Skocz do zawartości


Zdjęcie

Skuteczność Karate


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
144 odpowiedzi w tym temacie

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate

Jak rozumiesz praktyczne i naturalne wykonanie kata, tak żeby uczyło timingu czy reakcji na uderzenia które wychodzą w dowolnych kombinacjach?


Pytanie nie do mnie, o praktycznym i naturalnym wykonaniu tez wiem niewiele :wink: Ale.
Otoz istnieje cos takiego jak trening mentalny.... i kata cwiczone tysiace razy bylo wlasnie takim treningiem. Taki trening nie uczyl timingu, wyrabial cos w rodzaju silnej aury i psychicznej kontroli nad przeciwnikiem czyli cos z czego mozna sie smiac dopoki nie zostanie sie zkonfrontowany z czyms takim, ale bez obaw dzis prawie nikt juz tak nie cwiczy. :wink:
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate

Itosu
A czy nie jest zastanawiajace ze ci "rekreacyjni sportowcy" trafiaja wlasnie do okreslonych sekcji, styli itd. Moim skromnym zdaniem samo to swiadczy o pewnych, preferowanych standartach w niektorych klubach czy stylach :?:


Zgadzam się z Tobą. To jak najbardziej świadczy o podejsciu. Z tym ze ja nie zamierzam z tym walczyc. Skoro ktos taka droge wybiera mi to nie przeszkadza. A to ze nosi do tego czarny pas... no coz gdybym mial kazdy lewy czarny, pasiasty, czerwony pas rozpatrywac to glowa by mnie rozbolala. Fakt faktem ze pewnie gdyby taki Kase zobaczyl co sie stalo z czescia shotokanu pewnie by sie za glowe zlapal. Z drugiej strony tak sobie mysle ze nie ma czego negowac. Jesli gosc ma czarny pas w tancu to mu sie nalezy tak jak w Japonii mozesz spotkac ludzi np. z 5 danem w sztuce ukladania kwiatow. Ja tylko chcialem zwrocic uwage na fakt ze tak naprawde karate troche odeszlo od nauczania umiejetnosci walki. Mowie tu oczywiscie o tym karate skutecznosc ktorego poddajemy w watpliwosc ;)
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
„Nie zgadzam sie! Wychodze z zalozenia ze ta "zadowalajaca skutecznosc" ma sie przeciwstawic agresywnemu zbirowi ktory cwiczyl troche tu i troche tam, stryjek pokazal mu cos z boksu albo z zapasow, do tego gosc wie kiedy ma uderzyc np glowa po wstepnej "gadce sciemniajacej"
Skutecznosc przeciw sfrustrowanemu urzednikowi ktory wlasnie dowiedzial sie ze np zdradza go zona i wypil za duzo albo przeciw alkoholikowi ktory jest zywym wrakiem nie jest dla mnie zadna miara.”


Jan111 jak ktoś się da zaskoczyć „gadką ściemniającą” to nie pomoże mu nawet sei budokai. :wink:
O skuteczności można mówić wtedy kiedy umiejętności techniczne i cechy wolicjonalne pozwalają na wychodzenie cało z opresji w warunkach zagrożenia. A dalsza część Twojej wypowiedzi:

„Funakoshi pisze ze przez kilka lat na codziennych nocnych treningach (podobno bardzo dlugich) cwiczyl kata ale tylko jedno kata Wierze ze po takim treningu byl skuteczny, trening na makiwarze po tysiac lub wiecej uderzen dziennie - przynosil rowniez efekty. Wzmacnial cialo i psychike bo nie sposob cwiczyc tak dlugo i zawziecie nie przezywajac wewnetrznych kryzysow i przelamujac je ( oczywiscie caly czas uderzajac w ta przekleta makiware ) Nie wywodze sie z nurtu Shotokan ale to do mnie przemawia. Widze tu zbierznosc z np... boksem tj. cwiczenie jakiejs techniki/kombinacji do upadlego, do perfekcji. Do momentu kiedy uderzenia eksploduja jak dynamit a partner nie moze trzymac lap bo mu siadaja nadgarstki.”


potwierdza stwierdzenie, któremu usiłujesz zaprzeczyć. Moje wypowiedzi w tym fragmencie naszej dyskusji rozpatrujesz nie biorąc pod uwagę mojego wcześniejszego głosu w tej dyskusji-jak trenujesz tak reagujesz.
  • 0

budo_gaweł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 622 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białogard
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
nie napisałem o "naturalnym wykonywaniu kata"
napisałem o naturalnych i praktycznych zastosowaniach, tak trudno to zrozumieć, a może pytania mają być wbijanymi złośliwie igiełkami? mniej złośliwości i nadziei, że poziom sięgnie dna...
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
kwiat napisał:
"W karate na skuteczność stylu mają duży wpływ przepisy rywalizacji sportowej, a nie sam styl karate trenowany przez poszczególnych zawodników. I dotyczy to wszystkich styli karate, w których odbywają się zawody bez względu na to, czy mają w nazwie słowo tradycyjne czy go nie mają.
Jak trenujesz tak reagujesz."

Na to Jan 111
"AMEN! Wlasnie o tym trabie w co drugim poscie Poszedlbym dalej przepisy sportowe ksztaltuja posrednio rowniez styl, poniewaz wywieraja wielki wplyw na metodyke treningu.
Przyklady sa powszechnie znane: Kyokushin z lat 60tych i obecne, Shotokan - powojenne i po wprowadzeniu rywalizacji sportowej. Taekwondo - dokladnie ten sam proces.

Oczywiscie ze sportowo-zakazanych technik nie wykresla sie z programow ale staja sie one "martwe." Kyokushin ma przeciez calkiem ciekawy repertuar technik jodan ale co z tego, tlucze sie je troche pod egzamin w kihon i koniec, taka wlasnie martwa forma.

Nie chcialbym byc zle zrozumiany: wcale nie jestem oredownikiem SPORTOWEGO karate, zawody i samo przygotowanie do ich to element procesu szkoleniowego, podnoszenie motywacji,poznawanie siebie, zdobywanie doswiadczenia i co najwazniejsze "przyspieszacz" emocjonalnego dojrzewania cwiczacego! O ile za zawodnikiem stoi trener ktory wskazuje mu cel i SENS wszystko wypada znakomicie.
Rownie dobrze mozna walczyc tylko w dojo i tez byc pelnowartosciowym karateka itd.

PS: Mowie oczywiscie o sytuacji ze swojego podworka, tzn o walce wedlug zasad ktore sa bardzo udanym kompromisem miedzy realizmem i bezpieczenstwem Smiem nawet twierdzic ze lepszych nie ma"

Jak widzisz odnioslem sie do twojej wypowiedzi jak najbardziej, wiecej, twoje okreslenie "jak trenujesz tak reagujesz" uwazam za nader trafne.

Nie rozumiem jednak co masz na mysli piszac ze "przecze w ten sposob tezie ktora chce udowodnic". Nie dostrzegam w swoim rozumowaniu sprzecznosci?
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
Widać nie zrozumiałem tego co miałeś na myśli w swoim poście. Pozdrawiam
  • 0

budo_łyba
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1075 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kambodża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
Zaznaczam że nie czytałem wcześniejszych postów i wyrażam tylko swoją opinię. Jeżeli karate trenowane byłoby tak jak dawniej czyli z wszelakimi rodzajami utwardzań czy to w makiware czy w żwir czy w coś jeszcze. Gdyby wciąż nauczano uderzenia szutem w szyję obojczyk itd, ładowaniem nukite w krtań czy pod żebra, gdyby nie zniesiono uderzeń ręcznych na głowę. Gdyby nie traktowano karate jako sport a jako walkę o przetrwanie myślę że byłoby o wiele bardziej skuteczne niż standardowy knockdown;)
  • 0

budo_fawin
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 86 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:inąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate

Jeżeli karate trenowane byłoby tak jak dawniej czyli z wszelakimi rodzajami utwardzań czy to w makiware czy w żwir czy w coś jeszcze. Gdyby wciąż nauczano uderzenia szutem w szyję obojczyk itd, ładowaniem nukite w krtań czy pod żebra, gdyby nie zniesiono uderzeń ręcznych na głowę. Gdyby nie traktowano karate jako sport a jako walkę o przetrwanie myślę że byłoby o wiele bardziej skuteczne niż standardowy knockdown;)


U nas w klubie (Shotokan) uczą uderzeń shuto-uchi, czy też haito-uchi(nie wiem czy tak się pisze) na szyję, nukite na krtań, kilka uderzeń na szczękę i w skroń i w tył głowy, więc chyba nie jest tak źle, ale Sensei zawsze podkreśla, że na zawodach jest to zabronione (no może poza ciosem w tył głowy, [lekki kontakt]) i że na ulicy też lepiej nie używać, bo możemy problemów z prawem sobie narobić, ale to co wymieniłem ćwiczymy, zamiast makiwary mam deskę owiniętą materiałem własnoręcznie zrobioną i jak tylko mam czas to idę się wyładować :wink:

tak na serio to nie wiedziałem że ogólnie się tego nie ćwiczy..
  • 0

budo_łyba
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1075 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kambodża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
Nie wiem jak w innych stylach ale w moim klubie a trenuję oyama karate te już troche archaiczne techniki pozostały wyłącznie w kata no i czasem w treningu technicznym pod jakiś egzamin czy coś.
  • 0

budo_wild_animal
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 377 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sodoma a czasem i Gomora
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate

Wild animal
Z pelnym szacunkiem... twoje wypowiedzi sa troche jak krytyka literackiego ktory beszta poczatkujacych gryzipiorkow :wink: Wybacz ale troche mnie to denerwuje, nie sadze zebys mial wiedze i doswiadczenie ktore uprawnialo by cie do takiego postepowania :twisted:

Twoje pytanie: "czy sa jakies teksty swiadczace o skutecznosci?" jest niegrzeczne :wink:
Sprawdz a potem porozmawiamy dalej.


Widzisz są teksty i teksty. O skuteczności pankrationu można poczytać przy wynikach olimpiad - gdzie w Olimpii poza zwycięzcami olimpiady odnotowywano inne ciekawostki typu "w finale walki pankrationu XXX pokonał YYY - YYY zmarł" (tego gościa zresztą potem zdyskwalifikowano za jakąś pierdołę - w żadnym wypadku za wykończenie oponenta,acz nie chce mi się teraz grzebać w źródłach :) ). Robiono to zresztą bardzo szczegółowo - bo przez pewien okres czasu liczyło się daty od numeru olimpiady lub jej zwycięzcy. O skuteczności zapasów - mogą świadczyć rachunki za "wypożyczenie" gladiatora-zapaśnika jako ochroniarza - przez co bogatszych obywateli Rzymu. Nawet o skuteczności Capo - można poczytać z brazylijskich raportów policyjnych (ponoć - bo tych akurat nie widziałem, tyle że powiedzmy to historia bardzo młoda). Jeśli znasz równie "surowe" teksty (poddające się krytyce źródeł historycznych) o skuteczności karate - to ja je naprawdę chętnie poznam :) Nie uważam się za wszechwiedzącego - a z kyokiem dałem sobie spokój już jakiś czas temu - i nie ślędzę już info na ten temat z takim zapałem.

PS.1 Nikogo nie besztam - ale argumenty "wydaje mi się bo przecież..." są.... sam chyba wiesz jakie ;)
(tak jak aury - żeby nie cytować następnego posta ;) ).
PS.2 Jeśli mój sposób wypowiedzi wydaje Ci się wk.. to szczerze przepraszam - jest nie celowy :oops:
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
Wild Animal
A gdzie ja napisalem: "wydaje mi sie bo przeciez..."

Zgoda ze skutecznosc starego karate przyjalem za pewnik, jest troche informacji o tym swiadczacych, zeby przytoczyc konkretne wypowiedzi konkretnych ludzi nie jest juz za pozno (musialbym poszperac na polkach). Piszac na forum karate uznalem ze moge przyjac takie twierdzenie za wstep do tematu powaz z tym raczej wszyscy karatecy sie zgadzaja. Nie przypuszczalem ze pojawi sie tu taki wojujacy Judoka :D

PS twoj tekst o udawaniu jest swietny! Chociaz do systemu Kodokan Judo Kano wlaczyl tez Seiryoku zen`yo kokumin taiiku ktorego polowe stanowi Tandoku renshu czyli cwiczenia uderzen i kopniec w powietrze, (wyglada to zreszta tragicznie) Kano zalecal tez cwiczyc je z pelna sila bo inaczej nie maja sensu :wink: Tak wiec udawanie jest tez w Judo :lol:
  • 0

budo_wild_animal
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 377 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sodoma a czasem i Gomora
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate

Wild Animal
A gdzie ja napisalem: "wydaje mi sie bo przeciez..."


Jestem pewien ze stare karate bylo skuteczne - bo inaczej by nie przetrwalo, proste.


No jakby chociaż tu ;)

Piszac na forum karate uznalem ze moge przyjac takie twierdzenie za wstep do tematu powaz z tym raczej wszyscy karatecy sie zgadzaja. Nie przypuszczalem ze pojawi sie tu taki wojujacy Judoka :D


To po co dyskutować - jak z założenia wszyscy mają się zgodzić? ;)
Co do wojującego judoki - to u względnij że nigdzie nie piszę że judo jest skuteczne czy że jest super. Ale ćwiczyłem Kyoka parę lat - i po przejściu (też już parę lat temu) na judo (jak i na jakiś czas na boks) poznałem różnicę między treningiem a kata i kichonem :)



PS twoj tekst o udawaniu jest swietny! Chociaz do systemu Kodokan Judo Kano wlaczyl tez Seiryoku zen`yo kokumin taiiku ktorego polowe stanowi Tandoku renshu czyli cwiczenia uderzen i kopniec w powietrze, (wyglada to zreszta tragicznie) Kano zalecal tez cwiczyc je z pelna sila bo inaczej nie maja sensu :wink: Tak wiec udawanie jest tez w Judo :lol:


Są też kata - ale to od poziomu "master" - i i tak wyglądają trochę ineczej niż w karate. :)
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate

O skuteczności pankrationu (...) O skuteczności zapasów (...) Nawet o skuteczności Capo - można poczytać (...) Jeśli znasz równie "surowe" teksty (poddające się krytyce źródeł historycznych) o skuteczności karate - to ja je naprawdę chętnie poznam :)


Mistrzowie karate byli zatrudniani na dworze króla Okinawy w charakterze nauczycieli i bodyguardów rodziny królewskiej. Może być ?

Pozdr
Itosu
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate

Wild Animal
A gdzie ja napisalem: "wydaje mi sie bo przeciez..."


Jestem pewien ze stare karate bylo skuteczne - bo inaczej by nie przetrwalo, proste.


No jakby chociaż tu ;)

Piszac na forum karate uznalem ze moge przyjac takie twierdzenie za wstep do tematu powaz z tym raczej wszyscy karatecy sie zgadzaja. Nie przypuszczalem ze pojawi sie tu taki wojujacy Judoka :D


To po co dyskutować - jak z założenia wszyscy mają się zgodzić? ;)


Ajajaj :!: Ale ty jestes uparty :!: :D
Jesli napisze: "Pan XXX jest swietnym kierowca bo przejechal rajd Paryz-Dakar bo gdyba tak nie bylo to by nie przejechal" to nie jest to GDYBANIE tylko logiczny wniosek.

Reszte zwiezle i na temat napisal ci Itosu, nie ma sensu wywazac juz dawno otwartych drzwi! :idea:

"Po co dyskutowac jesli wszyscy z zalozenia maja sie zgodzic?" bo temat dotyczy skutecznosci karate DZISIAJ i to jest przedmiotem dyskusji. :evil: A to robi wielka roznice poniewaz dawne karate bardzo ewoluowalo i to niekoniecznie w dobrym kierunku/kierunkach. Z tad bierze sie potrzeba/mozliwosc dyskusji o skutecznosci karate- tego wspolczesnego bo taka dyskusja moze miec calkiem praktyczny sens.

Twoje "udawanie walki" jest bardzo ciekawym spojrzeniem, ten watek mozna z kozyscia dla wszystkich rozwinac. W gruncie rzeczy chodzi tu o poszukiwanie metod treningowych!
Te "klasyczne" podsumowales pieknie :wink:
W Judo czy boksie jest to dosc proste bo jak piszesz: tak jak sie cwiczy mozna tez walczyc (bezpiecznie) W karate walczy sie tez tak jak sie cwiczy :wink: :cry: . Wymyslono sobie knockdown i semikontakt - obydwie formy moim zdaniem bardzo nieudane... :?:
  • 0

budo_raphael
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 315 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Małopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
No a w takim razie wyobraźmy sobie turniej full kontaktowy, gdzie dozwolone jest nukite na szyję, szuto na tętnice szyjne, hiji na twarz czy inne techniki, których w knock down nie ma. Jakoś nie wydaje mi się, żeby było bardzo dużo chętnych do startu w takich zawodach. Dlaczego? Ano dlatego, że zawody to owszem sport ale też powinny być frajdą dla biorących udział a nie walką o życie na ringu. Nie te czasy.

Co do zarzutu, że dzisiaj nie uczy się pewnych technik, to jest to nieprawda. U nas w Seido uczy się technik jak tetsui na skroń czy szuto na szyję lub obojczyk oraz wiele innych, których nie wykorzystuje się w knock-downie. Co więcej używa się te techniki w różnych kombinacjach jak Yakusoku kumite, kihon kumite czy Taisabaki kumite. Jest oczywistym, że sport w karate to jedno a realność czy skuteczność to drugie. Spektrum technik w karate jest bogate ale nie powinno się ich uczyć tylko do egzaminu bo stają się martwymi technikami.

Pozdrawiam
  • 0

budo_mrozek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 380 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] również zwyciężył dzięki technice , której karate sportowe nie uczy. Jako że jest to namacalny dowód, dyskusję można zakończyć. Tradycyjni wins!



;)
  • 0

budo_wild_animal
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 377 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sodoma a czasem i Gomora
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate

"Po co dyskutowac jesli wszyscy z zalozenia maja sie zgodzic?" bo temat dotyczy skutecznosci karate DZISIAJ i to jest przedmiotem dyskusji. :evil: A to robi wielka roznice poniewaz dawne karate bardzo ewoluowalo i to niekoniecznie w dobrym kierunku/kierunkach. Z tad bierze sie potrzeba/mozliwosc dyskusji o skutecznosci karate- tego wspolczesnego bo taka dyskusja moze miec calkiem praktyczny sens.


No to chyba trzeba pogratulować mistrzom karate - bo większość sportów/SW ewoluowała jednak w stronę zwiększonej skuteczności :)

Twoje "udawanie walki" jest bardzo ciekawym spojrzeniem, ten watek mozna z kozyscia dla wszystkich rozwinac. W gruncie rzeczy chodzi tu o poszukiwanie metod treningowych!
Te "klasyczne" podsumowales pieknie :wink:
W Judo czy boksie jest to dosc proste bo jak piszesz: tak jak sie cwiczy mozna tez walczyc (bezpiecznie) W karate walczy sie tez tak jak sie cwiczy :wink: :cry: . Wymyslono sobie knockdown i semikontakt - obydwie formy moim zdaniem bardzo nieudane... :?:


Zasadniczo (o ile się nie mylę) - to opracowano sensowną metodę - tylko potem zmieniono nazwę z Full kontact karate na KB ;)
Jeszcze dalej idą nowoczesne karate - tyle że jak Daido (Kudo) też już czasem odcinają się od słowa karate (chociaż walczą jeszcze w "szmatkach" :) - zresztą można by się zastanowić czemu ). Tych niestety nie miałem okazji próbować - brak sekcji (albo przynajmniej nie potrafię znaleźć) w Warszawie albo okolicy. (To trochę mój ideał tego jak powinno wyglądac karate - tylko jeszcze kwestię tych kasków trzeba by jakoś przemyśleć).
  • 0

budo_pabblo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TG

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
Zasadniczo (o ile się nie mylę) - to opracowano sensowną metodę - tylko potem zmieniono nazwę z Full kontact karate na KB ;)
Jeszcze dalej idą nowoczesne karate - tyle że jak Daido (Kudo) też już czasem odcinają się od słowa karate (chociaż walczą jeszcze w "szmatkach" :) - zresztą można by się zastanowić czemu ). Tych niestety nie miałem okazji próbować - brak sekcji (albo przynajmniej nie potrafię znaleźć) w Warszawie albo okolicy. (To trochę mój ideał tego jak powinno wyglądac karate - tylko jeszcze kwestię tych kasków trzeba by jakoś przemyśleć).[/quote]

Witam,
Sei Budokai podobnie jak Daido juku jest stylem nowoczesnego wszechstronnego Karate w tym stylu walczy się na podobnych zasadach jak w Daido juku i jest sekcja w Warszawie wiec tam możesz się przejść poćwiczyć
wszyto jest na stonce
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Warszawie jest również sekcja Daido juku tak pisze na stonce
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
niestety stonka jest rzadko aktualizowana

Pozdrawiam :D
  • 0

budo_wild_animal
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 377 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sodoma a czasem i Gomora
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
O - faktycznie - dosyć to pierwsze nowe, ale czy M. Górski to się nie zajmował jednak przez większość życia Shotokanem czy czymś takim? ( i teraz zmiana na fali MMA? )
A to drugie nie ma wprawdzie adresu w Warszawie - ale i tak dzięki, coś sobie poszukam :)
  • 0

budo_shindojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Skuteczność Karate
Maciek Górski ćwiczył przez wiele lat pod okiem mojego dobrego znajomego Sensei Roberta Łysiaka / odkąd pamiętam wieczny sandan shotokan / . Sensei Łysiak prowadził treningi przekrojowe, wprowadzał elementy boksu i parteru kiedy jeszcze nie było popularne w Polsce mma i bjj. Wiem od wspólnych znajomych, że Robert sam też walczył w zawodach mma w Niemczech - więcej szczegłów nie znam. Jego uczniowie - Old Mastersi, startują w naszych zawodach / shinkyokushin / i zawsze sa świetnie przygotowani. Według mnie jest to kolejny dowód, że nie liczy się styl, tylko człowiek - tutaj trener i jego uczniowie.
Podczas treningu karate trzeba połączyć to co tradycyjne/ kata, kihon, ido geiko i bunkai / z tym co skuteczne...i modne. Młodzież trzeba przyciągać do dojo a szlifując nonstop kata i zatrzymując nogę przed celem się tego nie zrobi.
:D taki life
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024