sparingi na kije w warszawie
Napisano Ponad rok temu
Niepotrzebna jest książeczka zdrowia ani tytul mistrza
Jeśli ktoś nie ma doświadczenia to też zapraszam.
Nie chcę nikomu ani sobie niczego udowadniać, tylko się trochę poruszać.
Różne osoby, różne techniki i strategie, inna motoryka. Możemy nawzajem podnieść stan naszej wiedzy
Nawet techniki wykonywane jak na filmiku tyle, że bez pierdól - chodzilo mi raczej o tempo ruchu i może krótsze kije
jak ktoś chce o tym po prostu pogadać to też się piszę
Napisano Ponad rok temu
Ćwiczycie super szlachetne i skuteczne systemy i nie macie potrzeby rozwijać swoich zajebistych umiejętności z parweniuszem?
Czy po prostu brak chęci lub czasu???
Napisano Ponad rok temu
bo tu ruch maly :?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
z tego co sie orientuje to tylko admin moze podlinkowac w paru dzialach za pomoca automatu - za to ty mozesz po prostu stworzyc podobny watek w innych dzialacha możesz podlinkować?
zapraszamy, zapraszamy..Jak mialbys chec, to moglibysmy poprobowac...
Napisano Ponad rok temu
Jak mialbys chec, to moglibysmy poprobowac. Ja sie jeszcze kija nie uczylem, ale wloczni tak i pare rzeczy chcialbym przetestowac. Musze tylko znalezc odpowieni kij ok 190cm. Czas bede mial jakos po 10 czerwca najpewniej. Daj znac, jesli z Twojego punktu widzenia mialoby to sens.
No pewnie, że tak
Po prostu mi chodzi o odruchy i zagrożenia wynikające z założeń różnych systemów i długości broni.
Włócznia? Jeszcze lepiej
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja z chęcia, ale w Szczecinie a tak bardziej na serio, jak ktoś będzie w grodzie Gryfa i chce posparować bronią, zapraszam do mnie do Puszczy Bukowej.
Jednak strasznie do Ciebie daleko
Są na razie dwie osoby z wawki z tego forum (i tak dużo )
Caly czas zapraszam
Napisano Ponad rok temu
Ale bym chetnie wpadl na jekies jedno - dwa spotkanka i sprobowal.
Kija sie nigdy nie uczylem.
A jak mialo by to wygladac z p-ktu widzenia zachowania bezpieczenstwa?
Napisano Ponad rok temu
No pewnie, że tak
Po prostu mi chodzi o odruchy i zagrożenia wynikające z założeń różnych systemów i długości broni.
Włócznia? Jeszcze lepiej
Fajnie. Kij bede mial juz w srode, jak wszystko dobrze pojdzie, wiec jesli bedziecie na Polach w sobote, a bede mogl, to wpadne, zeby przynajmniej porozmawiac (chocby o bezpieczenstwie, o ktorym wspomnial Haqqax - najbardziej martwia mnie pchniecia, przy ktorych nawet na duzym luzie i bez spinania sie mozna latwo sobie krzywde zrobic), a moze juz cos pocwiczyc.
Napisano Ponad rok temu
A jak mialo by to wyglądać z p-ktu widzenia zachowania bezpieczenstwa?
Mam dwie maski szermiercze na początek.
Potrzebuję sensownych rękawic (myślalem o hokejowych)
Reszta nie jest na razie potrzebna bo i tak trzeba zacząć od bloków, kontroli bezpiecznego dystansu i zadaniówek.
Maski - oczy i szyja
rękawice hokejowe - palce i donie i nadgarstki
ochraniacze na piszczele - przedramiona
Trochę to kombinowane, ale nie walczymy o życie tylko lajtowo ćwiczymy technikę.
Sparingi jak się okaże, że możemy sobie zaufać (że nie jesteśmy oszolomami) i przy kompletniejszej ochronie.
Tak to widzę. Z chęcią skorzystam z rad, porad
Napisano Ponad rok temu
Mam dwie maski szermiercze na początek.
Potrzebuję sensownych rękawic (myślalem o hokejowych)
Reszta nie jest na razie potrzebna bo i tak trzeba zacząć od bloków, kontroli bezpiecznego dystansu i zadaniówek.
Maski - oczy i szyja
rękawice hokejowe - palce i donie i nadgarstki
ochraniacze na piszczele - przedramiona
Trochę to kombinowane, ale nie walczymy o życie tylko lajtowo ćwiczymy technikę.
Brzmi rozsadnie. Ja na razie mam tylko ochraniacze na piszczale :-)
Sparingi jak się okaże, że możemy sobie zaufać (że nie jesteśmy oszolomami) i przy kompletniejszej ochronie.
Tak to widzę. Z chęcią skorzystam z rad, porad
Ja bym zaczal od najprostszego poruszania sie z bronia w reku (naprzeciw tego drugiego), czyli bardziej taki chodzony sparing, niz sparing. Na zupelnym luzie. Na wyczucie dystansu, jak mowisz, wyrobienie swobody w poruszaniu i operowaniu bronia naraz. O to zreszta najbardziej mi chodzi. Poruszanie sie jest dla mnie priorytetem. Pozniej, jak sie lepiej poznamy i skompletujemy sprzet ochronny mozna by podkrecic tempo. Bardziej o cos takiego, niz o cwiczenie "technik" mi chodzi. Zadaniowki jakies ok, co do cwiczenia blokow itp, to nie wiem czy jest specjalnie sens je cwiczyc ze wzgledu na to, ze cwiczymy rozne rzeczy, a mi nie chodzi zeby uczyc kogos tego co ja robie, czy tez uczyc sie od ludzi "patentow" (jak on tak, to ja tak).
A tu wrzuce linka do walki "wloczniami":
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Momentami wyglada zabawnie, jak je naprostowuja, ale w sumie to chyba jedyny sposob na bezpieczne klucie..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
szkoda ze daleko mam do wawy troche plus kontuzja :(
piozdrawiam
raduh
nawet gdzies mialem filmik ze sparingu mojego.....musze go poszukac
Napisano Ponad rok temu
i przyjedź kiedyś przy okazji
zresztą jak wypali to damy fotorelację
Napisano Ponad rok temu
To jak sie bedziemy umawiac?
Napisano Ponad rok temu
jedna osoba może na 10:00
a druga na 11:30
przy pubie Merlin
daj znać o której będziesz (najlepiej się do nich przykleić )
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pytanie o pałke elektryczną i teleskopową
- Ponad rok temu
-
Motylek a legalność ?
- Ponad rok temu
-
Shurikeny
- Ponad rok temu
-
Który byście wybrali ???
- Ponad rok temu
-
wiezienne akcje nozami
- Ponad rok temu
-
"nozownicy" z Gliwic (sparingi)
- Ponad rok temu
-
Baton znowu piszcie proszę
- Ponad rok temu
-
Pytanie
- Ponad rok temu
-
Grzmiący kij
- Ponad rok temu
-
Sklepy z nożami
- Ponad rok temu