po obozie letnim z sensei Yamadą w Bernau
Napisano Ponad rok temu
Ze zdziwieniem przypomniałam sobie że na poprzednich obozach ledwo się ruszałam, a teraz nowojorska zaprawa (5-6 h treningu + praca uchi deshi + upał 40 st. C + ponad 80% wilgotności + brak klimy na macie) dała efekt. Bernau było jak urlop, wkacje pełny relaks (poza wstawaniem o 6 na trening).
Plan był taki że jak co roku poranne treningi o 7 prowadzili różni nauczyciele - w tym roku był to mój sensei z Krakowa Dariusz Zięba i David Ross ( poprezdnio z NYC, aktualnie ze Szwajcarii). POtem dwie godziny z sensei Yamadą, po południu sztuka wyciągania i wkladania do pochwy czyli iaido, na które patrzyliśmy grzecznościowo dopóki prowadzący mistrz Malcolm Tiki Shewan nam nie zabronił się gapić (tak było:-)).
I wieczorem jeszcze godzina z różnymi nauczycielami. No a potem prysznic, kolacja i trening "natural movement" :drinking: za pomocą pysznego lokalnego hefeweizenbier.
Na koniec jak co roku party, chlanie i tańce do upadłego. Sensei Ymamada jak co roku przygotował wielki gar zupy cebulowej, a "strona niemiecka" bawarskie przysmaki - piwo, kiełbaski, placki śliwkowe i precle.
Ciekawostką było to że sensei przypomniał sobie że kiedyś polska grupa zaprosiła go na obiad i "wprosił" nam się w piątek na lunch. Wiadomo było że samym czerwonym winem się nie wykpimy, a ludzie pod koniec obozu z polskich zapasów to mieli "gorące kubki" głównie. Ale jakoś dzielnie wybrnęliśmy i zastawiliśmy stół jadłem i napojami, sensei był kontent:-) a my dumni i bladzi.
Z Polski było w sumie chyba ze 25 osób, więc sporo - z dojo Krakowa (Wisła), Chrzanowa i Zakopanego. Niemcy już się przyzwyczaili:-)))))) do tego oblężenia.
Z ploteczek: mamy nowy 5 dan w Polsce:-)))) otrzymał go nasz sensei Dariusz Zięba. Juhu, łubu-dubu, łubu-dubu, niech żyje nam...
Dodatkowo cudowne w tym obozie jest to, że Bernau leży między wielkim jeziorem Chiemsee i Alpami (między Salzburgiem i Monachium) i jest tam cicho, pięknie i cudownie i żyjemy ten tydzień bez radia, prasy, telewizji, Leppera, braci, Giertycha, czyli z dala od zgiełku i pomieszania (zmysłów).
To kto jedzie w przyszłym roku???
Napisano Ponad rok temu
Wielkie kongratulejszen, zaprawdę wielkie i oby tak dalejZ ploteczek: mamy nowy 5 dan w Polsce:-)))) otrzymał go nasz sensei Dariusz Zięba. Juhu, łubu-dubu, łubu-dubu, niech żyje nam...
Napisano Ponad rok temu
Ciekawe ze trzeba pocwiczyc jakis czas w dojo u shihana zeby zobaczyc ta roznice w stosunku do codzinnych treningow. Wszyscy ktorzy cwiczyli jak ty to mowia, ale ci co nigdy tak nie cwiczyli nadal nie chca wierzyc.Ze zdziwieniem przypomniałam sobie że na poprzednich obozach ledwo się ruszałam, a teraz nowojorska zaprawa (5-6 h treningu + praca uchi deshi + upał 40 st. C + ponad 80% wilgotności + brak klimy na macie) dała efekt. Bernau było jak urlop, wkacje pełny relaks (poza wstawaniem o 6 na trening).
No coz, taki juz ten swiat jest zbudowany....
Napisano Ponad rok temu
ŻYCZĘ DALSZEJ OWOCNEJ PRAKTYKI NA MACIE Z TEGO CO WIEM TO SENSEI DARIUSZ ZIĘBA 5 DAN SHIHAN BARDZO LUBI PRAKTYKOWAĆ CIAŁEM, NIE WCHODZIĆ W ZBĘDNE DYSKUSJE, TYLKO ZOSTAWIĆ SERCE NA MACIE
widać to było także w Bernau podczas egzaminu na 2 dan jednego ze Szwajcarów. Gdzie sensei został poproszony do sprawdzenia ukemi tamtego jegomoscia. SZWAJCAR WYSZEDŁ Z TEGO CAŁY SINY I PRAWIE TCHU NIE MÓGŁ ZŁAPAĆ HIHIHI :twisted: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Shihan???????????? Chyba cos ci sie pomylilo..... :roll:Dołanczam się do GRATULACJI ODNOŚNIE 5 DANA
ŻYCZĘ DALSZEJ OWOCNEJ PRAKTYKI NA MACIE Z TEGO CO WIEM TO SENSEI DARIUSZ ZIĘBA 5 DAN SHIHAN BARDZO LUBI PRAKTYKOWAĆ CIAŁEM, NIE WCHODZIĆ W ZBĘDNE DYSKUSJE, TYLKO ZOSTAWIĆ SERCE NA MACIE
widać to było także w Bernau podczas egzaminu na 2 dan jednego ze Szwajcarów. Gdzie sensei został poproszony do sprawdzenia ukemi tamtego jegomoscia. SZWAJCAR WYSZEDŁ Z TEGO CAŁY SINY I PRAWIE TCHU NIE MÓGŁ ZŁAPAĆ HIHIHI :twisted: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie pisz duzymi literami, bo to w netykiecie oznacza ze krzyczysz... :twisted:KAPNĄŁEM SIĘ!!! SHIDOIN OCZYWIŚCIE WYBACZCIE MAŁĄ LITERÓWKĘ!
Napisano Ponad rok temu
Ja też, a sądzę, że wielu innych również - niezależnie od płci - lubi sobie ciałem popraktykować.DARIUSZ ZIĘBA 5 DAN SHIHAN BARDZO LUBI PRAKTYKOWAĆ CIAŁEM
Napisano Ponad rok temu
WYSZEDŁ Z TEGO CAŁY SINY I PRAWIE TCHU NIE MÓGŁ ZŁAPAĆ HIHIHI :twisted: :twisted: :twisted:
No bo jakżeby ineczej ... :roll:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Oficjalna strona Sensei Yoshimitsu Yamady
- Ponad rok temu
-
Staz z C.Tissier Sensei w Montrealu
- Ponad rok temu
-
Staż z Christianem Tissier w Krakowie
- Ponad rok temu
-
AIKIDO w Wejherowie
- Ponad rok temu
-
Poznań - spotkanie na macie i nie tylko ;)
- Ponad rok temu
-
Budodharma
- Ponad rok temu
-
Jak daleko pozwolisz posunąć się swojemu nauczycielowi?
- Ponad rok temu
-
Seminaria
- Ponad rok temu
-
Zaproszenie do Wałbrzycha
- Ponad rok temu
-
Aikido w olkuszu
- Ponad rok temu