16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_leeonidas]

Wczoraj stalem spokojnie z kolegami nad pobliską rzeka. Znajomi pili sobie piwko a jako że zaczołem cykl kreatynowy odmuwiłem alkocholu. Po chwili podszedł do nas jakiś pijaczek. Masywny Żul koło 40. Pewnie wsród okolicznych żuli wzbudzał pewnie szczunek swoją przepitą masą ciała.... popatrzał na nas i powiedział

"Stawiacie się albo wpierdol"

Spojrzałem na niego a potem na kolegów. Kiedy powtórzył to trzeci raz zapytałem sie kolesia czy jest jakiś powód aby mu nie wpieprzyć. Nie dostałem żadnej odpowiedzi. A kiedy Żul po raz kolejny wyraził swoje groźby naprawdę się zagotowałem i powiedziałem mu aby w*pierdalał bo go z*jebie. Byłem ostro wkur* nie po to człowiek przecież tyle ćwiczy przelewa masę potu i wydaje kupę pieniędzy aby byle jaki śmieć mu groził.

Pijaczek popełnił błąd, rzucił sie na mnie z rekami. Szybko podałem znajomemu okulary i zadałem pierwszy cios, lewy prosty za którym zaraz powędrował następny tym razem prawy (z perspektywy czasu dziwie się że nie maiłem tendencji go klinczować, zważywszy na nasz półdystans). Po chwili znaleźliśmy się na ziemi, i wtedy odezwały się nawyki wyuczone na Vale Tudo. Szybko doprowadziłem do dosiada i wyćwiczonej serii ciosów zakończonej duszeniem. W momencie kiedy odbierałem mu dech powiedziałam że ma iść do domu.

Poszedł... strasznie zakrwawiony... widocznie miał delikatny nos.

Nie biłem go mocno. Raczej słabo i powoli. Mimo iż byłem zdenerwowany oszczędzałem pieśći.

Mimo wszystko.. mimo iż to on sie na mnie rzucił.. mam do jasnej cholery wyrzuty sumienia! Koleś był starszy, pijany i wogule nie miał szans. Nie lubię egzekucji. Ale nie jestem wstanie wytrzymać kiedy ktoś mi grozi... ech... Morze to dlatego że ani razu nie dostałem... że ani razu nie zdołał mnie trafić. Morze gdybym poczuł odrobinę bólu czułbym coś więcej nisz ten nieprzyjemny cholerny tryumf pomieszany z wyrzutami sumienia!

[budo_zaorish]

Szybko doprowadziłem do dosiada

Trollu!! Daj nam spokoj!! Doprowadzaj do dosiada swoje gumowe lalki ale nam daj spokoj. Dowcip w Prima Aprillis prawie smieszny, ale taki temat jest w "Knajpie"

[budo_sephirot]

Żul po raz kolejny wyraził swoje groźby naprawdę się zagotowałem i powiedziałem mu aby w*pierdalał bo go z*jebie. Byłem ostro wkur* nie po to człowiek przecież tyle ćwiczy przelewa masę potu i wydaje kupę pieniędzy aby byle jaki śmieć mu groził.

Morał z tego taki że musisz jeszcze więcej trenować + nie skupiać sie tylko nad mięśniami i poprawianiu wydolności fizycznej.Rozsądek podpowiada ci że to co zrobiłeś było niewłaściwe... i bardzo dobrze bo było.Wyrzuty sumienia to dobry znak pracuj dalej nad sobą a więcej nie popełnisz takiego błędu i nie dasz sie sprowokować byle śmieciowi.Kontrola nad samym sobą to jeden z celów treningu ... a może sie myle? :?
"Każda walka której uda ci się uniknąć to walka wygrana" pamiętaj :wink:

Powodzenia w treningu.

[budo_leeonidas]

Patrząc na twój avatar to ty raczej mi trolla przypominasz ^^ Akurat taka nazwa była w mojej sekcji i jak ciężko sie tego domyśleć to tylko i jedynie twój problem ^^ sorka ale odrazu mówię że nie zamierzam już z tobą na ten temat dyskutować

prosiłbym tylko o rozsądne wypowiedzi ^^ a jeśli wszyscy uważają że temat rozterek moralnych po niekontrolowanym wybuchu złości jest Trollowaty to odrazu proszę adminów o jego usuniecie...

[budo_dar75]

jeśli opowieść jest prawdziwa to koleś szukał guza i znalazł, pewnie nie pierwszy raz w życiu.
Było minęło, nie ma co rozpamiętywać.
Nie katowałeś kolesia, więc nie ma problemu.

[budo_xciurekx]

e tam wyrzuty sumienia zabijaj oglądając dużo brutalnych filmów bez żadnego przekazu i grając w jak naj krwawże gry typu mortal combat itp to podstawa uzupełnienia treningu podobno też praca w rzeźni na uboju czyni cuda i jest doskonałym uzupełnieniem treningu

pamiętaj podstawy treningowe dla dobrego wojownika:

[masa X (agresja+ znieczulica+ brak sumienia) + umiejetności ] - współczucie= maszynka do mięsa

pozdro 666

[budo_przemcio]

a,czy wstał po tym co mu zrobiłes?bic zula to niedobry pomysł,powinno sie zabronic kreatyny..

[budo_leeonidas]

Tak wstał i poszedł do domu gadając coś pod nosem...

I wiem że to nie było najlepsze co mogłam zrobić... ale straciłem panowanie nad sobą.

[budo_nechrist]

szukal zaczepki. "szukajcie a znajdziecie" jak to mowia... anyway, good job.

pzdr

[budo_hellfire]

Masz ksywkę Leonidas i do tego wyrzuty sumienia?

THIS IS SPARTAAA!!!

[budo_g-man]

Dałeś mu znać, że będziesz aktywny kiedy Cię prowokował, zaatakował Cię, obroniłeś się, nie pastwiłeś się, wygrałeś ---> po to się właśnie (m.in.) uczymy tej gimnastyki

[budo_loot]

jakbyś mu nie wpiedolił to byś tu zaraz pisał, że dałeś się zeszmacić.
zluzuj poślady. dobrze, że mu wlałeś

[budo_erisnay]

smieszne ze pozwoliles mu to tyle razy powtorzyć...
"stawiamy sie. I co?"
i po problemie :F
Nie bądź cipką, wyrzuty sumienia ? oO

powinienes sie cieszyć ze wyslales gnoja do domku w miare całego... mógł przecież trafić na kogos takiego jak ja :wink:

[budo_togus]

Twardym trzeba byc:P Pamietaj że nad tobą nikt sie nie zlituje i Cię nie pożałuje:)
Zasłużył to dostał proste...
pozdro

[budo_isao]

Pamietaj, ze pijanego nic nie moze zabic, moze sie tylko utopic!
btw chcial, to dostal, bardzo proste. Moze nastepnym razem uzyje mozgu, zanim cos takiego odwali.

[budo_marcin954]

Tak wstał i poszedł do domu gadając coś pod nosem...

I wiem że to nie było najlepsze co mogłam zrobić... ale straciłem panowanie nad sobą.

Nie wiem gdzie ty widzisz problem ? Nie atakowales go sam, tylko zul sam chcial ura bura szef podwora. Dostal po nosie i nic sie wielkiego nie stalo. Na podworku za dzieciaka nie dales komus po nosie ? Dales i co sie stalo ? Nic. Wiec nie ma co rozpaczac nad rozlanym mlekiem, szukal walki to mu wyswiadczyles przysluge i znalazl to co chcial. Wiec sie nie maz i trenuj dalej bo widac ze robisz to co trzeba. Albo sie maz dalej i idz na kolko rozancowe.

Swoja droga dobrze ze masz watpliwosci, ale bez przesady, nie polamales goscia, a pijaczek jak rano dobudzil to pewnie skojarzyl ze w ryj dostal nie bez powodu, moze to lepiej niz jakby nie dostal. Rozwaz tez sytuacje ze lepiej jak to on dostal w ryj niz ty.

[budo_the_moon]

masz wyrzuty sumienia bo się okazało, że ten człowiek nie był aż tak niebezpieczny - szukał tylko trochę kłopotów a nie był jakimś fighetrem zabójcą, ale skąd można wiedzieć co się stanie za chwilę po takiej gadce - dobrze zrobiłeś ! Twoja wina ? nie ! dobrze żeś mu krzywdy nie zrobił (dobrze tylko i wyłącznie dla niego) - należało mu się
pozdro