109 odpowiedzi w tym temacie

[budo_taaigihk]

niedziela, Pola Mokotowskie
jedna osoba może na 10:00
a druga na 11:30

przy pubie Merlin

daj znać o której będziesz (najlepiej się do nich przykleić )

Mialem nadzieje na sobote (dzis) :-)

Trudno, to jednak po 10 czerwca sie odezwe. Czy tylko niedziele wchodza w gre?

[budo_kriss]

w sumie nie tylko
sobota za tydzień ?

[budo_taaigihk]

w sumie nie tylko
sobota za tydzień ?

Za tydzien nie bede mogl. Wstepnie mozemy sie umowic na sobote 16.06.

[budo_kriss]

Ja chyba też, więc 16,17 brzmi dobrze


No więc ćwiczyliśmy. Bez spięć i kontuzji za to w różnych konfiguracjach osób i broni

chodzonko i bloki


byly też różne metody trzymania i uderzania


niektórzy udowadniali, że kobiety nie są gorsze


kiedy stwierdziliśmy, że sie nie pozabijamy to bylo trochę ostrzej


maski naprawdę byly potrzebne


różne osoby, różne style


potem krótsze takie palko / siable , ale bezpieczne


niektórzy przyplyneli kajakiem i opierają się o wiosla


no i się zaczęlo, ktoś wymyślil, że long stick vs two sticks to będzie odjazd


potem zmiana broni ...


... i tego "zlego"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

potem już zwariowali, stick vs long stick
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

no i nowe figury
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

trochę paniki też bylo (ale się wybronilem )knife vs stick
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

cd trochę paniki, plus nowe figury taneczne
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

dolączyli nawet cykliści
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

to tak po krótce

dzięki nowym sparingpartnerom za udzial i wolę walki

[budo_taaigihk]

A filmiki jakies robicie? :-)

[budo_kriss]

nie, bo na razie nie ma co pokazywać Jest jeszcze sporo niedoróbek.

Dla mnie osobiście ważne jest natomiast, że pojawiły sie osoby z różnych systemów. I wcale się nie wymądrzały, że ich system jest debeściak a pozostałe daleko z tyłu. Do tego były dobrze skoordynowane i miały jakiś zasób techniczny. A co najważniejsze różne systemy - różne techniki i odruchy. Normalnie uczta duchowa :wink:

[budo_leslie]

Muszę powiedzieć że bardzo sympatycznie było, i na pewno się jeszcze pojawię. :-)

I nawet jakoś specjalnie posiniaczony nie jestem, tylko mnie przedramię w jednym miejscu nasuwało przez półtora dnia. :-)

[budo_kriss]

To na pewno potem
od wznoszenia toastów

[budo_hellfire]

Było super - nowe spojrzenie na niektóe bronie - trochę przypomnienia sobie tego co było...

Uczące doświadczenie - czekam na więcej...

[budo_turboprinzessin]

DżIIIIIIISSSES! A co to za maczugi macie 8O na sticksy się walczy: zobaczcie tutaj:
http://www.forum-kul...dpost&p=1127255

[budo_khunag]

Fajne foty, szkoda, że u mnie nikt się w te rzeczy nie bawi... bo też mam fajny park

Dla mnie osobiście ważne jest natomiast, że pojawiły sie osoby z różnych systemów.

Wymienisz? ...Kendo tam widzę bankowo (czy inne samuraje )

DżIIIIIIISSSES! A co to za maczugi macie na sticksy się walczy: zobaczcie tutaj:
http://www.forum-kul...dpost&p=1127255

Fajnie, że uświadomiłaś nas, maluczkich o jedynej słusznej metodzie :wink:

[budo_leslie]

DżIIIIIIISSSES! A co to za maczugi macie 8O na sticksy się walczy

Żeby robić jakikolwiek sensowny sparing na kijki trzeba by mieć pancerz na pełne ciało, co jest mało praktyczne. "Maczuga", czyli kijek owinięty pianką i na to taśma izolacyjna pozwala na w miarę bezpieczną walkę bez konieczności ubierania się w strój chroniący przed wściekłymi psami. :-) Taki pancerz jest fajny, ale drogi dość, i gorąco w nim. :-)

[budo_khunag]

Żeby robić jakikolwiek sensowny sparing na kijki trzeba by mieć pancerz na pełne ciało

Heh, jakiś czas temu widziałem w Combacie (magazyn SW z UK) relację z full-contactowych zawodów - kijki, kaski od kendo, rękawice. Więc jednak się da... ale jednak nie chciałbym mieć tak zmasakrowanych łap i żeber jak ci panowie po tych zawodach (chwalili sięranami i siniorami na fotach ).

[budo_leslie]

Żeby robić jakikolwiek sensowny sparing na kijki trzeba by mieć pancerz na pełne ciało

Heh, jakiś czas temu widziałem w Combacie (magazyn SW z UK) relację z full-contactowych zawodów - kijki, kaski od kendo, rękawice. Więc jednak się da... ale jednak nie chciałbym mieć tak zmasakrowanych łap i żeber jak ci panowie po tych zawodach (chwalili sięranami i siniorami na fotach ).

To nie jest sensowna metoda treningowa, IMO. Owszem, można tak zawody zrobić, jak komuś nie przeszkadza to że może później przez kilka miesięcy być wyłączony z treningu, ale do _nauki_ kontuzje na każdym treningu są poważną przeszkodą.

[budo_turboprinzessin]

Fajne foty, szkoda, że u mnie nikt się w te rzeczy nie bawi... bo też mam fajny park

Dla mnie osobiście ważne jest natomiast, że pojawiły sie osoby z różnych systemów.

Wymienisz? ...Kendo tam widzę bankowo (czy inne samuraje )

DżIIIIIIISSSES! A co to za maczugi macie na sticksy się walczy: zobaczcie tutaj:
http://www.forum-kul...dpost&p=1127255

Fajnie, że uświadomiłaś nas, maluczkich o jedynej słusznej metodzie :wink:

Przecież nikogo nie uświadomiłam, nie pouczyłam ani też nie wyśmiałam.... dlaczego to akurat tak interpretujesz? Ja tylko się ździwiłam bo do takich kijów tam to rzeczywiście - już z samych zdjęć widzę że to:
- raz: że nie poręczne to wszystko
- dwa: nie widzę tam specjalnie jakichś szczególnych, filigranowych i zgrabnych technik... a wręcz przeciwnie - dwoma rękoma cepowanie przeciwnika..
- trzy: zastosowanie w praktyce? --> równe ZERO --> całe przebiegi ruchów - jak to wykorzystać - w normalnej fight-sytuacji 8O ??? A skąd taką rurę na ulicy wytrzasnąć? Chyba jest jakaś różnica jak walczę 60-80 cm stickem a taką .... no "maczugą"? 8O Albo?
-cztery: ten cały equipment --> no nie ma dziwu, że tam od razu potrzeba do tego full-zbroji.....
Sorry - ale jak dla mnie - rzecz zupełnie bez sensu.... zobaczcie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. W Polsce od połowy lat 90. działa Polska Federacja Combat Kalaki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], ponadto istnieje kilka klubów w których trenuje się Doce Pares i Estokada.

[budo_dzey]

taa.. bylem wlasnie tu w Londku w pewnej sekcji FMA gdzie instruktorzy proponuja sparingi w formule minimum ochraniaczy + full contact + drewniane palki..
sorry - ale ja za bardzo szanuje moje zdrowie

[budo_turboprinzessin]

no nie przesadzaj - przecież chodzi o technikę - a nie o siłę .... po drugie nasze sticki mamy też w piance - no i oczywiście rękawiczki.... no i ja jestem baba, a jakoś się nie boję

[budo_turboprinzessin]

Sorry, że double-post -->ale chodzi o rzecz natury technicznej... gdzie mogę edytować moje posty? bo nie mam nigdzie żadnego takiego buttonu, żeby do niego wejść.... 8O dziwne!

PS
sorrka, też --> bo nie wiedziałam że tu jest sekcja FMA - dlatego mogą się wydać moje posty nieco ..... dziwne! Cóż, jestem tu nowa... muszę się jeszcze przyzwyczajić... :wink:

[budo_kriss]

z samych zdjęć widzę że to:
- raz: że nie poręczne to wszystko
- dwa: nie widzę tam specjalnie jakichś szczególnych, filigranowych i zgrabnych technik... a wręcz przeciwnie - dwoma rękoma cepowanie przeciwnika..
- trzy: zastosowanie w praktyce? --> równe ZERO --> całe przebiegi ruchów - jak to wykorzystać - w normalnej fight-sytuacji 8O ??? A skąd taką rurę na ulicy wytrzasnąć? Chyba jest jakaś różnica jak walczę 60-80 cm stickem a taką .... no "maczugą"? 8O Albo?
-cztery: ten cały equipment --> no nie ma dziwu, że tam od razu potrzeba do tego full-zbroji.....
Sorry - ale jak dla mnie - rzecz zupełnie bez sensu.... zobaczcie .

Witaj turbo...

Imponuje mi Twoja zdolność analizy ze zdjęć w ruchu. D Dużo bym zaplacil za taką zdolność. Tym bardziej że technika i taktyka FMA nie jest na świecie jedyna

Ćwiczymy maczugami bo są bhp i nie zostawiają siniaków

Ćwiczymy dlugimi rurami bo mamy taką fazę. Po prostu. Nie musimy się bronić nimi na ulicy.

Wyrazilaś swoja opinię na forum i ok.

Najlepiej jednak przyjdź do nas na zajęcia i dalsze krytyki zglaszaj po nich. Bo analiza ze zdjęć w ruchu, a jeszcze innej techniki niż ta do której przywyklaś jest ... chyba bez sensu.

Zapraszam, nie na udowadnianie, a na zwykly trening i obserwacje

leslie i turboprinzessin:

nie twórzcie piętrowych cytatów

[budo_turboprinzessin]

Hallo Kriss! :-)
dzęki za miłe powitanie - i słusznie zauważyłeś, że była to moja opinia - ja nawet pójdę i dalej i nazwę to po imieniu - krytyka! Lecz nie jakaś złośliwa - a tylko szczera - i wiadome po tych zdjęciach - to przyznam ci rację - w sumie mogło by to być pochopne z mojej strony - i nie wykluczam, że nic już bym nowego tam nie odkryła dla siebie :wink: choć nie jestem wcale już żółtodziobem - trenuję Lameco Eskrima (oraz m.innymi Boxen, Kick i Thaibox, JKD, Inosanto Kali, Knife / Counter – Knife Combatives System oraz Pacific Archipelago Combatives – Jeet Kune Do – Flexibel Combine Fighting System i parę innych jeszcze!) --> od 7 roku życia - mój tato jest trenerem i ma szkołę (pokazałam mu też te zdjęcia !) - był 2 lata sam na Filipinach i jest on bezpośrednim uczniem Guro Punong Edgaro G.Sulite - ja sama jeżdżę na zawody, turnieje, byłam na wielu seminariach z mistrzami Combat Arnis itd. - wiem że człowiek uczy się całe życie - ale co do tego jesem - no ..... sczeptyczką....- delikatnie mówiąc!
Ale powiedz mi jeszcze - ty jesteś tego trenerem? I z czego jest ten - nie wiem jak to nazwać- styl? Z czego to się wywodzi - na czym bazujecie i przynajmniej -do czego jest to podobne? Wytłumacz - jak możesz - może uda mi się jakoś to wyobrazić..... :-)

PS
a czy ktoś się może z was orientuje - czy budo.net.pl ma coś wspólnego z budo-sport-report.de? oprócz oczywiście pojęcia budo.... :-)