Co z dziewczyną?
Napisano Ponad rok temu
Do wiadomosci bachena usotsukuje sie jak juz zacznie dzialac/[/list]
Napisano Ponad rok temu
poza tym zostal tu wyciagniety swietny argument o .. masie
sparowalem nie raz z kobietami z roznych sekcji MMA - i niestety ale moje 95kg nawet bez uzywania wiekszej sily czy techniki byly nie do przeskoczenia dla 50-60kg kobiet.. do tego zasieg ramion, nog.. nie ta liga po prostu.. :roll:
Napisano Ponad rok temu
Podkreślę jeszcze raz kwantyfikatory, których używam.
Powtarzam, że istnieje takie x(kobieta, która może wygrać)... a nie dla każdego x(że każda kobieta może wygrać)...
Nie wiem skąd te próby udowadniania, że w ogóle takie coś nie może się zdarzyć. Nigdy...
A przerzucać się przypadkami można do usranej śmierci i też nic z nich nie wyniknie
poza tym zostal tu wyciagniety swietny argument o .. masie
sparowalem nie raz z kobietami z roznych sekcji MMA - i niestety ale moje 95kg nawet bez uzywania wiekszej sily czy techniki byly nie do przeskoczenia dla 50-60kg kobiet.. do tego zasieg ramion, nog.. nie ta liga po prostu.. :roll:
Ale jesteś osobą trenującą.
Ponadto z taką różnicą masy - nie jesteś też łątwym przeciwnikiem dla 50-60kg meżczyzn(oczywiście są tacy co sobie poradzą).
Powtarzam, że zgadzam się, że natura lepiej obdarzyła mężczyzn i statystycznie z treningów wyciągną więcej niż kobieta w ich kategorii wagowej.
Już z innej beczki. Weźmy taką ważącą 75kg Anetę Florczyk:
TRÓJBÓJ:
Przysiad - 235 kg
Wyciskanie na ławce - 130 kg
Martwy ciąg - 250 kg
Oczywiście męskie wyniki są zbliżone, a nawet prekraczają(w tych kategoriach).
W większych - oczywiście są nie do porównania.
Ale znajdzcie statystycznego faceta, co to potrafi?
Takie samo odniesienie jest w sztukach walki - z reguły faceci wygrają.
Ale facet niedoświadczony, lub słabo przegra z doświadczoną kobietą(cały czas mówimy o zbliżonej kategorii)
Trzeba też zaznaczyć o jakich dziewczynach mówimy, bo takie w kategoriach wagowych 45- 60 kg to nie wiem czy dadzą nawet radę zaskoczyć napastnika, żeby uciec. Co innego jakieś rasputie 90+ , to faktycznie mogą pocisnąć facetów.
Znam przypadek, że dziewczyna trenująca boks ( waga coś w poniżej 65 kg), która wywalczyła nawet vice mistrzostwo Polski. Podczas napadu na nią, nie tylko sobie nie poradziła z dwoma napastnikami i została pobita, ale nawet zgwałcona. A nieoficjalne informacje słyszałem ( nie wiem ile prawdy w tym ), że zamiast uciekać próbowała z nimi walczyć!! Wnioski wyciągnijcie sami.
Teraz sam sobie zaptrzeczasz(trochę) - nie wierzysz, że dziewczyna jest w stanie wypracować sobie drogę ucieczki, ale podajesz przykład dziewczyny która próbowała walczyć, a nie wykorzystać moment zaskoczenia.
Pomijając fakt, że osoby trenujace boks tylko sportowo mogą mieć problemy z technikami, których nie ma na ringu - kopnięcia, obchwyty, sprowadzenie na ziemię. Oczywiście są bokserzy co i tak sobie świetnie radę dadzą, ale różnica między sportem a realem bywa bolesna. Wielu sportowców(mężczyzn) też się o tym przekonało..
Kobiety też mają we krwii testosteron. :wink:Podsumowując, może mam szowinistyczne podejście, ale jestem zdania, że walkę powinno zostawić się tej płci, która ma to we krwi ( testosteron )
Zapewne zakończę na tym dyskusję(ale będę śledził).
Napisano Ponad rok temu
za to czy kobiety sa w stanie nauczyc sie radzic w trudnych sytuacjach i starac wyjsc z nich najlepiej jak sie da? tak, sa takie mozliwosci i realne przyklady, kiedy wyszkolona kobieta moze uniknac np gwaltu.. ale nie za pomoca KO, czy zaszlachtowania faceta noszonym za paskiem nozem, ale za pomoca nauki pewnych zachowan..
Napisano Ponad rok temu
Od początku też pisałem, że opisane przypadki są dla mnie wyjątkami, które można powspominać jako ciekawostke, ale przestrzegałbym przed próbą ich powtarzania.
Pozwolę zacytować sam siebie:
W 99% przypadków jest tak jak wspomnieli przedmówcy - lepiej pomóc chłopakowi w sposób inny niż walka.
[...]
Samoobrona to nie to samo co walka w warunkach treningowych. O wygranej decyduje wiele innych czynników(m.in zaskoczenie, niedocenienie przeciwnika itp).
[...]
Żeby nie było, że zachęcam do walki(bo odradzam ją każdemu) - napisałem, że zdecydowanie można zrobić dużo więcej chociażby dzwoniąć po policję, wzywając pomoc
[...] czasem łatwo przecenić swoje umiejętności.
[...]
Paru koleżankom musiałem "naprostować" ogląd sytuacji.
Więc z mojej strony wypowiedź dotycząca zachowania na ulicy i niekozaczenia ze strony pań oraz różnicy między walką a samoobroną uznałem za zakończoną.
A dyskusja poszła w strone teoretycznego gdybania - czy kobieta kiedykolwiek ma szanse z mężyzną. Więc cały czas twierdziłem - kiedykolwiek ma, ale nie często.
Czyli ogólnie jesteśmy nawet zgodni :wink:
Napisano Ponad rok temu
Trzeba też zaznaczyć o jakich dziewczynach mówimy, bo takie w kategoriach wagowych 45- 60 kg to nie wiem czy dadzą nawet radę zaskoczyć napastnika, żeby uciec. Co innego jakieś rasputie 90+ , to faktycznie mogą pocisnąć facetów.
Znam przypadek, że dziewczyna trenująca boks ( waga coś w poniżej 65 kg), która wywalczyła nawet vice mistrzostwo Polski. Podczas napadu na nią, nie tylko sobie nie poradziła z dwoma napastnikami i została pobita, ale nawet zgwałcona. A nieoficjalne informacje słyszałem ( nie wiem ile prawdy w tym ), że zamiast uciekać próbowała z nimi walczyć!! Wnioski wyciągnijcie sami.
Teraz sam sobie zaptrzeczasz(trochę) - nie wierzysz, że dziewczyna jest w stanie wypracować sobie drogę ucieczki, ale podajesz przykład dziewczyny która próbowała walczyć, a nie wykorzystać moment zaskoczenia.
Pomijając fakt, że osoby trenujace boks tylko sportowo mogą mieć problemy z technikami, których nie ma na ringu - kopnięcia, obchwyty, sprowadzenie na ziemię. Oczywiście są bokserzy co i tak sobie świetnie radę dadzą, ale różnica między sportem a realem bywa bolesna. Wielu sportowców(mężczyzn) też się o tym przekonało..
No ,ale sam mówisz cały czas o dziewczynach "wyszkolonych" to co przez to rozumiesz? Znająca wszystkie tajniki mma? To boks nie podchodzi już pod samoobronne? To pokaż mi faceta vice mistrza Polski ,którego biją na ulicy. Przykład dałem kobieta-trenująca kontra zwykli bandyci, jaki efekt?
Napisano Ponad rok temu
To boks nie podchodzi już pod samoobronne? To pokaż mi faceta vice mistrza Polski ,którego biją na ulicy. Przykład dałem kobieta-trenująca kontra zwykli bandyci, jaki efekt?
Nigdzie nie napisałem, że boks nie jest samoobroną. Są po prostu techniki, które mogą zaskoczyć osoby go trenujące. Niemniej jednak wiem, że bokserzy świetnie sobie dają radę na ulicy, w googlu jest parę linków do artykułów o bokserach oskrażonych o pobicie(nawet ze skutkiem śmiertelnym).
Przykładami, że nawet najlepszym w sporcie nie zawsze udaje się na ulicy jest chociażby Kuba Tokarz:
"Rok temu walczył o mistrzostwo Polski w dżudo. Dziś leży sparaliżowany w szpitalu. Dostał cios nożem w kręgosłup w jednym z wrocławskich pubów.
Tragedia rozegrała się tydzień temu w pubie Vulevu przy ulicy Świdnickiej. Kuba Tokarz, 23-letni student AWF-u, przyszedł tam ze znajomymi. O trzeciej w nocy ktoś wywołał bójkę. Kilku osiłków zaczęło brutalnie okładać pięściami jednego z jego przyjaciół. Rzucił się na pomoc. Chwilę później leżał w kałuży krwi.
Kuba od lat trenował dżudo. W zeszłym roku zdobył tytuł mistrza Polski młodzieży. Wcześniej zajął piąte miejsce w mistrzostwach Europy na Cyprze.
[...]
Tamtej nocy dostał dwa ciosy nożem plecy. Jeden okazał się tragiczny - ostrze przeszło koło kręgosłupa i przecięło rdzeń kręgowy.
[...]
Kuba nie pamięta, jak wyglądali bandyci z pubu. Wspomina jedynie, że ludzie rzucali krzesłami, ktoś wybił mu zęby szklanką po whisky. - Potem obudziłem się w szpitalu - relacjonuje "
Podobnie było w przypakdu mistrza -TKD? - którego zabito - gdzieś na północy(Gdynia lub Gdańsk). Nie pamiętam nazwiska.
Fakt, w obu przypadkach doszedł dodatkowy czynnik, czyli nóż.
To dwa najgłośniejsze przypadki -innych na razie nie mam czasu poszukać.
Ale to obrazuje, że nie zawsze jest tak fajnie jak by się mogło wydawać. A kobiety mają jezcze bardziej pod górkę. Ale jeden przykład to za mało, by wyrokować.
Nie znam tamtego przypadku - wystarczyło, że napastnicy zminimalizowali dystans i złapali dziewczynę za ręce, lub wiele innyc rzecyz, by znalazła się w nowej sytuacji, gdzie nie miała jak użyć tego co zna, czyli boksu.
Jak już napisałem -na ulicy nie polecałbym dziewczynom regularnej bójki, wręcz bym odradzał, ale to nie znaczy, że przypadki gdy się uda się zdarzają.
Napisano Ponad rok temu
W przypadku zawodniczek uprawiających jakieś SW może istnieje szansa ale mała na to że wygra z facetem.
Ale przypomniała mi się historia, na sekcje chodziły 2 siostry, w pewnym momencie zakończyły treningi bo jedna z nich miała chłopaka z którym w czasie kłótni się biła, kiedyś ćwiczyła wioślarstwo więc szanse były wyrównane, ale kiedy w czasie kłótni kola udusiła ten kazał jej wybierać albo miłość albo BJJ.
Napisano Ponad rok temu
Motywem mogło być to, że kilka dni wcześniej nie udało im się mi wpierdolić w autobusie za to, że nie bardzo sie lubie z ich kumplem.No ale tylko ja mam takie szczęście żeby spotkać drugi raz tych samych typów w ciągu tygodnia i to jeszcze kiedy jestem sam z rodziną.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale chcialem,zeby przedmowca sam zweryfikowal swoje poglady...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wreszcie dużo mniej testosteronu (nie jestem pewien bo dokładnie ie pamietam ale to chyba mnożnik rzędu dziesiątek tysięcy razy na korzyść faceta).
Trochę się zapędziłeś:
Z artykułu Testosteron u kobiet na portalu resmedica:
"Jest hormonem sterydowym wytwarzanym przez jajniki i nadnercza. Jego średnie stężenie we krwi kobiet wynosi 25-100 ng/ml. W wieku rozrodczym ilość testosteronu jest u kobiet 10-20-krotnie mniejsza niż u mężczyzn"
Co do reszty to wypowiedziałem swoje zdanie..
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ulica
- Ponad rok temu
-
Walka a HIV
- Ponad rok temu
-
Policjanci w akcji
- Ponad rok temu
-
Obrona bronią palną
- Ponad rok temu
-
Jakie sztuki walki triumfują na ulicy?
- Ponad rok temu
-
Pokonał 4 z nozami
- Ponad rok temu
-
Bokser zabija pedofila
- Ponad rok temu
-
etymologia walki....
- Ponad rok temu
-
gdy mundurowego strach obleciał...
- Ponad rok temu
-
sabre red magnum
- Ponad rok temu