To co przytoczyłem z Wikipedi mija sie z prawdą? Szanuje Arniela, dociera do mnie bardzo pozytywny przekaz tego jakim jest człowiekiem i jakie ma podejście do karate. Co nie znaczy, że posiadł jedyną słuszną wiedzę. A kto to jest król Jordani i co ma do tematu polityka, showbiznes i dworskie gierki? - Ja sie pytam po co w kata technika yoko geri jest na jodan? Sam naplułeś sobie w kaszę podważając wartośc źródła, z którego Arniel czerapał wiedzę bedąc w Japoni. A może to król Jordani przekazał mu słuszną wiedzę na temat kyokushin. A może tenże król jako uczeń Arniela został Mistrzem Świata dzieki talentom instruktorskim Arniela? Zadałem wiele pytań, na które nie odpowiedziałeś a czepiasz sie Heisenberga. Dlaczego król Jordani wybrał Arniela na instruktora? - to może być przełomowa kwestia w dyskusji.
Drogi Wilikan, wroc do strony 16 tego tematu, moj post z 24.07 godz.20.15. Zbyty przez ciebie calkowitym milczeniem. W to miejsce mi wrzucasz jakies wikipedia story. Mnie dyskusja na poziomie gimnazjum i wikipedii nie interesuje.
No i jeszcze ten smieszny tekst ze niby sam sobie w kasze naplulem. Nabieram podejrzen, ze masz spore trudnosci z rozumieniem tego co pisze. Ja jednak nie moge tylko dla ciebie wrocic do czasow podstawowki. Poza tym czasami prosciej pisac sie nie da, bo to o czym sie pisze jest skomplikowane, a uproszczenie w wiekszosci wypadkow oznaczy zubozenie.
Historia Kyokushin jest pelna bialych plam, a z drugiej strony mitow i legend polanych heroiczno-megalomanskim sosem.
Pod tym kryje sie fakt, ze po odejsciu od Kyokushin sensei Kurosaki, szkolenie w honbu sie zmienilo. Chwile pozniej wyjechali do Stanow Tadashi Nakamura i Shigeru Oyama, a szkoleniem zajeli sie inni, mniej doswiadczeni instruktorzy. Oyama wiele podrozowal, nie zawsze byl obecny w Japonii, a honbu przeciez dzialalo.
Na temat poziomu szkolenia w Honbu wypowiedzial sie w Human Face of Karate Tadashi Nakamura. To co on pisze ma sens i wcale nie jest napisane po to, zeby zdyskredytowac Kyokushin. Wiele z tych cudow treningowych mozna zobaczyc na filmach z lat 70tych. Fanatytyczny, pusty, wycelowany w dojechanie cwiczacego trening. Trening "mocno i z sensem", zastapil trening "tylko mocno".
Efekty po wielu latach widac do dzis. Teraz probuje sie odwracac kota ogonem, imputujac Arneilowi na przyklad, ze stworzyl wlasne "Arneil karate" i ze to juz nie jest Kyokushin. Oczywiscie, kazde karate ewoluuje. rozwija sie lub degeneruje.
Dla mnie miarodajny jest sposob w jaki cwiczy sie i rozwija kata. To jest jedyny weryfikowalny sposob, ktorym mozna zbadac wiernosc tradycji. To ze tradycyjna szkola kata Kyokushin przetrwala w zasadzie tylko w IFK za sprawa Steve Arneila, to fakt. Wielu osobom, zwlaszcza Japonczykom trudno sie z tym faktem pogodzic.
Nie oznacza to, ze w innych organizacjach brakuje jakosciowego treningu karate. Ta jakosc tam jest. Na pewno jest w Kan i shin.
Kata jednak sa tam zupelnie innym narzedziem w treningu niz w IFK.
Mam glebokie przekonanie ze np. w Seido i IFk Kyokushin, kata traktuje sie podobnie. Moje przekonanie niestety wyplywa tylko z lektury ksiazek Tadashi Nakamura. Mimo proby nie udalo mi sie dostac na trening w New Yorku. Czekam jednak na swoja szanse i mysle, ze kiedys bede mial okazje sprawdzic czy moja ksiazkowa wiedza na ten temat odpowiada rzeczywistosci.
Utarlo sie przekonanie, ze knockdown jest na ulicy niepraktyczne i ze nie ma sensu cwiczyc w ten sposob bo to niepraktyczne. Knockdown to rywalizacja sporotowa. I tam niech pozostanie. Przenoszenie tego na ulice to tak jakby zupe jesc widelcem. czlowiek sie naje z czasem, ale do zupy lepiej wziac lyzke. Ulica wymaga zupelnie innego treningu i tego udowadniac nie trzeba. Czy rekawice uderzane na glowe to jest panaceum, to do konca nie wiem. Na pewno nie sa bledem. Ale zeby zaraz robic kolejna konkurencje sportowa w karate, to tez mam wytpliwosci.
To co robi sensei Azuma odzwierciedla to jak w Honbu walczono w latach 60tych. To czego w Kudo brakuje to wiedza na temat kata. Dlatego ogolny obraz tego co robia jest dla mnie nieokrzesany i malo precyzyjmy. Precyzja i perfekcja w treningu karate realizuje sie przez kata. I to tez wychodzi z tego co napisalem w swojej ksiazce.