87 odpowiedzi w tym temacie

[budo_poul sepek]

Raphael nie zgodze sie z Toba i swoja deze popre przykladem mojego dojo. Cala grupa trenowala jak pa Bog przykazal i podchodzila do egzaminu srednio raz do roku, poniewaz uwazam ze egzamin raz na trzy miesiace to fabryka stopni a nie dobra szkola karate. Byla tez grupa zawodnicza trenujaca pod zawody sportowe. Czlonkowie tej grupy wywalczyli w latch 97-04 zloty,srebrny i brazowy medal Mistrzostw Polski Knock-down Karate, Puchar Polski Oyama Top ,zloto i srebro na Holland Oyama Cup i kilka na mniejszych turniejach. Nikt z nich w czasie swoich sukcesow nie posiadal wymaganego minimum po prostu zakladali zielony pas i to ja podejmowalem decyzje o ich starcie wiedzac iz sa dobrze wyszkoleni.Uwazam Raphael ze o starcie powinien zdecydowac sensei i uczen bo to oni najlepiej znaja mozliwosci startujacego.Problem polega na tym ze tworzymy cos sztucznego, to znaczy czesc instruktorow wmawia swoim uczniom ze pas i jego kolor daje im umiejetnosci znam gosci z 2-3 danami ktorzy nigdy nie walczyli, nie maja pojecia o stresie,strachu nigdy nie czuli tego co czuje czlowiek w szatni gdy za pare minut ma stanac do walki, wlasnie tacy goscie opowiadaja o magii czarnego pasa.

[budo_raphael]

... o starcie powinien zdecydowac sensei i uczen bo to oni najlepiej znaja mozliwosci startujacego...

To jest oczywiste. Nie pas jest wyznacznikiem umiejętności ( choć tak powinno być, skoro jest ). Można się spierać, czy stopnie to wytwór sztuczny czy nie, ale jeżeli już mamy tą gradację, to należy ją prawidłowo wykorzystać i tak jest w większości poważnych organizacji. Po to są wymagania na każdy stopień Kyu aby się miało drogowskaz na swojej drodze Karate. Jeżeli wszystko jest tak jak trzeba, to pas czy Kyu tylko potwierdza kwalifikacje zawodnika, a to jest gwarantem, że walki będą stały na wysokim poziomie.
Jak wiesz, są organizacje rozdające stopnie na lewo i prawo tylko za ładne oczy i potem jest efekt taki, że 8 Kyu leje 2 Dana na zawodach :?

[budo_ma56]

Moim zdaniem zakładanie pasa wyższego niż się posiada jest zwykłym oszustwem i nie ma tu co usprawiedliwiać takiego postępowania.
Jeżeli ktoś chce startować w zawodach to niech potwierdzi posiadany poziom na egzaminie i tyle. Jest to także nie honorowe w stosunku do osób, które zapracowały na posiadany pas / kyu /.
Zaczyna się od pasów, a co potem idąc tym tropem zacznie się fałszowanie certyfikatów, licencji zawodniczych, świadectw zdrowia, Panowie i Panie do czego to prowadzi!
Powinniśmy takie postępowanie z całą surowością potępiać, a nie szukać chorych usprawiedliwień dla takiego postępowania.
To jest Karate Do, a nie zawody w kopaniu.

[budo_shindojo]

Ja myślę, że jeśli chodzi o kyokushin to niezależnie od organizacji czarny pas ma dość wysoki poziom zarówno techniczny jak i wyszkolenia w kumite. A to, że 2 dan dostaje od 7 kyu, co kilka razy widziałem na własne oczy, to tylko dowód na to, że 2 dan nie jest dobrze przygotowany do turnieju. Najczęściej chodzi tylko o wydolność, kondycję...Co z tego, że dużo lepiej kopiesz i uderzasz jeśli po minucie walki kończą Ci się baterie i zbierasz łomot. Życie...
A poza tym nie każdy czarny pas jest zawodnikiem ukierunkowanym na kumite...

[budo_poul sepek]

Glupio sie chwalic ale napisze tak, w swoim karate zrobilem chyba wszystko co moglem na moje skromne wyobrazenie( oczywiscie sa na tym forum ludzie z wiekszymi osiagnieciami i chyle przed nimi czola) bylem medalista duzych imprez w kumite (Holland Oyama Cup 92' i 93' Mistrzostwa Polski knock-down Karate 96') ,kata i kobuda (Mistrz Polski Kobudo 02' brazowe medale Mistrzostw Polski Kata i Kobudo 03' i 04' zdobylem Puchar Polski Temashiwari Ashihara Karate 04' Udzial w Mistrzostwach Swiata Oyama Karate 94' i 97' wyszkolilem kilku zawodnikow finalistow wyzej wymienionych imprez.Osiagnalem poziom 3 dan w Oyama Karate. I wydaje mi sie ze przede wszystkim jako sensei musisz widziec czlowieka w swoim uczniu jedni chca , walczyc dajcie im kumite ,ktos chce umeczac sie kata naucz go , ktos inny chce w przyszlosci uczyc jak Ty podaj mu pelna wiedze.Sorry za rozpiske ale wydaje mi sie ze pasami podniecaja sie goscie dla ktorych pas jest celem. Dla mnie celem byla umiejetnosc walki, dobra technika i umiejetnosc nauczania innych a pas byl produktem ubocznym.

[budo_martinooo16912]

ej Czarna ty chyba sie naćpałaś jak to wszystko pisałaś, nie umie Cie rozkminić dziewczyno załóż swoją sztukę walki i sobie tam marnuj talenty niech sie wypisują 8) pzdRRRR

[budo_martinooo16912]

no wkońcu to z siebie wyrzuciłem a i trenowałem kk też a najmądrzejsza osobą na tym forum chyba jest Itosu nRk :roll:

[budo_jan111]

Poul, Rafael: obydwoje macie swoje racje. U nas zeby pogodzic te dwie tendencje zrobilismy kategorie poczatkujacych, te same przepisy tylko ze sedzia ingeruje troche czesciej i poczatkujacy walcza z poczatkujacymi. Podobnie jest przeciez w kickboksingu, trzeba byc elastycznym :wink:
Z drugiej strony knockdown to dosc proste zasady walki, nie trzeba wielkiego wyczucia dystansu i reakcji zeby przetrwac, troche sie oklepac i juz. Jesli do tego ma sie trenera-fachowca, rzecywiscie nie trzeba czekac kilku lat zeby moc sie potluc po klacie :wink: