raczej luźna dygresja na temat przydatności czegokolwiek trenowanego - w przysłowiowym zadymionym barze...
każdy z nas wie, że wygra tam typ pana Zdzicha, który w zyciu niczego nie cwiczył, ale z poczwórnym "kurwa" i wbitym w plecy widelcem ciulnie cie trzy razy urwaną, dębową ladą.
........Chodzi mi o to, że koncepcje sportową szlak trafia - bo nie ma zasad.
...... - ale i to nieszczególnie pomaga w unikaniu kul...
Pmasz ja wiem że nie masz żadnych doświadczeń z walki w "Zadymionym Barze" ani w sportowej (ani w żadnej innej :wink: ) ale zastanowił bys czeasem co piszesz.
Kto miał by w "Zadymionym Barze" wiesze szanse
A) Typ pana Zdzicha, który w zyciu niczego nie cwiczył, ale z poczwórnym "kurwa" i uzbrojony w masywny kufel- zatakuje.
czy?
Wytrenowany (czyt.-silny, zwinny, szybki, techninczy, twardy) Judoka uzbrojony w masywny kufel.
Przykład debilny ale Pmasz pisze conajmniej tak jak by Sportowiec nie mógł udrzeć deski z ławy i porozbijać łbów albo nie umiał jebnąć ze łba czy skatować leżącego z łokcia.
W rzeczywistoci wyglądało by to tak...
- Zdzichu machnie pare razy kuflem potem rzuci desperacko bo się zasapie w Judoke kuflem. Judoka zasłoni głowe dostanie kuflem lub nie ale chwile później Pan Zdzisław zostanie sam rzucony o ziemi tudzież o ściane a rzucjacy po rzucie poprawi pare razy z buta w morde lub skoczy leżącemu na głowe i Pan Zdzisiek w najlepszym wypadku trafi na Odział intensywnej opieki .
(Lubie siegać po przykłady rodem z Animal Planet bo są takie obrazowe więc i tym razem sięgne)
Kolega Pmasz(Demonizując Zadymiony BAr) niewiedzieć czemu, usiłuje przekonać, że gdyby rzecz działa się w chlewie to (przecież bardzo agresywna) Hodowlana Świnia (Sus scrofa f. domestica) ( nie, że miała by szanse tylko że 100%na pewno) zwycięży z np 10M Anakondą lub z Niedziwiedziem Krótkopyskim (Arctodus simus), bo wierzgnie racicą i kopnie Anakonde albo Niedźwiedzia w jaja czego ten sie nie spodziewa a potem za ryje go ryjem na śmierć.
Ewentualnie jeśli okaże się, że z nieznanych wcześniej powodów nie trafi racicą w jaja albo oponent pomimo trafienia zachowa 75% sprawności bojowej- wtedy świnia wyjmie z dupy obżyna nabitego amonicją na słonie i rozdupczy cały chlew, co w konsekwencji wnioskuje całkowitą bezzasadność i nieprzydatność wyposażenia w/w przez matke nature w swoiste im zdolności drapieżno-obronne.