Coś o DaikoJuku - Kudo karate ?
Napisano Ponad rok temu
Są kluby w Polsce ?
Jakieś opinie na temat tego karate ?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Na stronie znajdziecie wyczerpujące informacje o tym naprawdę fascynującym "zjawisku" :wink: Pozdrawiam serdecznie!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wczepianie się w Chełm przeciwnika
Też bym nie chciał by ktoś podczepiał się pod mój Chełm
Napisano Ponad rok temu
czy kaski dajecie wszystkim zawodnikom czy musza kupić sami i ile to kosztuje ?
Podobnie z rękawicami ?
Czy dajecie maty dla klubów czy muszą je kupić sami i ile to kosztuje ?
Czy zawodnicy płacą startowe na zawodach a jak nie to ile płacicie za walki ?
Ile trenuje u was osób z wyższym wykształceniem ?
Napisano Ponad rok temu
Ile trenuje u was osób z wyższym wykształceniem ?
to ostatnie pytanie jest tendencyjne
uderzenia w kask takze niszcza szare komorki (wstrzasy)
jedyne przed czym chronia to siniaki i rozciecia na twarzy
jesli sie myle prosze o sprostowanie
Napisano Ponad rok temu
No czytałem i mam takie oto pytania :
czy kaski dajecie wszystkim zawodnikom czy musza kupić sami i ile to kosztuje ?
Podobnie z rękawicami ?
Czy dajecie maty dla klubów czy muszą je kupić sami i ile to kosztuje ?
Czy zawodnicy płacą startowe na zawodach a jak nie to ile płacicie za walki ?
Ile trenuje u was osób z wyższym wykształceniem ?
Trochę dziwi mnie ton twoich pytań. Nie jesteśmy ani organizacją handlową nastawioną na zysk ani czerwonym krzyżem :wink: Czy wiesz ile kosztują maty?Pokaż mi taką organizację na świecie która je rozdaje... A poważnie to w ramach Organizacji mamy możliwość zakupu mat i sprzętu po dość dobrych cenach.
Organizując zawody zapewniamy startującym kaski i rękawice. (Należy wziąć jednak pod uwagę że trzeba trochę czasu żeby przyzwyczaić się do kasków). Ochraniacze na piszczele jeśli akurat wolno je stosować muszą przywieźć sami.
Zawodnicy spoza BIKO płacą startowe o dość symbolicznej wysokośći.
Na ostatnie pytanie mogę tylko odpowiedzieć, że nie prowadzimy badań socjologicznych, myślę jednak że odsetek idiotów w stosunku do ogólnej liczby ćwiczących nie odbiega pewnie od średniej krajowej :-) Mam nadzieję że zaspokoiłem Twoją ciekawość. Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Wiesz co , spodobała mi się ta odpowiedź więc nie będę Wam dożerał .
Życzę powodzenia.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
a info a klubach/sekcjach w polsce? bo doszukalem sie tylko ze istnieje sekcja w opolu i kedzierzynie kozlu. A inne miejsca?
Rzeczywiśćie, na razie nie zamieściliśmy takich informacji na stronie, oprócz wymienionych przez ciebie mamy jeszcze klub w Łasku, Kielcach, Szydłowcu i Głogówku. Tendencje są wzrostowe i bardzo bym chciał żeby tak zostało :wink:
Napisano Ponad rok temu
Nie żebym się czepiał, ale najbardziej podoba mnie się zestaw technik zakazanych
wczepianie się w Chełm przeciwnika
Też bym nie chciał by ktoś podczepiał się pod mój Chełm
Miło że tak dogłębnie przeanalizowałeś nasze przepisy sportowe Mi bardziej podobają się techniki dozwolone ale... to kwestia upodobań :wink: Wczepianie się hełm jest zakazane ponieważ stwarza sytuację która nie zdarza się w rzeczywistośći, no chyba że pobili by się czterej pancerni w hełmofonach. Użyto właśnie takiego określenia ponieważ dozwolone jest również trzymanie, łapanie za głowę np. do hiza g. zabronione jest natomiast wkładanie palców/rąk pod hełm
Nie żebym ironizował ale dziękuje za merytorycznie ważny komentarz
Napisano Ponad rok temu
uderzenia w kask takze niszcza szare komorki (wstrzasy)
jedyne przed czym chronia to siniaki i rozciecia na twarzy
jesli sie myle prosze o sprostowanie
Nie, nie mylisz się kask nie chroni przed wstrząsami, tzn chroni w małym stopniu, wszędzie tam gdzie trzeba się liczyć z knockoutem, mózg narażony jest na niebezpieczeństwo
Do zawodów staramy się dopuszczać ludzi w miarę dobrze przygotowanych i dzięki Bogu na razie obyło się bez komplikacji.
Na treningach początkujący ćwicząc w kaskach uderzają otwartymi rękami- shotei/teisho lub jeśli ćwiczone są same uderzenia (bez rzutów) dodatkowo w rękawicach bokserskich, to zapewnia max. bezpieczeństwa bez konieczności zatrzymywania uderzeń przed głową
Dodam jeszcze że ponieważ repertuar techniczny jest dość bogaty, atakowany może "ratować się" na różne sposoby, blokować, unikać, klinczować i rzucać itd. Wszystko to powoduje że po naszym treningu nie "głupieje się" tak bardzo jak po boksie (albo ja tego już nie zauważam ) Serdecznie pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
Na treningach początkujący ćwicząc w kaskach uderzają otwartymi rękami- shotei/teisho lub jeśli ćwiczone są same uderzenia (bez rzutów) dodatkowo w rękawicach bokserskich, to zapewnia max. bezpieczeństwa bez konieczności zatrzymywania uderzeń przed głową
po pierwsze otwarta dlon powoduje takie same obrazenia jak piesc
po drugie rekawica bokserska nie chroni przed wstrzasami tylko powoduje rozlozenie sily ciosu na wieksza powierzchnie (mozg i tak dostaje swoje) w konsekwencji nie ranisz sobie piesci ani nie powodujesz rozciec i zlaman na glowie przeciwnika
przyjmowane wstrzasy sa niewiele mniejsze niz przy uzyciu golej piesci
do knockdownu potrzeba w rekawicach wiekszej sily ale wynika to z mniejszej powierzchni uderzeniowej golej piesci
nie oznacza to jestek ze rekawice bokserskie oszczedzaja glowe
to tyle IMHO :wink:
Napisano Ponad rok temu
Co do odwartej dłoni, no cóż, z tonu mojej wypowiedzi mogłeś chyba wyciągnąć wniosek że nie miałem na myśli walenia "na bij zabij" Natomiast lekkie szybkie sparingi w kaskach otwartymi dłońmi dla wyostrzenia reakcji powodują minimalne wstrząsy.
Nie wiem czy ktoś zastanawiał się kiedyś nad skutkami uderzeń piłki "z główki" a mimo to cały świat szaleje za piłką. Obrarzenia głowy to przecież domena semikontaktowego karate(bo to właśnie karatecy Szotokanu opowiadają o tym różne pikantne historie). Więc zostawmy ten temat bo do niczego on nie prowadzi. Sport/sztuki walki są urazowe (nie wyłączając nawet łagodnego Aikido) a kontuzyjność sportu to temat-rzeka.
Walki sportowe w Sei Budokai Karete nie są jakoś szczególnie urazowe więc nie widzę sensu dywagacji na ten temat. Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Nie żebym ironizował ale dziękuje za merytorycznie ważny komentarz
Nie chodziło mi o to co wolno a czego nie wolno ale o byka, na bądź co bądź oficjalnej stronie (nie żebym był złośliwy, ale...). Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Wychodzi robienie korekty przez program.
Dzięki za spostrzegawczość. Już poprawione - gorąco zachęcam do odwiedzania strony i czytania - może ktoś coś jeszcze znajdzie. Wszelkie sugestie mile widziane.
Chemik - wielkie OSU!
Napisano Ponad rok temu
napisalem tylko ze uderzenia w glowe rekawicami bokserskimi wcale nie sa mniej urazowe niz golymi piesciami
odnosnie sparingow na treningach nie powiedzialemani jednego negatywnego slowa
wiem ze podczas treningow nikt nie walczy bijac ile pary w lapach wiec ze spokojem
temat dotyczy kudo wiec mozemy podyskutowac
nie chce tylko zebys myslal ze ja atakuje sposob prowadzenia treningow czy rozgrywania zawodow bo nic do tego nie mam
pozdr
Itosu
Napisano Ponad rok temu
Ile takich wstrząśnień można wytrzymać ? Po kilku latach treningu można zapomnieć nie tylko ile jest dwa dodać dwa ale także swojego nazwiska.
Ale ponieważ Kolega fajnie pisze i ma poczucie humoru więc niech robi w spokoju to co robi.
Pozdrawiam.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SZALONY TRENER KARATE !!! :lol:
- Ponad rok temu
-
Leszek Samitowski i Staszek Gwiżdż
- Ponad rok temu
-
PUCHAR ŚWIATA W KARATE TRADYCYJNYM
- Ponad rok temu
-
MŚ Seido Karate - Nagoja 2007
- Ponad rok temu
-
pytanka dotyczące zawodów dla dzieciaków
- Ponad rok temu
-
Sensei Stefan Więckowski
- Ponad rok temu
-
ZAPISY - jak poszło .
- Ponad rok temu
-
Pytanie do osób z Wałcza
- Ponad rok temu
-
Summer-Gasshuku w Hamburgu
- Ponad rok temu
-
Szkolenie instruktorskie
- Ponad rok temu