Znaczy ze widzimisie przy trzymaniu miecza jest ok, ale juz nie przy zakladaniu hakamy? :twisted: :twisted: :twisted: doprawdy zatrwazajaca jest twoja logika.
Hmmm, tu może mała dygresja, nie wiem, jak mająca się do sztuki walki kataną, jednak dość dająca do myślenia. Dotyczy ona raczej posługiwania się mieczem i tarczą. Swego czasu walczyłem takowymi w bractwie rycerskim. Znajomy, ktory mnie uczył, powiedział mi, że miecz należy trzymać przy samym jelcu, a tarczę blisko przy ciele, aby jak najlepiej chroniła od ciosów. Z tym, że były dwa problemy. Nie jestem typem Pudziana, ktory mieczem wymachuje jak zerwanym z drzewa kijkiem. Miecz mój w dodatku był bardziej wyważony na rękojeść, co sprawiało, że trzymanie go tak, jak powiedział kolega, sporo zwalniało moje ataki. Do tego tarcza również była problematyczna, bo w takiej pozycji, jak chciał znajomy, bardziej utrudniała ruch, niż chroniła (mam dość krótkie ręce). Póki walczyłem według jego wskazówek, notorycznie dostawałem "wciry". Aż kiedyś stwierdziłem, że mam gdzieś jakieś tam konwencje, traktaty itp, walczę po swojemu. Miecz trzymałem w połowie rękojeści, a tarczę dalej od ciała, do okazyjnego "zbijania" cięć. I o dziwno nagle z chłopca do bicia stałem się dla wielu realnym przeciwnikiem.
Wniosek z tego, moim zdaniem, taki, że bardzo ważne są osobiste preferencje (nie WIDZIMISIĘ, bo to różnica). A także indywidualne uwarunkowania fizyczne danej osoby. Oczywiście mówię o okresie, gdy już jakieś pojęcie o walce taką czy inną bronią się ma, wtedy nie ma nic złego w modyfikowaniu tego, czego Cię nauczono, dopasowywaniu tego do własnych potrzeb. Nie mówię rzecz jasna o np testach na takie czy inne stopnie zaawansowania, w których oceniane jest wszystko, łącznie z ułożeniem rąk, a o czystej praktyce.
I tu cytat pewnego innego mojego znajomego, który z kolei walczy mieczem spory już czas, w odpowiedzi na moje pytanie, czy warto trzymać się tych wszystkich zasad, konwencji etc: "Wiesz, sztuka walki mieczem jest naprawdę piękna, traktaty bardzo pouczające, poznanie zasad ważne. Ale nigdy nie zapomnij, że miecz to, mimo całego piękna i sztuki szermierki, sztaba żelaza, która w założeniu ma zadawać śmierć (tu oczywiście należy wziąć poprawkę lekką na realia ), i to jest głównym celem szermierki, a nie powtarzanie bezmyślne tego, co ktoś kiedyś stwierdził czy napisał".