No teraz to się wkurwiłem...
Człowiek próbuje dyskutować kulturalnie i oto co go spotyka
Zwracam się do Pana z łukiem
Już raz mówiłem, że od tego są nicki, by z nich korzystać.
Jak Ci trudno zapamiętać to napisz sobie na kartce. HELLFIRE
No chyba, że to celowy zabieg - świadczy o kulturze... Lub jej braku
jeśli ktoś trenował 2 style i nie pamięta na jaki stopień zdawał to sory ale w ogóle nie powinien się wypowiadać w temacie sztuk walki albo przynajmniej stopni .
Napisałem - pierwsze dwa uczniowskie w K.Oyama. I napisałem to z przymrużeniem oka(ale niektórzy mają problem z rozpoznaniem ironi, nawet jak zachodzi ich od tyłu i kopie w tyłek).
Z różnych powodów zarzuciłem ścieżkę karate i fakt, że "posiadam" te stopnie jest wspomnieniem dzieciństwa, a nie czymś na co sie powołuję. Nie robię karate i nie robię stopni. Oczywiście tak jak pisałem - teraz pojawiam się na zajęciach, ale nie dla stopni.
Z tak super pamięcią jestem ciekawy jak zaliczyłeś stopień 1 kyu , może podaj u kogo ten stopień zdawałeś i ile trenujesz ju-jitsu z taką pamięcią napewno zajmuje Ci to kilkanaście lat ,
Od mojego stopnia to się generalnie odwal. Zawsze uważałem takie przepychanki na poniżej poziomu i będę się tego trzymał, o nazwiskach możemy pogadać o tym na priv. Ale nie trzeba być Sherlokiem Holmesem, by samemu je znaleźć...
Więcej ćwiczę jj niż twoj cudowny synuś ma lat.
Przestań leczyć swoje kompleksy synem...
Jak przedmówca napisał - sam nie trenujesz, ale zabraniasz ludziom siedzącym w temacie się odzywać. Żałosne... :roll:
o następcach wielkich mistrzów nic nie pisałem , masz naprawde problemy z pamięcią .
Chyba nie ja mam problemy z pamięcią... mistrzuniu
Każdy z twórców własnego stylu czy to karate czy innej sztuki walki poświęcił swoje życie aby jego styl przetrwał.
[...] Ale ażeby dany styl przetrwał i był przekazywany następnym pokoleniom musi być ktoś kto będzie założenia twórcy przekazywał swoim ucvzniom . Takim kimś chce zostać mój Kamil i ja mu tylko w tym pomagam
A tutaj odpowiada tysiąc specjalistów sztuk walki którzy byli na kilku treningach albo przechodzili obok sali treningowej
Z takimi stwierdzeniami byłbym na budo ostrożny proszę Pana 8)
Ja też... Bo są tutaj nazwiska znane i szanowane w świecie sztuk walki, a o żadnym cudownym Kamilu nie słyszałem z innych ust niż jego taty..