Strona instruktora BAS
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A przede wszystkim - o"twardości"psychicznej i "nietuzinkowości" ludzi którzy są świadomi takiego sposobu prowadzenia zajęć ,świadomie uczestniczących w takich zajęciach i świadomie godzących się na tak wysokie prawdopodobieństwo zaistnienia okaleczeń czy kontuzji powinni wypowiedzieć się specjaliści z zakresu psychiatrii(z całym szacunkiem dla wszystkich zainteresowanych)
Napisano Ponad rok temu
znam takich bajerantów, na szczescie zazwyczaj cwiczacy u nich nie maja skłonności do sprawdzania eksperymentalnie tych teori, i moze o to własnie chodzi, grunt do dobre samopoczucie
ale wracajac to sedna to oczywiscie ze na treningach ludzie nie mogą nabawiac się kontuzji, a szczerze mowiąc wystarczy zbyt mała wiedza trenera o zwykłych sportowych technikach, nie mówiąc o jakimś dłubaniu w oczodołach i kontuzje sa.Im trener obdarzony mniejszą wyobraźnią oraz bioracy się za rzeczy o których nie ma zielonego pojęcia tym więcej niby przypadkowych kontuzji się zdarza. Ale paradoksalnie wydaje mi się ze jezeli coś jest nastawione na takie techniki aż do przesady "zabojcze" to pewnie ich sie wogole nie wykonuje tylko o nich mowi a ryzyko paradoksalnie jest mniejsze niz w przypadku treningu sportowego. Bardzo czesto właśnie takie "smiertelnie niebezpieczne " treningi mają bezkontaktową forme.
Napisano Ponad rok temu
"nie dla każdego" nie oznacza dla "stróżów prawa"..., a jedynie dla osób, które naprawdę chcą pójść taką drogą i im to odpowiada...
tai chi, karate kyokushin, aikido, judo, itd też nie są dla każdego...
Każdy może odszukać coś dla siebie, swoją DROGĘ...
Ja szanuję wszystkich, którzy nad sobą pracują, cokolwiek by to nie było! Dobrze, że mamy z czego wybierać...
Myślę, że większość z nas wyrosła już z uprawiania onanizmu w stylu "a mój tata jest silniejsy od twojego"
Praca nad sobą i szacun!
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam. :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
8O 8O 8O
:wink: :wink:
-Pozdrawiam J.
Ps. Ale przyznać muszę że w dziale Combat jak w mało którym można liczyć na porządną dawkę rozrywki...
Napisano Ponad rok temu
tak pora, od lat nie bylo tylu bredni.
K_P
każdy pisze tak jak mu osobiste predyspozycje i zainteresownia na to pozwalają
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
:wink: co do treningow,ktore prowadzilem z policjantami nie zauwazylem powaznych nokautow,bo jest takie powiedzenie ,h... są h... i trzeba ich lać,a ludzie są ludzmi i trzeba ich uczyć!!! i na tym chyba skonczmy ten post.prosba o zamkniecie tego postu...
pozdrawiam. :twisted:
Hej Dubi! a mniej poważne nokauty zauważyłeś?!
Napisano Ponad rok temu
Combatowcy ćwiczyć przecież nie mogą bo by się w 10 sekund okaleczyli albo pozabijali "technikami nie dla każdego" więc mają czas ów ten marketing i robienie ludziom wody z mózgu.
- Pozdrawiam J.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zwierzu bo my ćwiczymy a nie pierdolimy głupot. Nie musimy prowadzić 10 stronicowych dywagacji bo wszystko zostaje sprawdzone na polu sportowym. To że nie wydłubujemy sobie oczu nie jest dla mnie naszą ułomnością w sytuacji realnego zagrożenia. Każde z kilkunastu/kilkudziesięciu duszeń przytrzymane za długo powoduje śmierć. A każda z kilkudziesięciu dźwigni przeciągnięta powoduje złamanie ręki, nogi, karku czy też kręgosłupa w dolnej części. Więc jesteście przy nas cienkie bolki co się bawią w militaria i wydaje im się że są Rambo. Każdy powinien mieć świadomość że pole rywalizacji sportowej gwarantuje najwyższe wyszkolenie niestety marketing często powoduje coś innego.
Combatowcy ćwiczyć przecież nie mogą bo by się w 10 sekund okaleczyli albo pozabijali "technikami nie dla każdego" więc mają czas ów ten marketing i robienie ludziom wody z mózgu.
- Pozdrawiam J.
No tak BJJ, znowu najlepsze :? , widać, że walka sportowa nie nauczyła cię pokory,
mam nadzieję, że jednak życie cię nauczy.
Napisano Ponad rok temu
Pytam z ciekawosci, jako w przeszlosci m.in. trener combatu...
To bylo pytanie retoryczne.
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
Ja wiem, na czym polegaja "specjalne" systemy walki. Jednego z nich uczylem sie i uczylem. Panowie... prawdziwa walka jest w sporcie... na ulicy to jest "paragraf", noz, srubokret... etc.
Pozdrawiam
K_P
Z całym szacunkiem ile to tego specjalnego systemu się uczyliśmy? ha?
Pozatym bez obrazy Puchatku ale gdzieś na forum przeczytałem twoją wymianę zdań z leszczykami z (kieleckiego?) bździjj, którzy to mimo że to ty wprowadzałeś ten sport do kielc (o ile się nie mylę), bez szacunku wyzywali cię na walkę, stawiali śmiszne zarzuty i generalnie byli bardzo głupio śmieszni. Trochę bym się wstydził zostawiając tak poważną dziedzinę jak bjj w rękach lokalnych głąbów. Bez obrazy ale źle to świadczy o mistrzu...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ubiór do krav magi
- Ponad rok temu
-
Krav maga w kaliszu!!
- Ponad rok temu
-
egzamin
- Ponad rok temu
-
combat56 w Lublinie?
- Ponad rok temu
-
Krav Maga Street Defence Germany
- Ponad rok temu
-
Pytania do "Kravaciarzy"
- Ponad rok temu
-
Jak szkolić osoby nie związane z SW
- Ponad rok temu
-
Krav maga warsza
- Ponad rok temu
-
kombat białystok....
- Ponad rok temu
-
polak potrafi.
- Ponad rok temu