281 odpowiedzi w tym temacie

[budo_prorock]

Dobrze wiadomo, że takie internetowe wyzwania prawie nigdy( znam 1 przypadek) nie są podejmowane, zwłaszcza gdy jedna ze stron jest anonimowa.

Czyzby ten jeden przypadek to nieslawne obsikiwanie korytarza w Krakowie?
A tak w ogole to gdzie sa te Wlosciejewki?

[budo_dar75]

Czyzby ten jeden przypadek to nieslawne obsikiwanie korytarza w Krakowie?

Wyzwanie, ktore rzucił Boruta i które zostało podjęte. Walkę wygrał Boruta.

[budo_matador]

tego akurat nie znam Smile

a kwadrat znasz?

i to jeszcze kwadrat w loocie

[budo_matador]

Czyzby ten jeden przypadek to nieslawne obsikiwanie korytarza w Krakowie?

Wyzwanie, ktore rzucił Boruta i które zostało podjęte. Walkę wygrał Boruta.

komu rzucił wyzwanie Boruta i kiedy?Czy masz na myśli seminarium w Spale lat temu trochę?
W Krakowie sikali - nestor polskiego bjj wraz z wienymi mu podówczas asystentami i odnieśli bezapelacyjne zwycięstwo-podłoga uległa zroszona szczynami dzielnych fajterów bjj

[budo_dar75]

Na każdym forum na jakim sie udzielał ( dopóki nie został zbanowany) Boruta każdą dyskusję kończył słowami " bjj uber alles, a jak nie wierzysz to przyjedź do mnie i walcz".

Słynne "wyzwanie boruty". O ile pamietam jeden Pan o nazwisku kończącym się na -ski sie wkurzył, pojechał do Boruty i przegrał bardzo szybko.
Cała sprawa jest zamierzchłą przeszłościa, ale byla lata temu szeroko komentowana na ( błagam moda o wybaczenie) forum o Samych Fajnych Dyskusjach

A słynne obsikanie drzwi ... porażka, ale coż u nestora polskiego bjj, widac odezwały się jego aikidockie korzenie i wszedł na drogę miłości i pokoju

[budo_dublet1]

8) wlosciejewki sa pod poznaniem,a dokladnie gmina ksiaz wielkopolski,jezeli ktos nie wie.
oczywiscie fajnie by bylo,zeby rozne szkoly sztuk i sportow walki sprawdzily swoje umiejetnosci w konfrontacji z panem Jarkiem Bielanem :twisted:

[budo_kwiat]

Dublet1 a może Ty byś podjął wyzwanie i odpowiedział na zadane Ci w tym wątku pytania.
Czy przypadkiem nie bijesz teraz tak mocno piany żeby dyskutanci zapomnieli o Twoich wcześniejszych wypowiedziach? Próbujesz zatrzeć wrażenie, które wywarłeś wcześniej?

[budo_matador]

szkoda pytań.
Dubblet i tak nie odpowie

[budo_kubuś puchatek]

Z calym szacunkiem, ale nie wyobrazam sobie, ze jakis przedstawiciel wagi ciezkiej combatu, jest w stanie wygrac z jaimkolwiek zawodnikiem, takiej samej wagi z MMA. Sorki i koncze, bo sie zaczyna zenada. Co ja mowie - juz nazbyt dlugo trwa.
K_P

[budo_varner]

Hm sprawa jest prosta, jesli to wyzwanie jest prawdziwe, to wszystkie osoby ktore uwazaja, ze BAS to sciema moga teraz to udowodnic. Widac Pan Bielan ma takie podejscie to sprawy, ze wszystko mozna sobie udowodnic w walce. Widac to jego osobiste podejscie i co by nie moiwc wyzwanie padło. I sprawa jest krotka kto podejmie wyzwanie. I chyba taka konfornatacja zamkneła by dyskusje. Prawda jest taka ze on jako jedyny rzucił tu wyzwanie w obronie swojego imienia i systemu który reprezentuje, widac jest gotow udowodnic swoje racje. W Polsce MMA i BJJ jest bardzo popularne wiec z pewnoscia jest duzo specjalistow w tej dziedzinie i pewnie wsrod piszacych tutaj, wiec do działa.....Osobiscie nie znam wogole BAS-u tylko z tego co czytałem i sam jestem ciekaw jak taka konforntacja by sie zakonczyła. w swoich wypowiedziach zarowno Bryl jak i jego ludzie sa bardzo pewni swego, hm no ciekawa mogła by być walka jakiegoś specjalisty od BJJ i MMA z nimi.

[budo_kubuś puchatek]

takie walki juz byly - i to (z calym (szacunkiem) na duzo... duzo wyzszym poziomie - i to byli zawodnicy, ze tak powiem, w szczycie swoich mozliwosci fizycznych. Rezultaty mozna zalezc gdzies na w necie. np. Coleman kontra jakis tam przedstawiciel combatu z Izraela.
Pozdrawiam
K_P

[budo_prorock]

I chyba taka konfornatacja zamkneła by dyskusje.

To żart? Zamknąć dyskusję? Dlaczego?

[budo_matador]

...,ballach ...

tego akurat nie znam

A co do samego wyzwania.
Dobrze wiadomo, że takie internetowe wyzwania prawie nigdy( znam 1 przypadek) nie są podejmowane, zwłaszcza gdy jedna ze stron jest anonimowa.
Stąd też łatwo jest takowe wyzwania rzucać, wiedząc , ze nikt ich nie podejmie.

Zawsze mozna pojechac do najbliżśzego klubu bjj ( czy czego tam) i poprosić o walkę.

Dodatkowo 1 pojedynek o niczym nie świadczy. Reprezentacyjną próbą byłaby seria powiedzmy 10 walk pomiedzy różnymi zawodnikami.

Darek,z całym szacunkiem-ale pisanie ze mozna pojechac do jakiegoś klubu i POPROSIĆ o walkę - jest idiotyczne.I sadzę ze pisales to pod wpływem chwili gdy obudziły sie w tobie wspomnienia z ogladanych filmów made in hong kong z wczesnych lat 80-tych.
Nie piszemy tu o jakiś macaniach na macie w klubie tylko o prawdziwej walce na betonie we Wościejewkach lub na zwykłej glebie.I nikt tu nikogo nie bedzie o nic prosił.Umawia sie sprawe w gronie ludzi ,papier do podpisania i jazda

[budo_matador]

kubus puchatek! a co ty tu piszesz o tym co bylo i na jakim poziomie!? a kogo to obchodzi co było i co mozna znalezc w necie!? tutaj mamy konkret i teraz pytanie czy znajdą sie krzykacze teoretycy czy praktycy bjj którzy spróbuja stanac na wysokosci zadania i zmierzyc sie w prawdziwej walce z przedstawicielami combatu.bo wysmiewac i krytykowac to mozna latami i podniecac sie w gronie kolegów czego to sie juz nie umie i co mozna zrobic wirtualnie

[budo_prorock]

Nie piszemy tu o jakiś macaniach na macie w klubie tylko o prawdziwej walce na betonie we Wościejewkach lub na zwykłej glebie.I nikt tu nikogo nie bedzie o nic prosił.Umawia sie sprawe w gronie ludzi ,papier do podpisania i jazda

Boją się. Każdy by się bał:




Zdjęcia z galerii [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_walkar]

Ja bym się nie chciał z tym Panem spotkać o okowach ringu. Z drugiej strony sumienie mam czyste, w przypadku BAS-u, zawsze byłem na - TAK.

[budo_matador]

jak wieść gminna niesie to jakiś czas temu jedna ze szkół combatu wystosowała zaproszenia do klubów bjj/mma,a w tym i do Boruty aby przeprowadzić walki na dowolnie ustalonych zasadach i z tego co wiadomo tylko jeden z klubów grzecznie podziękował rezygnująć z konfrontacji ze względu na przygotowania do zawodów.Podobno inni w ogóle nie odpowiedzieli na zaproszenie.Czyli wygląda na to ,że najwięcej to jest dyskutantów-przechwałków

[budo_wodnik szuwarek]

Wodniku trudno mi się zgodzić z pewnymi fragmentami Twojej wypowiedzi i pozwolę sobie je skomentować
Wodniku jestem absolwentem kursu instruktorów wyszkolenia strzeleckiego, który ukończyłem w Szkole Policji w Słupsku w 1994 roku.
Jak obejrzysz ten film
Myślę, że nieco idealizujesz naszą policję. Jaka jest każdy widzi. Pozdrawiam kolegę Wodnika Szuwarka

szkoła policji w słuspku
no to pozdrawiam tym bardziej przecieram te same szlaki..
na razie kurs podstawowy, ale kurs strzelecki ma na uwadze
w przyszłości...jesli chodzi o combat.. moze sprostuje...
uwazam że dla osoby, która posiada podstawy z jakieś sztuki lub sportu walki to dobre uzupełnienie... nauka samego combatu dla osoby zielonej wymaga multum zajęć ogólnorozwojowych, podstawy poruszania, na które w szkoleniach nie ma czasu stąd nastepuje wypaczanie technik interwencyjnych.. tu sie chyba oboje zgodzimy Zacny Starszy Kolego :wink: jeśli chodzi o zwarcie to masz racje może zbyt niejasno sie wyraziłem... miałem na mysli obawe utraty ś.p.b. / broni... jeśli chodzi o chwyty obezwładniające to wiesz jak to jest w praktyce ludzie od razu walą ciosami w twarz...
co oczywiście nie jest zgodne z zrz. RM..
co do filmów to Kolego powiedzmy, że wytnijmy to z mojej wypowiedzi.. powiedzmy założyłem, że dyskutuje z osoba niekompetentną.. wybacza zatem.. i bez urazy...
idealizacja policji?! tu akurat nie trafiłeś.... zastanawiam się czy hmhm nie przejść do wojska, zwłaszcza że moja kobieta przyjmuje się do tej firmy...a są pewne ułatwienia dla rodzin/małżeństw żołnierzy..
co do filmiku to hmhm faceci bez techniki rozdzielili się nie utrzymali dystansu i nie byli aktywni i agresywni po prostu bierne ofiary.. i tyle..
pozdrawiam

[budo_kubuś puchatek]

jaki papier do podpisania? czy jest tu jakis prawnik? to przeciez byloby dochodzenie (w razie powaznych obrazen), z urzedu i papier nic by do tego nie mial i przed niczyn nie chronil.
Moje zdanie jest takie - jesli ktos nie ma doswiadczenia zapasniczego i odrobine umiejetnosci walki w parterze - to konfrontujac z kims, kto to potrafi - moze liczyc tylko na szczesliwy traf, chocby gryzl jak pitbull. A na beton tym bardziej ciezko sie upada. I wlasnie po to wymyslono konfrontacje sportowe, zeby ludzie po przeganej walce - mogli przemyslec ja i miec szanse na doskonalenie sie.
Pozdrawiam
K_P

[budo_dublet1]

:twisted: ja nie musze sobie nic udawadniac,gdyz znam team doktora,a we wlosciejewkach bylem dwa razy tj.1996 i 2000 wiec wiem jaka droga mam isc a jestem tez przedstawicielem street-boxingu :wink: