12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sebol]

Witam!

Chcialem poruszyc kilka tematow bardzo mnie interesujacych. Mam nadzieje ze zachece do dyskucji.

Jaka jest regularnosc treningow silowych i kondycyjnych w waszym kwoon (dojo, dojang, etc.).
Czy uwazacie, ze treningi sa potrzebne na kazdych zajeciach?
Czy moze potrzebna jest inna regularnosc, ale wciaz w czasie treningu?
Mozna zarzucic takie cwiczenia w ogole, ale co zrobimy z mniej doswiadczonymi adeptami, ew. z opornymi ludzmi, jak zachecic ich do cwiczen i przyzwyczaic do regularnosci?
Czy to kazdego indywidualna sprawa i pozostawic ich samopas?
Jesli nie ma regularnosci to wlasciwie i tak nie zakorzenimy u nikogo checi do regularnych cwiczen w domu, rozciagania, etc.

Jak to jest u Was?

[budo_lee_73]

Witam!

Chcialem poruszyc kilka tematow bardzo mnie interesujacych. Mam nadzieje ze zachece do dyskucji.

Jaka jest regularnosc treningow silowych i kondycyjnych w waszym kwoon (dojo, dojang, etc.).
Czy uwazacie, ze treningi sa potrzebne na kazdych zajeciach?
Czy moze potrzebna jest inna regularnosc, ale wciaz w czasie treningu?
Mozna zarzucic takie cwiczenia w ogole, ale co zrobimy z mniej doswiadczonymi adeptami, ew. z opornymi ludzmi, jak zachecic ich do cwiczen i przyzwyczaic do regularnosci?
Czy to kazdego indywidualna sprawa i pozostawic ich samopas?
Jesli nie ma regularnosci to wlasciwie i tak nie zakorzenimy u nikogo checi do regularnych cwiczen w domu, rozciagania, etc.

Jak to jest u Was?

Aloha
heh my się znamy, więc ameryki Ci nie odkryję ale:
- pewna regularność tego typu ćwiczeń na etapie początkującym jest wskazana choćby z powodu:
1 zaszczepienia im nawyku dbania o siłe kondycję
2 wyparacowania u nich tych elementów sprawności ogólnej aby był sens pracy nad specjalnością specjalną (nie da rady pracować nad siłą szybkością kopnięć bez wczeeśnijszej pracy podczas skrętów tłuowia i siły nóg, dobra kondycja też już musi być by po kilku powtórzeniach nadal móc kontrolować technikę a nie rzucać tylko bezmyślnie nogą w tarczę czy worek)
3 bez wsppomnianej sprawności ogólnej nie ma sensu rozwijanie techniki - w realnych sytuacjach (samobrony czy jak kto woli walki) stress powoduje ograniczenie techniki o dobre 70% wartość zależna od stopnia wyszkolenia - atrybuty podstawowe (siła szybkość wytrzymałość) to jednyne doplacze w takeij syt (adrenalina też robi swoje ale lepiej mieć więcej jak mniej)
- jeśłi chodzi o tereningi osób z dłuższym stażem ....
1 warto regularnie na treningach coś jednak robić - nie każdy ma czas dbać o to w domu (miejsce, pot w mieszkaniu, dodatkowe koszty siłowni) Optymalnie było by gdyby sekcja miał podział na gruupy młodszą i starszą, wówczas starsi mogli by ćwiczyć to samo co młodsi (nie zapominajmy iż nawet z pewnym stażem warto pracować nad techniką podstawową jaką ćwiczą początkujący, a i okazja do ćwiczeń siłowo wytrzymałościowych jakoś u nich większa )
2 jeśłi ktoś załąpał bakcyla tego typu ćwiczeń za młodu .... sam o to dba na jako takim poziomie (problemy zaczynają się po założeniu rodziny, dzieci itp - ale to zupełnie inna bajka)
3 nawet zaawansowani muszą pamiętać iż ciało niestety się starzeje a parametry raczej mają tendecję spadkową nie wzrostową (szkoda nie ? ) więc nagle może się okazać iż technika to nie wszystko. Oczywiście moża bazować na wyczuciu siły (chi sao itp) czy doświadczeniu w walce ale w myśl lepej mieć niż nie mieć warto dbać o o pewien poziom

Trudno tu o złoty środek pamiętać należy że większoć adeptów ćwiczy 2-3 (po 1,5 godz) x tydzień. Sama kwestia wyrobienia odpowiednich nawyków (zaufania do techniki, reagowania "bez myślenia") to proces długotrwały więc jakby to troche mało (tym bardziej że większość nie chce się nudzić na treniengu - nudne powtarzanie, a postępy chce mieć błyskawiczne - szyko się nudzą jednym ćwiczeniem myślą zę po kilkudziesięcu powtórzeniom są mistrzami )
Tak więc widzę tu głębszą kwestię - kiedyś tak znane ze swej skuteczności w walkach kyokushin karate bazowało na rozwinięciu podstawowych atrybutów (siła szybkość wytrzymałość - legnedy opowiadali o jumpach na treniengu, ilości pompek "na kościach" itd - legandy wcale nie były tak dalekie od rzeczywistości ) w połączeiu z dość długotrwałymi powtórzeniami technik w miarę prostych dawało w/w skuteczność w walce.
Oczywiście biegłość techniczna rozwijanie skomplikowanych kombinacji ma swój sens - jadnakże bez siły szybkości wytrzymałości to robienie baletu z kolegą z treningu. W realu za wiele nie pomoże - niestety

Ps widzisz sebuś - zacząłeś pisać może jednak forum się troche ruszy na co liczę ja Yarek pewnie ty również. Zobaczymy co na to pozostali adepci i instruktorzy/moderatorzy (wkońcu jest ich 2ch)

pozdro i zapraszam do dyskusji

[budo_sebol]

A jak to jest u Was?
Czy macie regularne/nieregularne/czeste/rzadkie treningi, elementy treningu silowego?

Czy robicie cokolwiek w domu (poza treningiem pod okiem nauczyciela)?
Jak duzo? Dlaczego nie? Dlaczego tak?

Mysle ze temat ciekawy..

[budo_matkd]

nie trenuje kungfu ale ja robie tak ze skillsy i oraz kondycje poniekad cwicze na treningach a w domu siłę 2 razy w tyg + kondycja 3

[budo_lee_73]

Ludzie !!!
czy wy nie ćwiczycie siły, kondycji etc ? Opiszcie jak się ma ta kwestia w waszych sekcjach. ćwiczycie te elementy na końcu zajęć - może każdy z was dba o to sam - mozę są szkoły (jakie ?) które wcale do tego nie przywiązuyją wagi ? Czy ćwiczenia siłowe są u was oakzjonalne by tylko sprawdzić czy wszyscy o siebie dbają poza zajęciami w grupie ?
Temat uważam jest dość ciekawy ale nikt się nie wychyla - może przykłady ciekawych ćwiczeń ?

pozdrawiam serdecznie

[budo_wing tsun]

u nas na zajeciach nie cwiczymy zasadniczo sily owszem robimy pompki itd, ale spowodu na bardzo zruznicowana wiekowo klase (najmlodszy czlonem ma 16 lat najstarszy 56) ciezko jest kazdemu nazucic ten typ trningu ja trenuje 3 razy w tyg a i 3 razy w tyg w domu podnosze ciezary a dkladnie to zaczynam z nimi przygode, wiadomo laweczka chantle itd.Mimo iz w wing tsun wykorzystujemy sile przeciwnika to hce wzmocnic wytrzymalosc i siele ogolna.A z 2godz trningu na zajeciach kondycja to okolo 15 min 30min teningu.

[budo_belor]

Raz w tygodniu 1,5h worów na treningu i w sumie mi starcza. Oprócz tego trochę izometrii w domu.

[budo_sea]

Nie ćwicze kung-fu ale u mnie na treningu są ludzie raczej zawansowani stażem treningowym i praktycznie na każdych zajęciach są elementy kondycyjne i siłowe (siłowe w postaci pompek, brzuchów i przysiadów lub wariacje tych ćw. z partnerami).
Wszystko to w czasie rozgrzewki.
Osobiście uważam że jeżeli treningi odbywają sie 2-3 razy w tygodniu warto zadbać by te elementy znajdowały miejsce na zajęciach.
Nie każdy ma czas by samemu zmusić sie do wypocenia

[budo_sebol]

Niehc wypowiedza sie doswiadczone osoby, jak spostrzegaja to pod wzgledem metodycznym.

Zmuszac na treningu, czy pozostawic wolna reke.
Jak to jest tez z sila i masa w chinskich sztukach walki. Wiadomo co mysla Chinczycy, ja tez mam okreslone zdanie na ten temat.
....a co myslicie Wy?

[budo_ii]

Ja uważam że zależy to w dużym stopniu od częstotliwości treningów. Jeśli są np. 4 - 5 zajęć w ciągu tygodnia to jak najbardziej jest czas na trening siłowo-kondycyjny. Ja mam zajęcia 2 razy w tygodniu i myślę że u mnie byłaby to strata czasu. Dlatego siła + kondycja u mnie ćwiczone są w domu. Codziennie robię pompki, okresowo takie rzeczy jak basen, rower itp. (Dużo czasu zajęło mi zebranie się do regularnego treningu, systematyczność nie jest wcale prosta).

A co do samej przydatności takiego treningu to stawiałbym głównie na kondycję. Siłę ciosów lepiej generować przez szybkość (każdy średnio rozgarnięty fizyk to wie ) oraz dobrą technikę , a duże mięśnie mogą przeszkadzać. A będąc nawet słabszym technicznie wojownikiem można kogoś załatwić kondycyjnie. Oczywiście nie mówię tu o sytuacjach na ulicy, które najlepiej rozwiązywać w ciągu sekund, ale w uciecze kondycja oczywiście też sie przydaje. Ot i to moje zdanie.

[budo_prorock]

Jak to jest tez z sila i masa w chinskich sztukach walki. Wiadomo co mysla Chinczycy

Czy można prosić o rozwiniecie tej myśli? Zawsze mnie ciekawiło co myślą na ten temat Chińczycy.

[budo_lolek113]

Można zadać sobie pytanie czy Chińczycy w ogóle myślą, czy raczej mają przygotowane formułki na każdą okazje. Wiadomo, komunizm, cenzura, olimpiada. Prowincja Anhui nie jest tu wyjątkiem.

[budo_tsailifo]

Można zadać sobie pytanie czy Chińczycy w ogóle myślą, czy raczej mają przygotowane formułki na każdą okazje. Wiadomo, komunizm, cenzura, olimpiada. Prowincja Anhui nie jest tu wyjątkiem.

Można też zadać pytanie czy Ty myślisz ? Bo jest to odkrywcze że wszyscy Chińczycy mieszkają w chinach i wszyscy są bezmózgimi tumanami kierowanymi przez partię, a partią kierują chyba kosmici bo skoro Chińczycy nie myślą to raczej nie dali by rady kierować takim "MAŁYM" krajem.