109 odpowiedzi w tym temacie

[budo_itosu]

Chyba przestanę czytać ten temat bo dojde do wniosku że wszystko to co osiągnąłem i chce osiągnąć nie ma znaczenia

Jak to nie ma znaczenia ??

[budo_shalom]

Takie porównania w długim okresie czasu nie mają sensu. Bo co mają powiedzieć ludzie którzy trenowali Kyokushin w czasach Oyamy (do tego jeszcze przed wprowadzeniem knockdown), kiedy połowa ludzi wychodziła z sali a połowe wynosili? Oni tez mogą powiedzieć że teraz to juz nie jest to samo, ze teraz łatwiej.

[budo_tedo]

Wszystko zależy od tego jak posiadacz czarnego pasa do tego podchodzi, jeżeli służy mu tylko do podtrzymywania spodni itp(ktoś tak wcześniej napisał), to raczej nie jest to jego droga, "droga pustej ręki"(tak przynajmniej mi się wydaje). Należy się zastanowić gdzie tutaj szacunek do owego czarnego pasa (nie wnikam kto jak go zdobył) i jakoś ciężko mi uwierzyć, że wszystkim którzy trenują karate, nie przeleciało kiedyś przez myśl, żeby być jego właścicielem, żeby na niego zasłużyć. Sam pamiętam, jak będąc dzieckiem marzyłem o takim właśnie pasie, różnica polega na tym, że wtedy myślałem, iż to jest koniec drogi, uwieńczenie lat treningów, teraz wiem, że to jest dopiero początek i chyba to jest piękne

[budo_łyba]

Jak to nie ma znaczenia

Skoro ludzie twierdzą że czarny pas może mieć każdy co moim zdaniem nie jest prawdą i że zdobycie go nie kosztuje wyrzeczen i wysiłku to wychodzi na to że taki pas to nic wielkiego i nie ma sie z czego cieszyc.

[budo_korda]

Czarny ps zdobywasz dla siebie a nie dla kogos innego i albo masz do sibie szacunek i do swojego czarnego pasa olbo nie.
A ci co sobie czarne paski zalatwiaja bez wysilku i nauki to maja nytylko paski i sa g. warci . takich jest coraz wiecej. Ja na mich nie patrze ja sie z nich smieje

[budo_czarna]

to nie ich wina tylko egzaminatorów....sorki ze to powiem, ale egzaminu u s.Drewniaka podupadły.......laska se mdlała i potem pozwolili jej wrócić i zdała....nie są tak długie jak kiedyś nie mają wszystkich technik i kata.....

[budo_oliffka]

Wszystko zależy od tego jak posiadacz czarnego pasa do tego podchodzi, jeżeli służy mu tylko do podtrzymywania spodni itp(ktoś tak wcześniej napisał), to raczej nie jest to jego droga, "droga pustej ręki"(tak przynajmniej mi się wydaje). Należy się zastanowić gdzie tutaj szacunek do owego czarnego pasa (nie wnikam kto jak go zdobył) i jakoś ciężko mi uwierzyć, że wszystkim którzy trenują karate, nie przeleciało kiedyś przez myśl, żeby być jego właścicielem, żeby na niego zasłużyć. Sam pamiętam, jak będąc dzieckiem marzyłem o takim właśnie pasie, różnica polega na tym, że wtedy myślałem, iż to jest koniec drogi, uwieńczenie lat treningów, teraz wiem, że to jest dopiero początek i chyba to jest piękne

Wywołana do tablicy odpowiadam. Fragment 'szacunek dla czarnego pasa' szczerze mnie rozbawił - jak dla mnie zbyt patetyczny i nadęty w formie. Może dlatego, że kolor nie jest odzwierciedleniem umiejętności oraz zaangażowania, trudu i pracy włożonych w trening. Może dlatego, że mam w pamięci historię jak to 'karatecy' z czarnym paskiem systematycznie przecierali go pumeksem . Przepraszam, ale nie wymagaj ode mnie abym szanowała takie osoby. Jedynie czym ich mogę obdarzyć to grymasem politowania.
Szanuję natomiast ludzi, którzy żyją karate (tudzież czymś innym). Pomimo rozmaitych obowiązków przychodzą i systematycznie pozostawiają na parkiecie swój pot, krew i łzy. Służą pomocą, nie odpuszczają i nie obijają się prawiąc po kątach bajki z mchu i paproci.
A czarny pas, jak każdego innego koloru, jest wyłącznie dla mnie. Dlatego z ciężkim sercem opuszczam kolejny egzamin bo uważam, że ze swoimi umiejętnościami jestem jeszcze za malutka.

PS. Mam jednak nadzieję, że karate jest 'moją drogą' :wink:

[budo_edi1704]

A co to za różnica jaki pas ma kolor? chyba ważne sa umiejętności a nie pas. zgadzam sie że pas ma trzymac spodnie, i przy tym ma uwidaczniać jakie mamy umiejętności, choc i z tym bywa różnie. wszyscy wiemy, że czarny pas czarnemu nie zawsze jest równy.

Pozdrawiam

[budo_korda]

Zwykle p ...
Olejmy stopnie , pasy, etkiete , kimona i reszte i co zostanie /?
Chcesz ciwczyc w gaciach i nie pauje ci co wizaze sie z karate to spadaj na boks i nie piepsz glupot.

[budo_edi1704]

to nie jest zwykłe pieprzenie. skoro dla kogoś ważniejszy jest kolor pasa od umiejętności jakie posiada to jego sprawa... ale dla mnie ważne jest to co umiem a nie to jaki mam pas... bo gdy zdejmiesz pas nie będzie widac jaki masz stopień ale tylko umiejętności...

Pozdrawiam

P.S Nikt tu nie mówi o olweaniu czego kolwiek. Etykieta, kimono, pas tak to jest ważne i bez wątpliwości jest nieodzowną częścią karate, ale chyba wazniejsza jest wiedza... nie uważasz?

[budo_itosu]

Zwykle p ...
Olejmy stopnie , pasy, etkiete , kimona i reszte i co zostanie /?
Chcesz ciwczyc w gaciach i nie pauje ci co wizaze sie z karate to spadaj na boks i nie piepsz glupot.

co ma kolor pasa do szacunku? co to ma do etykiety? uczniowie Matsumury przepasywali sie sznurem i co ??

korda trzeba przyjac do wiadomosci ze kolory pasow (wprowadzone zreszta nie przez karatekow tylko judokow) maja bardzo krotka tradycje i bardzo szybko staly sie narzedziem politycznym. zwlaszcza nadawanie wyzszych danow.

czy karate to pasy i kimona ?? czy moze to co reprezentuje soba karateka ??

Itosu

[budo_poul sepek]

Lyba sorry ,chyba zle mnie zrozumiales a moze to ja zle napisalem, jesli cwiczysz dla siebie,jesli to TY pewnego dnia stwierdzasz, tak jestem gotow lub jak w przypadku Shindojo mowi Ci to twoj sensei jest o.k. Ale jesli trenujesz jakis okres czasu i mowisz mi ze sie nalezy bo trenuje juz np. 2 lata , jesli trzesz swoj pas pumeksem by wygladal na starszy to juz jest smieszne.Nie znam Cie i nie pisalem personalnie do Ciebie.

[budo_łyba]

Ok rozumiem, z tym co teraz napisałes jak najbardziej sie zgadzam. Pozdrawiam

[budo_tedo]

Podkreślam, wszystko zależy od osobistego podejścia do całego tematu.

A z tym pumeksem to kiedyś słyszałem całkiem ciekawą historię jak to jeden z wielkich mistrzów u nas to robił i nagle do jego gabinetu weszli jego uczniowie, ale to tylko historia.

Oczywiście karate, to nie tylko czarny pas, ale jednak jest to już coś nieodzownego, coś co jest utożsamiane z karate.

Dlaczego Kano wprowadził stopnie, dlaczego mistrzowie, właśnie Ci starzy którzy kiedyś dawno dawno temu z nich nie korzystali, wprowadzili taka gradację??? Myślę że ma to też cel wychowawczy!!! Pozdrawiam!!!

[budo_tedo]

Oliffka, to jest Twoja droga , nie zrezygnujesz z czarnego pasa bo go nie chcesz, uważasz, że jeszcze nie jesteś gotowa, postawa godna przyszłego Mistrza. Pozdrawiam!!!

[budo_mcz-kt]

ja uważam że pas to wyznacznik umiejętności TECHNICZNYCH i tylko takich - nie jest prawdą że czarny pas powinien super świetnie walczyć bo w rzeczywistości często widzę jak czarne dostają łomot od zielonych itp - różnica jest taka że zielony czy tam niebieski w walce pokaże proste, mawache, mae i może conajwyżej ushiro - prosty schemat a czarny może pokazac ura ushiro, kopniecia wyskokowe itp - róznica w poziomie technicznym - czarny pas to opanowanie podstaw wiekszości kopnięć, uderzeń, kata itp. pozatym o osobie tzw "mistrzu" nie można mówic od 1 dana bo 1 dan to nie stopień mistrzowski - mistrzowski może być conajwyżej 4 dan

[budo_jan111]

Zwykle p ...
Olejmy stopnie , pasy, etkiete , kimona i reszte i co zostanie /?

Zostanie... trening i przyjemnosc z tego treningu plynaca! :wink:
System stopni jest dobry bo uczy pokory. Oczywiscie pokory uczy tez lanie zebrane od wspolcwiczacego. Stopnie i sytuacje jakie z tych stopni wynikaja ucza pokory troche inaczej, ucza szacunku do wzorcow, wartosci, do czasu jaki jest potrzebny na przejscie od "bieli" do "czerni". Pas odzwierciedlac ma ilosc wlozonej pracy, nie talentu tylko wlasnie pracy.
Odkad zaczalem cwiczyc czarny pas byl moim wielkim marzeniem, obecnie posiadam yondan i zdawanie egzaminow stalo sie dla mnie wylacznie przejawem szacunku dla zasad, szacunku dla decyzji Shihan ktory mowi "masz zdawac" i jego oceny. Nie rozumiem i nie szanuje ludzi ktorzy ze wszystkich sil zbieraja dany. Taka postawa jest zrozumiala u poczatkujacych ale nie u czarnych pasow! Bo celem jest rozwoj umiejetnosci i osobowosci a nie stopnie dlatego na to pytanie "olejmy stopnie, pasy, etykiete, kimona i reszte, co zostanie? odpowiadam: zostanie praca nad soba czyli trening i przyjemnosc jaka z tego plynie. Pasy, etykieta itd sa dobre ale nie robmy z tego religii. Pozdrawiam!

[budo_janek kowalski]

Czarny pas to zarówno koniec jak i początek, Alfa i Omega, Doda i Mandaryna.

To uwieńczenie włożonej pracy jak i wyzwanie, aby utrzymać pewien poziom wśród innych, czyli de facto dalszy rozwój, bo kto się nie rozwija ten się cofa.

Istotną kwestią jest też wiek "absolwenta". Szczęśliwy nabywca 1 dana w wieku 18 lat raczej uzna to za początek nowej drogi, 60 latek raczej za uwieńczenie swoich trudów.

To jak ukończenie studiów, choć nie robi to z nas dobrego specjalisty i intelektualisty (w tym przypadku mistrza), ale stanowi (a przynajmniej powinno) bardzo istotny krok do przodu.

Jakby nie było jesteśmy wychowani na filmach, gdzie każdy mistrz wschodnich sztuk walki musiał być posiadaczem czarnego pasa, nawet jeśli przez ##### walczył w jeansach i tego pasa na oczy nie widzieliśmy. Usłyszeliśmy szereg opowieści, plotek i fam jak to daleki sąsiad, czy wujek pokonał gładko miejscowego łobuza/łobuzów bo miał czarny pas w karate, kung fu czy czymś jakimś tam.

Choć podejście do tematu osób długo ćwiczących jest z czasem poważniejsze i bardziej krytyczne to nadal jest to dość mocno zaznaczony symbol. Nie ważne w jakim stylu, nie ważne czy łatwiej, czy trudniej od poprzedników. To nadal jest fetysz.

[budo_existen]

Początek moi Drodzy, początek... To jedno z najbardziej zaskakujących i ciekawych (fantastycznych) przeżyć... Ale każdemu według potrzeb - mówię o sobie...

Pozdrawiam

[budo_wyborowa]

Problem z czarnym pasem maja ci go nie maja.