Brak honoru u "uliczników"
Napisano Ponad rok temu
I ja się pytam - gdzie jest honor takich śmieci?? Co to za sztuka rzucać się w dziesięciu na dwóch?? Nie mogli chociaż po kolei podchodzić??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a jego godność utonęła w tym śmietniku.
jak byłeś tak głupi żeby zostać w tym miejscu to wpierdol ci sie jak najbardziej należał
Napisano Ponad rok temu
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No właśnie, dlatego gnój był taki odważny, bo miał asa w rękawie - swoich koleżków za blokamiehhh co to się dzieje na tym świecie :roll: trzeba było mu odp. "tej samej drużynie co Ty " może by go to zadowoliło, ale z drugiej strony musiał być jakimś desperatem skoro sam nie wiadomo skąd się wziął i zaczął awanturę
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
We dwóch pobiliście i upokorzy;liście biednego kibola Gdzie w waszym zachowaniu był honor? tego was uczyli na treningach? Wyżywać się i ośmieszać przeciwnika
Ja rozumiem że go pobiliście, ale mnie uczono, że przeciwnikowi się spuszcza łomot, taki jaki jest potrzebny, nie więcej i nie mniej. Bez niepotrzebnych obrażeń, rozwalona morda powinna takiemu wystarczyć, ale nie wy musieliście mu założyć kosz na śmieci na łeb i wyśmiewać się z niego...
Bravo.
I ty mówisz o honorze
Napisano Ponad rok temu
Nic nam się nie stało, ale dzięx za troskęi jak tu spokojnie chodzić po ulicy skoro takie rzeczy się dzieją ale swoją drogą albo koledzy mieli niezła pompę z niego jak widzieli co z nim robicie albo też byli na tyle ograniczeni, że czekali aż po nich przyjdzie :roll: a poza tym w jakim stanie zdrowia wyszliście z tego "spotkania" ? Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Nie bardzo pojmuję, za co mnie krytykujesz. Zupełnie nie zgadzam się z twoimi zarzutami. Po pierwsze - wcale nie pobiliśmy go we dwóch naraz, najpierw ja mu przyłożyłem, a potem kolega (bo w takiej kolejności nas atakował). Po drugie - dlatego go upokorzyliśmy z tym śmietnikiem na głowie, bo zasługiwał na upokorzenie. Pusty i zmenelony kibol to nie jest żaden przeciwnik, któremu należy się szacunek. Za sam fakt, że jest takim ludzkim śmieciem już należało mu się manto :wink: . Nie rozumiem, czemu tak poważnie potraktowałeś zagadnienie "szacunku dla kibola". Czy wg ciebie dla takiego zera należy się jakiś szacunek? Bo moim nie. Takiego gnoja należy właśnie upokorzyć. I po trzecie - piszesz, że przeciwnikowi spuszcza się tylko taki łomot, na jaki zasługuje. A my dokładnie tak zrobiliśmy! Kolesiowi przecież nic konkretnego się nie stało, skoro miał siłę wstać i odejść!Mówisz o honorze a sam nie znasz tego słowa
We dwóch pobiliście i upokorzy;liście biednego kibola Gdzie w waszym zachowaniu był honor? tego was uczyli na treningach? Wyżywać się i ośmieszać przeciwnika
Ja rozumiem że go pobiliście, ale mnie uczono, że przeciwnikowi się spuszcza łomot, taki jaki jest potrzebny, nie więcej i nie mniej. Bez niepotrzebnych obrażeń, rozwalona morda powinna takiemu wystarczyć, ale nie wy musieliście mu założyć kosz na śmieci na łeb i wyśmiewać się z niego...
Bravo.
I ty mówisz o honorze
Napisano Ponad rok temu
Zasługiwał na wpierdol, ale dlczego na upokorzenie, on was wcześniej nie upokorzył....
Po drugie - dlatego go upokorzyliśmy z tym śmietnikiem na głowie, bo zasługiwał na upokorzenie ...
Garret ma rację - wpierdol i koniec.
... Pusty i zmenelony kibol to nie jest żaden przeciwnik, któremu należy się szacunek. Za sam fakt, że jest takim ludzkim śmieciem już należało mu się manto :wink: . Nie rozumiem, czemu tak poważnie potraktowałeś zagadnienie "szacunku dla kibola". Czy wg ciebie dla takiego zera należy się jakiś szacunek? Bo moim nie. Takiego gnoja należy właśnie upokorzyć. ...
Z takiego sposobu myslenia bierze się np. mordowanie bezdomnych przez róznej masci "szwadrony smierci" czy innych pojebów.
Jeśli nie szanujesz innych inni nie będą szanować Ciebie.
Człowieka z klasą rozpoznaje się min po tym, że wie kiedy skończyć.
Napisano Ponad rok temu
Chyba trochę za bardzo się zagalopowałeś, kolego. To przecież ten kibol nas zaatakował, a ty mi piszesz o braku szacunku dla innych? Taaa, to może jeszcze powinienem go przeprosić za to, że się obroniłem. Zboczyłeś z tematu i z niewiadomego mi powodu się rozkręcasz .Zasługiwał na wpierdol, ale dlczego na upokorzenie, on was wcześniej nie upokorzył....
Po drugie - dlatego go upokorzyliśmy z tym śmietnikiem na głowie, bo zasługiwał na upokorzenie ...
Garret ma rację - wpierdol i koniec.... Pusty i zmenelony kibol to nie jest żaden przeciwnik, któremu należy się szacunek. Za sam fakt, że jest takim ludzkim śmieciem już należało mu się manto :wink: . Nie rozumiem, czemu tak poważnie potraktowałeś zagadnienie "szacunku dla kibola". Czy wg ciebie dla takiego zera należy się jakiś szacunek? Bo moim nie. Takiego gnoja należy właśnie upokorzyć. ...
Z takiego sposobu myslenia bierze się np. mordowanie bezdomnych przez róznej masci "szwadrony smierci" czy innych pojebów.
Jeśli nie szanujesz innych inni nie będą szanować Ciebie.
Człowieka z klasą rozpoznaje się min po tym, że wie kiedy skończyć.
Napisano Ponad rok temu
Mówi się tylko, że z tym kubłem przesadziliście.
rozumiem, że w trakcie " kublowania" nieźle się bawiliście, ale było to przegięcie
Napisano Ponad rok temu
OK, może i to było przegięcie. Ale co znaczy śmietnik na głowie w porównaniu z pobiciem dwoch kolesi przez dziesięciu?kto mówi o przeproszeniu????
Mówi się tylko, że z tym kubłem przesadziliście.
rozumiem, że w trakcie " kublowania" nieźle się bawiliście, ale było to przegięcie
Napisano Ponad rok temu
... Ale co znaczy śmietnik na głowie w porównaniu z pobiciem dwoch kolesi przez dziesięciu?
Może dostaliście własnie za ten śmietnik?
Fakt, że ktoś inny jest fiutem, nie oznacza, że mamy się do niego upodabniać, a stosując dresiarskie zagrywki sami stajemy się dresiarzami.
lepiej opisz jak wyglądała sprawa z owymi 10 kolesiami
Napisano Ponad rok temu
No cóż, siedzieliśmy tyłem do nich więc nawet nie zauważyliśmy, jak wylali się zza bloku i otoczyli przystanek. Potem już scenariusz łatwy do przewidzenia - rzucili się na nas chyba w dziesięciu naraz (nie jestem pewien, nie liczyłem ). Pierwszego z brzegu udało mi się jeszcze ubić z pięści (biegł na mnie i dałem mu taką fangę, że aż pięść mi spuchła :wink: ). Potem jednak chyba z pięciu z nich szarpnęło mnie na ziemię i kopało leżącego ile wlezie. Mogłem się tylko osłaniać i czekać, aż przestaną... Kolega również ...... Ale co znaczy śmietnik na głowie w porównaniu z pobiciem dwoch kolesi przez dziesięciu?
Może dostaliście własnie za ten śmietnik?
Fakt, że ktoś inny jest fiutem, nie oznacza, że mamy się do niego upodabniać, a stosując dresiarskie zagrywki sami stajemy się dresiarzami.
lepiej opisz jak wyglądała sprawa z owymi 10 kolesiami
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Wyrzuty sumienia....
- Ponad rok temu
-
Mały problemik z obroną
- Ponad rok temu
-
Szkolenie treserow psow
- Ponad rok temu
-
Strzelanina - widzieliście to ?
- Ponad rok temu
-
dylemat -jak potrktwowac przeciwnika kobirte na ulicy ???
- Ponad rok temu
-
pomocne texty-walka psychologiczna
- Ponad rok temu
-
fajny paten do batona LED Baton Light
- Ponad rok temu
-
brzytwa skutecznie
- Ponad rok temu
-
co sadzice o tej zbawce ??
- Ponad rok temu
-
Walka
- Ponad rok temu