110 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ptaku]

Szanse małe,ale...5 lat temu ja(wtedy 29lat,ok 85kg wczesniej Kyokushin pare lat+rok jj) vs 5 +moj brat(19lat,70kg szt.walki=O lat) vs 3-niedziela, rano.Przeciwnicy ok 18-20lat.Nie było żadnego manewrowania,gość z przodu dał mi w pysk=farba,ja mu raz i od razu następny na plecach.Nie wywrócili mnie wręcz sobie przeszkadzali chyba w tym.Akcja była szybka,ktoryś z tyłu systematycznie walił mnie w głowe z buta z drugiej strony napewno z pieści.Pierwszy chlopak był poprostu trzymany za szmaty i tylko tyle mogłem mu zrobić bo bałem się że stracę równowagę.Któregoś kopłem bo poszła mi zelówka i ten pierwszy dostał w zęby to całe straty jakie im wyrządziłem (i sobie)no i oczywiście byłem na takiej kur...że gadałem do niego że go tam poprostu zatłuke, w tym czasie już było po walce z moim bratem szybko sprowadzili go na glebe gdzie dostal kilka kopów.Wiec była to krótka szamotanina w gruncie rzeczy z której wyszedłem z siniakami na całej głowie ,rozwalonym nosem porozcinanymi ustami no i śladem sznurówek na policzku Wracając do tematu byli to normalni młodzi pełni wigoru obywatele naszego pieknego kraju.Teraz to ale ,osoba zaprawiona w bojach np:Bogumił :twisted: jeśli ma doświadczenie oraz umie dobrze kontrolować równowagę powinien napewno tego pierwszego skasować strzalami w ryj,potem ew. zajście za plecy tych z tyłu(spryt tak myśle) i może by nie było żle jak w moim przypadku-Szybkie zbicia, jakieś kontry-no i myślę że jak drugi puścił by posokę byłoby po walce, reszta by się wycofała lub jak napisal kolega wcześniej wtedy(spierdalać).

[budo_bogumil]

No dobra a teraz zastanówmy się wspólnie
Czy wytrenowny od dziecka zawodnik, który na arenie międzynarodowej wywalczył wiele medali i tytułów za równo w Judo jak i w Ju-jitsu bardzo dobry technicznie, expert w rzutach (zwłaszcza wynoszonych), nadludzko silny 115kg wagi a przy tym kurewsko zwinny, świetne wyczucie dystansu + mocny techniczny cios ...

... był by w stanie poradzić sobie z pięcioma przygodnymi (nie trenującymi SW i Sportów Walki ewentualnie tylko po siłowni ) napastnikami i spóścić im srogi wpierdol (przy założeniu, że nie pouciekają we wszytkie strony tylko walczą- jak tylko potrafią) tak żeby pożłowali ?

[budo_piotrekde1]

zalezy od wielu innych czynników, ale przy mocnej psychice móglby miec szanse

[budo_khunag]

No dobra a teraz zastanówmy się wspólnie
Czy wytrenowny od dziecka zawodnik, który na arenie międzynarodowej wywalczył wiele medali i tytułów za równo w Judo jak i w Ju-jitsu bardzo dobry technicznie, expert w rzutach (zwłaszcza wynoszonych), nadludzko silny 115kg wagi a przy tym kurewsko zwinny, świetne wyczucie dystansu + mocny techniczny cios ...

... był by w stanie poradzić sobie z pięcioma przygodnymi (nie trenującymi SW i Sportów Walki ewentualnie tylko po siłowni ) napastnikami i spóścić im srogi wpierdol (przy założeniu, że nie pouciekają we wszytkie strony tylko walczą- jak tylko potrafią) tak żeby pożłowali ?

Jakby przyfarciło...

[budo_jet]

Musiałby być pioruńsko szybki i zwinny... Swoją drogą pozwolę sobie postawić pytanie: jaki cel ma rozpatrywanie takich sytuacji na forum sportowym? :wink:

[budo_adamd]

Stawiam że byłby kurewsko silny i zwinny do pierwszego strzału cegłą w potylicę.

[budo_sos]

Miało być bez asortymentu :wink:
No dobra to zrobiłeś szczegółowe założenie co do tego jednego, to teraz zrób takie same wobec tych 5 przeciwników.

[budo_batmanhq]

Bogumił ... głowa mnie boli od twojego bełkotu

[budo_marcin_kr]

eeeee tam
Bruce Lee jest lepszy od Van Damma,
a Jackie Chan od Chucka Norisa

podyskutujmy obiektywnie
:wink:

[budo_roboy]

zbierzcie sie w pieciu i sposcie becki jakiemos zawodnikowi mma

[budo_sajan]

bakki grappler daje sobie rade nawet z setka przeciwnikow

[budo_kajtek]

Panowie,sugerowałem poważniekszą i obiektywną dyskusję.
A jiu-jitsu posiada nie tylko wymiar sportowy,więc dyskusja może być interesująca.

[budo_wodnik szuwarek]

Szanowni Koledzy...
dyskusja ma charakter wybitnie akademicki...
chyba że kroś ma empiryczne doświadczenia :wink:
szanse wysportowanego człowieka w walce z tyloma przeciwnikami są małe..
ile ciosów możesz naraz sparować?!ilu przeciwników możesz jednocześnie uderzyć czy kopnąć lub wywrócić??!!nawet gdy powalisz jednego czy dwóch reszta, o ile ta brygada nie składa się z tchórzy, poprostu zmasakrują tego delikwenta,,

Kolega Bogumił zapewne rozpoczął dyskusje stawiając swoja śmiałą hipotezę szukając wypowiedzi internetowych wojowników na szczęście takowych nie znalazł przynajmniej w tym dziale.. i chwała...
a co do pytania o szansę dużego zwinnego wojownika jj i judo w walce na ulicy z 5 przeciwnikami to odpowiem krótko: do tego nigdy by nie doszło..po pierwsze sportowiec stara się nie walczyć na ulicy bo nie po to wylewa hektolitry potu na treningu by nabawić sie kontuzji albo powazniejszego uszczerbku na zdrowiu.. pozatym gdyby w gre wchodziły jakieś postulaty, w ramach których byłby zmuszony oklepac pięciu typów spod ciemnej gwiazdy, np. z przyczyn osobistych... zapewne dorwałby ich pojedynczo i zmasakrował w taki sposób..
pozatym dresiki raczej szukają ofiar wątłych fizycznie a nie wysportowanych kolosów
pozdrawiam Szanownych Kolegów
(już) mgr wodnik szuwarek

[budo_sajan]

Tak mi sie przypomniało jak 3 lata temu zimowym wieczorem wracałem do domu i jak przechodziłem obok gimnazjum zauważyłem grupe walących nalewy gmimnazjalistów (14-15lat).Idę dalej a tu mne jeden zwyzywał od róznych , wiec jako ze jestem czlowiek impulsywny to dałem mu "kontrolenego" i kopa w dupe i idę dalej, ale nagele chlopaki sie zbieraj i do mnie cos pieprzą a ja na to " jak co to dawajcie wszyscy " (bom kozak nie z tej galaktyki), dobrze wiedziałem ze raczej mnie okopią, ale taki elemenet psychiczny, że ich zatakło , a ja poszedlem do domu.

ps. jak już jest tak sytuacja (1vs5) jak ktoś chyba pisał dobrze skatować jednego zanim reszta ruszy

pozdr.

[budo_jjmaster]

Jeśli ten jeden będzie ćwiczył "Polskie sportowe ju-jitsu" to nie będzie problemu :wink: .
A tak na powarznie, jeśli koleś jest naprawde dobrym zawodnikiem to uważam że ma bardzo duże szanse wygrać. Dużo razy słyszałem jak kolesie nawet nic nie trenujący (tylko wysportowani i w miare "obici") wygrywali z np. 3 przeciwnikami, więc ktoś kto ćwiczy ostro i wyczynowo przez pare lat, tym bardziej jest w stanie tego dokonać. Nie wspominamm już o najlepszych zawodnikach klasy np. Wanda czy Gomiego. Zresztą, jest zanotowanych pare takich przypadków (patrz post Dar75).
Wiem że wiele osób uzna że "gówniaż zafascynowany bajkami o mnichah etc. wypisuje pierdoly na forum" ale wydaje mi się że zargumentowałem dość dobrze i wiem co muwie.

Pozdro.

[budo_khunag]

A tak na powarznie, jeśli koleś jest naprawde dobrym zawodnikiem to uważam że ma bardzo duże szanse wygrać.

Jeśli tak uważasz, to może zacznij myśleć.

wiem co muwie

Nie masz pojęcia. Ani o tym, ani o ortografii.

[budo_zaorish]

Dużo razy słyszałem jak kolesie nawet nic nie trenujący (tylko wysportowani i w miare "obici") wygrywali z np. 3 przeciwnikami

Ciekawe, ja tez slyszalem o takich przypadkach, m.in. gosc schlany wlecial w grupke 5 mlokosow i kazdego znokautowal. Zeby nie bylo, mlokosy wygladaly jakby od komputera nie odchodzily i mieli zanik miesni. I co, kozak, bo rozjebal 5 gosci? Obudz sie.

[budo_jjmaster]

No, wiedziałem że będzie taki odzew

A tak na powarznie, jeśli koleś jest naprawde dobrym zawodnikiem to uważam że ma bardzo duże szanse wygrać.

Jeśli tak uważasz, to może zacznij myśleć.

wiem co muwie

Nie masz pojęcia. Ani o tym, ani o ortografii.

Jeśli ten koleś będzie ćwiczył gong-fu to szans żeczywiście nie ma

Ciekawe, ja tez slyszalem o takich przypadkach, m.in. gosc schlany wlecial w grupke 5 mlokosow i kazdego znokautowal. Zeby nie bylo, mlokosy wygladaly jakby od komputera nie odchodzily i mieli zanik miesni. I co, kozak, bo rozjebal 5 gosci? Obudz sie.

A czy ja mówię że kozak? I nie zakładaliśmy że ta piątka ma być jakoś super sprawna. Poza tym sam potwierdziles ze cos takiego się zdazylo i to po pijaku.

[budo_khunag]

Jeśli ten koleś będzie ćwiczył gong-fu to szans żeczywiście nie ma

Idź porozprawiać z innymi ignorantami.

Poza tym sam potwierdziles ze cos takiego się zdazylo i to po pijaku.

Nie rozumiesz delikatnej różnicy po między "kiedyś się zdarzyło", a "jest na to bardzo duża szansa"?

Do szkoły, a nie forum zaśmiecać!

No, wiedziałem że będzie taki odzew

To po co pisałeś głupoty?

[budo_bogumil]

Jeśli ten koleś będzie ćwiczył gong-fu to szans żeczywiście nie ma

Do szkoły, a nie forum zaśmiecać!

Spokój koty ! - Nie drapać się !