Strona instruktora BAS
Napisano Ponad rok temu
Naprawde pewne formuly pozwalaja - na wiele lokcie, kolana tak w stojce, jak i na ziemi etc. Mozna zdobyc pare tytulow na swiecie.
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
tak tak... a nie było śmieszne, jak starannie pominięto milczeniem ofertę dania po buzi celem udowodnienia, że może nie ma się z czego wyśmiewać?Najbardziej smiesza mnie ci, ktorzy podpuszczaja patrzac z boku. To jak w pierwszysch klasach podstawowki...
przecież podpisał się imieniem i nazwiskiem w poście wklejonym przez jego kumpla. w czym problem? mi też nie chciałoby się rejestrować i wykłócać z bandą niedowiarków.Zeby podjac wyzwanie powinien je zlozyc Bielan a ten zdaje sie ma problemy z zalogowaniem na forum.
teraz oczywiście możesz tak mówićZreszta to dziecinada godna ludzi pierwotnych.
a nie jest dziecinadą wyśmiewanie się zza bezpiecznego monitora, licząc, że wyśmiewany nie zirytuje się i nie wyzwie do walki?
tylu podawało w wątpliwość jego kompetencje, że może ktoś się odważy, spradzić, czy jest z kim? każdy tutaj to Rickson G. co się z byle kim nie pospolituje? lub gwiazdor kina akcji?Sprawdzacto sie mozna jak jest z kim.
czy ty w ogóle masz pojęcie, o czym piszesz? sprawy salamistów nie znasz?A skoro jest prawo i obowiazuje to do przestrzegania go wlasciwa jest droga sadowa.
idź dziecko do Knajpy, zapoznaj się z ostatnimi wydarzeniami...
ooo, najpiękniejsze! nie ma to jak dogłębna znajomość dyskutantaNie zrozumiesz bo sie na tym nie znasz.
Napisano Ponad rok temu
Oczywiscie posta wczesniej moglem napisac, ze mnie obrazasz i np. jestes idiota, ae wybarcz nie kazdy prezentuje twoj poziom.
Dalej uwazam, ze nie masz pojecia o prawie (bo w pierwszych 3ch klasach podstawowki tego nie ucza). Wiec jak cos komentujesz to z sensem i na temat.
A teraz jeszcze raz przeczytaj temat dyskusji i posty a dopiero pozniej pozwalaj saobie na swobodna dyskuje oderwana od wszystkiego o czym chcielibysmy tu mowic.
PS jesli brakuje ci wrazen to wiesz gdzie spotkac Bielana, jesli akceptujesz jego poglady to tez tam powinienes pojechac. Byc moze nawet da ci autograf czy uscisnie dlon...
Napisano Ponad rok temu
ja też mogłem napisać, np że jestes idiotą, czemu nie? ale nie będę się zniżał do twojego poziomu.
Napisano Ponad rok temu
Jesli dalej mialyby sie pojawiac jakies uprzejmosci to poprosze juz na priva.
Napisano Ponad rok temu
W Kazdym bądź razie wyzwanie(którego prawdziwość należałoby sprawdzić )ze strony combatowca zostało rzucone niedowiarkom,mądralom,gawędziarzom i ekspertom-krzykaczom.Ciekawe ilu cwaniaków-krzykaczy z bjj podejmie się teraz sprawdzenia swoich umiejętności w prawdziwej walce np na betonie we Włościejewkach,a nie na bezpiecznej macie w swoim klubie w otoczeniu kolegów , trenerów i sędziego i z możliwościa odklepania
Propozycja jest na pewno nie do odrzucenia przede wszystkim dla zarozumiałych bjjowców
Napisano Ponad rok temu
Bez możliwości odklepania? Czy to jakiś Mortal Kombat?sprawdzenia swoich umiejętności w prawdziwej walce np na betonie we Włościejewkach,a nie na bezpiecznej macie w swoim klubie w otoczeniu kolegów , trenerów i sędziego i z możliwościa odklepania
Napisano Ponad rok temu
ja trenuję bjj, zarozumiały cwaniaku-krzykaczu.Propozycja jest na pewno nie do odrzucenia przede wszystkim dla zarozumiałych bjjowców
upweniłes się, kto z krytykantów co ćwiczy?
Napisano Ponad rok temu
Ja nawet wiem, jak mniej więcej może wyglądać taka walka między kombatowcem a zarozumiałym bejotjowcem. O tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
tam Kubuś połowa sukcesu to właściwa pozycja ciała więć po Twoim stazu w Ma chyba nie będzie problemów :wink:Panowie po 40 to zostalo nam strzelectwo.
Pozdrawiam
K_P
Panowie proszę Was o zachowanie pewnego poziomu i troszkę autokrytyki ....
to co piszecie i sposób preferowanego rozwiazania owego dylematu dotyczacego BAS-u
jest śmieszny.. taka konfrontacja jak juz pisałem kilka stron temu nie ma sensu... chyba ze zrobimy lige dla oldboyów...prawdziwy wojownik nie musi na siłe prać drugiego by mu udowodnic , ze jest lepszy.. nalezy sie wzajemni uczyc od siebie... i sparrowac...
ale co ja pisze, przeciez ja tez sie zapewne nie znam....
pozdrawiam ALL
Napisano Ponad rok temu
Zwierzu bo my ćwiczymy a nie pierdolimy głupot. Nie musimy prowadzić 10 stronicowych dywagacji bo wszystko zostaje sprawdzone na polu sportowym. To że nie wydłubujemy sobie oczu nie jest dla mnie naszą ułomnością w sytuacji realnego zagrożenia. Każde z kilkunastu/kilkudziesięciu duszeń przytrzymane za długo powoduje śmierć. A każda z kilkudziesięciu dźwigni przeciągnięta powoduje złamanie ręki, nogi, karku czy też kręgosłupa w dolnej części. Więc jesteście przy nas cienkie bolki co się bawią w militaria i wydaje im się że są Rambo. Każdy powinien mieć świadomość że pole rywalizacji sportowej gwarantuje najwyższe wyszkolenie niestety marketing często powoduje coś innego.
Combatowcy ćwiczyć przecież nie mogą bo by się w 10 sekund okaleczyli albo pozabijali "technikami nie dla każdego" więc mają czas ów ten marketing i robienie ludziom wody z mózgu.
- Pozdrawiam J.
a oto przykład wymądrzania się przez jednego z cwaniaczków-dyskutantów przedstawiciela bjj.Ciekawe czy byłby tak odważny i pojechałby do Włościejewek w celu weryfikacji swoich bjj-owych umiejętności?no oczywiście w dużym gronie kolegów bo sam nie zmusiłby się do takiej odwagi oile wogóle zmusiłby się
Napisano Ponad rok temu
style sportowe, a właściwie częsta rywalizacja w luźnych sparringach bądź zawodach daje możliwość sprawdzenia swoich technik to sprawa jasna i przewija się miliony razy w różnych postach na Budo.. BJJ, a właściwie niektórzy bardzo bojowo nastawieni propagatorzy, często reklamują się:BJJ - jeden skuteczny i najskuteczniejszy system ponieważ zawodnicy wywodzący się z tej szkoły walki osiągają dużo w MMA..
OK.. w porządku mozna spojrzeć na to od strony statystyki.. ale wszyscy wiemy że zawodnicy MMA trenują wszystko i czaęsto boks, zapasy czy BJJ z kim innym.. oczywiście każdy ma swoje preferencje..
co do combatów.. sam podchodziłem sceptycznie do pewnych rzeczy... posługując się argumentacją , że sportowiec który jest obity ze swoimi technikami zawsze spierze combatowca na kwaśne jabłko... hmhm nie wiem czy takie rozmyślanie ma w ogóle sens..
bo w walce na ulicy nie sądzę, żeby sportowiec używał tylko sportowych=legalnych technik..
z drugiej strony ludzie ze służb mundurowych czesto trenuja różne sztuki walki, w tym BJJ :wink: wiec po co siegają po systemy typu combat??!
ano oni nie pracują na co dzień w kimonach.. oni są poobwieszani sprzetem mają ręce zajęte bronią dlatego dużo rozwiązań technicznych czy taktycznych z systemów typowo sportowych odpada w przedbiegach.. dla "mundurowego" najważniejsze z walki wręcz jest naprawade kilka elementów, w tym najbardziej "kajdankowanie" i "transportówki" wiec ucza sie tego a reszte czasu spedzaja tam gdzie powinni szlifować umiejętności najbardziej dla nich potrzebne strzelnica, poligon, treningi sytuacyjne...
wracajac do pojedynku combat vs BJJ/judo/jj/karate/MT/sambo/etc..
w rywalizacji czysto bezbroni na macie zapewne combatwoiec dostanie oklep.. tylko, że
jego wyszkolenie jest z natury szersze i obejmuje wiele płaszczyzn, natomiast sportowiec zajmuje się wąsko wybraną dziedziną walki wrecz bez broni.. dlaczego wąska wybraną??!
BJJ-specjalizacja parter, zapasy-specjalizacja w walce na chwyty bez ubrania wierzchniego,
karate-walka tylko na kopniecia, uderzenia tylko w korpus,etc..
zawody sportowe i rywalizacja wiąże się z ograniczeniami w technikach i w preferencji obszarów walki.. oznacza to specjalizacje i dobre obkucie pewnych zagadnień kosztem pominięcia innych.. a o tym nikt z poprzedników nie wspomina..
zamiast krzyczeć, oburzać się czasami warto spojrzeć na wszystko nawet na to co sami robimy krytycznym wzrokiem.. nie ma doskonałych ludzi, którzy wszystko wiedzą..
a jeśli są to tylko w internecie, w realu jeszcze nikogo nie spotkałem..
pozdrawiam ALL
Napisano Ponad rok temu
Treningi combat to treningi, które narzuca system szkolenia danej grupy zawodowej. Jest to obowiązkowy element szkolenia, który trzeba zaliczyć, a później najlepiej szybko zapomnieć żeby nie dostać w lampę na ulicy.
Co do szerszego wyszkolenia combatowca. Przeciętny pracownik służb mundurowych czyli combatowiec - praktyk ma pojęcie (często bardzo mgliste) o wielu dziedzinach walki składających się na combat. Ale tak naprawdę nie zna się dobrze na żadnej. Nie potrafi ani dobrze strzelać, ani dobrze walczyć wręcz. I jeżeli trafi na przeciętnego sportowca zajmującego się daną dziedziną to na pewno wypadnie gorzej w konfrontacji.
Treningi sytuacyjne, strzelnica czy poligon - częsty udział w takich szkoleniach to przywilej nielicznych. Bo jak by wszyscy tak trenowali to kto sprzątałby kible na kompaniach czy wypisywał mandaty na mieście.
Napisano Ponad rok temu
Wodniku pracownicy służb mundurowych pracujący na ulicy i wykorzystujący z powodzeniem umiejętności w zakresie walki wręcz w pracy nie sięgają po systemy typu combat tylko preferują rozwiązania występujące w sportach walki.
Co do szerszego wyszkolenia combatowca. Przeciętny pracownik służb mundurowych czyli combatowiec - praktyk ma pojęcie (często bardzo mgliste) o wielu dziedzinach walki składających się na combat. Ale tak naprawdę nie zna się dobrze na żadnej. Nie potrafi ani dobrze strzelać, ani dobrze walczyć wręcz.
I jeżeli trafi na przeciętnego sportowca zajmującego się daną dziedziną to na pewno wypadnie gorzej w konfrontacji.
Treningi sytuacyjne, strzelnica czy poligon - częsty udział w takich szkoleniach to przywilej nielicznych. Bo jak by wszyscy tak trenowali to kto sprzątałby kible na kompaniach czy wypisywał mandaty na mieście.
po pierwsze jak już pisałem wcześniej też tak kiedyś, nawet stosunkowo niedawno myślałem.. ale...
po pierwsze zapominasz że mundurowy jesy obładowany sprzetem, kamizelka taktyczna, zwisajaca tonfa, latarka, radiotelefon, etc..
jak to przeszkadza??! prosty przykład rzut biodrowy, typu o-goshi, goshi guruma tonfa z boku przeszkadza ...o kulaniu nie bede wspominać.. fakt, że z boku masz broń nakazuje Ci unikać zwarcia obowiązkowego w jj, bjj, zapasach, czy judo.. oczywiście techniki dźwigni nadgarstkowych to podstawowe techniki używane przez funkcjonariuszy służb typu policyjnego (ŻW SG, Policja) stosowane choćby do kajdankowania.. uczone są i na zajeciach czy warsztatach z combatu i na normalnych "bezkrwawych" zajeciach jj..
podważasz wyszkolenie strzeleckie mundurowych.. a przypuszczalnie nie masz podstaw empirycznych by takie brednie wypisywać.. z własnego doświadczenia powiem Ci, że mundurowi szkolą się, często sami ćwiczą i strzelają amunicja na strzelnicach za własne pieniądze więc nie pisz o wszystkich na podstawie kilku czarnych owiec..
co do wypisywania mandatów, bo czyszczeniu kibli na kompaniach się nie wypowiem bo to chyba wytrzasnąłeś z filmów typu Kroll czy Samowolka...
Policja jest między innymi od tego by dbać o szerokopojęty porządek i ład publiczny.. wszystkich wkurzają żebracy, żule, pjaczki, chuligani... i widząc ich wytykamy nieudolnośc policji ale jak sami zostajemy przyłapani na spożywaniu alkoholu w miejscu zabronionym i łapiem mandat to świat się zawalił bo ostatni sprawiedliwy ma sto złotych mniej w portfelu... :wink:
treningi sytuacyjne zareczam Ci że to nie są rzadkie rzeczy i tylko dla wybrańców....
w sumie to mój post jest tylko w połowie na temat topicu wiec z góry przepraszam moderatora...
reasumując uważam, że techniki typu combat na pewno są merytorycznie dobre pod zadania jakie spoczywają na danych służbach mundurowych.. zreszta chyba oczywiste jest że z typowej walki wrecz korzysta najcześciej Policja, SG i ŻW.. a drugiej strony są do wykorzystania także inne środki przymusu bezpośredniego.. RMG, Pałka (różne typy),etc..
mundurowi czest trenuja sporty czy sztuki walki by być bardziej sprawnym.. to fakt..ale nie wierze, że nikt z nich nic nie wplata do swojego arsenału technik z zajęć combatu...
chyba że jest ortodoksyjnie nastawionym jestem tylko ju-jitsu man, albo tylko karate man bądź X-man i nic innego nie bede ćwiczył bo wszystko już wiem i umiem.. wtedy takie podejście zamyka oczy i umysł na wiedzę, która może pomóc ..
pozdrawiam.. zreszta jest taki człowiek matt Thornton z JKd organizacji Progresive Fighting System i wypowiedział się kiedyś o combacie i systemach sportowych porównał je, poniekąd skonfrontował i uznał że najlepszym będzie człowiek, który posiada jakiś styl bazowy (sportowy) i do tego adaptuje sobie "brudne" i "niesportowe" techniki combatowe.. i myślę, że taka opinia jest kompromisowa i raczej na tym należałoby skończyć dyskusje combat czy style sportowe...
pozdrawiam kolege Kwiata
Napisano Ponad rok temu
„po pierwsze zapominasz że mundurowy jesy obładowany sprzetem, kamizelka taktyczna, zwisajaca tonfa, latarka, radiotelefon, etc..
jak to przeszkadza??! prosty przykład rzut biodrowy, typu o-goshi, goshi guruma tonfa z boku przeszkadza ...o kulaniu nie bede wspominać.. fakt, że z boku masz broń nakazuje Ci unikać zwarcia obowiązkowego w jj, bjj, zapasach, czy judo.. oczywiście techniki dźwigni nadgarstkowych to podstawowe techniki używane przez funkcjonariuszy służb typu policyjnego (ŻW SG, Policja) stosowane choćby do kajdankowania.. uczone są i na zajeciach czy warsztatach z combatu i na normalnych "bezkrwawych" zajeciach jj..”
Specyfika działań interwencyjnych powoduje, że policjant nie jest w stanie unikać zwarcia, a tylko musi chronić w jego trakcie broń i inne środki przymusu przed odebraniem. Jak sobie wyobrażasz obezwładnienie agresywnej osoby, wobec której z racji występujących okoliczności nie można użyć broni czy innych środków przymusu? Jeżeli okoliczności zdarzenia nie pozwalają na użycie siły w postaci uderzeń to pozostaje tylko siła w postaci chwytów i ta sytuacja nierozerwalnie wiąże się ze zwarciem. W takich okolicznościach umiejętność kulania się byłaby bardzo często przydatna. Policjanci jednak w większości jej nie posiadają i w praktyce chaotycznie tarzają się po ziemi szarpiąc się z awanturnikiem.
„podważasz wyszkolenie strzeleckie mundurowych.. a przypuszczalnie nie masz podstaw empirycznych by takie brednie wypisywać.. z własnego doświadczenia powiem Ci, że mundurowi szkolą się, często sami ćwiczą i strzelają amunicja na strzelnicach za własne pieniądze więc nie pisz o wszystkich na podstawie kilku czarnych owiec..”
Wodniku jestem absolwentem kursu instruktorów wyszkolenia strzeleckiego, który ukończyłem w Szkole Policji w Słupsku w 1994 roku. Posiadam też praktyczne doświadczenie w prowadzeniu szkoleń tego typu. Myślę, że uprawnienia instruktora poparte praktyką pozwalają mi się wypowiadać na ten temat.
Żeby kupić amunicję trzeba spełnić szereg wymogów formalnych związanych z uzyskaniem pozwolenia na zakup amunicji. Nie znam też żadnego policjanta, który na dłuższą metę wywalałby na to własną kasę.
„co do wypisywania mandatów, bo czyszczeniu kibli na kompaniach się nie wypowiem bo to chyba wytrzasnąłeś z filmów typu Kroll czy Samowolka...”
Mam nieco większa wiedzę na ten temat niż zawartość treściowa tych filmów. Zasadniczą służbę wojskową odbywałem wcześniej niż zrealizowano te produkcje. Pamiętam też z wojska anegdotę kiedy jeden z generałów wizytując jednostkę czerwonych beretów powiedział: ”ja to się na skakaniu ze spadochronem nie znam, ale porządek musi być wszędzie” i przystąpił do kontroli ubikacji. We fragmencie wypowiedzi, do której się odniosłeś chciałem powiedzieć, że mundurowi mają inne obowiązki i nie mają czasu na szkolenie combat, a ich przełożeni wcale nie uważają, że to są ważne umiejętności i trzeba poświęcać im dużo czasu. Tematu zadań policji-nie będę ciągnął bo nie dotyczy combatu.
„reasumując uważam, że techniki typu combat na pewno są merytorycznie dobre pod zadania jakie spoczywają na danych służbach mundurowych.. zreszta chyba oczywiste jest że z typowej walki wrecz korzysta najcześciej Policja, SG i ŻW.. a drugiej strony są do wykorzystania także inne środki przymusu bezpośredniego.. RMG, Pałka (różne typy),etc..
mundurowi czest trenuja sporty czy sztuki walki by być bardziej sprawnym.. to fakt..ale nie wierze, że nikt z nich nic nie wplata do swojego arsenału technik z zajęć combatu...
chyba że jest ortodoksyjnie nastawionym jestem tylko ju-jitsu man, albo tylko karate man bądź X-man i nic innego nie bede ćwiczył bo wszystko już wiem i umiem.. wtedy takie podejście zamyka oczy i umysł na wiedzę, która może pomóc ..”
Jak obejrzysz ten film to będziesz znał poziom i merytoryczną przydatność policyjnego combatu. Widać gołym okiem, że policjanci, którzy dostali oklep nie trenowali żadnego sportu walki, a tylko uczestniczyli w obowiązkowych zajęciach z samoobrony. To co określasz jako techniki typu combat w odniesieniu do policji nie jest merytorycznie dobre i nic w praktyce nie daje bo policjanci nie radzą sobie w sytuacjach zagrożenia.
Myślę, że nieco idealizujesz naszą policję. Jaka jest każdy widzi. Pozdrawiam kolegę Wodnika Szuwarka
Napisano Ponad rok temu
:twisted:
Napisano Ponad rok temu
bjj-owcy! macie niepowtarzalną okazję! Jest okazja do weryfikacji tych"kilkunastu czy kilkudziesięciu" dźwigni ,duszeń,rzutów,v-guardów,x-guardów,latających trójkątów,kwadratów,ballach czy czego sie tam tylko da!
No!tylko nie pękać chłopaki i nie ściemniać że nie ma czasu bo zawody ,srutu-tutu i inne tam pierdoły i wymówki!
Napisano Ponad rok temu
tego akurat nie znam...,ballach ...
A co do samego wyzwania.
Dobrze wiadomo, że takie internetowe wyzwania prawie nigdy( znam 1 przypadek) nie są podejmowane, zwłaszcza gdy jedna ze stron jest anonimowa.
Stąd też łatwo jest takowe wyzwania rzucać, wiedząc , ze nikt ich nie podejmie.
Zawsze mozna pojechac do najbliżśzego klubu bjj ( czy czego tam) i poprosić o walkę.
Dodatkowo 1 pojedynek o niczym nie świadczy. Reprezentacyjną próbą byłaby seria powiedzmy 10 walk pomiedzy różnymi zawodnikami.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ubiór do krav magi
- Ponad rok temu
-
Krav maga w kaliszu!!
- Ponad rok temu
-
egzamin
- Ponad rok temu
-
combat56 w Lublinie?
- Ponad rok temu
-
Krav Maga Street Defence Germany
- Ponad rok temu
-
Pytania do "Kravaciarzy"
- Ponad rok temu
-
Jak szkolić osoby nie związane z SW
- Ponad rok temu
-
Krav maga warsza
- Ponad rok temu
-
kombat białystok....
- Ponad rok temu
-
polak potrafi.
- Ponad rok temu