156 odpowiedzi w tym temacie

[budo_koźlak]

a gdzie tam, niby skąd takie wnioski wziąłeś ale slogany znam jak inni, ja tylko twierdzę, że nie można mówić o jej zrozumieniu. Dlatego denerwuje mnie powtarzanie, że budo.

No budo. I co z tego?

[to było retoryczne, eot]

[budo_wyborowa]

nie istnieje zadna filozofia karate, ktora istnialaby samoistniepoza treningiem. wszystko co jest filozoficzne jest w treningu.
do filozofii karate dochodzi sie trenujac i analizujac trening. to dotyczy tez karate tradycyjnego.

[budo_fudo]

Faktycznie zeszliśmy na manowce tematu głównego

Katien w odpowiedzi na twoje posty ostatnie o tych specach od kata itd , kumite z oi zuki . Masz rację - też mnie to martwi i męczy ale od czego jesteśmy ? od zmiany metodyki i dostosowania starych rzeczy do realiów obecnych - i moim zdaniem trzeba to robić.
Reszta w nowym temacie

[budo_veldrin]

Heh, często jak mam chwilą tu lubię poczytać tego typu tematy na forum i nigdy nie mogę wyjść z podziwu, jak wy znajdujecie czas na takie dyskusje. Szczególnie w innych tematach po 30 parę stron. Na trening czas znajdujecie? Tak z ciekawości pytam :-)

W sumie temat trochę dotyczy tego co robię, ale szczerze mówiąc zostawiam takie sprawy innym. Ja ćwiczę to czego naucza mnie sensei i staram się robić to najlepiej jak potrafię. Polityka itp. mnie nie interesuje.

[budo_wyborowa]

Heh, często jak mam chwilą tu lubię poczytać tego typu tematy na forum i nigdy nie mogę wyjść z podziwu, jak wy znajdujecie czas na takie dyskusje. Szczególnie w innych tematach po 30 parę stron. Na trening czas znajdujecie? Tak z ciekawości pytam :-)

W sumie temat trochę dotyczy tego co robię, ale szczerze mówiąc zostawiam takie sprawy innym. Ja ćwiczę to czego naucza mnie sensei i staram się robić to najlepiej jak potrafię. Polityka itp. mnie nie interesuje.

Drogi veldrin, dziekuje za okazany podziw. Jeli chodzi o czas na trening, to jest to kwestia organizacji i planowania. Jak jestes dobrze zorganizowany to czas na trening sie znajdzie. Jesli zostawiasz sprawy innym to znaczy ze ktos wypowiada sie i decyduje poniekad za Ciebie. Moja dewiza -nic nikomu nie zostawiac. No i jeszcze ta od kpt. Bednarza.

[budo_fudo]

Wyborowa

Podziwiam za przenikliwość i krytycyzm . Wstawka z kpt. Bednarzem przedniej próby

W temacie postu popieram - nie o politykę chodzi a o działanie , organizację . stosujmy zasadę nic o nas bez nas i będzie OK

[budo_mtklub]

Fudo trafna uwaga popieram

[budo_itosu]

Heh, często jak mam chwilą tu lubię poczytać tego typu tematy na forum i nigdy nie mogę wyjść z podziwu, jak wy znajdujecie czas na takie dyskusje. Szczególnie w innych tematach po 30 parę stron. Na trening czas znajdujecie? Tak z ciekawości pytam :-)

ja w robocie pisze

[budo_veldrin]

Może po prostu tak trafiłem, że ufam ludziom, którzy są(poza mną oczywiście) odpowiedzialni za mój rozwój. To zaufanie jest moim zdaniem konieczne, jeżeli ktoś chce poważnie traktować swój rozwój. Skoro nie ufam w to jak działa mój sensei/prezes organizacji do której należę, to jak mogę ufać w to czego mnie naucza? Mamy konflikt. Dyskusje na temat organizacji, zdarzeń, sytuacji zdarzają się, ale raczej przede wszystkim skupiamy się na treningu resztę zostawiając osobom kompetentnym. Takie działanie z mojej strony przynosi świetne rezultaty, osiągnięć przybywa, wiedza i umiejętności z dnia na dzień rosną, czego chcieć więcej.

Wiem, wiem młody jestem, mało jeszcze widziałem, ale takie jest moje zdanie na chwilę obecną :-) . A siedzę w tym dość długo na jak młody wiek, więc coś tam też już widziałem:)

PS. Nie twierdzę, że niektórzy tylko gadają, a nie trenują żeby nie było . Takich ludzi spotykam na innych forach.

Itosu: no to wszystko wyjaśnia

[budo_fudo]

No tak patrzymy trochę z innej perspektywy Veldrin...
O tym zaufaniu to też racja - ale dobry trener - coach powinien wyjaśnić sytuację , podać za i przeciw - spowodwoać dyskusję - aby ludzie na odpowiednim poziomie mieli poczucie że ktoś decyduje za nich ale za ich przyzwoleniem - zgodą a wręcz akceptacją.
Ważne jest mieć ludzi za sobą a nie gnać ich przed sobą

[budo_kaiten]

Bardzo dobrze powiedziane , nie gnac przed sobą , ale mieć za sobą...to się tyczy początku tej dyskusji i organizacji WSI...

[budo_edi1704]

Kaiten. Mała prośba. Zejdź już z W.S.I bo to nie jest tematem tego wątku. Jeśli Ci coś nie pasuje utwórz nowy wątek a wtedy powiem Ci co o tym myśle.

[budo_fudo]

Edi 1704 - tema tyczy się karate tradycujnego - i tego cio dalej i można z dużym marginesem założyć ze W.S.I to rónież tradycja - wszak sensei Shirai był uczniem Nishiyama - do lat..
Nie bądz skromny dawaj co masz na wątrobie

[budo_kaiten]

no własnie edi...poza tym , po to jest to forum...żeby informować ludzi o pewnych sprawach... Ja osobiście chcę ,żeby ludzie zyskali inne podejście do tej "organizacji" i sposobu prowadzenia spraw przez jej " lidera"
To wolny kraj i każdy ma prawo do wypowiadania swoich opinii. Jak Cię to bardzo boli , to nie czytaj

[budo_kaiten]

i jeszcze jedno , nie wiem , czy wiek , który podałeś jest prawdziwy, zakłądam ,że tak. Z całym szacunkiem nie wydaje mi sie ,żeby guru , którego tak bronisz dał Ci wgląd w swoje metody i działania. Czasem lepiej poczekać i poobserwować , zamast rzucać się w obronie z gołą klatą... zresztą , pożyjesz zobaczysz. Nie oceniaj człowieka tylko po tym jak się zachowuje na treningu. Senseiem sie jest cały czas...mistrz nie podpuszcza ludzi przeciwko sobie dla swojej korzyści. Mistrz nie miesza z gównem swoich przyjaciół, bo mają inne zdanie...obudź się człowieku!Nie wierz we wszystko co ci wciskają

[budo_korda]

A ja mysle ze oceniac najlepoiej zle jest latwo ale zrobic cos samemu to gorzej. Zawsze tak jest ze jeden rzadzi a inni sluchaja . Podoba sie to robimy razem a nie podoba sie to szkam czegos innego i czesc.

[budo_fudo]

Ok,

Krążymy na razie w okół W.S.I a co z PZKT ?
Co z PZKF - to mniej zajmujące bo Twórca żyje i ma się dobrze i próbuje skaptować innych do siebie - czy w lkubach się o tym rozmawia ?

KAiten a co Wasze stronnictwo chce robić ?