46 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ry-you]

Jesli chodzi o dbz to najlepsze sa komiksy;p

A tak wracajac do tematu uwazam ze lepiej zaczac od biegania dlugich dystansow i przyzwyczaic organizm do wysilku a dopiero potem przejsc na hiit. Ja np. zaczalem biegac i tka i tak raz hiit raz dlugi dystans. A dzisiaj sie kontuzju nabawilem;/

[budo_poncho]

słuchajcie a co myślicie o dekstrozie dodawanej do kreatyny przy diecie, bo jakby nie patrzeć to są węgle ?

Dostałem kiedyś paczkę dekstrozy w promocji z kreatyną. Żadnych efektów.

[budo_xox22]

tzn. dekstroza sama w sobie przyspiesza wchłanianie kreatyny więc w jakimś stopniu na pewno działa. Ale jak się ma do diety ?

[budo_mr.skowron]

To jest sam cukier- więc wiadomo jak się ma do diety :wink:
Olej to, efektów z używania (pod kątem poprawienia wchłanialności kreatyny) i tak nie doświadczysz.

[budo_songoku]

Wracam do tematu, jestem po 2 tyg. diety, cwiczen+ basen, koszykowka, wchodze na wage wczoraj i bardzo sie zdzwilem waga spadla o 3,5 kg mniej wiencje, nie wierzylem dzis o tej samej porze (godzinny poranne) warzylem sie ponowanie wynik jest ten sam. I troche mam rebus, czy waga popsuta, czy co, bo przyznaje w diecie troszke oszukiwalem, jakis slodycz, i pol pizzy sie wdarlo, a z treningiem jest tak ze nie kazdy dzien wg. planu moge zrealizowac ( koncowka szkoly, praca licencjacka) ale staram sie. Nie stracilem z centymetra nigdzie, nie rozumiem tego dlaczego sie tak dzieje.
Czuje ze wzrasa mi za to wytrzymałosc i kondycja, dzis po 2h basketu, mialem jeszcze sile zeby przez 30 min z kumplem posilowac sie w parterze, i teraz juz nie moge sie doczekac az wroce we wrzesniu na BJJ, oby w dobrej formie Pozdrawiam

[budo_dr prozac]

To od tej zwiększonej grawitacji podczas treningow

Pociagnij to jeszcze to sie przekonasz.

[budo_xox22]

Z reguły diety się łamać nie powinno, ale sam wiem jak to jest A tak poza tym, żeby na stałe mieć dobrą sylwetkę i brak nadwagi to trzeba zmienić nawyki żywieniowe a nie chwilowo zastosować dietę i potem po staremu - zje Cię JOJO no i te kg co mówisz to pewnie dużo wody Ci poszło a z tym tłuszczykiem zawsze jest cieżko ale pamiętaj wytrwałość i będzie dobrze - i nie podjadaj !