
To co najbardziej lubie w poznawaniu historii sztuk walki to obserwowanie ze jednak ludzie zachowuja sie bardzo logicznie - i jesli dzis jakas historyczna technika nie ma sensu to zawsze dlatego ze nie znamy kontekstu (jesli rzeczywiscie mowa o stylach weryfikujacych sie).
Nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie sie szykowal na walke wrecz z czlowiekiem w zbroi z mieczem - juz predzej zlamie kij z drzewa i zaostrzy koncowke.
Wszystkie wojenne style chinskie walcza wlucznia tak samo w pewnych aspektach - jest ona dluga i trzyma sie ja maksymalizujac zasieg - to podstawa
