że to mma bo to czyste WC, i balcha z gardy i zejścia na bok i stoicie jak bokserzy.
To bokserzy stoją jak chunowcy
Kiedy ćwiczyłem MMA to ręce ćwiczyłem z bokserem, kopnięcia wzorowaliśmy na MuayThai parter jest nasz BJJ a obalenia pokazywali nam zapaśnicy. Filmiki które pokazaliście wyglądały jak by ktoś podobny trening robił, powtórzę więc pytanie gdzie to wasze kung fu. Kiedy ćwiczyłem gardę w stójce to w takiej gardzie stawałem, kiedy ćwiczyłem balachę z gardy na plecach to ją robiłe tak w walce, a wejścia w nogi robiłem tak jak to wypracowali zapaśnicy. Wy z kolei twierdzicie że to wszystko jest w Wing Tsun tylko na treningach inaczej robicie bo to trening, a jak walczycie to też tylko tak się wydaję że to mma bo to czyste WC, i balcha z gardy i zejścia na bok i stoicie jak bokserzy.
Ale przecież w czasie walki MMA to JEST MMA!
muay thai+bjj=mma
kickboxing+judo+zapasy=mma
karate+boks+sambo=mma
wing chun+bjj=mma
Filmiki które pokazaliście wyglądały jak by ktoś podobny trening robił, powtórzę więc pytanie gdzie to wasze kung fu.
Bo to jest podobny trening, zresztą nawet BJJ wywodzi się z k-f
Być może brak zrozumienia polega na tym że podchodzę do tematu praktycznie. Zaglądam do waszego dzaiłu bo was lubię chłopaki te wasze dyskusje gdzie dwóch aktywistów potwierdza swoje opinie a każde pytanie jest traktowane jak napaść. Pytania zadaję bo jestem ciekaw świata. A odpowiedzi na pytanie nie dostałem tylko jakieś dziwne opowieści o pompkach i workach bokserskich które wskazują że nie wiecie do czego służy worek bokserski
Gdybyś pomyślał to byś wiedział jakie było przesłanie. Jeśli nie zrozumiałeś o co chodziło z pompkami i workiem, to musisz nad tym myśleniem trochę popracować.
Jest takie powiedzonko Pokarz mi kata a potem jak różni się od walki a powiem ile jest wart dany styl.
Ca za pustak wymyślił taką bzdurę?
Pomijam problem mityczności tych zawodników walczących w MMA jedyne nazwisko czyli Orr nie jest obecny na Sherdogu więc raczej te jego walki MMA to były jakieś sparingi treningowe
lol, nie ma sensu Ci tłumaczyć niczego, bo Ty chyba tylko swoje posty czytasz
Druga sprawa
jest podobienstwo do boksu. Wing chun to przede wszystkim ciagla jednoczesna obrona i atak (yin yang) oraz chi sao (lepkie rece). To sa dwa niepowtarzalne elementy charakteryzujace ten system. Wiedzac dokladnie co to oznacza, obrona staje sie instynktowna, ale tez oparta na malych wypracowanych doznaniach czuciwych, gl. przedramion.
Czyli boks+bajery
Nie zapomnaj ze kung fu to nie tylko jeden system ale droga do doskonalosci, rowniez w gotowaniu.
Podobno tylko białym zdarza się powiedzieć, że ktoś "ma kung fu" w czymkolwiek innym, niż sztuki walki.
Czwarta sprawa
to chyba glownie do Pinczera.
A jaka sztuka walki w marnyw wydaniu nie wyglada jak kickboxing? Taekwondo, karate, muay thai, kung fu? Wszystkie style uderzane w wykonaniu niedoswiadczonego przecietniaka, albo nieobytego w walce, beda wygladaly jak kickboxing, poniewaz jest to atak i obrona instynktowna.
Jezeli tak beznadziejnie opierasz swoje tezy o marnej jakosci filmiki a nie empiryczne doswiadczenia to gratuluje
Czekaj, czekaj, czy Ty chcesz powiedzieć, że uważasz, że Alan Orr robi kiepski Wing Chun?
Bo prawdopodobnie robi dużo lepszy, niż taki Yip Man