109 odpowiedzi w tym temacie

[budo_moro]

ale klatka lejkowata i kurza to patologiczne zmiany nie myl ich z "plaska klata" :wink:

[budo_itosu]

ale klatka lejkowata i kurza to patologiczne zmiany nie myl ich z "plaska klata" :wink:

jak cos takiego wyglada ??

PS. Jesli to patologiczna zmiana to mozna powiedziec ze budowa klaty nie ma wplywu na wydolnosc aerobowa ukladu oddechowego. poruszamy sie chyba w obrebie normalnej budowy a nie patologii

[budo_zapas]

kurza klatka piersiowa
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
lejkowata (zapadnieta) klatka piersiowa
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_łyba]

owszem klata może być płaska ale spowodowana małymi mięśniami piersiowymi, prawidłowa klatka powinna być wypukła.

[budo_wyborowa]

owszem klata może być płaska ale spowodowana małymi mięśniami piersiowymi, prawidłowa klatka powinna być wypukła.

chopy, poczytajcie sobie o wadach rozwojowych w obrebie klatki piersiowej, kregoslupa i dopiero potem cos zacznijcie pisac. Tego sie nie da czytac.
Lyba sorki, ze Twoj post wykorzystalem do mojego komentarza.

[budo_łyba]

a co w nim jest nie tak?

[budo_wyborowa]

a co w nim jest nie tak?

w anatomii nie funkcjonuje pojecie "Plaskiej" czy w"wypuklej" klatki piersiowej.
Wady w obrebie KP maja charakter wrodzony lub rozwojowy, ale sa to specyficzne medyczne przypadki i tylko takie mozna sensownie dyskutowac.

[budo_łyba]

Niby tak ale stwierdzenie spłaszczona czy płaska jest bardziej obrazowe niż używanie specjalistycznych terminów

[budo_wyborowa]

Niby tak ale stwierdzenie spłaszczona czy płaska jest bardziej obrazowe niż używanie specjalistycznych terminów

chodzi mi o precyzje okreslen i definicji niz wklesly, plaski, wypukly.
Taka np. klatka piersiowa lejkowata (pectus excavatum), to zespol objawow, bardzo precyzyjnie opisany i wiadomo co dyskutowac. Klatka piersiowa to tez sciana boczna i tylna, popularne "plecy". Krzywizny i wypuklosci sa wpisane w ta czesc ciala.
Byc moze masz wrazenie, ze sie czepiam, byc moze mnie wykrzywili w szkole w tym kierunku, ale sensowniej sie dyskutuje jesli sie uzywa precyzyjnego i specjalistycznego jezyka.
Wracajac do tematu.
W karate nie ma jednego wzorca mistrzostwa sportowego, jest tyle roznych cech motorycznych i nie ma jednej cechy dominujacej. Jesli tak by bylo to by wszyscy cwiczyli tak jak w maratonie - np. wytrzymalosc i wszystko na temat. karate i inne szuki sa dlatego ciekawe, ze daja wiele roznych mozliwosci. Nie ma goscia ktory cwiczy i jest na straconej pozycji. Jesli nie ma 120 lat i wczesniej go czolg nie przejechal, to predzej czy pozniej , znajdzie swoj sposob i bedzie na prawde dobry. musi miec oczywiscie madrego trenera, troche zapalu i duzo wytrawlosci. efekty przyjda same, czarny pas tez.

[budo_tedo]

tak sobie przeglądałem filmy na youtube i znalazłem coś co pasuje do tego tematu, sami zobaczcie. Chodzi tutaj o wiek osoby przystępującej do kolejnego egzaminu


ŚWIETNA SPRAWA!!!!!