24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_feniks]

Niedawno spotkalem sie z opinia, ze kask rowerowy moze powodowac scieranie wlosow i co za tym idzie prowadzic do tzw. "placka" na glowie.
Takze moj post jest skierowany do osob, ktore nalogowo jezdza na rowerku w kasku czy problem u nich wystepuje?
Odchodzac od tematu sportowego, kiedys rozmawialem ze znajomym, ktory sporo lat przepracowal na budowie, chodzac w kasku i niestety wlosy sie od niego scieraja.
A moze dobra metoda jest zakladanie pod kask jakis chustek badz czapek materialowych. Fakt, ze w lecie to dosc ekstremalne doznanie, ale w sezonie jesienno-zimowym moga byc potrzebne z uwagi na dosc niskie temperatury.
Jesli ktos ma cos ciekawego do powiedzenia odnosnie tej hipotezy to niech pisze :-)

[budo_jerz]

To chyba jakaś brednia.
Myślę że jak ktoś ma tendencję do łysienia to z kaskiem czy bez wyłysieje a jak nie to kask krzywdy mu nie zrobi.

[budo_ry-you]

wydaje mi sie to kompletna bzdura aczkolwiek wszyscy kumple kolarze zakladaja pod kask takie czepeczki a w lato bawelniane chusty ktore dobrze przepuszczaja powietrze ale to raczej dlatego ze jest lepszy komfort i potem te gabkowe wstawki w kasku tak nie smierdza

[budo_roboy]

po za tym ze wygladasz jak mniejsze co prawda ale ciagle zlo nie widze minusow. widze same plusy :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_grand12]

jezdzilem poltora roku, przynajmnije 3 razy w tygodniu na rowerze zawsze majac kask na glowie a nadal mam mocne i geste wlosy. Raczej mit

[budo_-=sara=-]

Fiodorowi nic sie nie ściera a jezdzi non stop i tylko w kasku...

[budo_roboy]

Fiodorowi nic sie nie ściera a jezdzi non stop i tylko w kasku...

kto to jest Fiodor???? :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_schtruntz]

na bicyklu jeżdżę od zawsze bardzo dużo, ale nigdy w kasku

natomiast skoro po długim czasie częstego jeżdżenia na moto w dużo cięższym i mocniej dopasowanym hełmie nic mnie się z włosami nie stało, to chyba nie bardzo to szkodzi

choć muszę przyznać, że ma mam natury geste i mocne (choć bardzo krótkie) uwłosienie łepetyny

[budo_-=sara=-]

kto to jest Fiodor???? :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Taki tam... :roll: 8)

[budo_marsman]

była kiedyś reklama pewnego napoju. pamiętacie

kask rowerowy moze powodowac scieranie wlosow i co za tym idzie prowadzic do tzw. "placka" na glowie.

to raczej musiały by byc placuszki:)
przecież kask styka się z głową za pośrednictwem kilku gąbek+pasek w okół glowy.

[budo_puent]

To jest jak z kondomem,niby bez lepiej i mniej problemów.Ale skutki nieużywania mogą być opłakane

[budo_feniks]

Cos jednak znalazlem....
"Mój syn jest strażakiem. Z racji swojego zawodu nosi ciągle na głowie kask. Czy to również może mieć jakiś wpływ na wypadanie włosów?
prof. Ligia Brzezińska-Wcisło: Oczywiście. Ma niekorzystny wpływ na stan owłosienia, bo jeśli pani syn chodzi cały dzień w kasku, to jego skóra jest przegrzana i szybciej się przetłuszczają włosy. Z tego powodu może dojść do łojotokowego zapalenia skóry i wzmożonego wypadania włosów. Podobny problem dotyczy również górników czy hutników".

Skoro ktos jezdzi codziennie pare godzin na rowerze, to jego skora rowniez moze byc przegrzana, wiec cos w tym jednak jest.

[budo_isao]

Skoro ktos jezdzi codziennie pare godzin na rowerze, to jego skora rowniez moze byc przegrzana, wiec cos w tym jednak jest.

Not tru.
Zaominasz o jednej bardzo ważnej rzeczy: czy jeździ się w kaskach strażackich, albo górniczych? Nie. Jeździ się w kaskach rowerowych, gdzie wentylacja stanowi bardzo ważny parametr, oprócz tego kask jest leciutki i styka się z głową jedynie w kilku miejscach.

[budo_feniks]

Skoro ktos jezdzi codziennie pare godzin na rowerze, to jego skora rowniez moze byc przegrzana, wiec cos w tym jednak jest.

Not tru.
Zaominasz o jednej bardzo ważnej rzeczy: czy jeździ się w kaskach strażackich, albo górniczych? Nie. Jeździ się w kaskach rowerowych, gdzie wentylacja stanowi bardzo ważny parametr, oprócz tego kask jest leciutki i styka się z głową jedynie w kilku miejscach.

Ale wentylacja nie odprowadzi Tobie wszystkiego, jeszcze nie mialem tak, ze po skonczonej jezdzie mialem suche wlosy, zawsze byly mokre, a skora glowy rozgrzana.

[budo_jerz]

Eeee ale po treningu a nie trenuje w kasku mam tak samo

[budo_ry-you]

dokladnie czy jezdzisz w kasku czy nie wlosy masz i tak spocone kaski rowerowe maja tak dobra wentylacje ze twoja skora na glowie nawet nie zauwazy roznicy temperatury:)

[budo_prorock]

Eeee ale po treningu a nie trenuje w kasku mam tak samo

Tu przydałaby się fotka skalpu, na dowód że to nie szkodzi bujnemu owłosieniu.

[budo_kantele]

a ja Ci powiem taki argument za noszeniem kasku:
po tym jak wypierdzieliłam się na rowerze i przywaliłam baniakiem w chodnik...
kask pękł
gdybym była bez kasku, to pewnie najdelikatniej by było wstrząśnienie mózgu a pewnie gorzej
od tej pory nie ruszam się na rower bez kasku i wali mnie to, czy będę łysa

[budo_szczepan]

a ja Ci powiem taki argument za noszeniem kasku:
po tym jak wypierdzieliłam się na rowerze i przywaliłam baniakiem w chodnik...
kask pękł
gdybym była bez kasku, to pewnie najdelikatniej by było wstrząśnienie mózgu a pewnie gorzej
od tej pory nie ruszam się na rower bez kasku i wali mnie to, czy będę łysa

Powiedzialbym, ze najlepsza ochrona glowy jest dobra technika jazdy na rowerze a nie przebrzydly kask. Do tej techniki nalezy m.inn. nauka ukemi podczas spadania z roweru Ale my, zawodowcy, z rowerow po prostu nie spadamy 8)

[budo_jerz]

Wiesz nie chciał bym być niedelikatny ale Tobie kask specjalnie już nie zaszkodzi