36 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gwyn]

A niech tam, niech będzie i 50m, pod górkę ]:->

[budo_ry-you]

a ty sie jeszcze za siebie nie wziales?:>

[budo_feniks]

a ty sie jeszcze za siebie nie wziales?:>

Na to wyglada, ze nie, chociaz mam coraz wieksze checi :-)

[budo_user_usunięty]

dlaczego jako ma wpisałeś tkd skoro trenujesz skoki

pomijając już klasę tego żartu ( :wink: ). Nie macie treningów skoczności? My co jakiś czas mamy taki treninig, że tylko rozgrzewka i skaczemy na różne sposoby...

osz kurwa...niemoge...niech mnie który podniesie

no chyba że ternujesz u Rysia

no offence

[budo_tynks]

Thaifighter, w Taekwondo skoczność jest bardzo ważnym elementem.

[budo_user_usunięty]

Thaifighter, w Taekwondo skoczność jest bardzo ważnym elementem.

wyobraź sobie że kilka lat trenowałem Taekwondo ITF i takich ćwiczeń nie pamietam ,ale ja dziwny jestem

[budo_tynks]

Wyobraź sobie, że są różne sekcje, różni trenerzy itd.I wyobraź sobie, że ja też trenowałem tkd i u mnie w sekcji były ćwiczenia poświęcone skoczności może nie cały trening ale wyobraź sobie elementy były czy to na rozgrzewce czy wyobraź sobie w trakcie.Wyobraź sobie.

[budo_maveric]

przez tkd musialem się oduczyć tego podskakiwania, stabilna postawa jest lepsza od podskoków bo zapewnia stałą równowage podczas uderzeń i stałą kontrolę nad cięzarem ciała co za tym idzie możemy kopać mocno a nie tylko szybko

[budo_ry-you]

Moveric powiedzial bardzo ciekawa rzecz:) sparujac z kumplem ktory cwiczy tkd od 4 lat ja z uderzanymi nie mialem stycznoci co prawda byl odemnie lzejszy o jakies 10 kg ale co moje uderzenie jak podskakiwal to odlatywal i gdzies po scianach sie rzucal ;p co i tak nieprzeszkodzilo mu obic mi ryja:)

[budo_maveric]

uderzenia sa po to żeby znokautować przeciwnika a nie żeby było ich jak najwięcej, nie lubie walczyć z kumplami bo to wtedy nie jest walka tylko klepanie się , jak już walczyć to na pełnych obrotach
pozdro

[budo_ry-you]

dobrze ale bez sparingow nie nauczysz sie walczyc klepiac tylko teorie nic nie zdzailasz.

[budo_maveric]

dobrze ale bez sparingow nie nauczysz sie walczyc klepiac tylko teorie nic nie zdzailasz.

tak
dlatego wole się sparować na obozach itd ;] albo jak trzeba to i jakiś "sparing" na ulicy
ogolnie z znajomymi to nie jest to samo

[budo_tynks]

"sparing" na ulicy jest dobry dopóki ktoś ci łba porządnie nie rozpierdoli :wink:

[budo_maveric]

"sparing" na ulicy jest dobry dopóki ktoś ci łba porządnie nie rozpierdoli :wink:

tylko że włąsnie jest taki bonus że ja do nikogo nie sapię a Ci co szukają guza to zazwyczaj totalni debile, i kto by się spodziewał że koleś ważący 85kg(wygladający na 75 tak ostatnio usłyszałem) mający 175cm niepozorny może kogoś nokautować, paradoks :wink:

[budo_ry-you]

tylko ze na ulicy juz nie masz sparingow tylko walke. Pomiedzy sparowaniem a walka jest sporo roznic a ty chyba ich nie zauwazasz.

[budo_maveric]

zauważam a Ty widze jesteś nie czuły na ironie
whatever

bije sie na ulicy jak muszę , uważam to za zło konieczne , wole wykręcić sie gadką ale czasami mi się nie chce

[budo_ambull]

bije sie na ulicy jak muszę , uważam to za zło konieczne , wole wykręcić sie gadką ale czasami mi się nie chce

++
dobre