21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_robertson]

Szkoda kasy, starczy zwykle bialko.

Nie szkoda. Białko wchłania się długo, zwłaszcza jesli mówimy o całodniowym jak prolongatum a najważniejszą rzeczą jest to aby bezpośrednio po cięzkim treningu dostarczyc mięśnią to czego potrzebują. Gluta + BCAA zapijając carbo to najlepsze z możliwych rozwiązań jesli chodzi o suplementacje w celu utrzymania/zwiększenia masy.

[budo_powerlifter]

Ale ja pytam sie o białko przecież... po co? Z reszta czytajcie uwaznie. Przed treningiem to kolega może sobie zjeśc normalny posiłek. Chodzi mu o zastapienie posiłku POTRENINGOWEGO. .

Czytam uważnie, piszę ogólnie.

Nie warto pic carbo i węglowodanów przed treningiem. To co piszą na ulotkach to nie zawsze prawda. Organizm najbardziej potrzebuje wartości odżywczych zaraz po treningu. A więc szybkowchłanialne BCAA oraz glutamina chornia mięśnie przed katabolizmem i regeneruja podobnie jak carbo. Za 20 min białko aby nie kłóciło się to z enzymami trawiennymi które rozpuszczaja węglowodany. Takie połączenie to największa efektywnośc..

Masz dziwne źródła wiedzy. Organizm spokojnie rozkłada tłuszcze, węgle i białko i można je jeść razem. Tak jest w pokarmie.

Co do katabolizmu - to najważniejsze aby zjeść rano i PO treningu. W trakcie to nie sądzę by to miało jakieś znaczenie. Jadłeś dobry posiłek to masz wystarczające zasoby energetyczne.

I uwierz mi, że warto i trzeba pić białko + węgle - natomiast BCAA i glutamina to strata kasy. I właśnie długo "wchłaniające" się białko zapewnia rezerwy tego składnika w trakcie czy nawet po wysiłku.

A dlaczego postać płynna?

Bo nie obciążasz znacząco żołądka i krew jest w mięśniach w trakcie treningu. A jak zjesz posiłek zaraz przed treningiem to sobie nie potrenujesz! A białko (WPC) carbo 30-45 minut przed i nie ma najmniejszego problemu na treningu. Co więcej zapewniasz składniki odżywcze na czas pracy czyli tam gdzie są najbardziej potrzebne

PS. opieram się na wielu badaniach naukowych...

PS2. Ten cały katabolizm i ochrona przed nim to niezła bajeczka To znaczy nie ma co się tym tak przejmować :wink: