15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_feniks]

Witam,

Niestety ból nie chce przejść, masowałem już różnymi mazidłami. Podejrzewam zapalenie mięśnia kulszowego (rwa kulszowa?). Wybieram się do specjalisty i zastanawiam się kogo wybrać czy kręgarza czy może jakiegoś ortopedę?
Myślę, że spowodowane zostało to tym, że nagle wziołem sięza siebie i straciłem sporo kg i brzucha, kosztem intensywnych ćwiczeń, na których niestety mocno przecholowałem (siłownia, biegi interwały, pompki, brzuchy, praca).
Wiem wiem wagę powinno się zrzucać powoli, a trenować z głową. Jednak nie cofnę czasu, a ból jest taki, że mogę ok. godzinki posiedzieć na kompie. Najbardziej chyba boli kiedy kładę siędo cieplej wanny, trzymam nogi w górze i zamierzam wyprostować, bo niestety wanna mała więc giry wyciągam na kafelki :-) Jednak ból jest wtedy na tyle mocny, że daję sobie spokój i zamiast się odprężyć to wyciągam kurek i wyłażę z wody.
Miał ktoś z was taki problem? Podobno takie zapalenie może trwać nawet miesiąc i dłużej, a dostaję się na to jakieś zastrzyki niestety :?

[budo_novocaine]

jak znasz jakiegos dobrego kregarza to mozesz sprobowac, jak nie pomoze to przynajmniej powie co ci jest.

[budo_dxa]

Feniks lekko cie zmartwie ale takie cos moze nie przejsc juz nigdy. Oczywiscie nie w takim nasileniu bolu, ale bedzie wracac co jakis czas nawet po teoretycznym "wyleczeniu". Sam mam to juz drugi rok tylko w moim przypadku nabawilem sie chyba tego podczas zimy gdzie ostro mnie przewialo. Zapobiegawczo dbaj o plecy staraj sie zeby byly osloniete od zimnego wiatru itd.

[budo_feniks]

To żeś mnie pocieszył :?
W moim przypadku nie jest to przewianie, ale raczej przeciążenie pleców w czasie zbyt intensywnych ćwiczeń na siłowni i zbyt długiego sezonu kanapowego przed pójściem na nią.
Cóż narazie święta więc do wtorku pozostaje poczekać, a potem może pójdę do jakiegoś dobrego masażysty lub kręgarz, bo ortopeda to chyba nic nie poradzi na to?
Rozmawiałem niedawno ze znajomym, który ma syna w moim wieku. Pracuje on ciężko fizycznie za granicą i jak wraca, zawsze skarży się na bóle pleców. Kumpel zawsze zamawia mu masaż po powrocie i wszystko wraca do normy...
W moim przypadku to napewno jest wina pierwszej siłki po zimowym leniuchowaniu i przecholowaniu na pierwszym treningu.

[budo_nedohin]

Z tym unoszeniem nogi w wannie to nieświadomie zrobiłeś sobie test lasequa który jest dodatni. Więc według niego masz rwę kulszową. Problem w tym że pojęcie rwa kulszowa to jest worek do którego wrzuca się wszystkie dolegliwości bólowe w odc. lędźwiowym. Polecałbym ci pójść do fizjoterapeuty który zna metodę McKenziego oraz jakąś metodę terapii manualnej choćby Kaltenborna. Terapia manualna to jest dokładnie to samo co kręgarstwo. Ortopeda co najwyżej przepisze ci leki przeciwbólowe. Poczytaj sobie też w necie o szkole pleców i staraj się stosować do tego co tam piszą. Doraźnie przeciwbólowo możesz poleżeć na plecach z czymś podłożonym pod nogi tak żeby były zgięte w biodrach i kolanach, bądź w leżeniu na brzuchu ze zrolowanym ręcznikiem włożonym pod brzuch.

[budo_harry]

Idź do neurologa albo neurochirurga. Zleci prześwietlenie odcinka krzyżowo-lędźwiowego, a jak to nie pomoże w diagnozie to rezonans odpowiednich kręgów. Przy okazji opowiesz mu dokładnie jaki to rodzaj bólu i kiedy dokładnie się nasila, jak promieniuje, itp. W przypadku kręgosłupa odradzam bez dokładnej diagnozy wizyty u znachorów, "kręglarzy", a nawet fizjoterapeutów.
Ty zapewne myślałeś o nerwie kulszowym, a nie mięśniu. Rzeczywiście wygląda to na zespół objawów podczepianych pod miano rwy kulszowej, jednak jej postęp i dokładną etiologię może określić jedynie w.w. specjalista, i to po zebraniu wywiadu i obejrzeniu zdjęć. Pociesz się, że im szybciej się za to weźmiesz, tym mniej kłopotów będziesz miał z zaleczeniem tej dolegliwości. Przy czym zastrzyki to nie jest najboleśniejsza z terapii, a jak z bólu będziesz chodzić po ścianach, to zaczniesz szukać piły, by sobie urżnąć nogę... Im dłuzej czekasz tym stopień zaleczenia będzie mniejszy, bo w 100% zdrowy nie będziesz już nigdy. Jeśli nie będziesz długo czekał, to masz szanse na procent 99, a to już bardzo, bardzo dużo i znacznie więcej niż u przeciętnego Kowalskiego, nie dbającego o własne zdrowie. Masz szanse na zapomnienie o problemie. Winy na siłownie bym aż tak nie zrzucał. Prędzej to siedzący i bierny tryb życia oraz może nadwaga, siłownia tylko uwypukliła objawy, które i tak pokazałyby się prędzej czy później. Tak więc po pierwsze wizyta u specjalisty (polecam akademie medyczne i ich neurochirurgów), dużo umiarkowanego ruchu (dobrze robią delikatne skręty ciała wokół osi stojąc - nie robić jeśli powoduje ból), minimum siedzenia przy kompie, spacery długie i szybkie, dieta w celu obniżenia wagi do prawidłowej dla danego wzrostu (z moich doświadczeń wynika, że sama utrata wagi potrafi zmniejszyć radykalnie występowanie objawów), jeśli leżenie to na twardym, ciepłe okłady pod plecy i żadnych ćwiczeń siłowych obciążających kręgosłup. Do tego lektura google i hasła "rwa kulszowa". Tam przeczytasz jakie "domowe" sposoby mogą złagodzić objawy bólowe oraz z jak poważnym schorzeniem masz do czynienia i jakim frajerem będziesz jak to wszystko zbagatelizujesz...
Życzę zdrowia i rozsądnego podejścia do sprawy własnego zdrowia.
Harry.

[budo_feniks]

Wielkie dzięki za odpowiedzi.
A powiedzcie mi jeszcze jaki sport polecacie przy tym, a jaki stanowczo odradzacie?

[budo_harry]

Wszystko napisałem.
Jeśli do sportu zaliczyć możesz zwiększenie aktywności w postaci spacerów to ten sport możesz uprawiać. Inny bez diagnozy specjalisty i jego przyzwolenia może zrobić z Ciebie kalekę. Więc jeśli masz problem z nadwagą i to było powodem "wzięcia się za siebie" na siłowni, to jedyny sposób by sobie pomóc to zmiana diety na mniej kaloryczną i mniej siedzenia. Po 2 tygodniach łażenia zobaczysz jaki dobry to sposób i jak niedoceniany.
Harry.

[budo_feniks]

Zaczołem robić sobie długie spacery z psem po lesie z dość mocnym tempem i faktycznie czuję się po nich rewelacyjnie. Narazie trochę za zimno na rower, ale zastanawiam się czy basen też byłby zły?

[budo_gubrin]

Tylko kraul i grzbietowy, żadnych żabek i delfinów.

Gubrin

[budo_nedohin]

a czemu nie można żabką?

[budo_harry]

Rower też nie bardzo, przynajmniej do czasu diagnozy i przyzwolenia specjalisty.

[budo_ry-you]

moze dla tego ze przy zabce mam wygiety kregoslup w takie "u"

[budo_gubrin]

a czemu nie można żabką?

Duże przeciążenia dolnego odcinka kręgosłupa.

Gubrin

PS: Zaznaczam, że nie jestem lekarzem ani innym fizjoterapeutą.

[budo_soren]

Może nie jestem terapeutą ale skoro to ból w dolnej części kręgosłupa i jeszcze przeszkadza Ci w siedzeniu to może wysuwać Ci się tzw (o ile dobrze pamiętam) jądro miażdzyste czyli to coś między kręgami. To potocznie sie dyskiem zwie. Wtedy jeden kręg unerwiony trze o drugi i pojawia sie ból. Miałem coś takiego i masażysta poradził mi robić odgięcia tułowia w gorę leżąc na brzuchu. Podpiera sie rękami (jak przy pompce na triceps) i wyprostowuje je powoli. I tak kilka razy. Ale lepiej zapytać o radę lekarza a nawet zrobić prześwietlenie niż narazic sie na eekt uboczny. jedno co pomoże na pewno to siedzenie prosto!

[budo_nedohin]

Może nie jestem terapeutą ale skoro to ból w dolnej części kręgosłupa i jeszcze przeszkadza Ci w siedzeniu to może wysuwać Ci się tzw (o ile dobrze pamiętam) jądro miażdzyste czyli to coś między kręgami. To potocznie sie dyskiem zwie. Wtedy jeden kręg unerwiony trze o drugi i pojawia sie ból. Miałem coś takiego i masażysta poradził mi robić odgięcia tułowia w gorę leżąc na brzuchu. Podpiera sie rękami (jak przy pompce na triceps) i wyprostowuje je powoli. I tak kilka razy. Ale lepiej zapytać o radę lekarza a nawet zrobić prześwietlenie niż narazic sie na eekt uboczny. jedno co pomoże na pewno to siedzenie prosto!

Może w ramach sprostowania. Jądro miażdżyste się wysuwa ale to jest część krążka międzykręgowego (kręgu) i uciska korzenie nerwowe bądź samo jest uciskane przez kręgi i stąd ból ale w odc. lędźwiowym przyczyn bólu może być wiele. Co do odgięć to pewnie wziął to z metedy McKenziego ale bez konsultacji ze specjalistą nie radziłbym samemu eksperymentować . Co do siedzenia prosto to nie trzeba siedzieć tak jakby zamiast kręgosłupa miało sie kij wystarczy siedzieć głęboko w siedzisku, nie opierać się i mieć obie nogi tak samo ustawione.