33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lukasss]

Witam,
wiecie może w jaki sposób można sprawdzić czy budowa bioder danego człowieka pozwala na wykonanie szpagatu tureckiego (bo nie wszyscu mogą to osiągnąć) ? Ponoć podstawowa pozycja baletowa pozwala to sprawdzić ale moim zdaniem ten sposób nie zawsze mówi prawdę.
p.s Nie chodzi tu o mnie ale ktoś innym prosił mnie abym zadał te pytanie.
pzdr. :-)

[budo_miziel]

test według Thomasa Kurza (po angielsku): [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_sally]

jakies ograniczenia w zakresie ruchomości bioder uniemożliwiające rozciągnięcie to farmazon dla leni i dla tych co nie mają pojęcia o technice rozciągania.
Owszem sa pewne naturalne skłonności, ale ich brak nie oznacza bynajmniej tego ze nie da sie zrobić tureckiego tyle tylko ze trzeba się rozciągać do niego znacznie dłuzej niż osoba z naturalnie "otwartymi biodrami". To własnie pokazuje I pozycja baletowa, stopy wykręcone na zewnątrz z tym że lepiej nie sprawdzaj w ten sposób bo jak ktos ma nie otwarte biodra (czyli musi więcej sie namęczyć nad rozciąganiem) ale się uprze zeby zrobić tą pozycje to wykręci nogi w kolanach i je uszkodzi
dlatego nie ma sensu tego sprawdzać tylko ćwiczyć- od siadania w turku jest ważniejsze właśnie otwarcie bioder które po jakimś czasie da szpagat ale nie wolno w nim siadać na siłę i nie wolno kłaść stóp płasko na podłodze, zadarte palce muszą być zawsze skierowane do góry.

[budo_cheetah]

Jedyny sposób to rozciągać się dopóki sam go nie zrobisz ...

Nie ma zasady tutaj ... jedni rozciągną sie do szpagatu po miesiącu rozciągania, inni po roku a jeszcze inni w ogóle nie dadzą się rozciągnąć do tego zakresu ... musisz po prostu starać się rozciągać do póki sam nie sprawdzisz ... takie testy maja nie wymierny charakter i nie warunkują u wszystkich tego czy będzie mógł w przyszłości wykonać szpagat czy nie ... no i oczywiście zależy, który szpagat ... :wink:

[budo_skorpiob]

Kiedys miale przeswietlenie miednicy (w zwiazku z bolami bioder) lekarz sportowy powiedzial mi ze nie da rady bym kiedykolwiek zrobil szpagat. Mimo to zgadzam sie ze zdaniem poprzednika ze nie ma co zbytnio prac tego do serca. Mimo to...ja rozciagam sie minimum 4 raz w tygodniu(od 3 lat), a do szpagatu...nawet blisko nie jest

[budo_isao]

Mi też nigdy szpagat nie wyjdzie... rozciągam się, rozciągam i hugo ;]

[budo_sally]

nie ma cudów skoro rozciągacie sie dłużej niż dwa lata i do szpagatu się nie zbliża to znaczy poprostu że się źle rozciągacie nic innego. Nie dziwi mnie to wcale powiem szczerze bo większość osób które znam rozciaga się nie prawidłowo, efektem tego jest ze po x latach ćwiczenia nie sa wogole rozciągnięci, najczęściej przyczyną tego jest brak znajomości technik rozciągania wsród trenerów.Powiem nawet wiecej, nie znam ani jednego trenera sw który faktycznie znał by się na rozciąganiu.

[budo_itosu]

Powiem nawet wiecej, nie znam ani jednego trenera sw który faktycznie znał by się na rozciąganiu.

a Ty sie znasz ?? nol ofense sally ale ja mam podobnie. mi brakuje 10 cm do szpagatu tureckiego. Na prostuch nogach zegne sie tak ze palce mam 29 cm ponizej linii stop (jak robil badanie rozciagania jeden student AWF na prace dyplomowa to mial skale do 20 i musial szukac linijki ), na podluzny skacze z metrowego stolka ale tureckiego ni cholery.

ciekawe czy dociagniecie sie do tureckiego jest mozliwe dla faceta 25 letniego jak ja.

na koniec chcialem jeszcze dodac ze w przypadku treningu sztuk walki rozciagniecie nie jest najwazniejsze zeby dobrze kopac.

pozdr
Itosu

[budo_sally]

ja się znam jak ktoś się chce rozciągnąć to zapraszam do mnie na treningi

oczywiście że się możesz rozciągnąć w tym wieku- to jest młody wiek, kwestia techniki
wiadomo że nie trzeba robić szpagatów żeby kopać na głowę a nawet wyżej, ale trzeba się jednak do tego odpowiednio rozciągnąć.

[budo_lukasss]

dzięki za wszelką pomoc

wiadomo że nie trzeba robić szpagatów żeby kopać na głowę a nawet wyżej, ale trzeba się jednak do tego odpowiednio rozciągnąć.

Mozesz wyjasnic w jaki sposób? będę wdzięczny. Założyłem temat bo w sumie nie wiem czy to noramlne mianowicie podczas rozciągania, czasem kopania itp. odczuwam 'ból' w biodrach i nie wiem czy jest to kwestia ich budowy, rozciągnięcia czy czegoś innego. :?

[budo_skorpiob]

nie ma cudów skoro rozciągacie sie dłużej niż dwa lata i do szpagatu się nie zbliża to znaczy poprostu że się źle rozciągacie nic innego. Nie dziwi mnie to wcale powiem szczerze bo większość osób które znam rozciaga się nie prawidłowo, efektem tego jest ze po x latach ćwiczenia nie sa wogole rozciągnięci, najczęściej przyczyną tego jest brak znajomości technik rozciągania wsród trenerów.Powiem nawet wiecej, nie znam ani jednego trenera sw który faktycznie znał by się na rozciąganiu.

Nie mowie ze zupelnie nie ma efektu ale efekt jest juz minimalny...Tak czy inaczej zapraszam sally do napisania art-a bys podzielil sie swoja wiedza jeste ciekaw Twoich metod.

[budo_sally]

napisze jak będę mieć chwilkę wolnego, w sumie od dawna planuje to zrobić ze zdjęciami bo bez zdjęć to lipa.

[budo_lukasss]

Jak z tym atr'em?
btw. może ktoś mi doradzić czy jest coś takiego jak niska ruchomość stawu, mówię o biodrach, które mi ostatnio troche dokuczają (ból w nie których pozycjach itp.)? Proszę też abyście napisali ktore cwiczenia są najlepsze na zwiększenie ruchomości i porządne rozbicie bioder, bo widocznie moje ćwiczenia nie są odpowiednie.

[budo_sally]

koniecznie bardzo dobra rozgrzewka, miesni i wszystkich stawów, same biodra rozgrzewa sie krążeniem nóg we wszystkich możliwych pozycjach, leżąc, stojąc, nogi zgięte, proste. Bardzo dobrze rozgrzewają staw biodrowy kopnięcia kolanami.
Otwieranie bioder tylko po treningu i jeżeli był bardzo intensywny i nogi sa rozgrzane: żaba - najłatwiejsza, ale tez najmniej skuteczna,inne: stojąc trzymając w ręce proste uniesioną nogę przestawiać z przodu w bok otwierając biodro (tego nie wytłumaczę pisząc nawet ze zdjęciem ciężko ktoś to musi pokazać), skłon w przód do leżenia na ziemi przy rozszerzonych nogach (kolana i palce stop do góry koniecznie) z partnerem na plecach - leżącym nie siedzącym, turecki - ale tak zeby całe ciało było nad nogami pod katem prosty do podłogi - najlepiej złapać się czegoś (drabinek) i ćwiczenia do kopnięcia okrężnego, partner łapie nogę jak przy przechwycie a drugi sie kręci w przod i tył wrzucając jak najbardziej biodro.

artykuł napisze tylko teraz kompletnie nie mam czasu, jeszcze muszę się z kimś umówić żeby te zdjęcia zrobić a to tez łatwe nie jest.

[budo_hellfire]

jakies ograniczenia w zakresie ruchomości bioder uniemożliwiające rozciągnięcie to farmazon dla leni i dla tych co nie mają pojęcia o technice rozciągania.
Owszem sa pewne naturalne skłonności, ale ich brak nie oznacza bynajmniej tego ze nie da

Hmmm, dziwne... Bo mi lekarz sportowy z dobrej kliniki zupełnie co innego mówił...
Kości się nie rozciąga...

btw. może ktoś mi doradzić czy jest coś takiego jak niska ruchomość stawu, mówię o biodrach, które mi ostatnio troche dokuczają (ból w nie których pozycjach itp.)?

Wbrew temu co pisze Sally - jest coś takiego(sam wiem, bo mam i chociaż nie przeszkadza w życiu codziennym, poza sporadycznym bólem - to o większości technik nożnych mogę zapomnieć).
Musi to jednak sprawdzić lekarz(sportowy, a nie pierwszy z brzegu) na podstawie RTG

[budo_sally]

nie wydaje mi sie żeby lekarz sportowy byl specjalistą od rozciągania

[budo_s.o.s.]

nie wydaje mi sie żeby lekarz sportowy byl specjalistą od rozciągania

ale od anatomi i mozliwosci organizmu juz tak jak sobie wyobrazasz "zabudowane" biodro i turecki szpagat?? noga by musiala ze stawu wyskoczyc chyba
zdr.

[budo_sally]

jakie zabudowane biodro? musiałby miec ktos chyba jakąś mutacje kości - chorobe, jakby nie chodził to by tureckiego nie zrobił zapewne

[budo_s.o.s.]

przeciez kazdy stwaw i kazdego czlowieka ma wlasciwa sobie ruchomosc, jedne jest blondynem drugi brunetem, to tak jak bys probowal wygiac lokiec w druga strone-przeciez to tylko kwestia rozciagniecia .to juz nie jest kwesta rozciagania,a ruchomosci stawu ktora dla kazdego czlowieka jest poprostu rozna i ograniczona z tym ze kazdy ma te "limity" albo wieksze albo mniejsze i tyle, to tak jak z kada inna zdolnoscia, jedni sa zdolni latwo rozbudowac miesnie drudzy nie tak samo w tym wypadku, to tak na chlopski rozum
pozdrawiam:D

"zabudowane" bylo w cudzyslowiu wiec nie nalezy rozumiec tego doslownie, chodzilo mi o to ze jedne czlowiek moze miec nieco glebie usadzona "kule" kosci drugi plycej i to takze moze miec wplyw na szpagat, nie umiem tego wytlumaczyc dokladnie:D to tak jak z przeprostami

[budo_lukasss]

Są jakieś testy na tą mniejszą ruchomość, ewentualnie ćwiczenia które sprawdzą tę uszczerbkę stawu?