Brązowy pas a nauka?
Napisano Ponad rok temu
Moj dylemat jest tylko taki czy warto. Bo jedyny instruktor karate w okolicy [do ktorego moglbym chodzic] ma brazowy pas. Czy brazowy pas to wystarczajaco zeby mogl mnie czegos nauczyc ? ...nie wiem czemu ale zawsze w mojej glowce panowalo przekonanie ze czarny pas to pas mistrza i dopiero bedac w jego posiadaniu mozna przekazywac tajniki sztuki innym osoba. Nie wiem jak to jest z karate bo nigdy wlasciwie nie mialem blizszej stycznosci wiec prosilbym o wasze opinie. Koles twierdzi ze prowadzil juz sekcje karate przez pare lat [obecnie umarla ale jest szansa na odnowienie od wrzesnia -czy warto sie za to brac?]
Napisano Ponad rok temu
Spróbuj, bez tego ani rusz, a poza tym zobacz jaki jest ten instruktor poza dojo, do także jest ważne.
Napisano Ponad rok temu
Powodzenia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie omieszkam poprosic go o 'wylegitymowanie' sie
Napisano Ponad rok temu
Posiadanie legitymacji instruktora niestety również niczego nie dowodzi. Zapytaj jeszcze czy jest ubezpieczony (oc).dziekuje bardzo za pomoc
nie omieszkam poprosic go o 'wylegitymowanie' sie
Napisano Ponad rok temu
Posiadanie legitymacji instruktora niestety również niczego nie dowodzi. Zapytaj jeszcze czy jest ubezpieczony (oc).dziekuje bardzo za pomoc
nie omieszkam poprosic go o 'wylegitymowanie' sie
OC to tez jeszcze mało. Zapytaj go tez o moralność, czy ma żonę, czy przypadkiem jej nie zdradza, jak u niego z życiem rodzinnym i czym zajmuje sie poza treningami.
myślę wtedy że będziesz miał treningi z głowy :wink:
Napisano Ponad rok temu
zone ma choc nie wiem jak z wiernoscia i 3 bachorow
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
OC to tez jeszcze mało. Zapytaj go tez o moralność, czy ma żonę, czy przypadkiem jej nie zdradza, jak u niego z życiem rodzinnym i czym zajmuje sie poza treningami.myślę wtedy że będziesz miał treningi z głowy :wink:
Mnie jakoś pytają o OC i nic im złego nie robie. Ubezpieczenie jest tak samo ważne jak uprawnienia wiec nie pierniczcie głupot.
Napisano Ponad rok temu
hehe w jakim sensie? czy czci wieczorami posazek karateki i swoj pas ?Zapytaj tez czy jest wierzacy Tzn. czy wierzy w karate :roll:
no dobra juz bez zartow
jak juz pisalem wczesniej byla by to reaktywacja sekcji ... bo sytuacja jest taka ze obecnie nie istnieje ale bylem z kolega u kolesia i mowi ze od wrzesnia jest szansa ze by byla znowu...wiec raczej waznego oc na dzis dzien nie bedzie mialOC to tez jeszcze mało. Zapytaj go tez o moralność, czy ma żonę, czy przypadkiem jej nie zdradza, jak u niego z życiem rodzinnym i czym zajmuje sie poza treningami.myślę wtedy że będziesz miał treningi z głowy :wink:
Mnie jakoś pytają o OC i nic im złego nie robie. Ubezpieczenie jest tak samo ważne jak uprawnienia wiec nie pierniczcie głupot.
Napisano Ponad rok temu
...raczej waznego oc na dzis dzien nie bedzie mial ...
Dziś nie prowadzi zajęć... heh. Jeśli jest was dwóch to zróbcie u niego lekcje prywatne 8) i więcej skorzystacie.
... bez sensu gadanie ...
Napisano Ponad rok temu
Tak, osoba z 2 czy 1 kyu jest w stanie dużo cię nauczyć (zakładając ze ta osoba zasługuje na stopień króry posiada i ma odpowiednie przygotowanie metodyczne - np. kurs instruktorski). W końcu w większości styli do 1 kyu dochodzi się po kilku latach ciężkiej pracy (ja do swojego dochodziłem np. 10 lat, z tym że zacząłem ćwiczyć w wieku lat 8, więc zajęło mi to wiecej czasu, niż gdybym zaczął trenować jako nastolatek)
Napisano Ponad rok temu
I drugie pytanie, jakiego rodzaju gwarancje daje OC trenera dla ćwiczących. Bo nie za bardzo rozumiem.
Czy chodzi o to ze trener będzie wypłacalny jak go podacie do sądu??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mnie tylko zastanawia dlaczego wam się wydaje że kurs instruktorski daje jakieś gwarancje poziomu nauczania?? myślicie ze pare godzin jakiegoś w większości bełkotu, a nawet jezeli tresci były by sensowne to czy ilość w pigułce może kogokolwiek do czegokolwiek przygotować??
I drugie pytanie, jakiego rodzaju gwarancje daje OC trenera dla ćwiczących. Bo nie za bardzo rozumiem.
Czy chodzi o to ze trener będzie wypłacalny jak go podacie do sądu??
Można powiedzieć, że ukończenie takiego kursu nie daje takowej gwarancji, bo tak jak wcześniej pisano w tym temacie liczy się postawa, umiejętności, posiadana wiedza. Niemniej jednak skłaniam się w stronę tego co napisał Dan, że posiadane kwalifikacje instruktorskie to podstawa do prowadzenia samodzielnej sekcji. To są ustalenia wynikające z określonych przepisów. Ubezpieczenie to nieodzowny element w prowadzeniu działalności szkoleniowej. Ubezpieczenie samych uczestników czy grupowe czy indywidualne od NW oraz co najważniejsze od OC dla instruktora. Nie daj Boże wypadek na treningu spowoduje trwały uszczerbek na zdrowiu i niestety brak OC powoduje, że z własnej kieszeni trzeba będzie rentkę dożywotnią płacić:? . W tej sytuacji te dwie a nawet trzy kwestie są najważniejsze - pomijam tu oczywiście kwestię przygotowania prowadzącego zajęcia.
Napisano Ponad rok temu
Dla mnie powadzacy zajecia ktory twierdzi ze do prowadzenia zajec nie potrzebne mu sa uprawnienia (wymagane przez prawo) jest po prostu przerosnietym nieodpowiedzialnym gnojkiem nawet majac 80 lat 8)
Napisano Ponad rok temu
dokładnie tak. A OC tez zapewnia zabezpieczenie instruktorowi a nie ćwiczącym.posiadanie papierów jest wymagane przez prawo. nie gwarantuje oczywiście jakości, ale legalność. w innym wypadku taka osoba może pójść za kratki. .
Obie te rzeczy więc są zabezpieczeniem instruktora nie mającym absolutnie żadnego związku z jego poziomem nauczania.
Co do NNW obowiązkowego niby, następny przepis utopia, trzeba wiedzieć na jaką sume jest to ubezpieczenie , większości instruktorów wykręca się najniższą stawką , o czym dowiaduje się ktoś już po kontuzji, ze może sobie za tym biegac a dostanie je kies grosze rzędu 30 zł za złamaną nogę. Efekt obowiązku prawnego jest dokładnie odwrotny, bo gdyby go nie było trener uczciwie powiedziałby że nie ma NNW a nie robił z siebie idiotę ubezpieczając na taką stawkę jakby go wogóle nie było.
Napisano Ponad rok temu
... solidnego pokazu umiejętności popartego wiedzą o biomechanice, fizyce...
...a najlepiej powinien mieć doktorat z anatomii, biomechaniki, fizyki, teorii mechanizmów i powinien umieć wektorowo opisywać siły występujące we wszystkich technikach karate... jak nie potrafi tego zrobić to jest dupa nie instruktor...
Napisano Ponad rok temu
... z anatomii, biomechaniki, fizyki, teorii mechanizmów i powinien umieć wektorowo opisywać siły występujące we wszystkich technikach karate...
Dobrze by było, żeby chciało mu się tego uczyć.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kyokushin vs Kyokushin
- Ponad rok temu
-
Koreańczyk zdradzający M. Oyamę?
- Ponad rok temu
-
Przemęczenie, a suplementacja?
- Ponad rok temu
-
Kyokushin Mawashi Geri
- Ponad rok temu
-
Kimono Maturo 14 oz
- Ponad rok temu
-
Pytanie o sekcję Goju-Ryu w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Polscy Karatecy z całej Anglii !!! - Łączmy Się !
- Ponad rok temu
-
sparing bazowany na kata - Iain Abernethy podcast
- Ponad rok temu
-
Mas Oyama i karate tradycjne.
- Ponad rok temu
-
I Międzynarodowe Gasshuku Karate FUDOKAN
- Ponad rok temu