[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]description please o tej porze to sie trenuje
jak zwykle do niektorych fragmentow mozna sie doczepic, ale ogolnie przekaz niezly.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]description please o tej porze to sie trenuje
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wspominalem, zeby nie wcinac platkow? ;Pnice, czasami wydaje mi się, że redaktorzy czytują budo
Tak btw:
Odnośnie mleka często można się natknąć na takie wzmianki, że przez laktoze jest to ciężkostrawne, że jesteśmy jedynymi ssakami na ziemi, które będąc dorosłymi jeszcze mleko piją etc.
To z czym w takim razie płatki wcinać?
Napisano Ponad rok temu
wspominalem, zeby nie tykac soi?Z niedobrym i drogim mlekiem sojowym.
Napisano Ponad rok temu
wspominalem, zeby nie wcinac platkow? ;P
Napisano Ponad rok temu
chodzi o owsiane.wspominalem, zeby nie wcinac platkow? ;Pnice, czasami wydaje mi się, że redaktorzy czytują budo
Tak btw:
Odnośnie mleka często można się natknąć na takie wzmianki, że przez laktoze jest to ciężkostrawne, że jesteśmy jedynymi ssakami na ziemi, które będąc dorosłymi jeszcze mleko piją etc.
To z czym w takim razie płatki wcinać?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wiec mam pytanie - Dlaczego Twoim zdaniem tak przytylas ?
Prosze o wyczerpujaca odpowiedz.
Julineczek stawiajacy jednak nie COOH czy diety i sporty w centrum problemu ale muzg.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie znam (... YXZ - przyp. Julineczek) to nie wiem, ale moze raczej chodzi o zwykle rozbujanie emocjonalne tak charakterystyczne dla plci pieknej?
Moze wystarzy zwykla wiara w siebie samego? Polska kultura nie rozwija tej wiary od malego,
Przez co, emigrujac, musimy nadrabiac blyskawicznie, zeby przetrwac w dzunglii i
Cwiczenie SW niezwykle rozwija wiare w siebie samego, gdyz w kazdej niemal chwili jestesmy stawiani w sytuacji przekraczania wlasnych barier, i staje sie to raczej rutyna niz czyms nadzwyczajnym. wyksztalca sie przy okazji narzedzia psychiczne ktore mozna swiadomie stosowac w takich sytuacjach.
Innym czynnikiem moze byc zmiana srodowiska na takie w ktorym czlowiek by sie czul dowartosciowany - to pomaga wzmocnic ta wiare.
Coraz bardziej sie przekonuje, ze zadne zwyczajne srodki w rodzaju jakichs diet ci mirka nie pomoga
Napisano Ponad rok temu
Widzisz, ja nie znam sytuacji Mirki w detalach, wiec pisze raczej 'na czucie'. W dodatku nie wierze w polsrodki. Nie to, ze widze swiat tylko w dwoch barwach, ale zeby zmienic duzo, potrzeba odpowiednie zaangazowanie. Takie cos sie zdarza nawet po 40, jako np skutek wiekiego szoku, w rodzaju smierci kogos bliskiego, czy wlasnej strasznej choroby. Ludzie potrafia z siebie wykrzesac NIESLYCHANY czad.I tu zgadzam sie w stu procentach - dla ludzi po czterdziestce nie pomagaja zazwyczaj zadne diety - najbardziej wymyslne .
Ale diametralna zmiana trybu zycia tyz nie jest mozliwa w tym wieku .
Wiec co?
Pozdrowienia - Julineczel
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu