110 odpowiedzi w tym temacie

[budo_bogumil]

Nawiązując do moich wczesniejszych postów które wywołały liczne kontrowersje a których rykoszety odbijaja się do dzis po różnych tematach.

>Proponuje dziś, byśmy wspólnie sie zastanowili...

>1 vs 5

No właśnie - Chciałbym poznać wasze opinie, podejście do sprawy - jak uważacie?

Czy ktoś, trenujący sporty walki czy sztuki walki, dał by rade obronić się przed pięcioma napastnikami(np takimi z paskami na dresie) w pojedynke i w założeniu złoić im solidnie dupy ?
Ewentulanie sam na pięciu napaść i odnieść w/w założenie.

Czy jest to w ogóle możliwe ?



Upraszam, coby w tej dyskusji odpóścić sobie wszelkie kindżały, maczugi i rusznice 40mm które, jak powszechnie wiadomo, przecież na codzień są noszone w nogawkach niemal przez wszytkich, na ulicy.. w pracy.. na basenie.. w saunie..i które z pewnością w takiej walce były by zastosowane.. :roll:

[budo_saszka]

Jeśli tych pięciu ma więcej niż 9 lat, są zdrowi psychicznie ( ogólnie rzecz ujmując ), nie są niesprawni ruchowo i nie mają po 3,4 promila we krwi, to nie ma takiej możliwości, żeby ich nagałować wszystkich ! Jednego z nich, szybko, zza winkla i w nocy, po czym uciec przed resztą to oczywiście tak, ale wszystkich (????), eee, no bez przesady.

[budo_saszka]

A, no i mniej telewizji, a więcej po mieście chodzić !

[budo_roboy]

nie no jest to mozliwe jezeli ma sie opanowane poslugiwanie sie energia ki i fireballami.

[budo_sos]

Zawiodłem się, już myślałem, że wkońcu nagrałeś swoją walkę :roll:

[budo_adamd]

Zostałem imiennie zaproszony do tej dyskusji, po tym jak Bogumił wyzwał dowolnych pięciu aikidoków na pojedynek w którym złoi im skórę w pojedynkę. Zaproponowałem żeby takie wyzwanie rzucił w działach bjj, luta livre, sambo i boks, thai, kick i dostałem w nagrodę absurdalną teoretyczną dyskusję.

Samo to dla mnie jest świadectwem na to jak wygląda walka 1 vs 5 :-)

Ale żeby nie było że jadę całkiem nie na temat - jeśli tych pięciu to nie będzie grupa zastraszonych i głodnych przedszkolaków, to jest to do zrobienia tylko cudem, albo w bardzo specyficznych warunkach (np: napastnicy to idioci, którzy nie mają pojęcia jak można współpracować lejąc ofiarę).

[budo_roboy]

jest to tez mozliwe jezeli beda to dobrze wychowani japonczycy czekajacy grzecznie na swoja kolej i z grzecznosci poddajacy sie z krzykiem i grymasem bulu na ustach.

[budo_boro]

Bogumil: skad jestes? Chetnie bym zobaczyl, albo nawet wziol udzial w takiej walce

[budo_laser]

są przypadki gdy jeden łoi wielką ilość, ale to przypadki.

Kulei - 5 chyba policjantów
Jeden z trenerów polskich zapasów, 8 rozwalił ale stracił oko.
Policjant z pod bodajże Katowic, przy pomocy tonfy 7 powalił.
Mój kolega, judoka, 4, odbiegał, jednego rzut, odbiegnięcie i tak po kolei.


Generalnie, pytanie czy chodzi o walkę z 5 czy o samoobronę przed 5 bo to dwie zupełnie różne sprawy..

[budo_roboy]

Generalnie, pytanie czy chodzi o walkę z 5 czy o samoobronę przed 5 bo to dwie zupełnie różne sprawy..

Bogumil napisal w pierwszym poscie wyraznie ze chodzi o spuszczenie manta a nie samoobrone

[budo_roboy]

Bogumil: skad jestes? Chetnie bym zobaczyl, albo nawet wziol udzial w takiej walce

chcialbys z 4 kolegami spuscic wpierdol czlowiekowi?

[budo_marcin954]

troll, zamkniejcie ten temat bo to nie ma sensu.

[budo_dar75]

Pokonanie 5 przez 1 jest mozliwe nawet w walce na gołe ręce.

Jest tylko kurewsko trudne i z tego powodu mało prawdopodobne.
Od czasu do czasu jednak komuś się taka sztuka udaje.
W 99,99% przypadków taka sztuka się nie udaje.

W 1939 roku pilot niemieckiego myśliwca Me 109 został ciężko ranny pojedyńczą kulą wystrzeloną z pistoletu przez polskiego oficera. Oficer strzelał do nisko lecącego myśliwca.

Jakby ktos zadał pytanie czy można zestrzelić samolot jedną kulą z pistoletu odpowiedź brzmi: nieprawdopodobne, niemożliwe, bajka, tylko w filmach. Ale się zdarzyło.

Pamiętać tylko trzeba, że podobne "pojedynki" setki polskich oficerów w 1939 roku przypłaciło życiem, nie osiagając więcej sukcesów.

[budo_cypis]

Bogumil: skad jestes? Chetnie bym zobaczyl, albo nawet wziol udzial w takiej walce

chcialbys z 4 kolegami spuscic wpierdol czlowiekowi?

Nie człowiekowi, tylko Bogumiłowi.
Bogumił nie jest zwykłym człowiekiem.

[budo_roboy]

Bogumil: skad jestes? Chetnie bym zobaczyl, albo nawet wziol udzial w takiej walce

chcialbys z 4 kolegami spuscic wpierdol czlowiekowi?

Nie człowiekowi, tylko Bogumiłowi.
Bogumił nie jest zwykłym człowiekiem.

a jakim? niezwyklym?

[budo_boro]

Bogumil: skad jestes? Chetnie bym zobaczyl, albo nawet wziol udzial w takiej walce

chcialbys z 4 kolegami spuscic wpierdol czlowiekowi?

Chciałbym udowodnić mu, że jeśli przeciwnicy nie są frajerami to nawet Bogumił sobie nie poradzi. Nie chodzi tu o spuszczenie z kolegami wpierdolu komukolwiek, tylko o sparing 5 na 1 w celu zweryfikowania tego co mówi.

[budo_khunag]

Chciałbym udowodnić mu, że jeśli przeciwnicy nie są frajerami to nawet Bogumił sobie nie poradzi.

A ja mogę nawet trzech znaleźć i to frajerów i też mu wpierdolą

Co do tematu: tak, jest to możliwe.

[budo_kajtek]

Panowie,a tak na poważnie-jak uważacie:jak należy postępować,jaka strategia działania jeśli zdarzy się taka sytuacja:1 vs 5 lub 4? Tak naprawdę jest to o wiele bardziej prawdopodobne niż atak jednego czy dwóch nieuzbrojonych napastników na jednego.
Czy mieliście podobne doświadczenia lub ktoś ze znajomych? Pomijam w takiej sytuacji ucieczkę,a obronę lub walkę bez użycia żadnych narzędzi.
Pozdrawiam

[budo_simon mol]

glupota kto tak mysli ze spusci manto 5 osobom sam to raczej nierealne chyba nikt w to nie uwierzyl ze zleje 5 kolesi sam :roll:

[budo_boro]

Panowie,a tak na poważnie-jak uważacie:jak należy postępować,jaka strategia działania jeśli zdarzy się taka sytuacja:1 vs 5 lub 4? Tak naprawdę jest to o wiele bardziej prawdopodobne niż atak jednego czy dwóch nieuzbrojonych napastników na jednego.
Czy mieliście podobne doświadczenia lub ktoś ze znajomych? Pomijam w takiej sytuacji ucieczkę,a obronę lub walkę bez użycia żadnych narzędzi.
Pozdrawiam

Nie dać się otoczyć. Przemieszczać się tak żeby, w miarę możliwości, mieć ich wszystkich przed sobą. Szybkie zbicia, jakieś kontry. Za wszelką cenę nie dać się przewrócić i spierdalać przy pierwszej okazji.