64 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gutekfighter]

Martwe ciągi głównie Rozciągają Dwugłowy uda, a wg. mnie chodzi o jak największe wzmocnienie przy stosunkowo małym rozciąganiu (co nie znaczy, żeby nie rozciągać wogóle!). Bardzo dobre ćwiczenia podał Sally, a z ćwiczeń na siłowni mogę dodać coś takiego jak Odwodzenie nogi do tyłu, tzn udo zostaje proste w stosunku do tułowia, a uginamy do tyłu nogę z obciążeniem w kolanie(wiadomo, w tym wypadku obciążenie minimalne i max. liczba powtórzeń) Jest jeszcze wersja leżąca, ale wymaga specjalnej maszyny, która jest na co lepszych siłowniach (Tamto ćwiczenie można wykonywać pojedynczo nogami na maszynie do czworgłowych uda:-))

[budo_gutekfighter]

Podaję jeszcze link przydatny dla tych, co nie znają za bardzo ćwiczeń z siłowni:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_gubrin]

Chcesz powiedzieć, że martwy ciąg słabiej buduje dwugłowe niż odwodzenie nogi na wyciągu ? 8O

[budo_gutekfighter]

Chcesz powiedzieć, że martwy ciąg słabiej buduje dwugłowe niż odwodzenie nogi na wyciągu ? 8O

Nie tyle słabiej buduje, co z pewnością o wiele mocniej rozciąga, co przy rehabilitacji jest raczej niewskazane (nadmierne rozciąganie, a nie w ogóle:)

[budo_itosu]

qutekfighter wg mnie martwe ciągi robione techniką "sumo" bardzo wzmacniają dwugłowe. poza tym mam pytanko co wy się tak na te dwugłowe uparliście. ćwiczenia które podałem można robić "przy okazji", nie trzeba poświęcać oddzielnie czasu którego np. mi brakuje nawet na podstawowy trening. cwiczenia te mają za zadanie nie tyle wzmacniać główne partie mięsniowe na nogach ile wszystkie mięśnie, ścięgna i wiązadła w i wokół samego kolana. przy zerwanym krzyżowym moim zdaniem trzeba zadbać żeby wzmocnić pozostałe wiązadła i ścięgna wokół kolana żeby zwiększyć stabilność. to chyba rehabilitacyjnie jest priorytetem względem np. ćwiczenia dwugłowych. chyba że się mylę.

[budo_novocaine]

wiekszosc ludzi ma za slabe dwuglowe w stosunku do czworoglowych.
a na dwuglowe lepszy jest martwy na prostych nogach. albo (glute) ham raise'y.

[budo_gutekfighter]

Nigdy nie robiłem martwego sumo, ale nie ma co dochodzić jakie jest najlepsze ćwiczenie na dwójki, najważniejsze to nie dopuścić do dysproporcji w rozwoju między tą właśnie częścią a czworogłowym, jak zauważył Novocaine. U mnie właśnie to było przyczyną kontuzji, po 3 miechach przerwy ostry trening nóg i nast. dzień Trening, jeden przy jednym zwodzie noga nie wytrzymała.,.. :? Cóż TEraz będę już na pewno mądrzejszy:-)
A tak na marginesie, nie zna ktoś jakiś fajnych ćwiczeń na ustabilizowanie kolanka NA BASENIE Pomijając oczywiście samo pływanie :-)

[budo_sally]

gutekfighter jak tam na tej rehabilitacji, mówiłeś ze cos napiszesz..

co do pytanie dlaczego właśnie dwugłowe..
można wyróżnić dwa rodzaje przyczyn uszkodzenia nogi, nie tylko więzadła ale tez łękotki: jedna to poważny uraz w którym uszkodzenie tych części jest w pełni uzasadnione, druga natomiast to uszkodzenie w wyniku całkowicie normalnego ruchu, który nie powinien spowodować żadnego uszkodzenia. często się spotyka z tego typu "urazami": "rozciągałem się i noga wyszła mi bokiem, dwa więzadła poszły", "chciałem uderzyć mocno prawym, skręciłem się na stopie i sie urwało", czy jak u mnie przy zeskoku z salta (kij ze bez żadnej rozgrzewki i z trampoliny czego robić nie wolno ale zdrowa noga by się nie uszkodziła co najwyżej by zabolała).
co do pierwszych kontuzji to rzeczywiście wystarczy powiedzieć ze powinno się wzmacniać i dwójkę i czwórkę równomiernie, wypadek siła wyższa. Ale w drugim przypadku ewidentnie coś spowodowało takie osłabienie nogi, ze doszło do urazu przy ruchu w którym nic się stac nie powinno. Teraz pojawia się pytanie co to było. Pytam wszystkich kogo się da co o tym sądza, w wielu przypadkach pojawia się zabawna odpowiedź: np. wczoraj na rehabilitacji pytam kobietę co sadzi o tym ze zbyt rozbudowana czwórka może być przyczyna degeneracji przyśrodkowej części łąkotki, kobieta odpowiada: no tak, czworogłowy ściaga rzepke, rzepka rzeczywiście ściera wtedy przysrodkową czesc no ale to nie ma nic wspólnego ze zmianami degenracyjnymi.."a co w takim razie ma?"-pytam ja, ona na to: "nic to takie genetyczne, jedni to mają a inni nie". Nie bede rzucac tu tekstów o kobiecej inteligencji bo niejeden lekarz zapewne odpowiedziałby mi to samo, w każdym razie zarówno rehabilitanci jak i lekarze mają poważne problemy z całościowym spojrzeniem na ludzkie ciało i połączeniem pewnych faktów w logiczne całości, nie mowie że tak jest napewno bo to się okaże ale myślę że lepiej kierować się logiką niż brakiem wiedzy i twardo obstawać przy nim.
Jedna rzecz jest dla mnie kompletną paranoją, i jest to związane z odgórnym systemem szkolenia lekarzy. Dlaczego u diabła wydaje im się ze leczenie i rehabilitacja to dwie rózne rzeczy, tak ze oni szkolą się w leczeniu a w rehabilitacji ktos inny. Efekt jest taki że lekarz nie ma pojęcia o tej formie leczenia, a rehabilitacja jest bez wątpienia leczeniem, a gorzej wykształcony rehabilitant nie ma pojęci o tym co właściwie robi. Dochodzi do zabawnych sytuacji, która udało mi się zaobserwować ostatnio, rehabilitantka prosi pacjenta podczas ćwiczenia żeby się zapytał lekarza czy może zginać świeżo operowaną nogę (więzadło) więcej niż 90 stopni, bo ona nie wie. A co jak lekarz tez nie będzie wiedział??
paranoja i to powinno się zmienić w szkoleniu lekarzy, oni muszą znać się na rehabilitacji , tak jak rehabilitanci na medycynie , bo tak jakby jeden lekarz chirurg wiedział gdzie kroić a drugi by umiał się posługiwać skalpelem, wyobraźcie sobie taka operację...Tak ze źródłem tej patologii jest samo kształcenie lekarzy.

Ale wracając do dwogłowych, więc moja teoria jest taka że za uszkodzenie przyśrodkowej części łękotki (a jest to częste u ćwiczących) dochodzi pod wpływem nadużywania czwórki. U ludzi którzy nic nie ćwiczą mięśnie są podobnie rozwinięte a raczej podobnie nierozwinięte, natomiast u intensywnie trenujących dochodzi do przerostu czworogłowego, który pracuje bez przerwy, sytuacje tu pogarsza jeszcze naturalna tendencja do rozwoju mięśni bo wtedy takie mięśnie rosną szybciej i szybciej dochodzi do zakłócenia pomiędzy nimi równowagi,a co za tym idzie do powolnego i niemal niezauważalnego (do czasu "urazu") niszczenia kolan. dlatego osoby u których doszło do nieuzasadnionego uszkodzenia kolana pod jakiegos naturalnego ruchu, najprawdopodobniej mają jakies zmiany zwyrodnieniowe czymś spowodowane, w przypadku tym co ja akurat najprawdopodobniej dominacją czwórki i dlatego takie osoby powinny cała prace włożyć w rozwój dwójki, czyli przebudowe aparatu mięśniowego i przywrócenie równowagi napięcia mdz tymi mięśniami.

[budo_gutekfighter]

Ostatnio jestem bardzo zajęty, dlatego to opóźnienie... Ale do rzeczy :wink:
Rehabilitacja przebiegała dokładnie tak (Byłem na dwóch jak dotąd):
10 min Magnetronic, następnie 15 minut w tzw. wirówce, taka wanna z ciepłą wodą i kilka źrodeł wody. No i na koniec 15 minut rowerek stacjonarny i oczywiście zaraz po tym ćwiczenia. Dokładnie były to unoszenie prostej nogi z cięzarkiem leżąc, później na czwórke tak jak na maszynie, leząc na brzuchu na dwójkę, i ostatnie ćwiczenie: Leżąc na plecach, noga z ciężarkiem ugina się w stronę brzucha, następnie w tej pozycji prostujesz ją w kolanie i opuszczasz tak na dół do pozycji wyjściowej...
Uff no to tyle na ten temat, jak myślicie czy wszystko jest tu w porządku? Bo wydaje mi się, że Wirówka PO tym wszystkim byłaby o wiele lepszym rozwiązaniem :? Czuję dość mocne zakwasy, mimo że zaraz po reh delikatnie rozciągam ćwiczone mięśnie...

[budo_sally]

tez tak mi się wydaje, bo ta wirówka to chyba jakiś masaz rozluźniający a robienie masażu przed wysiłkiem - rozluznianie mięsni zamiast ich rozgrzania (napinania) chyba nie całkiem ma sens, powinna byc po.To tak jakby robić rozciąganie przed rozgrzewką.

ja robie te cztery cwiczenia na dwugłowy, tak po 10 min średnio każde, rozciągam po każdym. na rowerze jeżdze codziennie tak godzine minimum, nie wiem czy robić te cwiczenia siłowe wojtka tez, może co trzeci / drugi dzień? bo na czwórke tez troche cwicze na treningu (tyle co pokazuje coś) nie wiem jaka powinna być własciwa proporcja

[budo_gutekfighter]

No więc właśnie, a ja mam nadzieję, że uczucie które mam to normalne po treningu... Bo mam uczucie przemęczenia nogi które wyżej opisałeś, ale nie kolano tylko hmm chyba więzadło :? Po boku tak ,a zaznaczam że mam naderwane. Dzisiaj pogadam z reh i zobaczę różnicę po zmianie kolejności (wirówka na koniec) :-)

[budo_maro92]

a ja Ci stary radze zainwestuj 100zl i udaj sie do jakiegos renomowanego specjalisty fizjoterapeuty i niech on Ci ustali program cwiczen, fizykoterapie etc...

Nie ma co oszczedzac... A dobrze dobrana rehabilitacja potrafi zdzialac cuda :-)

zdrowia zycze

[budo_gutekfighter]

Hm przemyśle to, bo coraz bardziej wątpię w profesjonalizm tej rehabilitacji.. A cholernie mi zależy na powrocie do formy :-) Choć muszę powiedzieć, że jest nieco lepiej po tych 4 dniach, niestabilność jest jakby mniejsza :wink:

[budo_nedohin]

Pomijasz na rehabilitacji sporo innych stabilizatorów kolana którymi są też przywodziciele, napinacz powięzi szerokiej, krawiecki i trójgłowy łydki. Warto popracować też nad mm. pośladkowymi które razem z czworogłowym i trójgłowym rozkładają obciążenia działające na kolano w lokomocji. Jeżeli miałeś zerwane więzadło to wewnątrz torebki na pewno powiększył ci się też zakres ruchów translatorycznych (ruchy w torebce stawowej pomiędzy kością udową i piszczelową) dlatego przydałyby się ćwiczenia na polepszenie prioprocepcji (wewnętrznego czucia ruchu) w tym stawie i trochę terapii manulanej na nim. Tego oczywiście w publicznym zakładzie rehabilitacji nie uświadczysz dlatego radzę rozglądnąć się ze jakimś dobrym fizjoterapeutą niestety prywatnie.

[budo_sally]

Napinacz powięzi – pracuje chyba w wojtka ćwiczeniu siłowym 6
Na krawiecki piszą że nie ma izolowanych ćwiczeń, wspomaga dwugłowy, przy przysiadach na szeroko rozstawionych nogach, wypadach w przód
Mięśnie łydek ćwiczy się wznosząc się na palce i opuszczając pięty jak najniżej np. na drabinkach (żeby pięta mogła niżej zejść niż tylko na podłodze).
Ćwiczenia na propriorecepcję to głębokie wypady w przód, lub w tył jedna noga podpiera a druga prawie w przyklęku.

Czy mój plan rehabilitacji będzie dobry na te wszystkie mięsnie ?

1) wojtka cwiczenia siłowe [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jedna seria po 15 powtórzeń każda noga z ciężarkiem 2 kg na nodze
2) wypady w przód po 15 na nogę z ciężarkami 2x 2kg w rękach (propriorecepcja)
3) 5 x po 15 powtórzeń na każdą nogę (czyli w sumie 75 powtórzeń na nogę) ćwiczenie na dwugłowy- nogę opieram na łóżku druga uniesiona i podporowa pracuje unosząc biodra i tułów aż do podporu na łopatkach
4) 10 minut w sumie (zmieniam nogę średnio co 30 powtórzeń) siedząc na krzesełku, guma zaczepiona o kaloryfer i łydkę przyciągam łydkę do uda
5) tez 10 minut stojąc przodem do kaloryfera, guma tez o łydkę odwodzenie prostej nogi w tył
6) leżąc na brzuchu guma zaczepiona o łydkę dociąganie łydki do uda.
7) 15 pełnych przysiadów

Mam tez pytanie czy jeżeli nic mnie nie będzie boleć za jakiś tydzień to czy mogę biegać (ja mam uszkodzona łąkotkę nie więzadło) czy bieganie w takiej sytuacji jest dobre dla nogi (wzmacnia ją) czy raczej szkodzi ?

[budo_gutekfighter]

No dobra, bardzo chętnie zdecyduję się na prywatną rehabilitacje jeśli ma ona przynieść pożądane efekty, tylko jest mały problem: Mieszkam w małym mieście, w którym takiego specjalisty po prostu nie ma :? Czy ktoś zna jakiegoś dobrego specjaliste w okolicach Hmm Śremu, Wągrowca itp Bo Poznań jest ode mnie o 65 km za daleko...

[budo_sally]

czy nikt nie miał z was prywatnej rehabilitacji żeby ją opisac? ja wiem ze powinna byc dobrana indywidualnie ale dobrac jak sie wie co ma się dobierać to mniejsza sztuka niż wymyślać samemu.Pare osób pisało o cenach rehabilitacji w tym carolina medical center czy moglibyście opisac jakie ćwiceznia, czy ewentualnie zabiegi tam były?

[budo_nedohin]

1) wojtka cwiczenia siłowe [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jedna seria po 15 powtórzeń każda noga z ciężarkiem 2 kg na nodze
2) wypady w przód po 15 na nogę z ciężarkami 2x 2kg w rękach (propriorecepcja)
3) 5 x po 15 powtórzeń na każdą nogę (czyli w sumie 75 powtórzeń na nogę) ćwiczenie na dwugłowy- nogę opieram na łóżku druga uniesiona i podporowa pracuje unosząc biodra i tułów aż do podporu na łopatkach
4) 10 minut w sumie (zmieniam nogę średnio co 30 powtórzeń) siedząc na krzesełku, guma zaczepiona o kaloryfer i łydkę przyciągam łydkę do uda
5) tez 10 minut stojąc przodem do kaloryfera, guma tez o łydkę odwodzenie prostej nogi w tył
6) leżąc na brzuchu guma zaczepiona o łydkę dociąganie łydki do uda.
7) 15 pełnych przysiadów

Mam tez pytanie czy jeżeli nic mnie nie będzie boleć za jakiś tydzień to czy mogę biegać (ja mam uszkodzona łąkotkę nie więzadło) czy bieganie w takiej sytuacji jest dobre dla nogi (wzmacnia ją) czy raczej szkodzi ?

Jeżeli masz problem z łąkotką to ja bym na twoim miejscu zrezygnował ze wszystkich ćwiczeń w pozycji stojącej czyli z przysiadów, wypadów i biegania (chyba że po piasku) bo niepotrzebnie ją obciążasz a jest to struktura ciała która podlega największym obciążeniom. Co do ćwiczeń z linka wszystkie bym zmodyfikował żeby zamiast obciążnika była guma (ciężary zewnętrzne rozwijają głównie siłę koncentryczną a opory elastyczne - ekscentryczną) i jak będziesz z nią ćwiczył to przykładowo w ćwiczeniu 5 jak przyciągasz łydkę do uda to ta faza ruchu może być wykonana szybko natomiast jak będziesz prostował podudzie to tą fazę warto przeciągnąć tak żeby trwała 3-4 sek też ma to na celu rozwinięcie siły ekscentrycznej i analogicznie do tego w pozostałych ćwiczeniach.

ps. jeszcze 2 ważne rzeczy: jak robisz te ćwiczenia to na obie nogi. Zwracaj uwagę na to jak gdzieś stoisz przez dłuższa chwilę żeby zawsze stać z lekko ugiętymi kolanami i zawsze rozkładać ciężar ciała na obie nogi równomiernie. Najgorsze co możesz robić to przenosić ciężar ciała na jedną nogę stojąc z zablokowanym kolanem.

[budo_sally]

ok dzięki, nie bede robić przysiadów, wypadów tez przynajmniej narazie chociaz nawet mi się spodobały , bieganie odpada wiem już bo po przebiegnięciu lekkim truchtem paru metrów zaczeło mnie bolec.
Co do ćwiczeń to wszystkie z gumą nawet by mi było lepiej bo nawet jak wyjeżdżam gdzies to nie pasuje mi brac 4 kg ciężarków..
ale w jaki sposób zrobić na gumie ćwiczenie: 2,4? w 5 o co zaczepić bo jeżeli przywiąże do nóg krzesełka na którym siedze to kąt będzie troche inny..?)
nawet co do pierwszego to czy jezeli mam zaczepioną gume o leżąca prostą stopę a naciągam ją drugą, to guma ciagnie lekko pod skosem, czy to nie wykręca mi czegos w nodze?

[budo_nedohin]

Pierwsze ćwiczenie możesz zrobić siedząc na krześle, tyłem do kaloryfera do którego jest przywiązana guma i prostować samo podudzie. Drugiego nie da się zmienić faktycznie, ale ćwiczysz w nim przywodziciele i zginacze kolana co robisz już w innych ćwiczeniach więc jak zrezygnujesz z niego to starty za dużej nie będzie. W czwartym ta sama pozycja jak na zdjęciu tylko leżąc na plecach bokiem do kaloryfera do którego jest przyczepiona guma.