52 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hols22]

Jakiś czas temu kolega chciał się zapisać na karate w jednej z sekcji miasta,no ale niestety usłyszał że trener jest trochę walnięty.No ale,do rzeczy.Jeden gość który mu opowiadał (oceńcie sami czy to możliwe)że poszedł na pierwszy trening i trener zaczął im tłumaczyć że przeciwnicy uderzają tylko prawą ręką,i że mają się nastawiać na atak właśnie rzekomą prawą !!.No to jeden z uczestników tego śmiechu warte po prostu zapytał się,trenerze a co jeśli przećiwnik jest lewo ręczny a trener odpowiada cytuję;TEGO NIE PRZEWIDZIAŁEM I ZA KARE BIEGALI DO KOŃCA TRENINGU.O dziwo na 2 trening wydarzyła się jeszcze lepsza historia,trener pokazywał kopnięcie podszedł do jednego ziomka i z całej siły jebnoł mu kopa w klate,ten się zwinoł a trener do niego z tekstem;No CO WYMIĘKASZ? ?? OCEŃCIE SAMI CZY TO MORZE BYĆ PRAWDA BO KOLEGA TROCHĘ BOI DUDEK ehheheh

[budo_sygurd]

Nie ma co gloryfikować postawy Twojego kumpla, po co wymiękał
Ćwiczy po to by być twardym, a nie miękkim
A drugi kłucił się z sensejem! Ile on ćwiczył by wchodzić w polemike z posiadaczem własnej sekcji?!? :twisted:

A tak serio, to może być prawda, bo są w sekcjach, cuda jakie nie śniły się filozofom.

[budo_montesi]

tak jest.. po co wymiękał..?

[budo_hols22]

No ale trener walnoł mu tego kopa z całej siły a to podobno już takie śmieszne dla poszkodowanego nie było

[budo_dzey]

rozne cuda sie dzieja w sekcjach - mozesz trafic na niedoswiadczonego trenera ktory zrobi ci krzywde przez brak wiedzy (np zlym rozciaganiem czy doborem obciazenia niestosownego do wieku), mozesz trafic na fanatyka ktory bedzie cie zarzynal (vide trening ostrzejszy/brutalniejszy niz realna konfrontacja na ulicy..), mozesz trafic na pasjonatow ktorzy beda ci sprzedawali cuda-wianki (np obrotowka z wyskoku jako technika na ulice) itd.. nie wiem co gorsze - trafic na trening gdzie trener nie panuje nad cwiczacymi i dochodzi czesto do kontuzji czy do sekcji gdzie ci wmawiaja ze to czego sie uczysz jest ultra-hiper skuteczne i po pol roku bedzies zabijal 5ciu nozownikow naraz i sie nawet nie spocisz (systema, tsunami itd)..

dlatego ja jak szukam sobie sekcji to laze od jednej do drugiej az nie trafie na kogos ciekawego - a to odrazu widac czy ktos wie o co chodzi czy nie.. dla mnie klasykiem bylo pytanie jednego z trenerow FMA "a ilu ludzi zabiles zeby ze mna dyskutowac? bo ja zabilem ..."

i jeszcze na koniec male ostrzezenie - to ze ktos jest dobrym zawodnikiem NIE znaczy ze jest dobrym trenerem.. i tak samo dobry trener nie musi byc wielkim zawodnikiem.. co innego jest umiec walczyc, a co innego jest umiec kogos nauczyc

[budo_sygurd]

"a ilu ludzi zabiles zeby ze mna dyskutowac?"
Piękne, inspirujące, mam nowy opis

[budo_hols22]

no to morze jak ktoś zna podobne historie z prawdziwe czy tesz nie to tesz morze się podzielić

[budo_sygurd]

no to morze jak ktoś zna podobne historie z prawdziwe czy tesz nie to tesz morze się podzielić

Morze znam, byłem kiedyś nawet w Kołobrzegu, czy też w gdyni, ale morza się nie da podzielić one z rzadka tylko się rozstępuje, a i to nie przed każdym.



A ilu ludzi zabiles zeby zadawać pytania z taką ilością błędów?

[budo_hols22]

HEHEHE ALE BEKA NAUCZYŁEŚ SIĘ TEKSTU TO TERAZ JESTEŚ TAKI CWANIAK ? ? ?

[budo_mauli]

"a ilu ludzi zabiles zeby ze mna dyskutowac?"
Piękne, inspirujące, mam nowy opis

bauhahahaha tez chyba będe miał nowy opis

[budo_dzey]

wy sie smiejecie a ja musialem z nim dyskutowac..

poza tym tekstem gosc jeszcze w szale sie nagle rozebral z tshirtu i zaczal mi pokazywac blizny po nozach i kulach pistoletowych - tak zeby sie uwiarygodnic jako trener.. ale mnie jakos nie przekonal - natomiast nie kwestionuje jego umiejetnosci czy doswiadczenia - ale podejscia do uczniow .. :roll:

[budo_hols22]

A ja gorąco przypominam że temat jest o szalonym trenerze karate a nie otym że ktoś tam powiedział a ile ty ludzi zabiłeś hehehe pozdro

[budo_sygurd]

Dzey, powiedz gdzie go można spotkać, bo czuję, że znalazłem sobie senseja.
Z twojego opisu wyłania się człowiek, który uosabia doskonałość, do której i ja chce dążyć..
Zaraz wezmę nóż muszę w końcu mieć już jakiś dorobek na koncie, by móc z NIM w ogóle rozmawiać...


I love YOU master!!!!

[budo_fazi]

jak tak sobie czytam takie tematy, to mam dylemat: czy jestem najwiekszym farciazem pod sloncem, i odrazu jako swierzak trafilem na swietnego trenera z racjonalntym podejciem do sprawy? czy poprostu zostalem opetany, wyprano mi mozg i teraz przyjmuje wszystko co powie za swietosc i bede walczyl do samego konca- mojego lub jego. :twisted:

a tak serio, mysle, ze za duzo ludzi idzie na jakiekolwiek SW zeby byc najlepszym na ulicy, i stad takie odchylenia trenerow- to sie poprostu dobrze sprzedaje. Z tego powodu tyle plakatow: "karate z elementami samoobrony", "aikido i bezpieczenstwo na ulicy", "muai thai, boks i w ogole wszystko" (no, troche przerysowalem) albo (na jednym plakacie taki napis) "fitness, areobik, kravmaga nr tel. 603XXXXXX"

[budo_wiedźminka]

Jeśli mowa o dziwnych trenerach to ja spotkałam takiego, który kazał się tytułować WIELKI MISTRZ ONE DAN... Jak o tym usłyszałam to śmiałam się z 15 minut

[budo_singlaub]

Przenoszę do działu karate.

[budo_hols22]

Jeśli mowa o dziwnych trenerach to ja spotkałam takiego, który kazał się tytułować WIELKI MISTRZ ONE DAN... Jak o tym usłyszałam to śmiałam się z 15 minut

[budo_itosu]

Przenoszę do działu karate.

dzieki Sing
powiedzmy ze narazie zostawie bo chociaz temat jest o niczym troche humoru nie zaszkodzi :wink:

[budo_budo_boy]

N ie wiem czy sie to łapie pod temat.
Niby niezła sekcja, ale wieje pewną hmm... specyfiką choćby z tej [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_wojowniczkka]

J trener zaczął im tłumaczyć że przeciwnicy uderzają tylko prawą ręką,i że mają się nastawiać na atak właśnie rzekomą prawą !!

słuszne założenie większość populacji jest praworęczna

No to jeden z uczestników tego śmiechu warte po prostu zapytał się,trenerze a co jeśli przećiwnik jest lewo ręczny

jeśli będzie leworęczny to trzeba uciekać