wyluzuj - tylko teoretyzujemy. na czym polega twoja strata honoru, kiedy ktos chce od ciebie 20 zł? samuraj kalkuluje zyski i straty - bo to wynik bitwy jest najważniejszy - nie ma nic wspolngo z zasadami i honorem. na polu walki zasad nie było - wygrywał sprytnieszy....
i jest absurdalnym mieszanie pojęć - honor samuraja i polskiego przedwojennego oficera - to zupełnie co innego...
oczywiście bym sie psim kupem nie ufajdał ale juz rzucic w kogoś psim gównem wydaje mi sie znacznie bardziej honorowe... durne , nie?
mnie uzeka zawsze tekst:
"o honorze mówia najczęściej producenci flag..."
"cięką jest granica miedzy honorem a głupotą - a wielu całe życie tłumaczy sobie każdą głupotę honorem"
To wlasnie mnie zadziwia najbardziej. Z jednej strony wielu ludzi obdziera SW z
mitologicznej skutecznosci w imie nowoczesnych metod bicia sie, a z drugiej strony zajadle i z uporem sami rozpowszechniaja jakies bzdetne
mitologie o honorze samurajow.
moze jednak jakas mitologia jest ludzion absolutnie niezbedna do istnienia?
Honor i Ojczyzna to zawsze byly hasla uzywane przez aktualna Wladze w kazdym wieku i w kazdej cywilizacji zeby wyslac mieso armatnie na pole walki i zeby jeszcze to mieso chetnie umieralo.
Tymczasem rzeczywistosc samurajow byla zupelnie inna. To byli skrajni pragmatycy, co nie wahali sie zrobic wszytsko zeby tylko przezyc. Zmieniali sprzymierzencow podczas walki jesli szala zwyciestwa przechylala sie na strone przeciwnika. Zdradzali sojusznikow jeszcze przed bitwa przyrzekajac przeciwnikowi przejsc na jego strone podczas bitwy...itd...itd....i to nie z powodow idealistycznych, ale bardzo prozaicznych - za kase i wladze.
Nawet mimo niezwykle sztywnej hierarchii spolecznej wielu sie buntowalo nawet podczas pokoju, shogun mial niezla jazde zeby wszystkich ich utrzymac w ryzach.
W obliczy wyboru zycia czy smierci wszystkie takie dywagacje sa gowno warte. To jest powazna historia.Kazdy z nas nie wiadomo jak by postapil, i nic nie pomoga tu przyklady z zycia wziete. Przez internet latwo grac hojraka, wielu wlasnie tworzy nowa, sztuczna osobowosc, podczas gdy w zyciu codziennym drza przez scierka wlasnej zony.