

Może i jestem ale nic o tym nie wiem

pzdr

[budo_aikia]

A nie uwazacie, ze na pytanie " jakie atemi" odpowiedz brzmi " to zależy"?

IMHO zależy od tego czy ma za zadanie wypelnic przestrzen, zredukowac mozliwosc kontrtechniki, rozbic uwage uke, zdekoncentrować po to by zwolnil nieco uchwyt itd.itd

Sposob wykonania zależy tez od poziomu zaawansowania uke. W przeciwnym wypadku nie byloby w ogóle poczatkujacych, bo zamiast na macie leżeliby w szpitalu.

Zależy tez od tego jaką osobowosc reprezentuje tori oraz jakie ma doswiadczenie.

Pewnie zależy tez od wielu innych rzeczy.

Dlatego jednoznaczna odpowiedz jest trudna, choc bez watpienia atemi nie stwarzajace dla uke zadnego zagrożenia (co nie oznacza, ze musi koniecznie "dojść") nie ma sensu.

[budo_guliwer35]

[quote name="aikia"]
Sposob wykonania zależy tez od poziomu zaawansowania uke. quote]
Tu będę polemizował, przecież uke jest też w jakimś stopniu pozorantem.
Pozorantem w sęsie takim, że w Aikido nie ma formalnie ataku, jest tylko jako taka symulacja ataku, którą wykonuje uke.
Więc przy wykonaniu atemi, w czasie wykonywania techniki, może spowodować inną reakcję przeciwnika od spodziewanej, w konsekwencji czego zamierzona technika może okazać się niewłaściwą.

[budo_szary_wilk]

Znany zapewne filmik z atemi Chiba Sensei

[budo_sebol]

Też mi wielka sprawa jebnąć kogoś w pysk kto się nie zasłania...