16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_co]

Czy ktos z Was tego doswiadczyl? Po jakim czasie mozna trenowac na 100% bez ryzyka ponownej kontuzji tej samej kostki? Jak to w ogole jest po zdjeciu gipsu?

[budo_norwoks89]

Chodzi o złamanie kości śródręcza? Jeśli tak to ja to miałem - dwa miesiące gipsu, potem 2-3 tygodnie dalej bez treningów, potem przez miesiąc nieco łapę oszczedzałem, a potem było już dobrze. Ale lepiej zrobisz jak powiesz o tym lekarzowi sportowemu - ja to robiłem na wyczucie :wink:

[budo_co]

Jedna z kostek w piesci mi "zniknela". Zlamany mam palec nie cale srodrecze, w szpitalu mowili ze to wlasnie zlamanie bokserskie. Generalnie kosc jest zlamana tak jakby w srodku dloni, dosc nieprzyjemne bylo nastawianie (to akurat chyba malo kiedy jest przyjemne). Czas na taka kontuzje zajebisty, jutro mi sie sesja zaczyna

[budo_norwoks89]

uuu to współczuje. Nie mniej tutaj lekarz może Ci najbardziej pomóc

[budo_skylark1987]

Ja miałem złamanie piątej kości śródręcza z lekkim przemieszczeniem. Gips miałem miesiąc, później sobie zdjąłem bo mnie wku**iał w szpitalu założyli mi ponownie i opier***ili za moją głupote po zdjęciu gipsu byłem przerażony 8O nie mogłem zginać małego palca do końca ! ale ćwiczyłem ręke (zgniatałem piłeczke gumową itp.) i wszystko wróciło do normy po stosunkowo krótkim czasie nie ma się co martwić a i dostałem 100zł odszkodowania pozdrawiam i przedstaw nam historie kogo tak obiłeś :wink:

[budo_co]

Historia nadaje sie do dzialu ulica bardziej. Krotko, dopoki koles wrzucal mi to sie z niego smialem, ale pozniej jechal mi po rodzicach. Nerwy puscily mi po tekscie "jakby mnie pies na schodach nie wyprzedzil to bym byl twoim ojcem". W takich sytuacjach na ogol zawsze zachowywalem spokoj, tym razem nie wytrzymalem i mam za swoje:/

[budo_tae tad]

tylko Ci nastawili 8O ja po bokserskim milem druta w rece

[budo_czarny_tygrys]

Ja jak połamałem śródręcze to nadal chodziłem głupi na treningi. Po 3 miesiącach dłoń przestała się zginać... Całe szczęście jakoś mnie poskładali i już jest w 100% sprawna.

[budo_franz_szn]

Ja mialem zlamanie chyba 3ej kosci srodrecza..Wsadzili w szyne na 3tyg,ale zdjalem jakos po 2,5tyg,bo musialem prowadzic .Najgorzej to nie wiem czemu mialem problemy z nadgarstkiem potem ?? .Uderzac lekko w worek itd moglem gdzies po ok miesiacu..Generalnie frajerskie zlamanie :?

[budo_co]

Boje sie troche o to czy mi to sie dobrze zrosnie. Ortopeda jak sie dowiedzial, ze stalo mi sie to dzien wczesniej wyslal mnie na jeszcze jedno zdjecie juz z zalozonym gipsem. Stwierdzil pozniej, ze nie jest za dobrze ale moze tak zostac. Gips kazal nosic 5 tygodni, chirurg mowil o 3 tyg. Kogo sluchac?
Na poczatku lipca chce jechac do roboty, dam w ogole rade pracowac tydzien po zdjeciu gipsu(wiem, ze to sprawa indywidualna, chodzi mi czy Wy byliscie w stanie) ?
Dziekuje za dotychczasowe wpisy.

[budo_mr.nienawiść]

Miałem złamana 4 kość śródrecza, lekarz nastawił wsadził w gips ale po zdjeciu RTG zobaczył ze kosc znowu sie przemiesiła to mi zrobili mały zabieg i wprowadzili w kosc 2 druty kirshnera czy jakos tak....chodziłem z gipsem i drutami jakies 2 miechy, pozniej z 2 tygodnie z samymi drutami no i sie zrosło wiadomo ze pozniej trzeba cwiczyć dłoń i troche odspanac o trenowania, wróciłem do treningów i czasami jak mocno nawalam w worek to reka daje o sobie znac. Jak zaciskam piesc to nie jest juz to taka doskonała piesc

[budo_sylwajn]

Hej. Trzy miesiące temu złamałem piatą kość śródręcza, lekarz wsadził reke w gips po czym po tygodniu dokonał repozycji-złamał ja drug raz i znow wsadził w gips. Niestety kość się krzywo zrosła i to mocno krzywo:/ na tyle,że odczuwam ból przy zaciskaniu pięści,teraz juz jak od 2 miechow nie mam gipsu. I teraz moje pytanie do was,czy kość się pózniej troche prostuje? Czy zostawic to tak jak jest, czy isc na operacje lamania i ponownego wlożenia w gips?Bo lekarz powiedzial,ze jak chce, a teraz pozostaje mi pewnie tylko prywatny zabieg. Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.

[budo_xox22]

miałem to samo co Ty. Badziewne złamanie babrało się długo i nie chciało zrosnąć. Lekarz chciał mi drutować ale, gdy poszedłem do drugiego to tylko gips - i w sumie nie wiem czy to było dobre rozwiązanie ;/ bo mam wrażenie, że sie krzywo zrosła. Boleć nie boli ani nie odczuwam żadnego dyskomfortu ale mam wrażenie, że jak bym w kogoś tą ręką przy ... to mogłoby być nie wesoło, aczkolwiek na worek bez problemu uderzam. Pozdro
aa i idź prywatnie do jakiegoś profesora a nie do naszego polskiego dennego szpitala, gdzie wszystko co mogą w gips wsadzają :roll: lepiej wydać kasę i spać spokojnie.

[budo_sylwajn]

tak chyba zrobie,ze wybiore sie prywatnie,tylko kasy szkoda,no i niestety musze poczekac do wakacji, bo teraz sesja i musze sporo rzeczy zrobic, powiedz mi jeszcze jesli mozesz,czy to zrosniecie bylo w Twoim przypadku proste?czy kosc zrosla sie krzywo,ja mam z 20% zagiecia i dokucza to strasznie

[budo_xox22]

nie do końca proste, mam lekko hmm. jakby to powiedzieć jest odchył od tego jak być powinno. A która to ręka ? Bo jak nie ta, którą piszesz to idź teraz, bo wrazie co do wakacji Ci zdejmą wszystko. A wiesz jak gips na wakacje - ni chuja nic nie porobisz i jeszcze jebie pozdro

[budo_sylwajn]

Wlaśnie ta którą pisze i w tym problem,takto może w ogóle bym darował sobie operacje,ale cale życie się meczyć niefajnie,dlatego pytam,jak sobie z tym poradziliscie,czy to sie poprawi po jakims czasie i bedzie dzialac reka ok,choc podejrzewam,ze nie skoro juz dwa miesiace minely od zdjecia.Kosc to koscv i sie raczej nie "wyprostuje";).zagadaj do mnie jak mozesz na gg,bo cos na priva nie moge wyslac,numer masz w profilu,pozdro

[budo_-mat-]

Ja w lutym mialem zlamana piata kosc srodrecza. Gips sciagnalem sobie sam po 3 tygodniach i zrobilem 3 tygodnie przerwy od treningow. Na poczatku troche bolalo przy boksowaniu ale teraz juz jest git. Z poczatku martwilem sie ze sie krzywo zrosla bo czylem twarde uwypuklenie na tej kosci ale to byl jeszcze swiezy zrost, zaczalem pic wapno i kosc juz jest praktycznie prosta a lapa dziala jak nalezy