Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ej! Stój, jak do ciebie mówię!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
Pierwszy raz chyba sie z sallym zgadzam :)
  • 0

budo_barbatus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 139 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Green Harbour
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
Ponieważ zaszło tu małe nieporozumienie, postaram się wszystko sprostować. Dzey, chyba nie przeczytałeś dokłanie mojego posta... Napisałem, że ten pijany frajer był WIĘKSZY ode mnie i kolegi, a nie odwrotnie... Napisałem wyraźnie, że oszacowałem go na jakieś 180 cm, czyli o 5 cm więcej ode mnie, z kolei mój kolega, z którym byłem, to strasznie chudy szczypior (180 cm / 54 kg :!: ). Do tego napastnik był starszy na oko o jakieś 3 lata. Zaatakował nas zapewne z myślą, że przestraszeni damy mu kasę albo coś innego, i do tego chciał nas ośmieszyć. W dodatku dlaczego był tak niebywale pewny siebie? Pewnie miał przy sobie kosę albo inne narzędzie, więc obalenie go było prawidłowym odruchem. Poza tym żadna krzywda mu się nie stała, po prostu się przewrócił i tyle. A skoro miał siłę, by na leżąco dalej grozić i przeklinać, to chyba naprawdę nic mu się nie stało, jedynie ucierpiało jego ego, że tym razem nie udało mu się "ogolenie" małolatów.
  • 0

budo_mistyk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 284 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
Dobrze zrobiłeś Barbatus, gość pewnie niejednego człowieka w swojej bandyckiej działalności okradł, pobił, teraz sam doświadczył na swojej skórze, co to znaczy
zostać upokorzonym, i dobrze mu tak. Wydaje mi się, że ludzie ćwiczący SW
właśnie w takich sytuacjach powinni reagować( zawsze adekwatnie do zagrożenia ),
bo kto inny ma to zrobić, szkolimy się właśnie po to, by w realnych sytuacjach
zagrożenia życia, lub zdrowia, umieć się zachować i obronić.
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
nie powiem zebym sie z wami poczesci nie zgadzal..
ale gadamy o samowolce (vide to my jestesmy sedzia i katem na ulicy), czy o panstwie prawa gdzie takie rzeczy zalatwia policja po naszym wezwaniu? bo zapewniam ze oni zalatwiaja takie sprawy - ale sie tym potem nie chwala........
  • 0

budo_-=sara=-
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WWA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
Trzeba po prostu mówić w sądzie ze szedl za wami, groził, mowił ze ma nóż, potnie was, zabije, za rogiem czeka 5 kolegów z siekierami itd
Kolega to potwierdzi i już. 8)
  • 0

budo_schtruntz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 909 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
gorzej jak zeznania kolegi będą się nieco różniły w szczegółach opisu owego grożenia...
  • 0

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
Duży stres nie musisz pamiętać dokładnie wszystkich szczegółów.
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
Przerażające są takie tematy na ulicy.
Zaczęło się typowo od zeznania: "Pobiłem bełkoczącego chudzielca na ulicy. Fajnie zrobiłem?" A potem już z górki; ktoś pochwali; inny da dobrą radę jak kłamać przed sądem. Ciekawe co będzie dalej.
  • 0

budo_tynks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 943 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
Lepiej powiedzieć prawde i mieć wyrok za jakiegoś idiote.
  • 0

budo_mistyk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 284 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!

Przerażające są takie tematy na ulicy.
Zaczęło się typowo od zeznania: "Pobiłem bełkoczącego chudzielca na ulicy. Fajnie zrobiłem?" A potem już z górki; ktoś pochwali; inny da dobrą radę jak kłamać przed sądem. Ciekawe co będzie dalej.


Bo to właśnie jest ulica, a nie sala treningowa :) :wink:
  • 0

budo_jap
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 66 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
Dokładnie to ulica. Nikt nie atakuje po komendzie trenera, ani nie zachowuje w przewidywalny sposób przyjmując pozycje walki. Czekanie na atak to niebezpieczny pomysł biorąc pod uwagę fakt ze zazwyczaj agresor podchodzi blisko. Sprawę najlepiej załatwić za pomocą perswazji albo agresji słownej ale moim zdaniem autor tematu postąpił właściwie. Gnojek zasłużył na manto, fakt faktem ze może to oznaczać potem jakieś kłopoty.
  • 0

budo_dealer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1692 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jeszcze nie wiem
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
Odpowiadając na pierwszy wątek atak nie zaczyna się od uderzenia a wcześniej.
  • 0

budo_barbatus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 139 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Green Harbour
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
O DŻIZAS... Widzę, że niektórzy naprawdę nieźle się tu zagalopowali... Słuchajcie, NIE MA ŻADNEJ ROZPRAWY W SĄDZIE!! Ja pytałem tylko teoretycznie, jak moja reakcja na tego śmiecia ulicznego wygląda od strony prawnej i tyle!! Ktoś tu parę postów wcześniej pisał jakieś głupoty, że "pobiłem bełkoczącego chudzielca na ulicy, a teraz chcę kłamać przed sądem". BZDURA!! Po pierwsze to nie był wcale chudzielec, bo był większy ode mnie, po drugie nie pobiłem go, tylko raz uderzyłem na odczepnego, po trzecie nic mu się nie stało, po czwarte to on zaczepiał, a po piąte NIE MA ŻADNEJ SPRAWY W SĄDZIE, a ja pytałem tylko teoretycznie!!
  • 0

budo_dealer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1692 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jeszcze nie wiem
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
tak to jest, ze niktorzy sie cisnienuja za mocno, a inni nie umieja czytac ze zrozumieniem i dyzkusja, ktora zaczyna sie o pogodzie, konczy sie na II Wojnie Swiatowej :twisted:
  • 0

budo_mistyk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 284 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!

tak to jest, ze niktorzy sie cisnienuja za mocno, a inni nie umieja czytac ze zrozumieniem i dyzkusja, ktora zaczyna sie o pogodzie, konczy sie na II Wojnie Swiatowej :twisted:


Właśnie, właśnie :lol: :)
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
ja dalej uważam lowkicka za bardziej adekwatną reakcję
niż np. uderzenie w twarz czy nawet popchnięcie w tył (gdyż przewracający sie w tył ma większe szanse na walnięcie głową niż lecący w bok na rękę)

jeżeli po lowkicku będzie siniak to wygląda to na art 157 par 2
jeżeli nie ma śladu to tylko art 217 (par 1-3)...

Art. 217.
§ 1. Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku.
§ 2. Jeżeli naruszenie nietykalności wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego
albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności,
sąd może odstąpić od wymierzenia kary.

§ 3. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.


  • 0

budo_dealer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1692 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jeszcze nie wiem
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
To co piszesz odbiega jednak od głównego wątku - to raz. Dwa - odstąpienie od wymierzania kary i tak powoduję, że jest o tym wzmianka w Krajowym Rejestrze Karnym.
  • 0

budo_batmanhq
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 642 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!

Przerażające są takie tematy na ulicy.
Zaczęło się typowo od zeznania: "Pobiłem bełkoczącego chudzielca na ulicy. Fajnie zrobiłem?" A potem już z górki; ktoś pochwali; inny da dobrą radę jak kłamać przed sądem. Ciekawe co będzie dalej.


To wszystko na użytek dobrych ludzi :-) . Jak się obronisz to jeszcze cię będą ciągać po sądach i odpowiesz jak za pobicie "praworządnego obywatela" :roll: . Takie czasy .
  • 0

budo_istruttore
  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
Prawda to nie jest to co się wydarzyło,
Prawda to jest to co jest udokumentowane...
  • 0

budo_szwed
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 520 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ej! Stój, jak do ciebie mówię!
Dobrze gada dać mu piwa :wink:

W moim odczuciu autor pierwszego posta źle zrobił kopiąc tego menela. Z jednej strony rozumiem, że to był element walki ze znieczulicą, która jest opisana w innym temacie, ale trzeba odróżnić atak jakiegoś dewianta na pannę i wtedy reakcja nasza jest uzasadniona.
W tym przypadku z tego co piszesz pijaczek był niegroźny, a was było dwóch. Wyjechałeś mu lowkicka, a jeśli gość upadając trafił na szkło, przecina mu aortę, leży i się wykrwawia, a ty co wtedy? Pomyśl nad takim obrotem sprawy Załóżmy dzwonisz na 112 Szybko przyjeżdżają i co byś powiedział?

No panowie zaczepiał nas nie mogłem puścić mu tego płazem.

Mogliście go spokojnie zignorować, takie moje zdanie. Gdyby gościowi coś się stało, to pokręcone prawo w Polandzie zrobiłoby z ciebie łowcę meneli, świadkowie nagle by się znaleźli i powiedzieli, że to ty go zaatakowałeś, a twój kolega tylko czekał by się włączyć.


To tak jak powiedział John Smith w filmie Felon ( który bardzo polecam )

And when your life is forever
defined by a single action...
...it changes time.
It feels like a thousand years ago
in my body...
...but in my mind...
...it feels like it happened yesterday.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024