Czy nie denerwuje Was podział na kb i mt?
Napisano Ponad rok temu
1 runda) Niepotrzebnie dystansowałem unikając wejścia w klincz przez co oberwałem parę niegroźnych lowkicków. Pod koniec rundy zacząłem punktować lewą, schodząc na bok w wyniku czego przeciwnik zdenerwował się i potraktował mnie kolanem. W sumie runda dla przeciwnika, jego kopnięcia częściej dochodziły do celu.
2 runda) zmiana taktyki na moją ulubioną, czyli szybkie serie rękami z doskoku. Okazało się to dobrym posunięciem. Jako, że przeciwnik był wyższy (z 10 cm) próbował ściągać mi głowę na kolano, na szczęście bezskutecznie (kilka ciosów poczułem przez blok, ale w sumie niegroźnie). Kopnięcia nie wychodziły mi za bardzo , weszły ze 2 lowkicki i parę kolanek (ale raczej nie za mocno). Na koniec rundy zaliczyłem niezły prawy prosty w czasie uniku.
3 runda) Kompletnie zrezygnowałem z kopnięć (oprócz kolana) i zacząłem młócić rękami. Krótka seria ciosów - kolanko - kolejna seria z jakimś sierpowym lub uderzeniem na tułów. Po tym zacząłem katować mu brzuch i, można powiedzieć, że był TKO bo ustaliliśmy, że lepiej skończyć walkę (silny cios na żebra). Wynik walki ze wskazaniem na mnie.
Druga para walczyła inaczej, bardziej na dystans i ze sporą ilością ładnych kopnięć. Obaj mieli kilkuletni staż, więc walka była bardzo efektowna i dynamiczna. Wskazanie na kick boxera, który ładnie trafił w głowę. To było najciekawsze starcie.
Ostatnia walka, moim zdaniem, zdecydowanie dla zawodnika MT (choć zdania były podzielone). Z mojego pkt. widzenia wyglądało to tak: szybkie dynamiczne serie, kilka celnych kolan i generalnie przewaga. Widać było, że stoczył już parę walk, mimo to przeciwnik z KB dzielnie się bronił.
Z uwagi na to, że był to tylko sparring nie było żadnych KO a samo spotkanie pozwala na kilka wniosków (na podstawie wszystkich walk):
- kickboxer może bez problemu podjąć równorzędną walkę z tajskim bokserem
- ręce o wiele lepsze w KB, mało łokci ze strony MT w realnym starciu
- można się bez problemu wybronić przed legendarnym tajskim klinczem
Reszta jutro bo idę leczyć kontuzje
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście kłótnie co jest lepsze są zupełnie bez sensu. Po to się trenuje, żeby sprawdzić się w swojej dyscyplinie, poza tym dużo zależy od umiejętności - oczywiście że doświadczony kickbokser może skopać taja i vice versa.
Napisano Ponad rok temu
Sally: sorry, ale faktycznie pierdolisz - dobry trener MT nauczy Cię wszystkiego stopniowo. Że niby trzeba zaczynać od czegoś innego to bzdura. Tajowie jakoś nie zaczynają
to sorry ale ja nie znam takiego trenera, który by umiał uderzać , kopać i jeszcze taja dobrze uczył
jak poznam to zmienie zdanie i chętnie napisze
Napisano Ponad rok temu
nie znam takiego trenera, który by umiał uderzać , kopać i jeszcze taja dobrze uczył
Rozumiem, że w twojej alternatywnej rzeczywistości MT to taka sztuka w której się ani nie kopie, ani nie uderza?
Napisano Ponad rok temu
czytaj ze zrozumieniem, pisze że nie znam trenera który dobrze uderza, świetnie uczy kopnięć i jest do tego dobrym trenerem tajanie znam takiego trenera, który by umiał uderzać , kopać i jeszcze taja dobrze uczył
Rozumiem, że w twojej alternatywnej rzeczywistości MT to taka sztuka w której się ani nie kopie, ani nie uderza?
a znam różnych trenerów, takich którzy dobrze ucza taja ale nie uderzają i w zwiazku z tym źle ucza tego, takich którzy dobrze uderzają ale nie kopią, i takich którzy kopią ale nie uderzaja i pare innych kombinacji, natomiast nie znam kogos kto by tego wszystkiego dobrze uczył naraz
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I tu się z Tobą, sally, zgadzam. :wink:... nie znam takiego trenera, który by umiał uderzać , kopać i jeszcze taja dobrze uczył...
Taja najlepiej uzupełniać boksem.
Napisano Ponad rok temu
To jest nic innego jak forma prowadzenia zawodów kontaktowych w wu shu. Sa kluby które ćwiczą tylko to po d konkurencję. Co do przepisów to sie pewnie zmieniają zależnie od stylu lub organizacji ale lecimy tak:
rękawice bokserskie+kaski ( w zarodowej niet) + często pancerz ochronny na tułów
Najczęściej uderzenia na głowę -zabronione uderzanie dużymi seriami dla bezpieczeństwa zawodników
Kopnięci ana wszystkie strefy.
brak ataków łokciami.
rzuty i obalenia dozwolone i punktowane.
brak walki w parterze !!
Napisano Ponad rok temu
Cypis, nie zauważyłem Twojego komentarza. Kim Ty jesteś, żeby oceniać mój poziom? Jak nie masz co napisać - a widać, że nie masz - to nie pisz nic.
MMA to zlepek wielu różnych SW a mi chodziło o KB MT i judo czyli tak, żeby walka w parterze była zredukowana do niezbędnego minimum na korzyść walki w klinczu. Ale jeśli ktoś nie umie czytać...
A wracając do tematu głównego myślę, że KB ma jeszcze przed sobą dobre czasy. Zwłaszcza w formule low kick.
PS. Szczena nadal boli
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Używając słowa poziom nie miałem na myśli Twoich umiejętności SW.Kim Ty jesteś, żeby oceniać mój poziom?
Dla mnie tytuł tego posta - Czy nie denerwuje Was podział na kb i mt? - jest co najmniej dziwny. 8O
A Ty co masz do powiedzenia. :roll:Jak nie masz co napisać - a widać, że nie masz - to nie pisz nic.
Primo, denerwuje Cię podział na kb i mt.
Secundo, lejecie się z kolegami udowadniając wyższość świąt bożego narodzenia nad wielkanocnymi.
Połączenie KB, MT i judo :roll: toż to jest zlepek.MMA to zlepek wielu różnych SW a mi chodziło o KB MT i judo...
Sorry, dawno chodziłem do podstawówki - analfabetyzm wtórny.Ale jeśli ktoś nie umie czytać...
Napisano Ponad rok temu
Czy siatkarze się kłócą z koszykowcami co jest lepsze? Czy tenisiści z pingpongistami??
Prawda jest taka, że pomijając skrajne przypadki to sporty walki przydają się głównie jako element rekreacji, i właśnie sport. Każdy lubi inny.
Ja ćwiczę, już chyba z 15 lat. Do tej pory 4 lub 5 razy musiałem kogoś ustawić.
I jeśli bym ćwiczył tylko po to to szkoda kasy. Lepiej im wtedy było po stówce dać, lepiej bym na tym wyszedł.
Ludzie, opanujcie się. Wszyscy ćwiczymy sporty walki bo lubimy, jedni są z natury bardziej bojowi i ćwiczą full muai thai kontakt łokciowo kolanowo bańskowy birmański czy inny. A inni mniej, i znajdują przyjemność w light kontakcie lub semi.
I co w tym złego????
Napisano Ponad rok temu
Jak pisał Laser, oba sporty mają swój urok. Podział, o którym pisałem w temacie dotyczy głupich poglądów i uprzedzeń przedstawicieli tych SW. Poglądów, które nie są poparte faktyczną konfrontacją (zazwyczaj). Biorąc pod uwagę podobieństwo tych sportów stawianie grubej krechy między nimi jest, moim zdaniem bez sensu.
Osobiście bardzo cieszę się z tej konfrontacji bo nauczyłem się czegoś o sobie i obaliłem kilka stereotypów, które chcąc nie chcąc miałem wbite do głowy. Każdemu polecam taki sparring, nie w celu udowadniania czegoś, ale własnego rozwoju.
Co do MMA, zbyt wiele tu parteru. Pisałem o sporcie preferującym uderzenia, klincz i rzuty. To byłoby coś bardzo praktycznego. Hehe, to Muayjukickdo
Napisano Ponad rok temu
Co do MMA, zbyt wiele tu parteru.
Przecież nie ma sztywno ustalonej formuły na treningi MMA. Takim jest jakim trener go uczy.
Napisano Ponad rok temu
Do czasu, aż adept BJJ sprowadziłby cię do parteru.Co do MMA, zbyt wiele tu parteru. Pisałem o sporcie preferującym uderzenia, klincz i rzuty. To byłoby coś bardzo praktycznego.
Wtedy zmieniłbyś opinię o praktyczności :wink: .
Napisano Ponad rok temu
secundo: jest sporo zawodników mocno preferujących stójkę (chociażby Mirko) i jakoś walczą sobie w UFC itp. i świetnie dają radę.
Napisano Ponad rok temu
Primo: ale trenują przekrojowo, czyli choć skupiają się na pewnych obszarach, inne też trenują.secundo: jest sporo zawodników mocno preferujących stójkę (chociażby Mirko) i jakoś walczą sobie w UFC itp. i świetnie dają radę.
Secundo: doprawdy świetnie sobie Mirko dał radę na ostatnim UFC.
Nie. Muay thai to muay thai, wraz z wai kru (tak to się pisze? nie znam się), muzyką i tak dalej. Kick boxing to pochodna karate, w której zrywa się z tradycją na rzecz kontaktu i walki. Kick boxing zaadaptuje prędzej czy później wszystkie typowe dla muay thai techniki (jeśli już to się nie stało, patrz K-1) zrywając równocześnie z całą wschodnią otoczką (co już się dzieje w wielu klubach MT), a "czysta" tajska sztuka pozostanie wśród pasjonatów. Dla dobra własnie tej drugiej podział powinien pozostać na miejscu.Czy nie denerwuje Was podział na kb i mt?
Napisano Ponad rok temu
Primo: ale trenują przekrojowo, czyli choć skupiają się na pewnych obszarach, inne też trenują.
Jezu, przecież właśnie o tym mówił G-Man, o skupieniu się na stójce, ale nie z pominięciem parteru (przynajmniej ja go tak zrozumiałem).
Secundo: doprawdy świetnie sobie Mirko dał radę na ostatnim UFC.
Primo: nie ma cudów i każdy czasem przegrywa, a Mirko jest wybitnym fighterem. Zresztą teraz samo to, że się "jest" w UFC już świadczy o bardzo wysokim poziomie.
Secundo: przeciwnik pokonał go sztandarową techniką BJJ - kopnięciem okrężnym w głowę :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Boks w Lodzi
- Ponad rok temu
-
Worek bokserski - gdzie kupić
- Ponad rok temu
-
Diego Chico Corrales nie żyje [*]
- Ponad rok temu
-
Zdjęcia, Tapety itp.
- Ponad rok temu
-
K-1 Rules
- Ponad rok temu
-
Taśmy bokserskie - wiązanie
- Ponad rok temu
-
Oscar De La Hoya vs Floyd Mayweather Jr.
- Ponad rok temu
-
COPACABANA (W-WA) nowy nabór od 14 maja
- Ponad rok temu
-
KICKBOXING KONTRATAKUJE !!!!!!! start około 600 zawodników
- Ponad rok temu
-
KiBo-transmisje z zawodów na żywo: kto zainteresowany?
- Ponad rok temu