31 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mtklub]

Wiesz, mi to wisi czy Hug był reprreznatantem kyokushin w chwili wygrania K1 czy nie (podobnie jak i całe kyokushin) - ale co by nie mówić Andy Hug jest utożsamiany z kyokushin, a powody czemu Oyama go wywalił to juz inna historia. Ale: mówisz Andy Hug - myślisz kyokushin i bez sensu jest dyskutować nad tym zagadnieniem.
Kilku zawodników z czołówki K1 wywodzących się z kyoka też jest: Feitosa, Pitchkunov, Teixeira i jeszcze pewnie ktoś się znajdzie. Nie ma to większego znaczenia bo i takby walczyć w K-1 musieli się dostroić do reguł w K-1 panujących (podobnie jak thaiboxerzy, bokserzy itd).
wiec nie widze potrzeby szydzenia z kyoka, bo potrafi on byc widowiskowy (wystarczy popatrzec na Lechi Kurbanova) i jest twardy. A całą tę dyskusję o najtwardszym z twardych mozna se wsadzić wiadomo gdzie...

popieram i pytam czy mamy inny styl karate , który potrafi swoich zawodników dostoswać do każdych reguł a zwłaszcza K1 ?

[budo_blt]

To już raczej nie zależy od stylu tylko od zawodnika, jego talentu i trenerów.

[budo_.:pitman:.]

popieram i pytam czy mamy inny styl karate , który potrafi swoich zawodników dostoswać do każdych reguł a zwłaszcza K1 ?

czekaj, czekaj a co trenuje Schilt? bo z tego co mi wiadomo osiągnął w K1 więcej niż wszyscy przedstawiciele kk razem wzięci

p.s. Panowie nie szydzę i nie wyśmiewam kk, ale jak słyszę że K1 powstało dzięki kk, że kk miał najwiekszy wpływ na rozwój k1 i tego rodzaju bzdury to mnie trzęsie od wewnątrz...

[budo_wyborowa]

[quote name="budo_.][quote name="budo_MTklub"]
popieram i pytam czy mamy inny styl karate , który potrafi swoich zawodników dostoswać do każdych reguł a zwłaszcza K1 ?[/quote]
czekaj, czekaj a co trenuje Schilt? bo z tego co mi wiadomo osiągnął w K1 więcej niż wszyscy przedstawiciele kk razem wzięci

p.s. Panowie nie szydzę i nie wyśmiewam kk, ale jak słyszę że K1 powstało dzięki kk, że kk miał najwiekszy wpływ na rozwój k1 i tego rodzaju bzdury to mnie trzęsie od wewnątrz...[/quote]

Schilt trenowal Ashihara karate i kilka razy w latach 90 widzialem go na turniejach Kyokushinkai w Londynie, a u kogo cwiczyl Ashihara Hideyuki to chyba kazdy wie.
Kazdy kto cwiczy dluzej niz 20 lat i nie robi to tylko po to zeby sie "poruszac", predzej czy pozniej bedzie deptal wlasna sciezka, co nie przekresla tego co wczesniej robil. Backgroud Kyokushin nie jest zly jesli chodzi o proby adaptacji w inne formuly walki.

[budo_mtklub]

[quote name="budo_.][quote name="budo_MTklub"]
popieram i pytam czy mamy inny styl karate , który potrafi swoich zawodników dostoswać do każdych reguł a zwłaszcza K1 ?[/quote]
czekaj, czekaj a co trenuje Schilt? bo z tego co mi wiadomo osiągnął w K1 więcej niż wszyscy przedstawiciele kk razem wzięci

p.s. Panowie nie szydzę i nie wyśmiewam kk, ale jak słyszę że K1 powstało dzięki kk, że kk miał najwiekszy wpływ na rozwój k1 i tego rodzaju bzdury to mnie trzęsie od wewnątrz...[/quote]
no właśnie a kolegi styl co osiągnał poza przerobienie go z USA karate na Poland karate może jakies wybitne jednostki na ar4enie międzynarodowej przecież zawsze podkreślał ten styl walkę w rękawicach no ,a że teraz uciekamy do MT to dowód na to ,że propaganda mistrza była tylko mgłą.
Mój kolega ostatnio aby zdawac na kyu musi zaliczac jakies sesje , które oczywiście są odpłatne ,a po napewno wymyślą sesie na dany za podójne stawki.To już nie ma nic wspólnego ze sztukami walki sory ludzie już głośno to komentują nawet dziś na MP był ten temat.

[budo_mtklub]

[quote name="budo_wyborowa"][quote name="budo_.][quote name="budo_MTklub"]
popieram i pytam czy mamy inny styl karate , który potrafi swoich zawodników dostoswać do każdych reguł a zwłaszcza K1 ?[/quote]
czekaj, czekaj a co trenuje Schilt? bo z tego co mi wiadomo osiągnął w K1 więcej niż wszyscy przedstawiciele kk razem wzięci

p.s. Panowie nie szydzę i nie wyśmiewam kk, ale jak słyszę że K1 powstało dzięki kk, że kk miał najwiekszy wpływ na rozwój k1 i tego rodzaju bzdury to mnie trzęsie od wewnątrz...[/quote]

Schilt trenowal Ashihara karate i kilka razy w latach 90 widzialem go na turniejach Kyokushinkai w Londynie, a u kogo cwiczyl Ashihara Hideyuki to chyba kazdy wie.
Kazdy kto cwiczy dluzej niz 20 lat i nie robi to tylko po to zeby sie "poruszac", predzej czy pozniej bedzie deptal wlasna sciezka, co nie przekresla tego co wczesniej robil. Backgroud Kyokushin nie jest zly jesli chodzi o proby adaptacji w inne formuly walki.[/quote]

masz rację

[budo_sally]

kyokushin jest bardzo dobra bazą. Jak zmieniają styl to ręce muszą tylko dopracować ale ręce z dobrym trenerem to pikuś w porównaniu do nóg.
tu filmik zawodnik z kyokushin, teraz w K 1 i MT fajnie walczy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_.:pitman:.]

no właśnie a kolegi styl co osiągnał poza przerobienie go z USA karate na Poland karate może jakies wybitne jednostki na ar4enie międzynarodowej przecież zawsze podkreślał ten styl walkę w rękawicach no ,a że teraz uciekamy do MT to dowód na to ,że propaganda mistrza była tylko mgłą.
Mój kolega ostatnio aby zdawac na kyu musi zaliczac jakies sesje , które oczywiście są odpłatne ,a po napewno wymyślą sesie na dany za podójne stawki.To już nie ma nic wspólnego ze sztukami walki sory ludzie już głośno to komentują nawet dziś na MP był ten temat.

1. postaram Ci się to wytłumaczyć najprościej jak się da- nie ma czegoś takiego jak mój styl karate. powiem więcej - od bardzooooooooo dawna nie trenuję karate.
2. rozumiem że reszta postu odnosi się do oyama-karate które kiedyś trenowałem...otóż być może nie wiesz ale oyama karate jest stylem knockdown karate, to że wprowadzili osobny pion szkolenia w rękawicach , na osobnych treningach niczego nie zmiania- OK to styl karate knockdown!!!!
3. co do uciekania do MT- powiem tak, klub w którym trenowałem oyama karate JCOK od chyba 2 czy 3 lat prowadzi zajęcia z muay thai, w przeciwieństwie do Ciebie nie uważam tego za ucieczkę do MT tylko cheć rozwijania się...i o tym że chcą to robić profesjonalnie świadczy fakt że nie zakładają rękawic raz czy dwa razy w miesiącu tylko prowadzą osobne treningi. Dodatkowo (być może o tym nie wiesz) trenerzy dokształcają się w zakresie MT tak aby nie sprzedawać swoim uczniom przysłowiowego kitu- klub jest zrzeszony w jakiejś organizacji MT, jeżdżą na szkolenia min. z Pawłem Słowinskim, zaczynają starty na zawodach itp.
4. nie wiem co musiał zaliczać Twój kolega i prawdę powiedziawszy mało mnie to interesuje...każda (a napewno prawie każda) organizacja trzepie kase : na egzaminach, na szkoleniach, na zgrupowaniach itp. jeśli komuś się to nie podoba nikt nikogo nie zmusza do trenowania w akurat tej a nie innej organizacji.

[budo_mtklub]

o masz rację no................ wreście

[budo_gladiatorzyring]

Na całym świecie ten sam trener często prowadzi karate, kickboxing, muaythai, mma
Poprostu MA klub w którym jest trenerem i z tego żyje. U nas na siłę próbuje się udawadniać czystość stylową. Na youtube.pl widziałem ostatnie MP knockdown i nie powaliły mnie, ale to nie znaczy, że nie może być pojedynczych klubów z rewelacyjnymi trenerami.

[budo_mtklub]

Na całym świecie ten sam trener często prowadzi karate, kickboxing, muaythai, mma
Poprostu MA klub w którym jest trenerem i z tego żyje. U nas na siłę próbuje się udawadniać czystość stylową. Na youtube.pl widziałem ostatnie MP knockdown i nie powaliły mnie, ale to nie znaczy, że nie może być pojedynczych klubów z rewelacyjnymi trenerami.

masz rację tak jest unas

[budo_sally]

ale tak być nie powinno bo wałsnie z tego wychodzi padaka. Dla mnie to jest patologia ze trenerzy uczą technik o których nie mają pojęcia. Kickboxer czy karateka uczy Muay thai, i parteru do MMA?