
Historie o robieniu kasy przez dana o wykorzystywaniu ludzi, gnojeniu ich, wyzwiskach na treningach , zaczynaja nabierać rozpędu...
Facet szczyci sie ,ze jest socjologiem , ale szkoda ,że nie jest po prostu człowiekiem. JAk widze jak się obstawia , zasadami , dojo kun, czym tam jeszcze. Śmiech, nie zasługujesz na tego dana panie dan. Nie ma w tobie nic z senseia. Liczą się dla ciebie tylko statystyki i to jak wypadniesz w oczach C.R i D.M. W oczach całej reszty wypadasz , cóż słabo.Wierz mi ,żeby ludzie z Wałcza mieli gdzie ćwiczyć , zostałbyś na sali tylko ty , światło i powietrze... Mam szczerą nadzieję ,że kiedyś tak się stanie . Każdy młody człowiek ma w życiu taką chwile ,że zaczyna myśleć samodzielnie . Na nic wtedy zawansowane socjotechniki...