17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jan111]

Wiekszosc klubow w Polsce nie prowadzi treningow w czasie wakacji. Odkad zaczalem cwiczyc stan ten mi sie nie bardzo podoba. W moim dojo robimy tylko tydzien przerwy. Wielu znajomych cwiczacych i trenerow uwaza jednak przerwe wakacyjna za cos dobrego. Co o tym myslicie, prosze podzielcie sie swoimi przemyslenami.

[budo_wnuk]

Mi również się to nie podoba, zwłaszcza że trudno mi się zmotywować do samodzielnych ćwiczeń (ale z tego co wiem nie w wszystkich klubach tak jest - chyba?).

[budo_poul sepek]

Jesli chodzi o mnie to uwielbiam przerwe wakacyjna A powaznie to mysle ze na zajecia w czasie wakacji moga sobie pozwolic wlasciciele wlasnych dojo, jesli wynajmujesz sale w szkolez zasady jest ona nie dostepna w wakacje. Osobiscie wole w wakacje wyjechac na oboz lub urlop w gronie przyjaciol. Pograc w pilke,poplywac ,grac w "Mase" (gra wywodzi sie z mojego osiedla, przynajmniej tam sie jej nauczylem i nie spotkalem z nia poza nim, moi uczniowie oszaleli na jej punkcie) trening karate ograniczam do zabawy.Czasami taka przerwa daje nam dystans do tego co robimy caly rok.

[budo_grzebyk90]

Przerwa jest dobra ale 2-3 tygodniowa a nie 2 miesięczna.
We wakacje jest piwko imprezki to można stracić formę. Ja już myślałem o treningach jakiejś innej SW w Poznaniu ale chce mi się dojeżdżać. Gdybym miał autko i prawko to chętnie.
A tak apropo ten temat przeniósłbym do działu SPORT, TRENING, ZDROWIE I ODŻYWIANIE

[budo_pabblo]

Witam
moim zdaniem treningi w wakacje są potrzebne może nie tak często i nie takie intensywne jak normalnie w sezonie czyli naprzykład z trzech treningów tygodniowo zmniejszysć na dwa itd. Wielu osobom cięzko jest sie samemu zmobilizowac do cwiczeń , a treningi w wakacje są na to dobrym lekarstwem później po wakacjach mozna bez obaw , że bedą duze zakwasy itd wrócic do normalnych ciezkich treningów
Pozdrawiam

[budo_grzebyk90]

Ja na przykład nudzę się jak cholera. I chciałbym trochę potrenować A samemu mi się nie chce.

[budo_genesius]

Ja jestem zdecydowanie przeciwny.
Skoro sztuki walki to moja pasja, to staram sie poswiecac ile tylko moge czasu na ta przyjemnosc...
W wakacje jest wiecej wolnego czasu, wiec mozna go poswiecic na przyjemnosci:
sztuki walki...

Niestety dzialalnosc mojej sekcji musze na sierpien zawiesic, bo pisze zasrane hałsarbajty i od 9 do 21 codziennie siedze w bibliotece...

Ale jak bylem mlodszy to w wakacje nie odpuszczalem.
A do tego wszystkiego dochodzily jeszcze treningi na plazy

[budo_romanowicz]

Ja na przykład nudzę się jak cholera. I chciałbym trochę potrenować A samemu mi się nie chce.

To znaczy, że jeszcze nie doszedłeś do poziomu na którym mógłbyś zorganizowqć sobie trening.

[budo_grzebyk90]

Ja na przykład nudzę się jak cholera. I chciałbym trochę potrenować A samemu mi się nie chce.

To znaczy, że jeszcze nie doszedłeś do poziomu na którym mógłbyś zorganizowqć sobie trening.

Największy problem to brak motywacji do samodzielnego treningu.

[budo_romanowicz]

Największy problem to brak motywacji do samodzielnego treningu.

Wiem, że to bardzo trudne. Mnie dziś strasznie się nie chciało ale jak już zacząłem to poleciało, wypociłem się przy tym wyjątkowo ale jednak dałem radę, Życzę wytrwałości.

[budo_budoka]

U mnie w sekcji treningi są przez cały rok, nie wyłączając wakacji. Ja trenuję teraz w takim z wyglądu bardziej "profesjonalnym" dojo, na ścianie kakemono, prawdziwe na stałe tatami, jedna ściana z luster itp. - nie w szkole (chociaż wiele lat temu w szkole zaczynałem - tam były przerwy wakacyjne a nawet przerwy i na ferie) i jedyne, co wskazuje na wakacje to przesunięcie godzin treningów (są wakacyjne zajęcia dla dzieci itp) oraz... większa ilość treningów i możliwości; na inne, poza swoją sekcją treningi można też chodzić, chociaż większość z nich to takie "wakacyjne" treningi dla początkujących. Ale w tym czasie, kiedy początkujący trenują, można skorzystać np. z siłowni i mniejszej sali z tatami na podłodze, gdzie np. można samemu szlifować kata (są lustra), ćwiczyć kime bijąc w mini makiwarę lub worki itp. Ponieważ zawsze jest ktoś z trenerów, przy jakimś problemie np. w kata (wyjaśnienie ruchu, wskazanie bunkai itp) można liczyć na pomoc. W sumie w czasie wakacji jestem częściej w dojo (prawie codziennie, a już na pewno co drugi dzień)) niż w ciągu pozostałej części roku.
W wakacje, jak zauważyłem, treningi są mniej techniczne, bardziej sprawnościowe, każdy jest inny, nie ma takiej dłuższej "strategii" treningu, jak przez cały rok, dlatego chętnie się chodzi, szczególnie, że można chodzić do innych sekcji i trenerów, a do nas przychodzą trenujący z innych grup. Poznaje się ludzi, trenerów, inne metodologie treningowe, wymienia doświadczenia. Wakacje to fajna sprawa z mojej perspektywy, bo wzbogaca codzienność treningu.

[budo_skrypt]

A ja sobie sporządziłem taki swoj indywidualny plan treningowy i probuje go realizowac. Wlasnie wakacje to czas, zeby sie zastanowic nad swoją techniką i popracowac nad tym, co np sprawiało trudnosci w czasie regularnych treningów. 8)

[budo_marcin954]

U mnie przerwa wakacyjna trwa jakis miesiac, a ja juz dostaje kota. Ale juz w sobote na trening :-)

[budo_jan111]

A skoro juz o wakacjach: dzisiaj wylatuje do Rumunii na miedzynarodowy oboz Sei Budokai. Treningi na plazy, rzuty w morzu i jeszcze wiele, wiele atrakcji. :wink: Dwoch naszych chlopakow zdaje na shodan. Napewno bedzie wesolo Pozdrawiam wszystkich!

[budo_pabblo]

Witam
życze udanego obozu no i mam nadzieje, że po powrocie umieści Pan małą relacje na forum:)
Pozdrawiam

[budo_belor]

U nas na szczęście nie ma przerwy i ćwiczymy na okrągło. A "na szczęście", bo po kilku dniach bez trenigu zaczynam się czuć bardzo niefajnie. No, ale "na szczęście" ćwiczymy i to jest bardzo dobre rozwiązanie. A co do przerwy to zawsze można ją sobie zrobić samemu, np. idąc na jakiś urlop, wyjeżdzając gdzieś czy cuś i to też jest bardzo dobre :-)

[budo_jan111]

... i po wakacjach My w klubie mielismy dwutygodniowa przerwe, tzn ja mialem. W tym czasie jeden z naszych sempai prowadzil treningi czyli przez caly czas jako klub bylismy aktywni Zycze wszystkim owocnego i satysfakcjonujacego sezonu
Osu!

[budo_shu lien]

U mnie w klubie też już sezon w pełni, ale przerwa była, chociaż powiem szczerze, parę razy podczas wakacji spotkaliśmy się na nieformalnych treningach. Nowy sezon to nowe wyzwania, szanse i nadzieje. Życzę wszystkim udanego sezonu.