To pozwoliło mi zrozumieć decyzję Generała o przekazaniu przywództwa Chang Ung'owi.
(...)
Ktoś tu wcześniej pisał o konstytucji. Konstytucja konstytucją, ale to Generał Choi Hong Hi jest twórca TKD i uważam, że mógł postąpić tak jak postąpił.
Gdyby na rok przed swoją śmiercią przekazał prezydenturę to nikt by nawet nie mrugnął.
No ale jednak gen. Choi zdecydował się na wprowadzenie konstytucji i demokratyczne zasady w ITFie, więc nieco dziwne wydaje się takie ręczne sterowanie.
Poza tym ten tekst - z całym szacunkiem dla mistrzów z bliźniaczego ITF - jest co najmniej dziwny:
My followers,
Taekwon-Do never exists without the D.P.R. of Korea.
You should know this.
The ITF is an international organization and does it need to argue about ideology?
Does the United Nations belong to the Negroes because the Secretary General is a Negro?
Please give up this kind of idea.
Taekwon-Do must be Korean-centered.
Siedziba ITF jednak od dość dawna nie była Korea-centered. Mnie to bardziej wygląda na tekst propagandowy.
I raz jeszcze, generał mógł swobodnie rządzić sam, namaścić następcę i nie bawić się w demokratyczne procedury. Ale jednak to zrobił. Trudno mi uwierzyć, że nagle rezygnuje z tego co sam zaproponował.
BTW: podpisując się pod tym co powiedział Gizmo - ja z organizacji wiadomo której.