Choki Motobu -kontra Funakoshi
Napisano Ponad rok temu
Kiedyś znalazłem w internecie wzmiankę o konflikcie pomiędzy G.Funakoshim a Choki Motobu. Podobno doszło nawet do małej konfrontacji pomiędzy mistrzami...
Ciekawi mnie czy coś wam więcej wiadomo na ten temat ?
Oraz w odniesieniu tego konfliktu do ostatnich czasów - czy znane wam są jakieś historie o pojedynkach nowożytnych mistrzów ?
Za kogo uważacie Choki Motobu ?
Napisano Ponad rok temu
Za kogo uważacie Choki Motobu ?
dobry karateka, dobry zabijaka
a tak na powaznie ja osobiscie mam wielki szacunek dla jego umiejetnosci
wzmianke o akcji Gichinem Funakoshim tez slyszalem.
Napisano Ponad rok temu
Wg./ relacji J. Konishi - Funakoshi trzykrotnie poległ przy próbie obrony przed chwytem za rękę ... Od tego czasu ponoć panowie bardzo się nie lubili
Ciekawe jest te uczucia pogłębił również fakt że niektóre gazety słynny pojedynek Ch. Motobu z zagranicznym bokserem przypisały na konto ...Funakoshiego 8)
Napisano Ponad rok temu
wygrywal ten ktory chwyci przeciwnika za reke? :wink:Funakoshi trzykrotnie poległ przy próbie obrony przed chwytem za rękę ... Od
Napisano Ponad rok temu
wygrywal ten ktory chwyci przeciwnika za reke? :wink:Funakoshi trzykrotnie poległ przy próbie obrony przed chwytem za rękę ... Od
Article # 37, which appears on pages 52 through 54 of the publication entitled, "Ryukyu Kenpo Karate-jutsu Tatsujin Motobu Choki Seiden" by Nakata Mizuhiko, supervised by Marukawa Kenji (a Shihan of Motobu Kenpo and head of the Daidokan), compiled by Onuma Tamotsu and published by Sojinsha in Saitama prefecture (Japan) in 1994, quotes Motobu saying: "When I came to Tokyo, there was another Okinawan who was teaching karate there quite actively. When in Okinawa I hadn't even heard of his name. Upon guidance of another Okinawan, I went to the place he was teaching youngsters, where he was running his mouth, bragging. Upon seeing this, I grabbed his hand, took up a position of kake-kumite and said, 'what will you do?' He was hesitation and I thought to punch him would be too much, so I threw him with kote-gaeshi (a wrist throw common to jujutsu and aikido) at which time he fell to the ground with a thud. He got up, his face red and said 'once more.' And again I threw him with kote-gaeshi. He did not relent and asked for another bout, so he was thrown the same way for a third time." (Translation by Joe Swift).
Konishi Yasuhiro recounts a version of the same story to Ikeda Hoshu, on page 22 of "Karatedo o Kataru Genzai no Budo teki Shiten": "I heard that Motobu met Funakoshi and they talked about how various attacks could be effectively received, when Motobu asked him to show him a block against a punch. When Funakoshi blocked the technique Motobu seized his hand and threw him about three and a half meters. I'm not sure if this is true or not but I do know that since that time Funakoshi hated Motobu very much, referring to him as an illiterate.
Napisano Ponad rok temu
Ciekaw jestem i co wy na to ? wierzyć nie wierzyć ? Motobu to figter był... to prawda a co Funakoshi ?
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
O to,to ....
Ciekaw jestem i co wy na to ? wierzyć nie wierzyć ? Motobu to figter był... to prawda a co Funakoshi ?
Pozdro
hm...może i był, ale ja tam o nim nie słyszałem, dopiero teraz tutaj . Natomiast o Funakoshim cały świat słyszał, widać założyciel Shotokanu był bardziej kreatywny na niwie medialnej .
Napisano Ponad rok temu
Z dobrym PR -em mozna zajść daleko...
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Ale motobu to ciekawa figura i oprócz kilku innych mistrzów ( bez Funakoshi'ego ) był jednym z najbardziej znanych fighter'ów na Okinawie i nie tylko .
Funakoshi został właściwie później wykreowany przez swój styl karate...Obecnie my znamy tylko odpryski historii - ale ci którzy zawodowo zajmują się historią karate niesą już tego zdania że Funakoshi to wielka figura . zasług nie mam zamiaru Mistrzowi odejmować ale trzeba być sprawiedliwym 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chodzi i o tę całą otoczke, bajeczkę o niepokonanym mistrzu...
Jak to Sapek pisał "prawa opowieści" ja tam nie mam nic przeciwko
Napisano Ponad rok temu
Najważniejsze jest to, że Funakoshi miał bardzo twórczych uczniów, jego zasługą było że nie trzymał ich żelazną ręką w zasadach "starego" karate. Pozwalał im szukać własnej drogi, próbować czegoś nowego.
Choki Motobu również z tego słynął - wg. P.McCarthy jego sposoby treningu i metody zmieniały się cały czas. Gdzieś przeczytałem też, że jednym z powodów jego niepowodzenia w Japonii była ciągła migracja uczniów którym nie oferował zbyt dużo po d względem technicznym - kilkanaście układów tegumi - reznoku dwa czy trzy kata i to ponoć było wszystko. Materiał był ponoć najlepszej próby - zweryfikowany - ale nie było tego dużo ...
Napisano Ponad rok temu
-trenował bokserów i instruktorów ju-jitsu
-wg.legendy znał tylko jedno kata
-bardzo chętnie weryfikował swoje umiejętności (zawsze pozytywnie )
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jest tego 5części bardzo ciekawe, że tyle się zachowało
Napisano Ponad rok temu
A story from the early years of karate training in Japan illustrates not only the skill attributed to Ohtsuka Sensei as a result of his rich Martial Arts background, but also the relationship between the various Okinawan experts. This tale is recounted in "Nihon Budo Taikei" and tells of a meeting at Yasuhiro Konishi's dojo in 1929, between Choki Motobu and Gichin Funakoshi. Also present, Hironori Ohtsuka and a Judo fourth Dan who was accompanying Motobu.
It was obvious that Motobu was intent on making mischief. Motobu arranged a challenge in which the Judoka took a grip on Funakoshi's collar and sleeve. Motobu then said,
"Now you are so proud of your basic kata, show me what value they have in this situation. Do what you wish to escape."
It is obvious that the odds were greatly against Funakoshi, the much younger Judoka having established a firm grip. He gamely tried to disengage with Soto-uke and Uchi-uke with no success and he was lifted up and thrown against the wall of the dojo. Ohtsuka Sensei was then asked to try his luck. He rose to the challenge and because of his Jujutsu background had no difficulty in dealing with the situation.
w skrócie: Motobu zabrał Funakoshiego do dojo eksperta od judo (Yasuhiro Konishi), w trakcie wymiany poglądów, zaproponował Funakoshiemu by próbował zerwać chwyt judoki przy użyciu technik z kata. Niestety nie udało się (ani soto ani uchi-uke)i został wykonany rzut. Obecny był także Otsuka (wado-ryu), który ze względu na umiejętności z ju-jitsu łatwo sobie poradził.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Gdański Klub Kyokushin Karate - sztuka walki czy sport
- Ponad rok temu
-
Enshin Krakow
- Ponad rok temu
-
All Kyokushin World Karate Tournament - Budapest 2009
- Ponad rok temu
-
Praca karate
- Ponad rok temu
-
Czarny Pas - szczyt - prawda i mity
- Ponad rok temu
-
oszustwa czołowych zawodników
- Ponad rok temu
-
I Mistrzostwa Europy Karate Tsunami.
- Ponad rok temu
-
XIX Mistrzostwa Świata w Karate - Tokio 2008
- Ponad rok temu
-
praca dyplomowa o urazach w karate
- Ponad rok temu
-
Semmy Schilt w Polsce!
- Ponad rok temu